JAK, Lipiński Browar Domowy

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • jkocurek
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2006.12
    • 1030

    Warka 19 - Witbier

    Dziś zostało zabutelkowane z dodatkiem 1,66l rezerwy oraz 0,5l rezerwy, która została mi z ostatniego weizena. Gęstość zeszła do 2°Blg. Smak łagodny, przyjemny. Na razie nuta kolendrowa trudna do wychwycenia. Podobnie jak pomarańcza. Czuć natomiast robotę WB-06. Jednak nie tak wyraźnie jak w weizenach. Zobaczymy co będzie jak sie smak ułoży. Ostatecznie dostałem prawie 25litrów piwa
    Do dezynfekcji tanka i butelek użyłem po raz pierwszy ClO2.
    Last edited by jkocurek; 2007-11-09, 21:29.
    Pozdrawiam,
    Jacek
    Świentechlywiki

    Comment

    • mwa
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2003.01
      • 5071

      No i fajnie .
      Wkońcu zapasy w Twojej piwniczce się powiększą.
      Pozdrawiam Cię !!!!

      Comment

      • jkocurek
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2006.12
        • 1030

        Jak na razie bilans jest słabiutko dodatni Musze sie sprężyć bo weizen i belgijskie ale znikają w zastraszającym tempie
        Pozdrawiam,
        Jacek
        Świentechlywiki

        Comment

        • jkocurek
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2006.12
          • 1030

          Warka 20: Dunkelweizen

          Dziś został zabutelkowany z dodatkiem 2l rezerwy. Gęstość zeszła do trochę powyżej 3°Blg. Wygląda na to, że piwo zbyt krótko stało na burzliwej, jednak piana wyraźnie opadła i pokazało sie lustro cieczy. Być może w dokończeniu fermentacji pomogło natlenienie przy przelewaniu (w trakcie cichej na lustrze znów pojawiła się cieniutka piana) albo pomiar gęstości był zafałszowany.
          Smak młodego piwa jest bardzo obiecujący. Znacznie lepszy niż przygotowanego wg przepisu z zestawu BA. Jest to na pewno efekt sporego udziału ciemnego słodu pszenicznego.
          Pozdrawiam,
          Jacek
          Świentechlywiki

          Comment

          • jkocurek
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2006.12
            • 1030

            Warka 21: Bezstylowiec codzienny

            Dzis postanowiłem uwarzyć coś do codziennego użytku, nie przejmując sie wymaganiami stylowymi. Ma być jasne, wyczuwalnie nachmielone i pełne. I ma go być dużo .
            Ponieważ w piwnicy jeszcze temperatury nielagerowe więc górna fermentacja.
            Zasyp:
            • słód pilzneński - 3,5kg
            • słód wiedeński - 0,5kg
            • słód monachijski I - 1kg
            • słód zakwaszający - tyle ile trzeba

            Zacieranie
            Miało być jednopułkowe ale tradycyjnie nie podobała mi sie próba jodowa po 1h w temp. 67°C więc jeszcze przetrzymałem kwadrans w 72°C. Słodu zakwaszającego dodałem tyle, że pH zacieru spadło z 5,9 do 5,4.

            Chmielenie:
            Marynka (szyszki) 35g po 10' gotowania
            Po 60' musiałem wyjść więc wyłączyłem gaz i wyjąłem woreczek z chmielem.
            Po powrocie (30') doprowadziłem brzeczkę do wrzenia, dodałem 25g Lubelskiego (szyszki) i zrehydratyzowany mech irlandzki. Po 10' dodałem kolejną porcję Lubelskiego (20g). Po 5' wyłączyłem grzanie i rozpocząłem chłodzenie.

