Zaczynam warzenie, z zacieraniem.

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • gniady
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2006.12
    • 146

    #61
    Kolejna Warka - pytanie

    Na sobotę lub niedzielę planuję kolejne warzenie, warka nr 4.
    Planuję coś takiego:

    - słód pilzeński - ok. 2,5 kg
    - słód monachijski - 2 kg
    - słód melanoidynowy (nie wiem czy dobrze napisałem) - ok. 0,5 kg

    Zacieranie:
    - 65st C - 30min
    - 75st C - ok. 15 min.

    Chmielenie:
    14 gr marynka goryczka 7,4 alfa kw. - całe gotowanie
    40 gr lubelski aromatyczny 3,5 alfa kw. - ostatnie 5 minut
    Nie lubię mocno chmielowego piwa, stąd tak mało.

    Drożdze safale us-56 lub szwedzkie no name z winohobby (słabsze odfermetowanie od us-56)

    Chciałbym uzyskać piwo w którym byłoby czuć smak słodu.

    Bardzo proszę o podpowiedź, czy nie przesadziłem ze słodem monachijskim a zwłaszcza z melanoidynowym, właściwie to nie wiem co on daje, ale podobno wskazany jest przy piwach jasnych, dlatego go kupiłem.

    Jeszcze jedno, dzisiaj zauważyłem, że piwo z dodatkiem słodu monachijskiego ładnie się klaruje po niecałym tygodniu fermentacji cichej. Czy to dodatek tego słodu, czy może fakt, że nie zaglądałem ani razu do dnia dzisiejszego (5 dni) do fermentora powoduje takie klarowanie się piwa?
    Dzisiaj przelałem do drugiego fermentora, żeby wylać część drożdzy z dna i znowu postawiłem na cichą.
    Ile czasu powinno jasne piwo stać na cichej, żeby się ładnie sklarowało?

    Jeśli ktoś to czyta to proszę o radę.

    Comment

    • mark33
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2005.04
      • 3283

      #62
      Standardem jest tydzień burzliwej i dwa tygodnie cichej. Co do słodowych smaków 5% zasypu karmelowego jasnego powinien dać dobry efekt.

      Comment

      • coder
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2006.10
        • 1347

        #63
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika gniady

        - 65st C - 30min
        - 75st C - ok. 15 min.

        Chmielenie:
        14 gr marynka goryczka 7,4 alfa kw. - całe gotowanie
        40 gr lubelski aromatyczny 3,5 alfa kw. - ostatnie 5 minut
        Zacieranie - może troszkę dłużej, tak, żeby w sumie było z 60'
        Co do chmielenia - mało mam z tym doświadczeń, ale raz dałem 20g Lubelskiego na 5' i wyszło paląco gorzkie, jeszcze po miesiącu nie nadaje się do picia (jak dla mnie, ale ja też nie lubię chmielu). Może trochę mniej chmielu, albo trochę dłużej - np. 10'

        Comment

        • gniady
          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
          • 2006.12
          • 146

          #64
          Warka - 4

          No i jak planowałem, tak zrobiłem.

          - słód pilzeński - 2,5 kg
          - słód monachijski - 2 kg
          - słód melanoidynowy - 0,3 kg

          Zacieranie:
          - 65st C - 30min
          - 75st C - ok. 15 min.
          Łącznie zacieranie ok. godziny (wliczając czas podgrzewania między przerwami).
          Wyszło 29l brzeczki o blg 12,5.
          4 litry fermentuję w małym baniaku, żeby piana nie wyszła sobie z fermentora.

          Chmielenie:
          15 gr marynka goryczka 7,4 alfa kw. - całe gotowanie
          40 gr lubelski aromatyczny 3,5 alfa kw. - ostatnie 5 minut

          Drożdze safale us-56
          Kupiłem pompkę do akwarium z kamieniem do napowietrzania brzeczki - udany zakup
          W chwili obecnej już fermentuje.

