Mikrobrowar Coder

[China_Blue]

Nie stosuję chmielenia granulatem w woreczku bo uważam, że wtedy wykorzystanie chmielu jest gorsze i nieprzewidywalne. Rzeczywiście brzeczki z osadem zostaje znacznie więcej ale nie jest to problem. Ja nawet nie mieszam. Po prostu po schłodzeniu zlewam wężykiem tyle ile się da bez zasysania osadu (przy okazji napowietrzając). Resztę brzeczki z osadem przelewam do mniejszego garnka, jeszcze raz zagotowuję i szybko schładzam (wkładając do pojemnika z wodą a potem do lodówki). Po takim zabiegu osad od brzeczki świetnie się oddziela - wykorzystuję ją do refermentacji lub dolewam do fermentatora.

Ja po schłodzeniu brzeczki przelewam ją przez zdezynfekowane sitko wyłożone 3 "skarpetami" (czyli woreczkami muslinowymi w ktorych gotował sie granulat), przy czym kolejność skarpet jest odwrotna niż podczas chmielenia. I tak zawsze zostaje w skarpecie maź z chmielu a przy okazji ładnie sie brzeczka napowietrza i nic z brzeczki sie nie marnuje.

[maric1]

Z innej beczki

Przeglądając dyskusję natrafiłem na wątek "winny". Chciałbym się dowiedzieć jak wyszło to wino z wine-kit'a, czy warto tracić czas i pieniądze na takie wynalazki, czy lepiej zrobić następną warkę

[coder]

Przeglądając dyskusję natrafiłem na wątek "winny". Chciałbym się dowiedzieć jak wyszło to wino z wine-kit'a, czy warto tracić czas i pieniądze na takie wynalazki, czy lepiej zrobić następną warkę

Wino z "konserwy" z browamatora wyszło pijalne, ale takie sobie, na poziomie Sofii za 10 zł. To z wine-kita płynnego było lepsze, wyszło przyjemne wino stołowe klasy ~20 zł. Ale konsultowałem się z winarzami, i twierdzą, że normalne wino z dowolnych owoców wyjdzie smaczniejsze niż te brew-kity, może warto pójść tym tropem. Nawet myślałem o nastawieniu aronii na jesieni, ale drożdże mi nie zastartowały i mi przeszło, tym bardziej, że zaczął się sezon warzenia - jednak co piwo to piwo.
Robiłem tez cider z brew kita - polecam, fajny napój, szczególnie podchodzi kobietom.

[mwa]

Coder-masz przerwę w browarze czy olałeś już pisanie?
Coś ostatnio mało aktywne jesteś.

[Maidenowiec]

Coder się obraził na Browar.biz z tego co pamiętam.

[China_Blue]

Coder się obraził na Browar.biz z tego co pamiętam.

Raczej nie na sam browar.biz lecz raczej na niektorych forumowiczow, ktorzy kpili z jego dociekan w szczegoly wielu zagadnien. Teraz zapewne juz tylko obserwuje borwar.biz.
Czasem wciaz udziela sie na forum BA

[anteks]

bywa na piwo.org

[mwa]

Ja przyznam szczerze że brakuje mi go tu na forum.
A to że dociekał było dobre i fajnie, że dużo wiadomości dodawał do naszego forum z jakiś tam zagranicznych.

[China_Blue]

Ja przyznam szczerze że brakuje mi go tu na forum.
A to że dociekał było dobre i fajnie, że dużo wiadomości dodawał do naszego forum z jakiś tam zagranicznych.

Dokladnie. Ja sam mu zawdzieczam pare ciekawych rozwiazan.
Z pewnoscia wciaz przeczesuje siec ale nie dzieli sie wiadomosciami. I nie ma sie co dziwic, ilez jobow mozna zbierac?

Twoje zdrowie Coder

[ART]

Oczywiście szkoda że Coder zrezygnował z udzielania się, ale znowuż jakbym ja się na ten przykład obrażał na tego typu cytuję "joby" to by BrowarBizu nie było Te "joby" to przypominam zwracanie uwagi na to żeby zebrane z różnych źródeł zalecenia dla piwowarów domowych nie zniechęcały świeżynek swą zawiłością. Coder wydawało mi się dostosował swój styl do tych uwag już po przelaniu swej aktywnościu na piwo.org.