            Drożdże US-05 po rehydratacji dodane w ok 21°C

            Wyszło 26,5l (24,5 w baniaku + 2l rezerwy) i jeszcze z litr osadów, które trafią na wirówkę. Gęstość brzeczki nastawnej: 12,5°Blg. Wydajność bez uwzględnienia osadów ok 70%. Nieźle.
            Brzeczka, mimo użycia mchu bardzo mętna, jednak zawiesina dość ładnie flokułuje.
            Na koniec jak sprawdziłem chmielenie i kolor wg ProMasha to wyszło mi, ze piwo powinno jednak pasować do stylu American Blond Ale.
            Last edited by jkocurek; 2007-11-17, 21:41.
            Pozdrawiam,
            Jacek
            Świentechlywiki

            Comment

            • jkocurek
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2006.12
              • 1030

              Warka 21: Bezstylowiec codzienny

              Przelany na cichą. Gestość ok 3°Blg. Smak dobry.
              Dziś też dałem do propagacji zaktywowaną dwa dni temu zawartość saszetki Czech Pilsa. Następny będzie lager
              Pozdrawiam,
              Jacek
              Świentechlywiki

              Comment

              • jkocurek
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2006.12
                • 1030

                Warka 22: Pils 12°

                Dziś wczesnym rankiem wystartowałem z kolejnym piwem. W zamiarze ma to być piwo w stylu czeskich pilsów. Wg przepisów na stronie Hobbybrauer powinienem użyć tylko słodu pilzneńskiego, jednak wg Promasha kolor piwa byłby ciut za jasny więc postanowiłem dodać trochę monachijskiego i wiedeńskiego. No i w oczywiście Carapils. Skład zasypu:
                • słód pilzneński - 3,2kg
                • słód wiedeński - 0,5kg
                • słód monachijski - 0,5kg
                • Carapils - 0,3kg
                • słód zakwaszający - trochę, do uzyskania właściwego pH. Dodałem go na prawdę minimalnie a pH wynosiło ok 5,3. Czyżby Carapils tez obniżał pH
                • woda - mieszanka RO i kranówki w stosunki 3:1, co daje zbicie twardości z "kranówkowych" 14 do 3,5° niemieckich.

                Przewidywany kolor piwa 8 EBC

                Zacieranie
                • zatarcie słodów z 13l wody o temp. 40°C
                • Przerwa białkowa w 50°C przez 10minut
                • Podgrzanie do 63°C i 1/3 do dekokcji
                  • Dekokt:
                    • podgrzanie do 72°C i przerwa 15'
                    • podgrzanie do wrzenia i gotowanie przez 10'
                  • Sumaryczny czas dekokcji ok 40'
                • Zawrócenie dekoktu i podgrzanie do 72°. Przerwa 20'. Próba jodowa jednoznacznie negatywna
                • Podgrzanie do 76°C i do filtracji


                Wysładzanie do uzyskania 2,5°blg w wysłodzinach (ok. 25l wody)

                Chmielenie
                • w 10' 31g marynki w szyszkach
                • w 55' 25g lubelskiego j.w. oraz 5g zrehydratyzowanego mchu irlandzkiego
                • w 65' 30g Halertau Hersbruecker
                • Sumaryczny czas gotowania 70'

                Przewidywana goryczka 39 IBU

                Chłodzenie do 18°.
                Zadane drożdżami Czech Pils. Drożdże siedziały 6 dni w lodówce. Utworzyły ładny osad. Zlałem trochę płynu znad osadu i dodałem trochę wysłodzin 2,5°blg. Piana sie nie pojawiła ale ciśnienie w butelce wzrosło.
                Osady zebrane - prawie 3l. Specjalnie tak dużo (nie dekantowałem do końca) bo po odwirowaniu posłużą do refermentacji. Wyszło 24l w fermentorze i 2 litry w rezerwie. Gęstość brzeczki nastawnej 12°Blg. Wydajność prawie 73%.
                Czekam aż ruszy fermentacji i znoszę do piwnicy, gdzie jest 11°C
                Pozdrawiam,
                Jacek
                Świentechlywiki

                Comment

                • jkocurek
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2006.12
                  • 1030

                  Warka 22: Pils 12°

                  Objawy fermentacji pojawiły się w sobotę ok 22. Temp. w fermentorze wynosiła 18°C. Czym prędzej przeniosłem fermentor do piwnicy. Fermentacja trwa...
                  Pozdrawiam,
                  Jacek
                  Świentechlywiki

                  Comment

                  • jkocurek
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2006.12
                    • 1030

