Ja miałem na 3-4cm piany.
JAK, Lipiński Browar Domowy
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mwa Wyświetlenie odpowiedziJa miałem na 3-4cm piany.Pozdrawiam,
Jacek
Świentechlywiki
Comment
-
-
Warka 16: Belgijskie Ale (De Keninck)
Wczoraj spróbowałem po 2 tygodniach. Piwo ma już pianę (po tygodniu nic nie było). Smak bardzo przyjemny. Mocno słodowy. Jeszcze bardzo mętne. Zapowiada się ciągle bardzo dobrze, a właściwie to bez problemów można by już je pić
Nie ma śladów zakażeniaPozdrawiam,
Jacek
Świentechlywiki
Comment
-
-
Warka 17: Altbayrischer Hefeweißbier
Fermentacja burzliwa ustała. Trochę z obawami postanowiłem sprawdzić Balling no i smak. Odlałem trochę do probówki. Zapieniło się solidnie, zapachniało... mile. Gęstość ok. 4°Blg a więc całkiem nieźle. I teraz gwóźdź programu d e g u s t a c j a. Chwila niepewności.... i .... są, goździki. Mnóstwo!! Ufff. Drożdże sprawdziły sie na piątkę!!Pozdrawiam,
Jacek
Świentechlywiki
Comment
-
-
Warka 17: Altbayrischer Hefeweißbier
Na burzliwej piwo nie wykazywało już oznak fermentacji. Przelałem na cichą a tu piana na 0,5cm. Szczelnie zamknięty fermentor nadyma sie i muszę upuszczać co jakiś czas z niego gaz. Ciekawe ile to jeszcze potrwaPozdrawiam,
Jacek
Świentechlywiki
Comment
-
-
Warka 17: Altbayrischer Hefeweißbier
Wczoraj fermentacja ustała więc zabutelkowałem. Gęstość spadła do 3°Blg. Dodałem prawie 2 litry rezerwy. Mam nadzieję, że nie za dużo. Wyszło 44 butelki 0,5l, dwie 0,33 i jedna 0,66.Pozdrawiam,
Jacek
Świentechlywiki
Comment
-
-
Warka 17: Altbayrischer Hefeweißbier
Dziś wybuchła jedna butelka. Autopsja wykazała cienkie szkło. Jednak bałem sie czy nie przegazowałem piwa. Otworzyłem pierwsze testowe. Ufff nie jest przegazowane. A smak jest już super. Goździki są wyczuwalne i w ogóle charakterystyczny dla pszeniczniaka bukiet jest obecny Piwo jest trochę zbyt gorzkie. Jednak założenie 6,5% alfakwasów było zbyt ostrożne. Spokojnie można założyć 8-9%. Co do efektów smakowych chmielenia szyszkami to ewidentnie czuć różnicę in plus względem granulatu. Może to dzięki świeżości a może po prostu szyszki są lepszePozdrawiam,
Jacek
Świentechlywiki
Comment
-
-
Warka 18: A'la Grodziskie
Plan na dziś a'la Grodziskie.
Zasyp:- słód jęczmienny wędzony Weyermanna 2kg
- słód pszeniczny 1,3kg
- słód zakwaszający 0,05kg
zacieranie:
Naczytałem sie rewelacji z Ameryki podane przez Codera więc spróbowałem szybkiego jednopółkowego zacierania w 68°C. Woda (9,5l) podgrzana do 76°C i zmieszana ze słodem dała 68°C. Niestety po 1/2h próba jodowa dała mocno granatowy kolor. W tej chwili zbliża sie godzina i jeszcze przed chwilą wynik próby jodowej był mocno wątpliwy. Zobaczymy co będzie dalej.Pozdrawiam,
Jacek
Świentechlywiki
Comment
-
Warka 18: A'la Grodziskie
Ciąg dalszy zacierania: w 68°C przetrzymałem zacier przez godzinę. Ponieważ próba jodowa dalej była niepewna dałem mu jeszcze 15min. w 72°C. Filtracja bez problemów. Wysładzanie do 1-2°Blg.
Gotowanie 110minut
Chmielenie:- 20g Marynki, szyszki od 10 minuty
- 20g Lubelskiego, szyszki od 40 minuty
Brzeczka po schłodzeniu jest niesamowicie mętna a dodałem Mech Irlandzki. Czyżby skutek braku przerwy białkowej W najgorszym razie będzie klarowanie żelatyną.Pozdrawiam,
Jacek
Świentechlywiki
Comment
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jkocurek Wyświetlenie odpowiedziWoda (9,5l) podgrzana do 76°C i zmieszana ze słodem dała 68°C.Pozdrawiam,
Jacek
Świentechlywiki
Comment
-
-
Warka 18: A'la Grodziskie
Po zdekantowaniu brzeczki zostało mi prawie 1,5litra osadów. Osad dziwny, bardzo lekki, niezwykle słabo sedymentujący. Postanowiłem wypróbować sprzęt dostępny w pracy - wirówkę laboratoryjna - do odzyskania brzeczki. 4000rpm przez 40 minut i odzyskałem ponad litr klarownej brzeczki. Po zagotowaniu trafi do butelek i wykorzystam ją do refermentacji.
Dziwną konsystencję osadu zawdzięczam chyba złemu postępowaniu z mchem irlandzkim: wrzuciłem go tak jak zważyłem, suchy do wrzącej brzeczki. Osady podekantacyjne chciałem skoagulować przez gotowanie a tu wytrąciło się mnóstwo drobnego osadu. Podejrzewam, że mech zadziałał w pełni dopiero przy drugim gotowaniu jednak ze względu na zbyt duże stężenie wytrącił białko w zbyt drobnej frakcji. Wniosek na przyszłość: mech wymaga rehydratacji przed dodaniem do brzeczki.
Podsumowanie wydajności: 23l o gęstości 10°blg daję wydajność ok 72%.Pozdrawiam,
Jacek
Świentechlywiki
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jkocurek Wyświetlenie odpowiedziWniosek na przyszłość: mech wymaga rehydratacji przed dodaniem do brzeczki.
Natomiast mech irlandzki ma wpływ na wytrącanie osadu zimnego (zaczyna działać poniżej 85*), więc pewnie nie miał wielkiego wpływu na to co wirowałeś.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika coder Wyświetlenie odpowiedziTak, słusznie, ale to drobny błąd. I trzeba go wrzucić na 15 minut przed końcem gotowania, żeby wyekstrachowało się z niego to co trzeba.
Natomiast mech irlandzki ma wpływ na wytrącanie osadu zimnego (zaczyna działać poniżej 85*), więc pewnie nie miał wielkiego wpływu na to co wirowałeś.Last edited by jkocurek; 2007-10-15, 19:52.Pozdrawiam,
Jacek
Świentechlywiki
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jkocurek Wyświetlenie odpowiedziNigdy jeszcze nie miałem tak drobnego i lepkiego osadu.Pozdrawiam,
Jacek
Świentechlywiki
Comment
-
Comment