[coder]

jakbym ja się na ten przykład obrażał na tego typu cytuję "joby" to by BrowarBizu nie było

Dziękuję wszystkim za pamięć i miłe słowa w tym i innych wątkach, należą wam sie wyjaśnienia co do mojej nieobecności w życiu forumowym. Jak napisał ART, to co mi się oberwało na łamach forum mieści się z grubsza w ramach cywilizowanej dyskusji - jako admin dobrze wykonujesz swoją robotę; niestety nie wszystko jesteś w stanie ogarnąć.
Jakiś szczególnie zajadły forumowicz (forumowicze?) wygooglał sobie mój firmowy numer telefonu i zaczął mnie nękać telefonami z pogróżkami, wulgaryzmami, złośliwymi uwagami. Sprawił mi tym sporo problemów szczególnie w grudniu, kiedy wszyscy w firmie mieli roboty po uszy i musieli jeszcze odbierać extra telefony od dowcipnisia. Czy dla umiarkowanej (z całym szacunkiem) przyjemności dyskutowania na forum warto znosić taki podwójny flame - online i offline? Jak dla mnie - na pewno nie, bardziej sobie cenię święty spokój, mam nadzieję, że nie macie mi tego za złe. Nie wykluczam, że kiedyś wrócę do internetowej publicystyki, ale potrzebuję trochę czasu, żeby ta goryczka się uleżała.

Pozdrawiam

Piotr Wypych

[China_Blue]

Oczywiście szkoda że Coder zrezygnował z udzielania się, ale znowuż jakbym ja się na ten przykład obrażał na tego typu cytuję "joby" to by BrowarBizu nie było Te "joby" to przypominam zwracanie uwagi na to żeby zebrane z różnych źródeł zalecenia dla piwowarów domowych nie zniechęcały świeżynek swą zawiłością. Coder wydawało mi się dostosował swój styl do tych uwag już po przelaniu swej aktywnościu na piwo.org.

Aktywnosci Codera na piwo.org nie sledze, bo sam zagladam tam rzadko.
Kazdy ma rozny stopien wrazliwosci na zwracana uwage.
Uwazam sie za srednio zaawansowanego ale intensywnie poglebiam swa wiedze i doswiadczenie.
Osobiscie uwazam zdecydowana wiekszosc tematow poruszonych przez Codera za bardzo interesujace. Zgadzam sie, ze niektore z nich mozna uznac za mocno zaawansowane, co nowicjuszy mogloby zniechecic. Ale czy to oznacza, ze takich tresci ma na tym forum w ogole nie byc??? Czy istota tego forum ma byc tylko szerokie propagowanie browarnictwa domowego jako latwego, przyjemnego i czesto smacznego hobby???

[Marusia]

Jakiś szczególnie zajadły forumowicz (forumowicze?) wygooglał sobie mój firmowy numer telefonu i zaczął mnie nękać telefonami z pogróżkami, wulgaryzmami, złośliwymi uwagami.

Jesteś pewien, że to ktoś stąd? Bo jeśli tak, to znaczyło by, ze mamy na forum jakiegoś prawdziwego psychola, osobiście nikogo takiego nie znam
Myślę, że warto, żebyś z Artem na ten temat pogadał, na PW, bo takich rzeczy tolerować nie można. Jestem wielce ciekawa, co wydedukujecie, bo szczerze mówiąc nie bardzo rozumiem, po co ktokolwiek miałby Cię nękać.

[jacer]

Jakiś szczególnie zajadły forumowicz (forumowicze?) wygooglał sobie mój firmowy numer telefonu i zaczął mnie nękać telefonami z pogróżkami, wulgaryzmami, złośliwymi uwagami. Sprawił mi tym sporo problemów szczególnie w grudniu, kiedy wszyscy w firmie mieli roboty po uszy i musieli jeszcze odbierać extra telefony od dowcipnisia.

ooo fuck też bym nie zdzierżył, w takim razie niech się goryczka uleży

Wielu z nas można rozszyfrować po nazwisku; oszołomów nie brakuje.

[China_Blue]

Myślę, że warto, żebyś z Artem na ten temat pogadał, na PW,

Dziwny jest ten swiat...

Chyba lepiej by bylo, gdyby Coder skontaktowal sie w swoim czasie z policja, pewnie i tak by nic dowcipnisiowi nie zrobili ale przynajmniej wiedzialby, kto to jest.

A ja sie zastanawialem swojego czasu, dlaczego Coder wyczyscil swoj profil...

A tak przy okazji, dowcipnis nie musial googlac - sam Coder podales mu namiar do siebie na tacy (podam Ci szczegoly na PW).