                    Warka 22: Pils 12°

                    Kontrola w piwnicy wykazała temp. otoczenia w okolicy 11°C i temp. w fermentorze o 1° więcej. Pojawiła się piana. CO2 przechodzi przez rurkę w równym, niezbyt spiesznym tempie. Chyba jest dobrze
                    Pozdrawiam,
                    Jacek
                    Świentechlywiki

                    Comment

                    • jkocurek
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2006.12
                      • 1030

                      Warka 21: Bezstylowiec codzienny

                      Zabutelkowany. 16 dni cichej sprawiło, że piwo sklarowało sie bardzo ładnie. Dodałem 2 litry rezerwy. Odpowiada to jakimś 150g cukrów fermentowalnych (gęstość zeszła z 12 do 2,5°Blg). Nie jest to dużo po piwa jest 25l ale na Ale chyba ok. Zobaczymy.
                      Pozdrawiam,
                      Jacek
                      Świentechlywiki

                      Comment

                      • jkocurek
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2006.12
                        • 1030

                        Warka 23. Wiezen

                        Po raz kolejny piwo pszeniczne. Ostatnie mi sie mocno przechmieliło wiec tym razem usiadłem do ProMasha i obliczyłem skrupulatnie ilość chmielu, żeby utrzymać sie w stylu. Postanowiłem tez znacząco zwiększyć udział słodu pszenicznego.
                        Zasyp:
                        • słód pszeniczny - 3,4kg
                        • słód wiedeński - 1kg
                        • słód monachijski - 0,5kg
                        • słód zakwaszający - garść (na wszelki wypadek)

                        Zacieranie (oczywiście dekokcyjne)
                        • słód pszeniczny i zakwaszający do 10l wody (8RO+2kran) o temp. 40°C
                        • powolne ogrzewanie do 45°C
                        • przerwa 10'
                        • powolne ogrzewanie do 47°C
                        • dodanie słodów jęczmiennych i 1,7l wrzątku dało 52° - przerwa 10'
                        • podgrzanie do 63°C i dekokcja
                          • dekokt (ok 5l):
                            • podgrzanie do 72°C i przerwa 10'
                            • do wrzenia i gotowanie 10'
                        • po połączeniu z zacierem głównym podgrzanie do 72°C i przerwa do negatywnej próby jodowej (tym razem trwało to wyjątkowo długo bo 40', albo to skutek dużej ilości pszenicznego albo za mocno mi zacier główny wystygł czekając na dekokt)
                        • podgrzanie do 76°C i do filtracji


                        Filtracja z pompką perystaltyczną i wkładem z oplotu wężyka do wody bez najmniejszych problemów. Zrezygnowałem w ogóle z oczekiwania na osadzenie sie złoża.

                        Chmielenie
                        gotowanie w sumie przez 70'
                        w 10' dodanie 10g Marynki w szyszkach

                        Wyszło 25l w baniaku i prawie 3 litry do odwirowania na surowiec do refermentacji - powinno z tego być 2,5 litra klarownego filtratu. Gęstość brzeczki nastawnej to ponad 13°Blg (jakieś 13,2°). Wydajność warzelni fantastyczna 78% Pewno o zasługa słodu pszenicznego (nie ma w nim łuski)
                        Pozdrawiam,
                        Jacek
                        Świentechlywiki

                        Comment

                        • krogo
                          Kapral Kuflowy Chlupacz
                          • 2007.03
                          • 66

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jkocurek
                          [*]słód pszeniczny i zakwaszający do 10l wody (8RO+2kran) o temp. 40°C
                          [*]powolne ogrzewanie do 45°C
                          [*]przerwa 10'
                          Z tego co pamiętam to optymalne pH dla uwalniania kwasu ferulikowego jest wyższe niż dla amylaz więc słód zakwaszający powinien być raczej po przerwie ferulikowej.

                          Ja zresztą przed przerwą ferulikową wsypuję również słód jęczmienny a nie tylko pszeniczny. Nie wiem czy to jest poprawne bo prawie we wszystkich opisach, które czytałem, robi się ją tylko na pszenicznym. Nie bardzo jednak wiem z czego to miałoby wynikać. Do uwolnienia kwasu ferulikowego i późniejszych, typowych dla weizena, smaków słód pszeniczny nie jest niezbędny.

