Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika coder
Mikrobrowar Coder
Collapse
X
-
Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl
Thou shallt not spilleth thy beer!
Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MaidenowiecPrawdę powiedziawszy nie miałem tego worka w rękach, więc i nie porównywałem go z innym obecnym na polskim rynku workiem zaciernym, ale jestem ciekawy jak zamierzasz zrobić worek o bardziej gęstym splocie. Z tego co wnioskuję ze zdjęć to już jest wybitnie gęsty a i ma dwie warstwy materiału, więc trochę mnie dziwi fakt obecności mączki. Drugi worek ma zupełnie inny splot i nikt na mączkę nie narzekał. Może kwestia tego jak ześrutowałeś słód?
Może nie każdy worek, musi byc workiem zaciernym.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika coderWine-Kit RIOJA rozlany do butelek, klarowanie wydłużyło się do 3 tygodni (ferie), ale to mu akutat nie zaszkodzi, bo drożdże już zabite. Wyszło 29 butelek winówek, czyli ok. 5,5 zł za butelkę wina. Jakość oceniałbym na wino stołowe supermarketowe ~20 zł. Jak poleżakuje parę miesięcy, to może awansuje. I tak przebitka cenowa lepsza niż na piwie - inna akcyza?
Ty lepiej nie kuś bo balon 20 litrowy stoi i czeka
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mark33Ty lepiej nie kuś bo balon 20 litrowy stoi i czeka
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fellix-f1Dobry filtrator nie przepuści mąki.
Comment
-
-
Warka #12 - Słodka Curacao
Czekałem na tą warkę z niecierpliwością, zawsze mi czegoś brakowało, bo listę składników ma na 1/2 metra. Wreszcie mam wszystko. Dziś z wrażenia obudziłem sie o 5:00, dzięki czemu już w południe wylądowała w chłodzeniu.
Teraz przepis: (z książki 'Znakomite piwa')
słody:
pils - 1.2
pale - 1
monach 2.1
melan - 0.35
carared - 0.35
Marynka gran. 25
Lubelski gran - 20
skórka pomar. - 20g
laktoza 250 g
cukier kandyz. biały - 300 g
mech irlandzki - łyżeczka
W stosunku do oryginału mam mniej pale - powinno być 1.1, ale miałem tylko kilo, 0.1 dodałem w pilsnenskim. Marynka w przepisie jest szyszka, ale miałem granulat, za to z mniejszą ilością alfakwasów, więc wyjdzie na to samo.
Zacieranie:
miało być: 70-73* - 45'
Kranówkę uprzednio przegotowałem dla zmiękczenia. Pomny uwag hasintusa zlałem wodę i umyłem garnek z osadu - faktycznie, woda po umyciu była mleczna, czyli to gotowanie cos jednak wytrąca!
10L wody rozgrzałem do 76*, dosypałem słody. Dla ustalenia temperatury dolałem 4-5L wrzątku - radzę mieć garnek wrzątku pod ręką, ciężko ustalić temp. w takim gęstym zacierze. Przekonuję się, że 1:3 to najniższa rozsądna gęstość.
W 45' próba jodowa pozytywna
w 60' negatywna
Podgrzewam do 76* i fiiltruję
Wysładzam 20L wrzątku. Z początku leci swietnie, nie nadążam gotować wody. Potem się przytyka. Przypomniałem sobie piramidę mebli, jaką stosuje marek33 dla wydłużenia drogi filtratu. Nie mam z czego takiej ustawić, ale przestawię garnek choć z krzesła na pralkę. Róznica kolosalna! Z ciurkającego 1 litra na 3 minuty zrobiła się Niagara 4 L na minutę. Niesamowite mam ssanie w tej rurze, no teraz to się nie boję żadnej filtracji. Szkoda tylko, że tak późno na to wpadłem.
Co do tego wysładzania wrzątkiem: dla pewności, czy nie wypłukuje skrobii robię próbę jodową na wodzie wysłodkowej. Lekko pozytywna. OOps, chyba wrócę do wysładzania 80*. Ale tez wtedy zrobię test, może ta skrobia to ze źle przefiltrowanych drobinek młóta .
Do chmielenia poszło ok. 22-23 L brzeczki 12-13 Blg, zostało mi jeszcze 2-3L 3Blg, ale już chyba jej nie doleję.
Chmielenie 60'
Cała marynka od początku
Lubelski 10'
cukier, laktoza, mech - 5' (nie za krótko? czy zdąży się zdezynfekować...)
W książce jest malutka niedoróbka - nie napisano, kiedy wrzucać skórkę curasao, łatwo się domyśliłem, że razem z lubelskim.
Teraz się chłodzi w śniegu, może to mniej efektywne niż w wannie, ale mniej kłopotliwe.
Tylko starter (gęstwa 2 miesięczna z warki 6) TGH jakoś nie chce od 3 godzin zaskoczyć... Ale jestem dobrej mysli, u arsena te drożdże ładnie zastartowały...
