JAK, Lipiński Browar Domowy

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • mwa
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2003.01
    • 5071

    Ja miałem na 3-4cm piany.
    Pozdrawiam Cię !!!!

    Comment

    • jkocurek
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2006.12
      • 1030

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mwa Wyświetlenie odpowiedzi
      Ja miałem na 3-4cm piany.
      U mnie ok 1 cm Temperatura ścianki fermentora o 1° wyższa od otoczenia.
      Pozdrawiam,
      Jacek
      Świentechlywiki

      Comment

      • jkocurek
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2006.12
        • 1030

        Warka 16: Belgijskie Ale (De Keninck)

        Wczoraj spróbowałem po 2 tygodniach. Piwo ma już pianę (po tygodniu nic nie było). Smak bardzo przyjemny. Mocno słodowy. Jeszcze bardzo mętne. Zapowiada się ciągle bardzo dobrze, a właściwie to bez problemów można by już je pić
        Nie ma śladów zakażenia
        Pozdrawiam,
        Jacek
        Świentechlywiki

        Comment

        • jkocurek
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2006.12
          • 1030

          Warka 17: Altbayrischer Hefeweißbier

          Fermentacja burzliwa ustała. Trochę z obawami postanowiłem sprawdzić Balling no i smak. Odlałem trochę do probówki. Zapieniło się solidnie, zapachniało... mile. Gęstość ok. 4°Blg a więc całkiem nieźle. I teraz gwóźdź programu d e g u s t a c j a. Chwila niepewności.... i .... są, goździki. Mnóstwo!! Ufff. Drożdże sprawdziły sie na piątkę!!
          Pozdrawiam,
          Jacek
          Świentechlywiki

          Comment

          • jkocurek
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2006.12
            • 1030

            Warka 17: Altbayrischer Hefeweißbier

            Na burzliwej piwo nie wykazywało już oznak fermentacji. Przelałem na cichą a tu piana na 0,5cm. Szczelnie zamknięty fermentor nadyma sie i muszę upuszczać co jakiś czas z niego gaz. Ciekawe ile to jeszcze potrwa
            Pozdrawiam,
            Jacek
            Świentechlywiki

            Comment

            • jkocurek
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2006.12
              • 1030

              Warka 17: Altbayrischer Hefeweißbier

              Wczoraj fermentacja ustała więc zabutelkowałem. Gęstość spadła do 3°Blg. Dodałem prawie 2 litry rezerwy. Mam nadzieję, że nie za dużo. Wyszło 44 butelki 0,5l, dwie 0,33 i jedna 0,66.
              Pozdrawiam,
              Jacek
              Świentechlywiki

              Comment

              • jkocurek
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2006.12
                • 1030

                Warka 17: Altbayrischer Hefeweißbier

                Dziś wybuchła jedna butelka. Autopsja wykazała cienkie szkło. Jednak bałem sie czy nie przegazowałem piwa. Otworzyłem pierwsze testowe. Ufff nie jest przegazowane. A smak jest już super. Goździki są wyczuwalne i w ogóle charakterystyczny dla pszeniczniaka bukiet jest obecny Piwo jest trochę zbyt gorzkie. Jednak założenie 6,5% alfakwasów było zbyt ostrożne. Spokojnie można założyć 8-9%. Co do efektów smakowych chmielenia szyszkami to ewidentnie czuć różnicę in plus względem granulatu. Może to dzięki świeżości a może po prostu szyszki są lepsze
                Pozdrawiam,
                Jacek
                Świentechlywiki

                Comment

                • jkocurek
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2006.12
                  • 1030

                  Warka 18: A'la Grodziskie

                  Plan na dziś a'la Grodziskie.
                  Zasyp:
                  • słód jęczmienny wędzony Weyermanna 2kg
                  • słód pszeniczny 1,3kg
                  • słód zakwaszający 0,05kg

                  zacieranie:
                  Naczytałem sie rewelacji z Ameryki podane przez Codera więc spróbowałem szybkiego jednopółkowego zacierania w 68°C. Woda (9,5l) podgrzana do 76°C i zmieszana ze słodem dała 68°C. Niestety po 1/2h próba jodowa dała mocno granatowy kolor. W tej chwili zbliża sie godzina i jeszcze przed chwilą wynik próby jodowej był mocno wątpliwy. Zobaczymy co będzie dalej.
                  Pozdrawiam,
                  Jacek
                  Świentechlywiki

                  Comment

                  • jkocurek
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2006.12
                    • 1030

                    Warka 18: A'la Grodziskie

                    Ciąg dalszy zacierania: w 68°C przetrzymałem zacier przez godzinę. Ponieważ próba jodowa dalej była niepewna dałem mu jeszcze 15min. w 72°C. Filtracja bez problemów. Wysładzanie do 1-2°Blg.
                    Gotowanie 110minut
                    Chmielenie:
                    • 20g Marynki, szyszki od 10 minuty
                    • 20g Lubelskiego, szyszki od 40 minuty

