Czarny Browar

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • macbie
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2006.02
    • 33

    Czarny Browar

    Jako ze dopiero po 6 warce pisze, bedzie zbiorczo. Warke I pomijam, gdyz byla to raczej nauka na bledach, chociaz po pewnym czasie ponoc bylo to "zjadliwe".

    warka II - "Czarna Emma"
    Pierwsze piwo z samodzielnym chmieleniem (ofkors extrakt), zrobione z gotowego zestawu surowcow z BA.
    w eekcie wyszlo 4% z jakims malym "hakiem". Smaczne to bylo, chociaz, jako, ze bylo stoutem - nie wszystkich znajomych zachwycilo. Kwestia gustu.

    warka III - "Nieświęte"
    Piwo z "brefkita" "Christmas" z tym, ze z uzytymi innymi niz w brewkicie drozdzami. Niby mialo byc na gwiazdke, ale pol warki juz "gdzies zniknelo" . Piwo mocne (z Blg wynika, ze ma kolo 7%). Smaku nie potrafie opisac, bo dawno nie pilem, ale czuc w nim jakies nuty owocowe.

    warka IV - "Zjazdowe jasne"
    Piwo przygotowane z extraktow specjalnie na zjazd federacji anarchistycznej. Smakowalo na tyle, ze po zjezdzie dostalem pare zamowien na piwo. Wiecej o smaku ciezko mi napisac, bo to bylo dawno

    warka V - "Czarna Emma"
    Kolejna kombinacja ze stoutem. Tym razem z brewkita (chyba Coopersa...). Tym razem w ramach experymentu dodalem 500g kawy. Kawa byla najtansza z marketu niestety. Nie wiem czy to wina tego, ze kawa byla dodana juz do burzliwej fermentacji (sadzilem, ze trzeba dac ja pozniej, ale gdzies wyczytalem, ze do burzliwej, to i dalem do burzliwej...), czy tego, ze tak duzo, ale efekt koncowy na prawde nie powalal. Chociaz moze to tylko moja opinia, bo wszyscy dookola pili ze smakiem, twierdzac, ze nie jest to zle.

    warka VI - "Czarna Emma"
    I znowu stout (dlatego, ze jeszcze nie skonstruowalem chlodzirki ze styropianu, by moc warzyc moj ulubiony styl piw - kozlaki). Tym razem ze slodow! zestaw surowcow to gotowy zestaw od Browamatora (na pocztek wolalem tak). Jak zwykle (mam to przy wszystkich warkach!) ostateczna wartosc Blg jest nizsza od tej, ktora podaje producent o jakies 2-3*. Byc moze dlatego, ze wysladzanie 6 litrami wody zrobilem na raz, a nie dwa razy po 3L (spotkalem sie z opinia, ktora wskazywala, ze tak nalezalo zrobic). Temperatura I przerwy ok. 69* (wg przepisu -67*, ale z powodu bledu w pomiarze wyszlo o 2* wiecej). W efekcie piwo zamiast 13* ma 10* z kawalkiem. Dopiero dzisiaj piwko zaczelo fermentowac, licze na to, ze wyjdzie dobre. Dam znac, gdy cos sie bedzie dzialo.

    Mam juz pomysl na nastepna warke i tu chcialbym poradzic sie Forumowiczow, ale to chyba w innym dziale?
  • Shlangbaum
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2005.03
    • 5828

    #2
    Co to za pomysł na następną warkę masz ??

    Krakowski Konkurs Piw Domowych !

    Comment

    • macbie
      Kapral Kuflowy Chlupacz
      • 2006.02
      • 33

      #3
      Ok - wiec jako ze zacieranie na kuchence elektrycznej (plyta) jest bez sensu (moze nie tyle zacieranie, co pozniejsze gotowanie), uznalem, ze nastepne piwo bedzie na bazie ekstraktu. Mam 4kg Weyerman Bavarian Dunkel i 1,8 Ekstrak Slodowy Jasny. Uznalem, ze moge wykorzystac 1kg z Weyermana i polaczyc go z tym 1,8. Wyjdzie z tego piwo slabe a ciemne. Zastanawiam sie nad dwiema rzeczami - chmieleniem i dodatkami. No w sumie nad trzema, bo drozdze mam do wyboru Wyeast Trappist High Gravity (ale raczej odpadaja, bo piwo nie bedzie raczej High Gravity) i Safale S-04. Co do chmielu i dodatkow, chcialbym zrobic piwo, ktore by choc troche przypominalo "Czarną Fortunę", ale nie mam na razie pomyslu, jak to zrobic... Na pewno chmielu nie bedzie duzo i bedzie to raczej odmianaaromatyczna niz goryczkowa. Co do drozdzy to High Gravity moglbym uzyc, gdyby warka liczyla z 10L, wtedy by wyszlo... no juz nie wiem co. Takze pomysl ogolny niby jest, ale poza tym bajzel. Pozostale 3kg extraktu Weyermana chce w przyszlosci (gdy zbuduje chlodnice) wykorzystac do uczynienia koźlaka.

