Rudzki Browar Domowy "PIERON" 2007

[Wielki_B]

Ja używam pończochy dwuwarstwowo, na tym etapie należy pamiętać aby nie natlenić młodego piwa co może być dość trudne przy dodatkowej filtracji.
Przy następnej warce zrób filtrację przy zlewaniu na cichą. Na tą chwilę polecił bym odsunięcie rozlewu o kilka dni, osady opadną na dno i można ładnie zdekantować.

Marku, myślę, że nie ma potrzeby filtrowania młodego piwa przy zlewaniu na cichuja. Wszak chodzi tylko o oddzielenie tego, co zostało na dnie fermentora. Reszta osiądzie podczas dwutygodniowego cichuja. Kolejna dekantacja - juz ta przed butelkowaniem - powinna załatwić sprawę definitywnie.

[mark33]

Marku, myślę, że nie ma potrzeby filtrowania młodego piwa przy zlewaniu na cichuja. Wszak chodzi tylko o oddzielenie tego, co zostało na dnie fermentora. Reszta osiądzie podczas dwutygodniowego cichuja. Kolejna dekantacja - juz ta przed butelkowaniem - powinna załatwić sprawę definitywnie.

Podczas prawidłowo zrobionej fermentacji nie ma potrzeby, jednak ostatnio stało się modne mieszanie całego osadu celem poprawy stopnia odfermentowania stąd wszystkie te problemy z pływającymi farfoclami. Osobiście chyba raz zdarzyło mi się awaryjnie filtrować osad chmielowy który był w piwie (zresztą ja się okazało przy filtracji był to proces zbędny).
Obecnie stosuję filtrację przy przelewaniu do fermentorów z kadzi warzelnej, przy okazji ładnie się napowietrza brzeczka, a przelać i tak muszę.

[Wielki_B]

ostatnio stało się modne mieszanie całego osadu celem poprawy stopnia odfermentowania stąd wszystkie te problemy z pływającymi farfoclami.

Chodzi chyba o pobudzenie drożdży do pracy/namnożenie ich z powodu słabej/zanikającej pracy/zbyt małej ilości ( np. z powodu zbyt słabego natlenienia brzeczki).

Po wymieszaniu farfocle opadają na dno w ciągu doby. W piwie pozostają zawieszone w toni drożdże (no chyba że Mwa fermentował piwo wraz z listkami chmielu - te mogą pływać po powierzchni lub tuż nad dnem). Schłodzenie, choćby o kilka stopni, znacznie przyspiesza kłaczkowanie drożdży. Przez to piwo szybciej się klaruje.

[mwa]

Obecnie stosuję filtrację przy przelewaniu do fermentorów z kadzi warzelnej, przy okazji ładnie się napowietrza brzeczka, a przelać i tak muszę.

Też tak robię tylko okładam przegotowaną pieluchę tetrową jako filtr. Chmielin sporo zostaje. Jednak farfocle po głównej fermentacji to to zaś chyba drożdze. To samo pływa w butelkach warki I tylko bardzo skromnych ilościach.
Obecnie nie przejmuję się tymi farfoclami, ale chętnie się ich pozbył podczas przelewania z cichej do tanka pośredniczącego z glukozą. Jeśli Mark załatwiasz sprawę podwójną warstwą pończochy to gdzie ją zakładasz (wiem, że nie na nogę, ale czy na począku węża lub na jego końcu czy też na górę tanka jako filtr-tylko podobno już niewskazane jest napowietrzanie piwa i opad na dół z góry)?

[mark33]

Chodzi chyba o pobudzenie drożdży do pracy/namnożenie ich z powodu słabej/zanikającej pracy/zbyt małej ilości ( np. z powodu zbyt słabego natlenienia brzeczki).

Po wymieszaniu farfocle opadają na dno w ciągu doby. W piwie pozostają zawieszone w toni drożdże (no chyba że Mwa fermentował piwo wraz z listkami chmielu - te mogą pływać po powierzchni lub tuż nad dnem). Schłodzenie, choćby o kilka stopni, znacznie przyspiesza kłaczkowanie drożdży. Przez to piwo szybciej się klaruje.

