Ezoteryczny Browar Domowy

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • mareks
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2002.05
    • 1939

    Ezoteryczny Browar Domowy

    Witam!

    Wczoraj uwarzyłem pierwszą warkę.
    Na początek wybrałem alt.
    Warzenie z zacieraniem.
    Od śrutowania do zadania drożdżami zajęło mi to 9 godzin.

    Popełniłem kilka drobnych błędów ale jest ok.
    Jestem dobrej myśli.

    Dziekuję Carlbergowi za wsparcie i doradztwo!
  • e-prezes
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2002.05
    • 19260

    #2
    Przepraszam, że się wtrącam, ale GRATULUJĘ ! tylko więcej takich odważnych...

    Comment

    • mareks
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2002.05
      • 1939

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes
      Przepraszam, że się wtrącam, ale GRATULUJĘ ! tylko więcej takich odważnych...
      Dzięki wielkie!

      Comment

      • jerzy
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2001.10
        • 4707

        #4
        No to pięknie!
        Pewnie w fermentorze masz już czapę piany?
        browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

        Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

        Comment

        • kot_z_cheshire
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2005.11
          • 2201

          #5
          Gratuluję!!!!

          nie, nie mogłam się oprzeć chęci wpisania się tutaj, bo się uszczupliło grono degustatorów tylko
          Młode koty mają adhd, niestety.
          Aksjomat Cole'a - suma inteligencji na planecie jest stała, liczba ludności rośnie.
          Dysleksja i żyrafy nie istnieją.
          Jaszczomb jaszczombowi pudla nie wydudla.

          Comment

          • mareks
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2002.05
            • 1939

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jerzy
            No to pięknie!
            Pewnie w fermentorze masz już czapę piany?
            Czapę to może nie ale fermentuje ładnie. Fermentor stoi na balkonie. Brzeczka ma temp. 20 stopni.

            Wczoraj przypomniałem sobie o lodówce stojącej od 7 lat w garażu.
            Przytaszczyłem ją do domu i okazała się sprawna.
            Elegancko mieści się w niej fermentor.
            Do nocy myłem ją i dezynfekowałem wspomagając się smokami Fortuny.
            Będzie jak znalazł do dolnej fermentacji.
            :-)

            Comment

            • JAckson
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              🍼🍼
              • 2004.05
              • 6123

              #7
              Moje gratulacje

              Jeszcze się lodówka znalazła - browar ruszył ostro
              MM961
              4:-)

              Comment

              • mareks
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2002.05
                • 1939

                #8
                Pierwszy rok mojego warzenia zakończyłem ilością 7 warek.

                Dzisiaj uwarzyłem 7 i będzie to piwo imbirowe.


                Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku!!!!

                Comment

                • mareks
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2002.05
                  • 1939

                  #9
                  Drugi rok mojego warzenie zakończył się.
                  W 2007 roku uwarzyłem 15 warek.
                  Jak na razie żadnego kwacha :-))


                  Wszystkim Piwowarom w Nowym Roku Wszystkiego Najlepszego!

                  Comment

                  • mareks
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2002.05
                    • 1939

                    #10
                    No to może i ja coś wreszcie napiszę.

                    Warka 43 - Stout owsiany warzony 10.10.2009

                    2,3 kg pilzneńskiego
                    0,8 kg monachijskiego
                    0,35 karmelowy ciemny
                    0,25 barwiący
                    0,35 jęczmień palony
                    0,95 płatki owsiane

                    66-67 stopni 90' bez barwiącego i jęczmienia palonego
                    (miało być 60' ale coś próba jodowa była dziwna)
                    po negatywnej próbie dodałem barwiący, jęczmień palony i podgrzanie do 78 stopni i filtracja

                    gotowanie 60' z dodatkiem 50g chmielu magnum z 2003 roku od początku

                    Wyszło jakieś 26l - 12 Blg

                    Zadano drożdżami Irish Ale w niedziele rano.

                    Comment

                    • mareks
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2002.05
                      • 1939

                      #11
                      Warka 44 - Witbier warzony 17.10.2009

                      2,5 kg pilzneńskiego
                      2 kg pszenicy niesłodowanej
                      0,5 kg płatków owsianych
                      30 g chmielu aromatycznego cascade szyszka
                      20 g kolendry
                      20 g curacao

                      Pszenicę i płatki skleikowałem w 7,5 l wody w piątek wieczorem.
                      To jednak za mało wody. Strasznie gęste było.
                      Pszenica i płatki 30' w 48 stopniach, 20' w 66 stopniach i do 85 stopni.

