Po około dwuletniej przerwie powstało trzecia warka "Piwo nie cuda"
Ponieważ było zainteresowanie przepisem poprzednimi naszymi piwami tym razem dzielnie próbowałem wszystko spisać.
Przepis na dziś powstałe piwo pt "Piwo nie cuda"
Weźmij kope jaj............ a nie to ten przepis.
1. Otworzyć butelki z piwem aptecznym browaru SZTAB - ale sztab-owe, wypić.
2. Ześrutować 2 kg słodu pilzeńskiego.
3. Otworzyć butelki z piwem MDM pt. "Małpa w czerwonym", wypić
4. Ześrutować 3,5 kg słodu monachijskiego i 0,23 kg barwiącego Carafa I
5. Podgrzać wodę do odpowiedniej temperatury a w tym czasie wypić goolmana golda.
6. Zasypać słody i 40 minut przerwy w temperaturze 63 - 65 stopni.
7. W międzyczasie popróbować miodu pitnego produkcji darkowej.
8. 40 minut przerwy w temperaturze 72 - 74 stopni
9. Wypicie ciechana wybornego niepasteryzowanego
teraz już kolejność niekoniecznie podana właściwa:
10. dodanie 2 szklanek Muutons Beerkit enhancer
11. próbowanie benedyktynki
12.chmielenie przy użyciu chmielu prasowanego SAAZ (2,2% alfa) 113g, z czego połowa 1 godzinkę a połowa ostatni kwadrans
13. wypicie po 2 buteleczki „porno grubasa” produkcji MDM
14.chłodzenie nachmielonej części piwa i w drugim garze troszki mniej ekstraktywnej części
My z sopistą wróciliśmy do domów a Darkowi na dziś zostało jeszcze:
1. Połączenie obu części i odcedzenie z chmielu
2. Sprawdzenie ilości bulgotów
3. Zadanie drożdży Saflager S-23
Po około dwuletniej przerwie powstało trzecia warka "Piwo nie cuda"
Ponieważ było zainteresowanie przepisem poprzednimi naszymi piwami tym razem dzielnie próbowałem wszystko spisać.
Przepis na dziś powstałe piwo pt "Piwo nie cuda"
Weźmij kope jaj............ a nie to ten przepis.
1. Otworzyć butelki z piwem aptecznym browaru SZTAB - ale sztab-owe, wypić.
2. Ześrutować 2 kg słodu pilzeńskiego.
3. Otworzyć butelki z piwem MDM pt. "Małpa w czerwonym", wypić
4. Ześrutować 3,5 kg słodu monachijskiego i 0,23 kg barwiącego Carafa I
5. Podgrzać wodę do odpowiedniej temperatury a w tym czasie wypić goolmana golda.
6. Zasypać słody i 40 minut przerwy w temperaturze 63 - 65 stopni.
7. W międzyczasie popróbować miodu pitnego produkcji darkowej.
8. 40 minut przerwy w temperaturze 72 - 74 stopni
9. Wypicie ciechana wybornego niepasteryzowanego
teraz już kolejność niekoniecznie podana właściwa:
10. dodanie 2 szklanek Muutons Beerkit enhancer
11. próbowanie benedyktynki
12.chmielenie przy użyciu chmielu prasowanego SAAZ (2,2% alfa) 113g, z czego połowa 1 godzinkę a połowa ostatni kwadrans
13. wypicie po 2 buteleczki „porno grubasa” produkcji MDM
14.chłodzenie nachmielonej części piwa i w drugim garze troszki mniej ekstraktywnej części
My z sopistą wróciliśmy do domów a Darkowi na dziś zostało jeszcze:
1. Połączenie obu części i odcedzenie z chmielu
2. Sprawdzenie ilości bulgotów
3. Zadanie drożdży Saflager S-23
Przyznam się. że od pkt. 13 już jakby widziałem przez mgłę. A prawidłowa nazwa piwa powinna by: Piwo, nie cuda. Tylko przecinek ale widziałem dziś w metrze plakat. który wszyscy znają. To ten z trzema "gracjami", które ciężko odróżnić od siebie. Ale przecinek tam jest. To pamiętam już bez mgły. I jeszcze jedno. Gosia dzięki. Inaczej bym nie dotarł. Jednak ciężko jest warzyć DOBRE piwo.
Tak z grubsza z tego co "pamiętam" poszły słody pilzeński, monachijski, wiedeński, czekoladowy, SPRAY MALT super dark i bursztynowy, szyszki marynka i lubelski, drożdże S-23 i trochę wody
Nazwa tego porterka - PJN to oczywiście modny skrót: Porter Jest Najsmaczniejszy
Człowiek chodzi spokojnie, nikomu nie wadząc ulicami Koszęcina, a tu zza rogu wyskakuje znienacka Ahumba i wręcza mu dwa flakony błagalnym tonem piskając żeby pod żadnym pozorem nikomu nic nie mówić o tym Wtf? No to... em... mówie że nikomu poza internetem zupełnie nic nie powiem. ...
Stone, kraftowiec czyli rzemiosło, ale jednocześnie największy browar południowej Kalifornii w zeszłym roku przejęty przez Sapporo (ci, którzy przejęli inny znany browar Anchor i go ostatnio zamknęli).
6,7% alk.
35 IBU
Chmiele: El Dorado, Azacca, Sabro
Od 2020 r. browar z miejscowości Klášter Hradiště nad Jizerou nie warzy, a szkoda bo obiekt to rzadki przykład klasztoru przebudowanego na browar. W k. XIX w. należał do siedmiu największych browarów ziem czeskich.
Comment