Wiadomo, że nie dla mody mieszają w tych piwach , czy tu wszystko musi być łopatologicznie napisane. Zresztą pisałem żeby przesunął butelkowanie o kilka dni.

[mwa]

przy zlewaniu na cichuja....dwutygodniowego cichuja...

Kurde, różnie to można pomyśleć, ależ z taką nazwą jeszcze się nie spotkałem. "Cichą" wydaje mi się na najkrótsze określenie.

[mark33]

Też tak robię tylko okładam przegotowaną pieluchę tetrową jako filtr. Chmielin sporo zostaje. Jednak farfocle po głównej fermentacji to to zaś chyba drożdze. To samo pływa w butelkach warki I tylko bardzo skromnych ilościach.
Obecnie nie przejmuję się tymi farfoclami, ale chętnie się ich pozbył podczas przelewania z cichej do tanka pośredniczącego z glukozą. Jeśli Mark załatwiasz sprawę podwójną warstwą pończochy to gdzie ją zakładasz (wiem, że nie na nogę, ale czy na począku węża lub na jego końcu czy też na górę tanka jako filtr-tylko podobno już niewskazane jest napowietrzanie piwa i opad na dół z góry)?

Na końcówkę wężyka jest najwygodniej

[mwa]

Na końcówkę wężyka jest najwygodniej

Dzięki za podpowiedz, którą na pewno zastosuję. Może na walentynki przy okazji i coś mojej dokupię.

[Wielki_B]

Kurde, różnie to można pomyśleć, ależ z taką nazwą jeszcze się nie spotkałem. "Cichą" wydaje mi się na najkrótsze określenie.

Cichuj - to taki - zapomniany trochę - slang. Jego istotą - w tym przypadku - jest przykucie uwagi postronnego czytelnika.

Mark, fajny jest ten Twój kondom...
A jaki jest mniej więcej skład tego, co on zatrzymuje w sobie? - Interesują mnie drobne frakcje białek, tzw. zimny osad.

[mark33]

Cichuj
Mark, fajny jest ten Twój kondom...
A jaki jest mniej więcej skład tego, co on zatrzymuje w sobie? - Interesują mnie drobne frakcje białek, tzw. zimny osad.

Myślę, że wyłapuje większość drobin i to bardzo drobnych, polecam spróbować ten patent.

[Wielki_B]

Myślę, że wyłapuje większość drobin i to bardzo drobnych, polecam spróbować ten patent.

I tak zrobię. Mam nylonowy woreczek do ekstrakcji granulatu chmielowego. Po gotowaniu brzeczki wypłukam go, wygotuję i założę na kranik kociołka. Dzięki!

[mark33]

I tak zrobię. Mam nylonowy woreczek do ekstrakcji granulatu chmielowego. Po gotowaniu brzeczki wypłukam go, wygotuję i założę na kranik kociołka. Dzięki!

Nie wiem jaki ma gęsty splot ten woreczek ale obawiam się, że podwójnym pończochom nie da rady, jednym słowem może nie spełnić oczekiwań.

[Wielki_B]

Nie wiem jaki ma gęsty splot ten woreczek ale obawiam się, że podwójnym pończochom nie da rady, jednym słowem może nie spełnić oczekiwań.

Zaraz poproszę córkę o egzemplarz rajtuz. Rozciągnę je z leksza i porównam z woreczkiem, który nie jest rozciągliwy. Dzięki za wniesioną uwagę.

[mwa]

Warka 5- Pszeniczne Ciemne "SYNKOWE" 10,5 Blg

Dziś po niespełna 62h sprawdziłem Blg- wyszło 4,5. Przy okazji zamieszałem trochę drożdżami. Piana opadła już po 36h od zadania drożdży.

Dziś po 10 dniach burzliwej przelałem na cichą. Niestety nie dokonałem pomiaru Blg.
Myślę, że 3 dni cichej styknie-już dojść odleżało-co?

[mwa]

Warka 6 - Pieroński Ciemny Utopek (10-02-2007)

Dziś przelałem na cichą. Drożdze odfermentowały do 3,5Blg. Po smaku zapowiada się dojść dobrze.