                          Comment

                          • jkocurek
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2006.12
                            • 1030

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika krogo
                            Z tego co pamiętam to optymalne pH dla uwalniania kwasu ferulikowego jest wyższe niż dla amylaz więc słód zakwaszający powinien być raczej po przerwie ferulikowej.
                            Nie chciało mi sie tego sprawdzać i bardzo możliwe, że masz rację. Byłoby to zgodne z regułą przekory. Jak napisałem sypnąłem zakwaszającego "na oko". Mam nadzieję, że dość się go wytworzy dla zachowania weizenowych smaków.
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika krogo
                            Ja zresztą przed przerwą ferulikową wsypuję również słód jęczmienny a nie tylko pszeniczny. Nie wiem czy to jest poprawne bo prawie we wszystkich opisach, które czytałem, robi się ją tylko na pszenicznym. Nie bardzo jednak wiem z czego to miałoby wynikać. Do uwolnienia kwasu ferulikowego i późniejszych, typowych dla weizena, smaków słód pszeniczny nie jest niezbędny.
                            Widzę, że dobrze odrobiłeś lekcję Nie zgalopuj sie jednak bo możesz uwarzyć piwo pszeniczne bez słodu pszenicznego
                            Co do przerwy ferulikowej tylko dla pszenicznego - jakoś poszedłem owczym pędem bez wnikania w sens takiego postępowania. Pierwsze pszeniczne zacierałem od początku z wszystkimi słodami łącznie. Chyba do tego wrócę.
                            Pozdrawiam,
                            Jacek
                            Świentechlywiki

                            Comment

                            • krogo
                              Kapral Kuflowy Chlupacz
                              • 2007.03
                              • 66

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jkocurek
                              Nie zgalopuj sie jednak bo możesz uwarzyć piwo pszeniczne bez słodu pszenicznego
                              Już to mam za sobą. Robiłem kilka pszenicznych (jasnych i ciemnych) pod rząd na Wyeast 3068. Na koniec nie miałem już słodów pszenicznych a miałem za to wspaniałą gęstwę. Kilka fiolek zamroziłem już wcześniej z gliceryną ale takiej gęstwy szkoda wylać a piwowarów w okolicy brak.

                              Zasyp składał się ze słodu jęczmiennego z 10% dodatkiem płatków owsianych. Zacierałem "na lenia": 90 minut w temperaturze 69->65*C. Nie robiłem żadnej przerwy ferulikowej. Podczas fermentacji utrzymywałem temepraturę brzeczki na poziomie 19*C. Wyszedł "rasowy" weizen. Chyba nie byłbym w stanie odróżnić go po smaku od tych wcześniejszych, gdzie było 60% pszenicy, przerwa ferulikowa, dekokcja i wszystkie takie atrybuty dobrego weizena.

                              Comment

                              • jkocurek
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2006.12
                                • 1030

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika krogo
                                Już to mam za sobą. Robiłem kilka pszenicznych (jasnych i ciemnych) pod rząd na Wyeast 3068. Na koniec nie miałem już słodów pszenicznych a miałem za to wspaniałą gęstwę. Kilka fiolek zamroziłem już wcześniej z gliceryną ale takiej gęstwy szkoda wylać a piwowarów w okolicy brak.

                                Zasyp składał się ze słodu jęczmiennego z 10% dodatkiem płatków owsianych. Zacierałem "na lenia": 90 minut w temperaturze 69->65*C. Nie robiłem żadnej przerwy ferulikowej. Podczas fermentacji utrzymywałem temepraturę brzeczki na poziomie 19*C. Wyszedł "rasowy" weizen. Chyba nie byłbym w stanie odróżnić go po smaku od tych wcześniejszych, gdzie było 60% pszenicy, przerwa ferulikowa, dekokcja i wszystkie takie atrybuty dobrego weizena.
                                No, no. Jestem pod wrażeniem. 3068 to faktycznie piękne drożdże . Pozostaje przy najbliższej okazji sprobować powtórzyć Twój eksperyment.
                                Pozdrawiam,
                                Jacek
                                Świentechlywiki

                                Comment

                                Przetwarzanie...