Czarna pszenica zaczęła szaleć w fermentorze około 20. Raz nawet nie zdążyłem zebrać piany i wylazła na ziemię. Mając w perspektywie nocne wstawanie postanowiłem zmniejszyć nieco intensywność fermentacji: około północy przeniosłem fermentor do kuchni, wstawiłem do misy, owinąłem materiałem (wykorzystałem mój nieudany worek zacierny, wreszcie sie na coś przydał) i nalałem wody do miski. W kuchni kaloryfer zakręciłem a okno ustawiłem na mikrowentylację. Rano temp. w kuchni wynosiła 16°C a ścianki fermentora miały 19°C. Piana miała grubość "tylko" 4cm. Zebrałem ją do słoika. Fermentor przeniosłem z powrotem do komórki, gdzie jest ponad 18°C, myślę, ze piana już nie będzie próbowała z niego wyjść. Zobaczymy
JAK, Lipiński Browar Domowy
Collapse
X
-
Wczoraj zabutelkowałem jasną pszenicę. Dość porządnie sie sklarowała a na cichej stała ledwo 5 dni. Smak super. Goryczka stonowana, posmaki owocowe hmmm w kierunku bananków. Jednak fermentacja szla w górnym zakresie temperatur dopuszczalnych. Zobaczymy jak nieco dojrzeje. Gęstość końcowa praktycznie bez zmian względem burzliwej: 3,5°Blg. Wyszło ostatecznie 40butelek 0,5l, jedna 0,66 i dwie 0,33. Całkiem nieźle.
Cholibka, skończył mi sie zapas butelek a za tydzień trzeba będzie dunkla butelkować.. Idę na żebryPozdrawiam,
Jacek
ŚwientechlywikiComment
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jkocurekCholibka, skończył mi sie zapas butelek a za tydzień trzeba będzie dunkla butelkować...
Inny sposób: poprosić w sklepie, żeby troche odsprzedali, ale będzie nieco drożej - po 40 gr, i czasem robią to niechętnie, muszą spytać właściciela itp.
Inny sposób: jak idę na spacer z psem, biorę ze sobą worek na śmieci i zbieram butelki. Z niewielkiego lasku obok mnie przyniosłem tej wiosny już prawie 100 sztuk.Comment
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika coder...najbliższy skup butelek...
Inny sposób: poprosić w sklepie, ...
Inny sposób: jak idę na spacer z psem, biorę ze sobą worek na śmieci i zbieram butelki. Z niewielkiego lasku obok mnie przyniosłem tej wiosny już prawie 100 sztuk.Pozdrawiam,
Jacek
ŚwientechlywikiComment
-
Jeżeli Twoje miasto Świętochłowice leży na Śląsku jak mniemam, to chętnie ofiaruję Ci koło 100 butelek - nawet więcej. Odbiór musiałby być w najbliższy piątek w widełkach 19:00-20:00 pod Castoramą w Katowicach przy A4.Comment
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ShlangbaumJeżeli Twoje miasto Świętochłowice leży na Śląsku jak mniemam, to chętnie ofiaruję Ci koło 100 butelek - nawet więcej. Odbiór musiałby być w najbliższy piątek w widełkach 19:00-20:00 pod Castoramą w Katowicach przy A4.Pozdrawiam Cię !!!!
Comment
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ShlangbaumJeżeli Twoje miasto Świętochłowice leży na Śląsku jak mniemam, to chętnie ofiaruję Ci koło 100 butelek - nawet więcej. Odbiór musiałby być w najbliższy piątek w widełkach 19:00-20:00 pod Castoramą w Katowicach przy A4.Pozdrawiam,
Jacek
ŚwientechlywikiComment
-
Po prostu mam zdecydowanie za dużo butelek a żal mi wyrzucić do stłuczki i czekałem z nimi na jakiegoś potrzebującego piwowaraComment
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ShlangbaumPo prostu mam zdecydowanie za dużo butelek a żal mi wyrzucić do stłuczki i czekałem z nimi na jakiegoś potrzebującego piwowaraPozdrawiam,
Jacek
ŚwientechlywikiComment
-
Dziś czarna pszenica zakończyła etap burzliwej fermentacji. 15 litrów trafiło na cichą a 6 zabutelkowałem. Gęstość końcowa nieco ponad 3,5°blg. Smak bardzo dobry. Zbliżony do poprzedniej pszenicy na weihentephenach ale czuć inne chmielenie. Nie specjalnie zauważyłem efekt dodatku ciemnych słodów ale myslę, że z czasem cos sie powinno pojawić.