                      Przed zacieraniem dodałem jeszcze 7,5 l wody i podgrzałem do 47 stopni.

                      44 stopnie 10'
                      50 stopni 10'
                      62 stopnie 90'
                      72 stopnie 30' i gdy próba jodowa negatywna podgrzałem zacier do 76 stopni do filtracji.

                      Filtracja i wysładzanie to był koszmar. Trwało całą noc.

                      Przed gotowaniem 28l - 10,5 Blg

                      gotowanie 60'

                      0' - 30g chmielu cascade
                      45' - 10g kolendry i 10 g curacao
                      55' - 10g kolendry i 10 g curacao

                      Po gotowaniu 26l - 12,5 Blg

                      Starter z drożdży Wyeast 3944 Belgian Witbier przygotowany.
                      Jak brzeczka ostygnie do 20 stopni to wleje i napowietrzę.

                      Comment

                      • mareks
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2002.05
                        • 1939

                        #12
                        Warka 43 - Stout owsiany

                        Dziś przelane na cichą. Zeszło do 4,75 Blg.

                        We wtorek przez chwilę miałem stres bo po 2 dniach opadła piana.
                        Zmierzyłem Blg. Było 6 więc zostawiłem i dziś zlałem na cichą.

                        Comment

                        • mareks
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2002.05
                          • 1939

                          #13
                          Warka 44 - Witbier warzony 17.10.2009

                          Przelane na cichą. Blg spadło do 4,25.

                          Drożdże jakieś dziwne są bo nie opadły ale utworzyły cienką warstwę piany w kolorze kawy z mlekiem. Zebrałem je do osobnego słoiczka. Gęstwę z dna też zebrałem do słoika i do lodówki. Będą do kolejnej warki.
                          Last edited by mareks; 2009-10-31, 20:19.

                          Comment

                          • mareks
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2002.05
                            • 1939

                            #14
                            Warka 42 - Monachijskie ciemne warzone 19.09.2009

                            Po 3 tygodniach cichej Blg spadło do 2,5.

                            Zabutelkowane z dodatkiem 130g glukozy rozpuszczonej w 0,5 l wody.
                            Wyszło 44 butelki 0,5l.

                            Comment

                            • mareks
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2002.05
                              • 1939

                              #15
                              Warka 45 - Pils Eksperymentalny warzony 07.11.2009

                              4,0 kg pilzneńskiego
                              0,5 kg monachijskiego
                              0,3 kg carapils
                              0,2 kg zakwaszający

                              30 g marynki
                              60 g lubelskiego

                              Słody wsypałem do 15l o temp. 45 stopni.
                              50 stopni - 10'
                              63 stopnie - 30'
                              1/3 gęstego zacieru odebrałem do dekokcji. Podgrzałem do 73 stopni i trzymałem przez 10' a następnie zagotowałem i gotowałem przez 20'.
                              Potem małymi porcjami do zacieru głównego i podgrzałem do 73 stopni bo było za mało.
                              W 73 przetrzymałem 30' do negatywnej próby jodowej.
                              Podgrzałem do 75 i filtracja.

                              Wysładzanie - 18 l wody o temp. 75 stopni.

                              Przed gotowaniem 28l - 12 Blg

                              gotowanie 90'

                              30' - 30 g marynki
                              60' - 30 g lubelskiego
                              85' - 30 g lubelskiego

                              Po gotowaniu 23l - 14 Blg i musiałem (po raz pierwszy) dolać 3,5l wrzątku aby było 12 Blg.

                              Zadałem dziś drożdżami S-23 bo szkoda mi było świeżych Munich Lagerów na ten eksperyment.


                              Zasyp był za duży bo właśnie zmodernizowałem śrutownik (młynek z Bogutyn Młyna).
                              To było pierwsze śrutowanie. Drobno teraz śrutuje i nie przestawia się.
                              To i dekokcja spowodowały wzrost wydajności większy, niż się spodziewałem.

                              Niepotrzebny był dodatek słodu monachijskiego ze względu na dekokcję.
                              Piwo będzie chyba za ciemne jak na pilsa.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X