Wydajność już mogę obliczyć w sposób przybliżony, ze względu na dodatek cukru. Ostatni pomiar sprzed wrzucenia cukru to ~22L ~12.5 Blg, czyli 57.8%. Słabo.
Comment
-
-
sniegu? a gdzie ten śnieg? 10st na polu i piękne słonceMilicki Browar Rynkowy
Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
No Hops, no Glory :)
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika hasintusTo właśnie ta różnica że, "na polu" było dzisiaj 10 st, a "na dworze" -2
trza se dwór ogrzewać hehehMilicki Browar Rynkowy
Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
No Hops, no Glory :)
Comment
-
-
#12 - c.d.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika coderTylko starter (gęstwa 2 miesięczna z warki 6) TGH jakoś nie chce od 3 godzin zaskoczyć... Ale jestem dobrej mysli, u arsena te drożdże ładnie zastartowały...
Brzeczka mi się wychłodziła na dworze do 13*, musiałem ją podgrzać odbierając litr i gotując go do wrzenia. Przedtem napowietrzyłem - zimna lepiej łapie tlen.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika coderWysładzam 20L wrzątku. (...)
Co do tego wysładzania wrzątkiem: dla pewności, czy nie wypłukuje skrobii robię próbę jodową na wodzie wysłodkowej. Lekko pozytywna. OOps, chyba wrócę do wysładzania 80*. Ale tez wtedy zrobię test, może ta skrobia to ze źle przefiltrowanych drobinek młóta.
Problem polega na tym, że skrobia ta pozostała w brzeczce nastawnej (nie było juz enzymów, które przerobiłyby ją na cukry). Piwo może wykazywać trwałe zmętnienie.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika coderW książce jest malutka niedoróbka - nie napisano, kiedy wrzucać skórkę curasao, łatwo się domyśliłem, że razem z lubelskim.
A tak w ogóle, to lepiej cukier kandyzowany biały wsypać do cukierniczki, a ten zwykły do piwa.
Jeśli chodzi o drożdże THG, to zdecydowanie polecam jak najświeższe (zresztą jak każde), najlepiej prosto z saszetki. A jeśli gęstwa, to nie starsza niz tydzień w lodówce.
Jeśli musiałbym już zastosować gestwę 2-miesięczną, to poddałbym ja kuracji odmładzającej - mini warka w słoiku, następnie oddzielenie zdrowych od obumarłych.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika CoderBrzeczka mi się wychłodziła na dworze do 13*, musiałem ją podgrzać odbierając litr i gotując go do wrzenia. Przedtem napowietrzyłem - zimna lepiej łapie tlen.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_BNie wysładzaj wrzątkiem. Przegrzanie śruty powyżej 80 st. C może spowodować dodatkową ekstrakcję skrobi
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B... który uleciał wraz z gotowaniem...
A drożdże faktycznie są delikatniejsze niż sądziłem, naczytałem się postów typu 'a mnie to ruszyły po 6 miesiącach' i trochę je zlekceważyłem. Od przyszłego sezonu zacznę mrozić, teraz już mam gęstwy i na nich dojadę do kwietnia.
Jeszcze dla kroniki: Słodkiej Curasao wyszło 20L 15 Blg, drożdże zadane w 19* i w takiej temperaturze będzie fermentacja. Brzeczkę nastawną dekantowałem - został litr osadów, chyba ten mech irlandzki tyle wytącił. Trochę szkoda tego litra, muszę sklecić jakiś gęsty filtr do tego...
Comment
-
-
Brzeczkę nastawną dekantowałem - został litr osadów, chyba ten mech irlandzki tyle wytącił. Trochę szkoda tego litra, muszę sklecić jakiś gęsty filtr do tego...
U mnie po chmieleniu zostaje na dnie chmiel (granulat) który sypię bezpośrednio do gara i wytrącone białka-też ok 1 litr.Zlewam jako tako znad osadów po wystudzeniu i zadaję drożdżami.Po burzliwej wszystko grzecznie leży na dnie.Ot i wsio.
Tylko nie można przedłużać zbytnio cichej bo może zacząć kisnąć!!!"nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)
Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))
Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
Sprawdź >>>Przewodnik<<<
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangelA nie szkoda Twojego czasu i sił na odzyskiwanie 1/2 litra piwa?
Niestety, małe te nasze warki, stanowczo za dużo piwa zostaje w osadach. Popratrz na to z drugiej strony: cały proces od zatarcia do rozlewu zajmuje z 10 roboczogodzin czyli 1 godzina pracy na 2 litry piwa; 1litr = 1/2 roboczogodziny, i tego mi szkoda.
Na przyszły sezon zgromadzę sprzęt na robienie warek 40 Litrowych, to jest optymalne rozwiązanie problemu.
Comment
-
Comment