Witam!
No i stało się ruszył mój mikroskopijny browar, na początek.............
Zacząłem od zestawu "Pale Ale" zakupionego w promocji (za 29zł brutto) w Browamatorze, czyli:
-słod pilzneński 3,8kg
-słód karmelowy jasny - 0,2kg
-chmiel goryczkowy Marynka 50g (granulat)
-chmiel aromatyczny Lubelski 25g (jw)
-drożdże safale US-56
Zacieranie infuzyjne, jedna (70-cio minutowa) przerwa scukrzająca w temp ok 63*C, potem do 78*C i filtracja za pomocą kadzi filtrującej własnej produkcji (poszło szybko - chyba z 1000 otworów nawierciłem ). Następnie wysładzanie tak do całkowitej objętości ok 22-23l. No i chmielimy po 10 minutach od zagotowania chmiel Marynka, 15 minut przed końcem Lubelski. Gotowanie 60 minut. Końcowa objętośc brzeczki ok. 20l, Blg początkowe 13. Następny etap studzenie w bali z zimną wodą, w międzyczasie przygotowanie startera z drożdży (ładnie zaczęły w szklance). Temperatura brzeczki osiągnęła próg 25*C no to do fermentora z nią i drożdże poszły w jej ślady . Po 12 godz. mała pianka na powierzchni po 24 to samo po 36 jw. - zaczynam się martwić po 48 godz. jeszcze mniejsza zaczynam się martwić jeszcze bardziej. Po 5 dniach prawie zero piany, pobieram próbkę - najpierw do gardła (zadziwiająco przypomina w smaku piwo) potem mierze Blg - 5,5 - myślę nie jest źle. Czekam jeszcze 2 dni - Blg - niecałe 5 - no to na cichą - oczywiście nie obyło się bez degustacji. Degustowała cała rodzina i stwierdzili że smakuje jak zwietrzałe piwo wyjaśniłem że gaz później będzie. Jak dla mnie to za silnie czuć jeszcze aromat chmielu ale to dopiero tydzie minął. Teraz jest już po 5 dniach cichej izaczyna się klarować. Na powierzchni pojawił się niestety delikatny biały nalot i nie wiem co to jest. Kontrolnie sprawdzałem smak piwa i jest ok - mam nadzieję że to nie infekcja - ale jestem dobrej myśli. Jeżeli wszystko będzie ok to za parę dni butelkowanie. Będę na bieżąco informował szanownych kolegów o sukcesach i porażkach :Sly Brewery"
Wielkie dzięki za pomoc przez gg dla Towarzysza Wiesława, który rozwiewa moje wątpliwości, radzi i dodaje otuchy w ciężkich chwilach zwątpienia
Pozdrawiam gorąco wszystkich piwowarów!!!
No i stało się ruszył mój mikroskopijny browar, na początek.............
Zacząłem od zestawu "Pale Ale" zakupionego w promocji (za 29zł brutto) w Browamatorze, czyli:
-słod pilzneński 3,8kg
-słód karmelowy jasny - 0,2kg
-chmiel goryczkowy Marynka 50g (granulat)
-chmiel aromatyczny Lubelski 25g (jw)
-drożdże safale US-56
Zacieranie infuzyjne, jedna (70-cio minutowa) przerwa scukrzająca w temp ok 63*C, potem do 78*C i filtracja za pomocą kadzi filtrującej własnej produkcji (poszło szybko - chyba z 1000 otworów nawierciłem ). Następnie wysładzanie tak do całkowitej objętości ok 22-23l. No i chmielimy po 10 minutach od zagotowania chmiel Marynka, 15 minut przed końcem Lubelski. Gotowanie 60 minut. Końcowa objętośc brzeczki ok. 20l, Blg początkowe 13. Następny etap studzenie w bali z zimną wodą, w międzyczasie przygotowanie startera z drożdży (ładnie zaczęły w szklance). Temperatura brzeczki osiągnęła próg 25*C no to do fermentora z nią i drożdże poszły w jej ślady . Po 12 godz. mała pianka na powierzchni po 24 to samo po 36 jw. - zaczynam się martwić po 48 godz. jeszcze mniejsza zaczynam się martwić jeszcze bardziej. Po 5 dniach prawie zero piany, pobieram próbkę - najpierw do gardła (zadziwiająco przypomina w smaku piwo) potem mierze Blg - 5,5 - myślę nie jest źle. Czekam jeszcze 2 dni - Blg - niecałe 5 - no to na cichą - oczywiście nie obyło się bez degustacji. Degustowała cała rodzina i stwierdzili że smakuje jak zwietrzałe piwo wyjaśniłem że gaz później będzie. Jak dla mnie to za silnie czuć jeszcze aromat chmielu ale to dopiero tydzie minął. Teraz jest już po 5 dniach cichej izaczyna się klarować. Na powierzchni pojawił się niestety delikatny biały nalot i nie wiem co to jest. Kontrolnie sprawdzałem smak piwa i jest ok - mam nadzieję że to nie infekcja - ale jestem dobrej myśli. Jeżeli wszystko będzie ok to za parę dni butelkowanie. Będę na bieżąco informował szanownych kolegów o sukcesach i porażkach :Sly Brewery"
Wielkie dzięki za pomoc przez gg dla Towarzysza Wiesława, który rozwiewa moje wątpliwości, radzi i dodaje otuchy w ciężkich chwilach zwątpienia
Pozdrawiam gorąco wszystkich piwowarów!!!
Comment