      Comment

      • Shlangbaum
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2005.03
        • 5828

        #4
        By zrobić coś a'la Czarna Fortuna potrzeba Ci jeszcze czegoś karmelowego do smaku. Najlepiej ekstrakt karmelowy ciemny w dodatku około 0,15-0,2 kg. Co do chmielu, to możesz do takiego piwa wogóle nie używać goryczkowego lecz sam aromatyczny, np. Spalter lub 'nasz' Lubelski. Drożdze High Gravity faktycznie by się tu zmarnowały

        Krakowski Konkurs Piw Domowych !

        Comment

        • macbie
          Kapral Kuflowy Chlupacz
          • 2006.02
          • 33

          #5
          Co do opisanego przeze mnie piwa, ktore teraz robie - po tygodniu Blg spadlo z ok. 10,5* do jakis 6Blg* dziwi mnie, ze spadlo tak malo, ale bede jutro przelewal na cicha ferm. i licze ze spadnie jeszcze ze 3*?

          Comment

          • kolomar
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2005.12
            • 175

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika macbie
            Co do opisanego przeze mnie piwa, ktore teraz robie - po tygodniu Blg spadlo z ok. 10,5* do jakis 6Blg* dziwi mnie, ze spadlo tak malo, ale bede jutro przelewal na cicha ferm. i licze ze spadnie jeszcze ze 3*?
            Nie wiem czy uda ci się zejść na cichej o 3 blg. Przy moich 12 warkach zlewanych na cichą blg schodziło średnio od 0,5 do max. 1,5 (chyba w jednym przypadku). Z drugiej strony nie zlewałem piwa na cichą przy blg wyzszym niż 5,5. Może drożdży dałeś za mało, może były stare...
            Warzenie piwa

            Comment

            • macbie
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2006.02
              • 33

              #7
              Na szczescie wszystko sie wszystko wyjasnilo - dzisiaj jak przelewalem na cicha, to bylo 4*Blg. Drozdze zapakowalem do sloiczka i zobacze co z nich wyjdzie, co prawda S-04 Safale to nie zaden drogi szczep czy wyjatkowy, w koncu kosztuje chyba pinc zloty za 12g, ale w ramach proby przed przechowaniem np. Wyeast Pilsner Lager to chyba dobry pomysl.

              Comment

              • macbie
                Kapral Kuflowy Chlupacz
                • 2006.02
                • 33

                #8
                POMOCY!!! HELP!
                Przelalem piwo na cicha fermentacje juz pare dni temu, a pokrywa od "kibla" (fermentror ) nawet sie nie uniosla o milimetr, nie wspominajac juz o jakichkolwiek babelkach z rurki - pytam wiec doswiadczonych - co robic?!

                Comment

                • anteks
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🥛🥛🥛
                  • 2003.08
                  • 10768

                  #9
                  odfermentowało to jest spokojne ,ile dni trwa ta cicha ?
                  Mniej książków więcej piwa

                  Comment

                  • huanghua
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2005.10
                    • 1910

                    #10
                    To nic niepokojącego, spokojnie Tak czasami bywa.
                    Prawdopodobnie dobrze już odfermentowało w trakcie fermentacji głównej i teraz odpoczywa.
                    W trakcie aktualizacji: Moje receptury (na razie brak casu)

                    Comment

                    • macbie
                      Kapral Kuflowy Chlupacz
                      • 2006.02
                      • 33

                      #11
                      Cicha trwa 4 dni. Czy w takim razie powinno sobie postac jeszcze z 10 dni, czy moze lepiej juz przelewac do butelek?

                      Comment

                      • darko
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2003.06
                        • 2078

                        #12
                        Jak piwo jest na S-04 to 10 dni wystarczy.

                        Comment

                        • Wielki_B
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2005.02
                          • 1968

                          #13
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika macbie
                          POMOCY!!! HELP!
                          Przelalem piwo na cicha fermentacje juz pare dni temu, a pokrywa od "kibla" (fermentror ) nawet sie nie uniosla o milimetr, nie wspominajac juz o jakichkolwiek babelkach z rurki - pytam wiec doswiadczonych - co robic?!
                          Schłodzenie piwa (aczkolwiek nie jest konieczne) i jego szczelne zamknięcie (też nie jest niezbędne) powoduje szybkie klarowanie. Zostaw to piwo do czasu całkowitego sklarowania. Nie patrz na rurkę (ja np. tego akcesoria w ogóle nie stosuję - dla mnie jest tylko kłopotliwym zbytkiem), ani na jakąś ustaloną kalendarzowo liczbę dni. Jak jest klar - to butelkuj. Piwo się odwdzięczy, no i nie będziesz musiał wylewać z każdej butelki ileś tam piwa wraz z zalegającymi pokładami drożdży.

                          Comment

                          Przetwarzanie...
                          X