Czy podczas warzenia tej dodatkowej porcji zacieru dodawać jeszcze chmielu ?
( jeśli chodzi o goryczkę w tamtej brzeczce, to była akurat, pytanie tylko na ile się to zmieni jak dodam 5l brzeczki niechmielonej? )
Razem wyszło ok. 9,5 litra brzeczki. ( 2,5 litra z wysładzania i 2 litry na "podbicie" w kadzi filtracyjnej )
Po 1,5 godziny gotowania objętość spadła do 8 litrów.
Ponieważ musiałem wyjść na kilka godzin więc więcej już nie odparowywałem, tylko wystudziłem, dodałem do brzeczki zadanej drożdżami (fermentuje od piątku ).
Blg= 5 ( w piątek było 7 )
Z obliczeń wyszło, że początkowe blg byłoby 9 (gdybym dodał całą brzeczkę od razu )
Czy z tego może być dobre piwo?
czy nie będzie zbyt "wodniste"?
Trzeba było zrobić bez wysładzania, tylko brzeczka przednia Ale już, stało się. Będziesz miał piwo na upały A w ogóle zobaczysz jakie będzie blg końcowe i wtedy będzie można coś powiedzieć. Myślę, że wypijesz ze smakiem..
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tomcio83
Dziś rano przeprowadziłem dodatkowe zacieranie:
2,7 kg słodu zacierane w 5 litrach wody
( 90 minut w temp. 66 stopni)
Razem wyszło ok. 9,5 litra brzeczki. ( 2,5 litra z wysładzania i 2 litry na "podbicie" w kadzi filtracyjnej )
Po 1,5 godziny gotowania objętość spadła do 8 litrów.
Ponieważ musiałem wyjść na kilka godzin więc więcej już nie odparowywałem, tylko wystudziłem, dodałem do brzeczki zadanej drożdżami (fermentuje od piątku ).
Blg= 5 ( w piątek było 7 )
Z obliczeń wyszło, że początkowe blg byłoby 9 (gdybym dodał całą brzeczkę od razu )
Czy z tego może być dobre piwo?
czy nie będzie zbyt "wodniste"?
Dzięki
A może Twój Ballingomierz jest jakiś lewy? Z 2,7 kg słodu powinieneś otrzymać 8 litrów o Blg około 20. Być może coś w którymś momencie robisz nie tak, może mierzysz gorącą brzeczkę?
Jeszcze jedna możliwość do głowy mi przyszła, choś sam w nią nie wierzę- słód masz oczywiście ześrutowany?
Baling mierzyłem jak brzeczka miała 40 stopni ( to chyba trochę za gorąca? )
Wyszło 11 Blg
Ale chyba i tak powinno być więcej?
( Nie wiem jakiego rzędu są to odchylenia- jak mierzy się gorącą brzeczkę )
Słód oczywiście ześrutowany (młynkiem do orzechów) , ale niezbyt dokładnie
jest 20-25% całych ziaren.
stłukła mi się probówka od balingomierza, więc mierzyłem w garze , a potem w fermentorze.
filtruję w kadzi filtracyjnej z browamatora ( dwa fermentory włożony jeden w drugi, ten w środku ma dziurkowane dno ) "podbicie" to woda znajdująca się w zewnętrznym fermentorze do wysokości dna wewnętrznego fermentora.
Zostaw na tydzień! Od dziś! nie mierz, nie mieszaj, daj luz! Co wyjdzie to wyjdzie, jeśli nie zakazisz tym mierzeniem to będzie PIWO! Myśl już o kolejnych recepturach i kolejnym warzeniu, temu piwu daj pracować!
Każdy robi baboki, to śrutowanie może mieć znaczenie, tu musisz coś pomyśleć, co zmienić.
A jak powinieneś zrobić filtracje tej dodatkowej brzeczki, to Ci nie będę pisał, żeby się nie mądrzyć i po drugie już Ci to nigdy nie bedzie potrzebne
Luzik i
No to moim zdaniem nie jest tragicznie. Uśmiechnij się, reszta to kwestia wprawy.
Niska watrość Blg to wynik niedokładnego ześrutowania słodu oraz błędnego odczytu. Ballingomierz wyskalowany jest dla 20 st C, więc jeśli mierzyłeś przy 40, to możesz spokojnie 2 stopnie dołożyć. Ponadto na przyszłość postaraj się jednak o słód śrutowany, lub zakup sobie śrutownik. Jakość śrutowania ma bardzo duży wpływ na wydajność zacierania. Jeśli masz 20- 25 % nie ześrutowanych ziaren, to wydajność zacierania masz mniejszą o kilkanaście procent.
Kadź filtracyjna z BA jest skonstruowana tak, by przy 20 litrach brzeczki nastawnej wydajność wysładzania była w miarę przyzwoita. Jeśli masz 5 L zacieru, to w tym przypadku wydajność drastycznie spada.
Reasumując: wyciągnij wnioski na przyszłość, popraw jakość wysładzania, poziom Blg mierz przy 20 st C i przestań się tak strasznie przejmować. Gwarantuję Ci, że piwo które uzyskasz z tej warki będzie bardzo poprawne i będziesz z niego zadowolony. Jeśli masz czas i ochotę, to zapraszam Cię na zacieranie i ważenie do mnie. Wymienimy się doświadczeniami i może obaj nauczymy się czegoś nowego. Jeśli coś, to poproszę na PW.
Rodzinka zamówiła u mnie piwko (10 butelek) na 8 lipca (za 2 tygodnie)
brzeczka ( ta , która jakoby miała niskie Blg ) od wczoraj stoi na cichej fermentacji.
Mam pytanie:
czy lepiej teraz zlać piwo do 10 butelek żeby leżakowało te 2 tygodnie, czy
zlać po cichej fermentacji razem z całością i niech leżakuje tylko tydzień?
Oczywiście najlepszym wyjściem byłoby zlać do butelek po cichej fermentacji
i do piwnicy na min. 3 tygodnie, ale jak już mówiłem że nie mam tyle czasu
(piwo zostanie wypite 9 lipca)
Mam zamówienie na 40 butelek piwa na najbliższą sobotę (rodzinne wesele)
piwo leżakuje od 3 tygodni w butelkach
Nagle jednak okazało się, że piwo powinno być w KEGach
(bo za wniesienie piwa butelkowego do restauracji trzeba zapłacić "haracz", a jak w KEGu to nie )
stąd moje pytanie:
czy mogę to piwo odkapslować i przelać do KEG?
2 opcja: mam 20 litrów piwa, które właśnie kończy 2 tygodniową fermentacje cichą.
Tyle tylko, że do soboty 8.07 się nie nagazuje
(myślałem o kegu 5l i pompce party keg. )
Comment