                    Brzeczka po schłodzeniu jest niesamowicie mętna a dodałem Mech Irlandzki. Czyżby skutek braku przerwy białkowej W najgorszym razie będzie klarowanie żelatyną.
                    Pozdrawiam,
                    Jacek
                    Świentechlywiki

                    Comment

                    • jkocurek
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2006.12
                      • 1030

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jkocurek Wyświetlenie odpowiedzi
                      Woda (9,5l) podgrzana do 76°C i zmieszana ze słodem dała 68°C.
                      A jednak się machnąłem Coś mi się dziwnie wydawało, ze zacier ma więcej niż 68°C. I miał! Źle policzyłem ilość wody. Powinno być 8,5l. Przy 9,5 litra zacier miał na starcie prawie 70°C. Ciekawe jakie to piwo będzie, podejrzewam, że gęstość nie zejdzie zbyt nisko.
                      Pozdrawiam,
                      Jacek
                      Świentechlywiki

                      Comment

                      • jkocurek
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2006.12
                        • 1030

                        Warka 18: A'la Grodziskie

                        Po zdekantowaniu brzeczki zostało mi prawie 1,5litra osadów. Osad dziwny, bardzo lekki, niezwykle słabo sedymentujący. Postanowiłem wypróbować sprzęt dostępny w pracy - wirówkę laboratoryjna - do odzyskania brzeczki. 4000rpm przez 40 minut i odzyskałem ponad litr klarownej brzeczki. Po zagotowaniu trafi do butelek i wykorzystam ją do refermentacji.

                        Dziwną konsystencję osadu zawdzięczam chyba złemu postępowaniu z mchem irlandzkim: wrzuciłem go tak jak zważyłem, suchy do wrzącej brzeczki. Osady podekantacyjne chciałem skoagulować przez gotowanie a tu wytrąciło się mnóstwo drobnego osadu. Podejrzewam, że mech zadziałał w pełni dopiero przy drugim gotowaniu jednak ze względu na zbyt duże stężenie wytrącił białko w zbyt drobnej frakcji. Wniosek na przyszłość: mech wymaga rehydratacji przed dodaniem do brzeczki.

                        Podsumowanie wydajności: 23l o gęstości 10°blg daję wydajność ok 72%.
                        Pozdrawiam,
                        Jacek
                        Świentechlywiki

                        Comment

                        • coder
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2006.10
                          • 1347

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jkocurek Wyświetlenie odpowiedzi
                          Wniosek na przyszłość: mech wymaga rehydratacji przed dodaniem do brzeczki.
                          Tak, słusznie, ale to drobny błąd. I trzeba go wrzucić na 15 minut przed końcem gotowania, żeby wyekstrachowało się z niego to co trzeba.
                          Natomiast mech irlandzki ma wpływ na wytrącanie osadu zimnego (zaczyna działać poniżej 85*), więc pewnie nie miał wielkiego wpływu na to co wirowałeś.

                          Comment

                          • jkocurek
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2006.12
                            • 1030

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika coder Wyświetlenie odpowiedzi
                            Tak, słusznie, ale to drobny błąd. I trzeba go wrzucić na 15 minut przed końcem gotowania, żeby wyekstrachowało się z niego to co trzeba.
                            Natomiast mech irlandzki ma wpływ na wytrącanie osadu zimnego (zaczyna działać poniżej 85*), więc pewnie nie miał wielkiego wpływu na to co wirowałeś.
                            Nigdy jeszcze nie miałem tak drobnego i lepkiego osadu. Brzeczka przypominała wręcz mleko. Przez dwa dni osiadł w 1,5l pecie o 1 cm! To co wirowałem mogło być jakimś dziwnym osadem zimnym z lżejszych frakcji białek.
                            Last edited by jkocurek; 2007-10-15, 19:52.
                            Pozdrawiam,
                            Jacek
                            Świentechlywiki

                            Comment

                            • jkocurek
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2006.12
                              • 1030

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jkocurek Wyświetlenie odpowiedzi
                              Nigdy jeszcze nie miałem tak drobnego i lepkiego osadu.
                              Miało być lekkiego osadu
                              Pozdrawiam,
                              Jacek
                              Świentechlywiki

                              Comment

                              • jkocurek
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2006.12
                                • 1030

                                Jeszcze jedna ciekawostka: brzeczkę wirowałem schłodzoną. Klarowną brzeczkę zagotowałem i na gorąca lekko zmętniała. Po wlaniu do butelek i wystudzeniu zmętnienie zniknęło.
                                Pozdrawiam,
                                Jacek
                                Świentechlywiki

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X