W pszenicznym jasnym, zabutelkowanym w poniedziałek (po 4 dniach cichej), na dnie jest dziwny osad. Wzburzony daje latające farfocle. Smak piwa jest w porządku tylko jakoś tak nieestetycznie to wygląda. Trzeba będzie ostrożnie zlewać piwo znad osadu. O dziwo w kilku butelkach zabutelkowanych bez f. cichej drożdże na dnie są normalne, po wstrząśnięciu butelką po prostu mącą jej zawartość a tu jakieś kłaki latają Osad w balonie z f. cichej był normalnyPozdrawiam,
Jacek
ŚwientechlywikiComment
-
Z ostatniego warzenia mam kilka zdjęć:
tak wygląda śruta otrzymana przy pomocy ręcznego młynka do kawy
Zestaw do filtracji z pompa perystaltyczną
Osady w ilości sporej po użyciu mchu irlandzkiego
Piana na brzeczce podczas napowietrzaniaPozdrawiam,
Jacek
ŚwientechlywikiComment
-
Warka 11: Milk Stout
Długa była przerwa....
Adam (mwa) dostarczył drożdże Irish Ale. Uruchomiłem starter w Wielką Sobotę. Do propagacji poszedł w Poniedziałek Wielkanocny na chmielonej brzeczce z Dunkel Weizena.
Wczoraj wziąłem się do roboty.
Skład zasypu wg przepisu Zdroja za Czesem:- 3,6 kg - słód jasny Weyermann Pale Ale
- 0,5 kg - słód jasny pszeniczny, Weyermann
- 0,7 kg - słód karmelowy jasny, Strzegom
- 0,5 kg - płatki jęczmienne błyskawiczne
- 0,15 kg - słód barwiący (Carafa(R) typ III)
- 0,35 kg - jęczmień palony (Weyermann)
- 0,60 kg - laktoza
tylko laktozy więcej.
Karmelowy, barwiący i jęczmień palony wymagały ześrutowania. Użyłem jak poprzednio młynka do kawy usprawnionego przez wkrętarkę akumulatorową użyta do napędu. Śrutowanie bardzo sprawnie poszło. Najwięcej czasu zabrało napełnianie małego zbiorniczka na ziarno. Muszę coś pokombinować. Ciemne składniki zmieliłem dość drobno.
Zacieranie:
10l wody z RO i 2 litry filtrowanej kranówki zagrzałem do 68°C. Wsypałem jasne słody i płatki. Płatków nie kleikowalem, bo błyskawicznych podobno nie trzeba. Temperatura ustaliła sie na 62°C, bardzo ładnie. Przetrzymałem 25 minut. Dolałem 6,7 litrów wrzątku (5 z RO 1,7 kranówka) . Wyszło 70°C, wiec jeszcze trochę podgrzałem do 72°C. Przerwa 25minut. Próba jodowa negatywna. Wsypałem ciemne składniki i trzymałem jeszcze 5 minut. Inaczej niż w przepisie (20/10) bo nie miałem Carafy bezłuskowej. Podgrzałem do 76°C i przeniosłem do filtracji.
Filtracja
Z filtracja nie było żadnych problemów.
Wysładzanie 5x4l ok 70°C. Wyszedł pełny gar brzeczki (27-28l) ok 11°blg i jeszcze ponad 6 litrów ok 3°blg. Odlałem 1 litr brzeczki na starter dla Adama. Podczas filtracji brzeczka była na bieżąco podgrzewana więc szybko doszła do wrzenia.
Chmielenie
10' Marynka 30g
60' Lubelski 30g
miał byc w 85' Lubelski - 15g ale zapomniałem więc juz po wyłączeniu gazu dosypałem nieco Lubelskiego luzem
Zacząłem chłodzenie i po kilku minutach przypomniałem sobie, że NIE DODAŁEM LAKTOZY. Ponieważ temp. już dość mocno spadła postanowiłem użyć brzeczki, co została z filtracji. Zagotowałam ok 3/4l i dosypałem do tego cukier. Zagotowałem, dodałem do brzeczki i zamieszałem. Podczas chłodzenia wąż igielitowy na wejściu popuścił i trochę kranówki wlało sie do brzeczki Musze kupić cybant!
Wyszło 24,5l + 2,5l do refermentacji o gęstości ok 14,3°blg oraz 1 litr ok 11°blg na starter. Wydajność nie licząc barwiących składników i laktozy 64%.
Dodałem drożdże 1084 Weyeast rozmnożone z saszetki. Starter za bardzo sie nie pienił. Nie wiem, czy to przez to, że brzeczka była nachmielona, czy po prostu takie drożdże. Weihenstephany pieniły sie bardziej.
Teraz na brzeczce piana ma jakieś 4cm. Ciekawe, czy sie jeszcze podniesiePozdrawiam,
Jacek
ŚwientechlywikiComment
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jkocurekTeraz na brzeczce piana ma jakieś 4cm. Ciekawe, czy sie jeszcze podniesiePozdrawiam,
Jacek
ŚwientechlywikiComment
Comment