          Z warki nr 1 i 2 zostało już tylko po dwie butelki mimo, że jeszcze nie do końca dojrzało.
          Warka nr 3 smakuje nieźle (zabutelkowałem kilka butelek po burzliwej, spróbowałem po 5 dniach w butelkach), myślę że to słód monachijski poprawia smak, przynajmniej mi bardziej smakuje.

          Comment

          • mwa
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2003.01
            • 5071

            #65
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika gniady
            Wyszło 29l brzeczki o blg 12,5.
            Jak Ty to robisz?
            Ja z 4,5kg słodu wychodzi mi 11Blg i to maX 21l. Już nie wiem co jest nie tak, bo zacieram dosyć długo.
            Pozdrawiam Cię !!!!

            Comment

            • fidoangel
              Major Piwnych Rewolucji
              🥛🥛🥛
              • 2005.07
              • 3489

              #66
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mwa
              Jak Ty to robisz?
              Ja z 4,5kg słodu wychodzi mi 11Blg i to maX 21l. Już nie wiem co jest nie tak, bo zacieram dosyć długo.
              Wiem ,że to temat do czytania a nie do pisania ale tysz żem ogromnie ciekaw
              "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

              Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

              Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
              Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
              Sprawdź >>>Przewodnik<<<

              Comment

              • mark33
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2005.04
                • 3283

                #67
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mwa
                Jak Ty to robisz?
                Ja z 4,5kg słodu wychodzi mi 11Blg i to maX 21l. Już nie wiem co jest nie tak, bo zacieram dosyć długo.

                A ja z ciekawości wyliczyłem ( łacznie z melanoidynowym = 4,8kg) sprawność warzelni wyniosła 79,30 %, tak dobry wynik jest możliwy tylko przy śrutowaniu na bardzo drobno tuż przy granicy zatkania wszelkich filtrów lub przy pomocy dekokcji.
                Z powyższego wnioskuję, iż wystąpił błąd pomiaru.

                Comment

                • mwa
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2003.01
                  • 5071

                  #68
                  A jak to Mark33 liczysz tą sprawność?
                  Pozdrawiam Cię !!!!

                  Comment

                  • gniady
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2006.12
                    • 146

                    #69
                    Nie sądzę, że wystąpił błąd pomiaru, bowiem filtruję filtrem z oplotu wężyka hydraulicznego (łącznie 1,8m długości), ostatnie moje dwie warki wysładzałem po pięć razy, wychodzę bowiem z założenia (dopóki ktoś nie wyprowadzi mnie z błędu), że lepiej uzupełnić wysłodkami o 2blg niż wodą.
                    Śrutuję młynkiem do maku, ale z założoną wiertarką, bardzo drobno, praktycznie niewiele łuski mi zostaje, ale nie mam najmniejszych problemów z filtrowaniem.
                    Cukromierz badałem na czystej wodzie, oszukuje o 0,5 blg, ale uwzględniam przy pomiarze.
                    Dodam, że z pierwszych dwóch warek wyszło mi 20l z 4 kg słodu (wysładzałem 3 razy) i nie sądzę, że ma mało alkoholu bo trzepie w głowę jak sklepowe (o ile nie lepiej).
                    Moim zdaniem grunt to porządny filtr (jak słabo idzie to podganiam pompką ręczną, zdjęcie gdzieś wcześniej wrzuciłem).

                    Comment

                    • mark33
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2005.04
                      • 3283

                      #70
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika gniady
                      Nie sądzę, że wystąpił błąd pomiaru, bowiem filtruję filtrem z oplotu wężyka hydraulicznego (łącznie 1,8m długości), ostatnie moje dwie warki wysładzałem po pięć razy, wychodzę bowiem z założenia (dopóki ktoś nie wyprowadzi mnie z błędu), że lepiej uzupełnić wysłodkami o 2blg niż wodą.
                      Śrutuję młynkiem do maku, ale z założoną wiertarką, bardzo drobno, praktycznie niewiele łuski mi zostaje, ale nie mam najmniejszych problemów z filtrowaniem.
                      Cukromierz badałem na czystej wodzie, oszukuje o 0,5 blg, ale uwzględniam przy pomiarze.
                      Dodam, że z pierwszych dwóch warek wyszło mi 20l z 4 kg słodu (wysładzałem 3 razy) i nie sądzę, że ma mało alkoholu bo trzepie w głowę jak sklepowe (o ile nie lepiej).
                      Moim zdaniem grunt to porządny filtr (jak słabo idzie to podganiam pompką ręczną, zdjęcie gdzieś wcześniej wrzuciłem).

