Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika olorider
F&A Home Brewery
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fellix-f1Nie ma to jak piwo domowe, czegokolwiek by do niego nie dodać i tak wyjdzie "pyszne"! Tfu, ohyda!
Comment
-
-
Tym niemniej ryzyko zakażenia bakteriami duże. Trzymam kciuki!
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika oloriderzałożyłem że fido wannę miał czystą, nie studził przecież brzeczki w wodzie po kąpieli, chyba..
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fellix-f1Jemu to chyba wszystko jedno, bo to Jego wanna i piwo. Ale współczuję tym ktorzy się załapią na degustacje tego "piwka".
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika JAcksonMożesz z tego zrobić fachowe piwo kąpielowe
Teraz jeszcze potrzebne będzie to piwo."nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)
Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))
Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
Sprawdź >>>Przewodnik<<<
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fellix-f1Całkiem możliwe. Ja jednak musiałem wstrzymać odruch wymiotny,."nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)
Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))
Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
Sprawdź >>>Przewodnik<<<
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangelFelciu drogi,mój kolega pracował przy rozlewie piwa w jednym z browarów-do dzisiaj pije tylko piwo z puszki więc przy tak delikatnej naturze Twej troszkę Ci wszpółczuję bo wiesz,mimo wszystko blachę czuć a niektóre tylko w wymiennym szkle można kupić .
Comment
-
-
#20
3,3 monach
2,0 pils
0,4 karmel ciemny
0,2 karmel jasny
0,1 czekoladowy własny
kwasek cytrynowy-1 paczka
Zacieranie:
62* do 76*-1,5 h
Chmielenie:
30 gr Perle 10% aa przez 1h
Zadamy gęstwą s-33 z którejś poprzedniej warki.Zobaczymy jak sobie poradzą z tak mocnym piwkiem.
Dodamy jeszcze coś ale to tajemnica"nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)
Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))
Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
Sprawdź >>>Przewodnik<<<
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangel(...)
Dodamy jeszcze coś ale to tajemnicaW trakcie aktualizacji: Moje receptury (na razie brak casu)
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangelW czasie chłodzenia zaczytałem się na forum a woda do wanny lała się i lała aż nalało się do pełna,Do gara też do pełna co dało pełny gar brzeczki 11blg (rozcieńczonej wodą z wanny).
Ja tam nie będę mieć obiekcji przed wypiciem tego piwa, o ile nie skwaśnieje - przecież drożdże w czasie fermentacji zeżrą wszystko, co było szkodliwego w tym piwie... albo polegną.browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]
Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_BDodanie miodu sztucznego wydaje sie rozsądniejszym rozwiązaniem, przynajmniej jesli chodzi koszty. W obu przypadkach bodajże ponad 90-kilka procent zawartości zostanie przetrawione przez drożdże.Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_BWątpliwe jest jednak, żeby dodanie miodu do refermentacji dało jakieś odczuwalne aromaty. Moim zdaniem jest go za mało.
Kiedyś zakupiłem fiolkę sztucznego, identycznego z naturalnym, aromatu miodowego, ale do dziś nie potrafię się zmusić/przypomnieć sobie o nim, aby go użyć.
Jak mi się wspomni, to kapnę coś do paru butelek. Ostatnio jednak warzyłem piwa jasne, które były zacierane na wytrawnie. A do tego rodzaju eksperymentu powinny być chyba zatarte na bardziej słodko. Więc pewnie aromat sobie jeszcze długo poleży.
A tak w ogóle, to myśle sobie, że chyba lepiej uwarzyc dobre piwo jasne i, jak trzeba, dodać przed samą konsumpcją łyżkę miodu - w tym przypadku jak najbardziej naturalnego!
Piwo jest niefiltrowane, ale z pewnością spasteryzowane. Dodają do niego naturalny miód (z pewnością spasteryzowany), ale już po pasteryzacji piwa, kiedy nie ma już w nim drożdży. Bowiem piwo jest słodkie - takiej słodyczy nie uzyska się w procesie zacierania.
O dodatku miodu juz po etapie fermentacji informuje pośrednio napis na etykiecie: "Ekstrakt brzeczki 12,1 % wag.", "Ekstrakt całkowity 14 % wag.". Dodanie więc miodu po fermentacji piwa powoduje, że nie jest ono krystalicznie czyste, a lekko opalizujące.
Prócz prawdziwego miodu, dodają także aromaty identyczne z naturalnymi, bo inaczej piwo nie miałoby tak mocnego zapachu. Zresztą o dodatku "naturalnych aromatów" informuje także napis na etykiecie.
Podtrzymuję więc, że - moim zdaniem - piwo aromatyzowane-miodowe, w warunkach domowych robić jest najlepiej poprzez dodanie łyżki naturalnego miodu do szklanicy, tuz przed spozyciem.
PS. Nie wiem, kto moderuje tę stronę, ale tutejsze wątki o piwie miodowym warto byłoby przenieść do tematu, który w tym celu był założony ("Jak zrobic miodowe piwo" - czy jakos tak).
Comment
-
Comment