Zaczynam warzenie, z zacieraniem.

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Wielki_B
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2005.02
    • 1968

    #31
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika huanghua
    Bez dodatkowych, specjalnych przemyśleń obstaję przy swoim.
    No a mi właśnie chodziło o dodatkowe, specjalne przemyślenia...

    Darko, kto jak kto, ale Ty przecież z pewnością wiesz, że w czasie chłodzenia brzeczki wytrącają się drobne frakcje białek, które powodują totalne zmętnienie brzeczki - tzw. "zimny osad", który w domowych warunkach trudno jest usunąć, a który z tego powodu najczęściej ląduje w fermentorze.

    "Zmętnienie piwa na zimno", to odrębna sprawa. Za takie zmętnienia odpowiedzialne są kompleksy białkowo-polifenolowe, które powstają w czasie przechowywania piwa. Po
    pewnym czasie urastają do tak dużych rozmiarów, że tworzą widoczne zmętnienie piwa.

    I te dwie sprawy, jak to napisał Fellix, dobrze jest od siebie odróżniać...

    Comment

    • darko
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2003.06
      • 2078

      #32
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fellix-f1
      Widzę że masz problem z odróżnieniem "osadu zimnego", od "zmętnienia na zimno".
      Osad zimny wytrąca się w chłodzonej brzeczce (nastawie), a zmętnienie na zimno w gotowym piwie.
      Racja
      Twoje zdrowie mętnym piwem

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B
      Darko, kto jak kto, ale Ty...
      Wielki_B, przeceniasz mnie
      Last edited by darko; 2007-01-13, 22:38.

      Comment

      • huanghua
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2005.10
        • 1910

        #33
        Racja Panowie.
        Obydwa procesy są mi znajome, ale jak widać mocno nieusystematyzowane.
        Zerknąłem w "mądre księgi" i jak wyczytałem różnica jest istotna co oczywiście nie ulega wątpliwości.
        Więc mówię:
        Osad zimny (ang. cold break) to nie to samo co zmętnienie na zimno (ang. chill haze).

        Kilka akapitów:

        "After clarification the hot wort must be cooled to the temperature at which it is pitched
        (inoculated) with yeast. Traditionally this is about 15±22 deg. C (59±71.6 deg. F) for ales and 6±12 deg. C (42.8±53.6 deg. F) for lagers, but other temperatures are used. The cooling should be carried out rapidly and under aseptic conditions to stop chemical reactions continuing and to minimize chances of growth of any contaminating microbes. As the wort cools it becomes hazy as a cold break forms
        "

        I jeszcze jeden:

        "Total removal of the cold break is not possible because formation continues during fermentation and beer cooling, indicating a relationship with chill haze."

        Źródło:
        "Brewing Science and practice; Dennis E. Briggs, Chris A. Boulton, Peter A. Brookes and Roger Stevens"
        W trakcie aktualizacji: Moje receptury (na razie brak casu)

        Comment

        • darko
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2003.06
          • 2078

          #34
          Dopiero teraz huanghua ma rację...

          Comment

          • huanghua
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2005.10
            • 1910

            #35
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darko
            Dopiero teraz huanghua ma rację...
            Ano
            W trakcie aktualizacji: Moje receptury (na razie brak casu)

            Comment

            • Wielki_B
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2005.02
              • 1968

              #36
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darko
              Dopiero teraz huanghua ma rację...
              Dobrze by się stało, gdyby jeszcze zechciał on zauważyć, że na tym forum należy używać j. polskiego...
              A tu albo angielski albo czeski...

              Comment

              • huanghua
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2005.10
                • 1910

                #37
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B
                Dobrze by się stało, gdyby jeszcze zechciał on zauważyć, że na tym forum należy używać j. polskiego...
                A tu albo angielski albo czeski...
                Ale ja to zauważam
                Przytaczam tylko wiedzę w oryginale
                W trakcie aktualizacji: Moje receptury (na razie brak casu)

                Comment

                • gniady
                  Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                  • 2006.12
                  • 146

                  #38
                  Dzisiaj przelałem pierwszą moją wareczkę (nie liczę dwóch ze słodu, który sam robiłem, bo to całkowicie nie wyszło) na cichą fermentację. Część, ok. 5 butelek różnej wielkości zakapslowałem, ewentualnie zakręciłem (butelka po kubusiu).
                  No i nie mogłem się oprzeć, jednak spróbowałem brzeczki po fermentacji.
                  Próbowałem z nastawieniem, że nie będzie to za dobre, ale mimo wszystko nie wyobrażam sobie, że po trzech tygodniach smak tak się poprawi, że będzie to piwo nadające się do spożycia nie tylko w samotności w atmosferze porażki (że nie wyszło), ale że nie będzie wstyd kogoś poczęstować.
                  Pozostając jednak przy nadziei, dzisiaj zadrożdzyłem drugą wareczkę, bo chętnych do próbowania jest zbyt wielu, aby pierwsze 20l. było ilością wystarczającą.
                  Co do osadów, ważne że zostały na dnie fermentora i poleciały ostatecznie do kibelka.
                  Pozostaje mi nadzieja, że będzie smakowało chociaż tak, jak najtańsze piwo z marketu.