                      Zwracam honor do kieszeni , osiągnąłeś wynik więcej niż bardzo dobry. Ale uważaj jeszcze krok i zapcha się filtr w diabły a tego nikomu nie życzę.

                      Tak trzymaj i nic nie podkręcaj bo jesteś na skraju przepaści

                      Comment

                      • gniady
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2006.12
                        • 146

                        #71
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mark33
                        Ale uważaj jeszcze krok i zapcha się filtr w diabły a tego nikomu nie życzę.
                        No raz mi się zatkał, zamieszałem łychą, odczekałem kilka minut, odkręciłem kranik i dalej poleciało elegancko.
                        Sam na początku nie mogłem uwierzyć, dlatego sprawdzałem cukromierz na czystej wodzie.

                        Comment

                        • mark33
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2005.04
                          • 3283

                          #72
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mwa
                          A jak to Mark33 liczysz tą sprawność?

                          Poszukać trzeba na forum jest wszystko.

                          Masz linka tu.

                          Dodatkowo trzeba uwzględnić wskaźnik ciężaru właściwego ( to 1,05 )słodkiej brzeczki, leci to tak:
                          Attached Files

                          Comment

                          • anteks
                            Generał Wszelkich Fermentacji
                            🥛🥛🥛
                            • 2003.08
                            • 10768

                            #73
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika gniady
                            Nie sądzę, że wystąpił błąd pomiaru, bowiem filtruję filtrem z oplotu wężyka hydraulicznego (łącznie 1,8m długości), ostatnie moje dwie warki wysładzałem po pięć razy, wychodzę bowiem z założenia (dopóki ktoś nie wyprowadzi mnie z błędu), że lepiej uzupełnić wysłodkami o 2blg niż wodą.
                            mam rozumieć że używając wężyka do filtracji osiaga się o wiele lepsza sprawność niż przy filracji przez "wiadro "
                            nie rozumiem też stwierdzenia "wysładzalem pięć razy " to znaczy 5 razy w kółko czy 5 razy przelewane po ileś tam wody
                            napisz jeszcze w ilu litrach to zacierasz
                            Last edited by anteks; 2007-02-19, 22:19.
                            Mniej książków więcej piwa

                            Comment

                            • anteks
                              Generał Wszelkich Fermentacji
                              🥛🥛🥛
                              • 2003.08
                              • 10768

                              #74
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika gniady
                              Dodam, że z pierwszych dwóch warek wyszło mi 20l z 4 kg słodu (wysładzałem 3 razy) i nie sądzę, że ma mało alkoholu bo trzepie w głowę jak sklepowe (o ile nie lepiej).
                              Moim zdaniem grunt to porządny filtr (jak słabo idzie to podganiam pompką ręczną, zdjęcie gdzieś wcześniej wrzuciłem).
                              zawartość alkoholu zależy od stopnia odfermentowania (blg początkowego i końcowego) a nie od ilości wysładzania
                              Mniej książków więcej piwa

                              Comment

                              • mark33
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2005.04
                                • 3283

                                #75
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika gniady
                                No raz mi się zatkał, zamieszałem łychą, odczekałem kilka minut, odkręciłem kranik i dalej poleciało elegancko.
                                Sam na początku nie mogłem uwierzyć, dlatego sprawdzałem cukromierz na czystej wodzie.

                                Mówię o zapchaniu konkretnym, żadne mieszanie nie pomaga, gorzej rzekłbym nic nie pomaga. Filtratu ledwie połowa i fabryka stoi a raczej leży a piwowar płacze.
                                Wczoraj ratowałem taką warkę u kolegi ( wziąlem swój filtr z plecionki nic nie pomogło), płakać to mało.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X