Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Maidenowiec
Ja stosuję parokrotne przelewanie z wiadra do wiadra i przestaję dopiero jak piana wychodzi z fermentora.
Podejrzewam, że mimo wszystko może być to porównywalne z moim (choć mam piany mniej). Ile czasu trwa to Twoje przelewanie?
Fermentacja jak na razie przebiega poprawnie. Zastanawiam się, czy nie pogmerać jeszcze w fermentorze tak na wszelki wypadek
Kończy się trzecia doba fermentacji redALE. Ciągle jest piana i przez rurkę przechodzi CO2. Zanosi się na porządne odfermentowanie. Zobaczymy co to będzie Pachnie miło.
A jakich drożdzy użyłeś, bo mi coś słabo odfermentowuje.
A napisałem safebrew T-58. Użyłem ich drugi raz. Pierwszy raz przy bursztynowym ale z BA i tez mi słabo poszły na burzliwej (Blg zeszło do 5,5°) Ale potem na cichej jeszcze długo pracowały (przelałem do flaszek przy 4°blg). Szybko siadają na dnie. Tym razem im nie pozwalam na to i mieszam fermentorem. Dopiero jak będzie cicho w rurce to dam im troche czasu na sedymentacja.
Dają piwku bardzo fajny aromat
Witam!
Panowie - ostatnio robię pilsy na różnych drożdżach i f.burzliwa trwa ... 3 tygodnie! Spokojnie potrzymajcie te piwka na f.burzliwej przez 2 tygodnie. Nic im nie będzie! Te 2 tygodnie to przy górnych.
Marek
ps. aha! no tak ale ja już mam uzbierany zapasik w piwnicy to i cierpliwości więcej
ps. aha! no tak ale ja już mam uzbierany zapasik w piwnicy to i cierpliwości więcej
No właśnie Marku. W tym tkwi problem. I jeszcze jedno: skoro nie ma ruchu CO2 przez rurkę to chyba nie ma sensu trzymać dalej piwa z osadami i lepiej przelać na cichą fermentację do sklarowania.
Wczoraj zrobiłem test Koelscha. Siedział w butelce 6 dni. Nagazowanie jeszcze słabe. Sporo cukru dodanego do refermentacji jeszcze nie zostało przejedzone przez drożdże. Smak łagodny ale wyczuwa sie już interesujące aromaty. Potrzymam je kilka dni w temp. pokojowej i przeniosę do piwnicy. No i zęby w tynk - 70 butelek piwa sobie stoi a pić trzeba Harnasia . BTW informacja dla mieszkających w okolicy Katowic, a cierpiących na niedobór butelek: w Auchan sprzedają Harnasia za 1,58zł BEZ kaucji (standardowe grube szkło)!
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jkocurek
w Auchan sprzedają Harnasia za 1,58zł BEZ kaucji (standardowe grube szkło)!
200 m od mojej sieni w sklepiku harnaś był(jest) po 1.28
Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jkocurek
No właśnie Marku. W tym tkwi problem. I jeszcze jedno: skoro nie ma ruchu CO2 przez rurkę to chyba nie ma sensu trzymać dalej piwa z osadami i lepiej przelać na cichą fermentację do sklarowania.
Zgadza się, ale dodatkowy warunek: brak piany!
Mi jeden fermentor nie 'bulka' bo pokrywa jest niezbyt szczelna!
A pisałem dlatego że podczas f.cichej raczej blg już nie spada, no może jakieś 0.5`. Jeśli jest inaczej to znaczy że f. burzliwa była zbyt krótka.
powodzenia Marek
Uważaj co Twoje dziecko robi w internecie - następnym razem zabierze Twój dowód...
Dziś warka nr 8. - Pils z zestawu z BA z lekka modyfikowany
Skład zasypu:
pilzneński Weyermanna 4 kg
carapils 0,2kg
melanoidynowy 0,2 kg
Melanoidynowy to mój dodatek (został mi z poprzedniej warki redALE). Powinien dać smaczki słodowe generowane podczas dekokcji.
Zacieranie:
50°C 20 minut (skróciłem pod wpływem opinii Pana Sadownika)
63°C 40 minut wydłużyłem o 10 minut
70° 30 minut
Wyszło 27 litrów brzeczki o stężeniu ok 10,8° blg.
Brzeczka właśnie zbliża się do wrzenia. Gotowanie zgodnie z przepisem 90 minut. Chmielenie (aromatycznym)
65g po 15 minutach
30g po 75 minutach
30g na koniec gotowania
Zmodyfikowałem ilości na smak i aromat, bo wg przepisu jest 2x25g a chmielu jest 125g a nie 115g jak wychodziłoby z przepisowych ilości. Wracam do kuchni
Chmielenie poszło OK. Do chłodzenia użyłem testowej chłodnicy zanurzeniowej z rurki alu fi8mm. Sprawdziła sie bardzo dobrze. Udało sie schłodzić brzeczkę poniżej 18°C. Tempo niespecjalne ale wężownice zrobiłem z 4m rurki (takie odcinki mieli w sklepie). Kupię jeszcze jeden kawałek albo i dwa i połączę. No i wody zużyłem mniej . Cena 4m rurki poniżej 8 zł
Dziwna rzecz z brzeczką. To moja trzecia warka zacierana i po raz pierwszy mam tyle osadów białkowych. Przełom rozpoczął się przed dodaniem chmielu, kłaki latały po dodaniu chmielu wielkie, ze ho ho! A przy schłodzeniu brzeczka zmętniała. Jeszcze nigdy nie miałem tyle osadu zimnego! Czy to może taka cecha charakterystyczna słodu Weyermanna? Do tej pory używałem słodu ze Strzegomia
Mam nadzieję, że piwo sie wyklaruje
Drożdże wystartowałem w 200ml lekkiej brzeczki (jakieś 3°blg).
Brzeczkę napowietrzyłem dodatkowo mieszając kilka minut łyżką cedzakową. Teraz fermentor stoi w piwnicy (10°C). Ciekawe, czy do jutra ruszy fermentacja....
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jkocurek
Kończy się trzecia doba fermentacji redALE. Ciągle jest piana i przez rurkę przechodzi CO2. Zanosi się na porządne odfermentowanie. Zobaczymy co to będzie Pachnie miło.
Zmierzyłem wczoraj gęstość i wyszło 4,5 st. blg. Myślałem, że będzie lepiej. Ciągle jednak CO2 przechodzi przez rurkę fermentacyjną. Piany praktycznie nie ma (wygląda jak obfita wysypka, lustro nie jest czyste). Nie wiem co robić, przelewać na cichą czy jeszcze potrzymać? To już 8 dni w pierwszym fermentorze
PO pomiarze gęstości zamieszałem intensywnie piwo (lekko napowietrzyłem) ale intensywność fermentacji się chyba nie zwiększyła.
Comment