                  Comment

                  • anteks
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🥛🥛🥛
                    • 2003.08
                    • 10769

                    #39
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika gniady
                    Część, ok. 5 butelek różnej wielkości zakapslowałem, ewentualnie zakręciłem (butelka po kubusiu)..
                    jak wygląda szczelnośc takiej zakręcanej butelki po kubusiu
                    Mniej książków więcej piwa

                    Comment

                    • gniady
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2006.12
                      • 146

                      #40
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika anteks
                      jak wygląda szczelnośc takiej zakręcanej butelki po kubusiu
                      Tego jeszcze nie wiem, jednak jeden kapselek ukręciłem bez większego wysiłku przy dokręcaniu.

                      Comment

                      • anteks
                        Generał Wszelkich Fermentacji
                        🥛🥛🥛
                        • 2003.08
                        • 10769

                        #41
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika gniady
                        Dzisiaj przelałem pierwszą moją wareczkę .....
                        ....Pozostaje mi nadzieja, że będzie smakowało chociaż tak, jak najtańsze piwo z marketu.
                        więcej wiary w siebie oraz piwko domowe
                        Mniej książków więcej piwa

                        Comment

                        • gniady
                          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                          • 2006.12
                          • 146

                          #42
                          Po dwóch i pół dnia cichej fermentacji nie wytrzymałem i odkręciłem troszkę kranik, żeby spróbować jak smakuje moje prawie piwo. Cóż powiedzieć, nawet nie smakuje jak prawie piwo, jak się smak nie poprawi to chyba nawet w chwilach największego zapotrzebowania na alkohol nie tknę go.
                          Najbardziej dobija mnie jeszcze jak czytam posty ludzi, którzy piszą, że rozlali po fermentacji burzliwej do butelek, ewentualnie na cichą, spróbowali i twierdzą, że smakuje bardzo dobrze, jak piwo bez gazu. Czemu moje tak nie smakuje?
                          Mam właśnie chwile zwątpienia, zwłaszcza że wszystko robiłem zgodnie z "warzeniem Krzysia", pięknie szło, więc nie wiem co mogło pójść nie tak. To że jedzie drożdzami to rozumiem, ale dlaczego nie smakuje jak piwo? eeeeee
                          Pozdrawiam tych, którym smakuje to co zrobili.

                          Comment

                          • Maidenowiec
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2004.07
                            • 2287

                            #43
                            Nie panikuj, trochę jeszcze za wcześnie by smakowało jak piwo. Osoby, które twierdzą, że po burzliwej to już "piwo tylko bez gazu" cechuje nadmierny entuzjazm Nie przejmuj się.
                            Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl

                            Thou shallt not spilleth thy beer!

                            Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.

                            Comment

                            • mark33
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2005.04
                              • 3283

                              #44
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika gniady
                              Po dwóch i pół dnia cichej fermentacji nie wytrzymałem i odkręciłem troszkę kranik, żeby spróbować jak smakuje moje prawie piwo. Cóż powiedzieć, nawet nie smakuje jak prawie piwo, jak się smak nie poprawi to chyba nawet w chwilach największego zapotrzebowania na alkohol nie tknę go.
                              Najbardziej dobija mnie jeszcze jak czytam posty ludzi, którzy piszą, że rozlali po fermentacji burzliwej do butelek, ewentualnie na cichą, spróbowali i twierdzą, że smakuje bardzo dobrze, jak piwo bez gazu. Czemu moje tak nie smakuje?
                              Mam właśnie chwile zwątpienia, zwłaszcza że wszystko robiłem zgodnie z "warzeniem Krzysia", pięknie szło, więc nie wiem co mogło pójść nie tak. To że jedzie drożdzami to rozumiem, ale dlaczego nie smakuje jak piwo? eeeeee
                              Pozdrawiam tych, którym smakuje to co zrobili.
                              Prawdopodobnie nie umiesz ocenić tak młodego piwa ( miałeś okazję wcześniej próbować takie rarytasy ? ) , smak jest dość odmienny od piwa sklepowego (głównie dolna fermentacja) u Ciebie była bardzo górna (do 30*C).
                              Piwo będzie dobre daj mu czas (ze 2 miesiące).

                              Comment

                              • fellix-f1
                                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                                • 2005.12
                                • 157

                                #45
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika gniady
                                Po dwóch i pół dnia cichej fermentacji nie wytrzymałem i odkręciłem troszkę kranik, żeby spróbować jak smakuje moje prawie piwo. Cóż powiedzieć, nawet nie smakuje jak prawie piwo, jak się smak nie poprawi to chyba nawet w chwilach największego zapotrzebowania na alkohol nie tknę go.
                                Najbardziej dobija mnie jeszcze jak czytam posty ludzi, którzy piszą, że rozlali po fermentacji burzliwej do butelek, ewentualnie na cichą, spróbowali i twierdzą, że smakuje bardzo dobrze, jak piwo bez gazu. Czemu moje tak nie smakuje?
                                Mam właśnie chwile zwątpienia, zwłaszcza że wszystko robiłem zgodnie z "warzeniem Krzysia", pięknie szło, więc nie wiem co mogło pójść nie tak. To że jedzie drożdzami to rozumiem, ale dlaczego nie smakuje jak piwo? eeeeee
                                Pozdrawiam tych, którym smakuje to co zrobili.
                                Im piwko dłużej stoi na f.cichej, tym bardziej smakuje jak piwo, i im mniej drożdży jest na dnie fermentora w trakcie f. cichej tym lepszy smak mojego piwa, dlatego od niedawna stosuję dwu etapową fermentację cichą.
                                Na pewno będzie Ci smakować jak się nagazuje, i każda kolejna warka będzie coraz lepsza!

                                Pozdrawiam

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X