JAK, Lipiński Browar Domowy

[jkocurek]

Warka 43: Munich Dunkel

Zadałem wierzchnią warstwą gęstwy Urqelli. Wyszło 28,5l o gęstości 13°blg ale 1,5litra to dolane w trakcie warzenia nadmiarowe rezerwy z Pilsnera 12 i wiedeńskiego. Uwzględniając ten fakt, wydajność warzelni wyszła 73%. Widać, że istotny wpływ na wydajność ma śrutowanie - po naprawie i regulacji śrutownika wydajność wyraźnie wzrosła.

[krogo]

Widać, że istotny wpływ na wydajność ma śrutowanie - po naprawie i regulacji śrutownika wydajność wyraźnie wzrosła.

Doszedłem do takiego samego wniosku. Oczywiście pod warunkiem dobrego wysładzania.
Odkąd zmieniłem sposób filtracji śrutuję dość drobno i nie zdarza mi się wydajnośc niższa niż 70%.

[jkocurek]

Warka 42: Wiedeńskie

Dziś zabutelkowane z 1l rezerwy.Smak już jest bardzo dobry.

[jkocurek]

Warka 43: Munich Dunkel

Wczoraj przelane w końcu na cichą. Na razie nie odfermentowało zbyt głęboko, gęstość ok 4°Blg. Jest już całkiem klarowne.

[jkocurek]

Wczoraj przelane w końcu na cichą. Na razie nie odfermentowało zbyt głęboko, gęstość ok 4°Blg. Jest już całkiem klarowne.

Wziąłem trochę tego piwa i dofermentowałem w temp. pokojowej. Po 3 dniach gęstość zeszła do nieco powyżej 3°blg (jakieś 3,3) więc po prostu sporo jest cukrów niefermentowalnych.

[jkocurek]

Warka 44: German Pils

Na zakończenie sezonu lagerowego pils w stylu niemieckim. Bazę stanowi słód pilzneński z morawskiego jęczmienia.

Zasyp:

• Słód Bochemian Pilsner - 3,4kg
• Słód monachijski - 1kg
• Słód Carahell 0,25

Zacieranie

• 50°C - 10'
• 60°C - 40'
• 70°C - 20'

Gotowanie 70'

• w 10' - 30g marynka szyszki
• w 40' - 20g lubelskiego w szyszkach + 10g Tettnanger granulat
• w 55' - 4g mchu irlandzkiego
• w 68' - 20g Tettnanger granulat

Po schłodzeniu wyszło 25,5l brzeczki 12,5°blg i jeszcze litr do odzyskania w osadach. Wydajność bardzo dobra bo aż 75%. Chyba jest to zasługa słodu bazowego. Poza wydajnością dał jeszcze wspaniały przełom, który rozpoczął się już po 5' gotowania, czyli zanim jeszcze dodałem chmiel. Brzeczka teraz się dochładza w tanku a ja myślę czym ją zadać: Urquellami po 4 warkach czy suchymi Safelagerami S-23? Piwo znad gęstwy smakuje dobrze.

[jkocurek]

Warka 45: Milk Stout

Drugi w tym sezonie stout, tym razem w wersji sweet.

Zasyp:

• Słód Pale Ale - 3kg
• Słód Caraaroma - 0,2kg
• Słód barwiący z Żywca - 0,1kg
• Słód Carafa III Special - 0,1kg
• Jęczmień palony - 0,35kg
• Płatki jęczmienne - 1kg

Zacieranie:
Płatki skleikowałem, gotując je po zalaniu ciepłą wodą przez ok 15'. Właściwe zacieranie przez 1,5h w temp. 65°C, wszystkie słody oprócz carafaIII i palonego jęczmienia. Te ostatnie dodałem przed podniesieniem temp. do 76°C.

Gotowanie (70')/Chmielenie

• w 10' - 25g szyszek Marynki
• w 45' - 0,7kg laktozy, 5g mchu irlandzkiego
• w 50' - 20g szyszek Lubelskiego

Po schłodzeniu zadane S-04. Wyszło 25l 15°blg. Wyłączając z obliczeń laktozę wydajność wyszła prawie 71%. Przyzwoicie, biorąc pod uwagę 25% udział niesłodowanych płatków.

[jkocurek]

Warka 43: Munich Dunkel

W czwartek 12tego zabutelkowane z dodatkiem 1 litra rezerwy. Gęstość zeszła do trochę ponad 3,5°blg. Powinna jeszcze zejść dlatego tak mało rezerwy. W zeszłym roku naprodukowałem granatów to teraz tak nie szafuje rezerwą jak przed rokiem.

[jkocurek]

Warka 44: German Pils

Jakoś mi się nie podobał przebieg fermentacji i wczoraj sprawdziłem stan brzeczki. Gęstość po 6 dniach o zadania drożdży ok. 9°blg. Na szczęście po założeniu bełkotki okazało się, że fermentacja jeszcze idzie całkiem żwawo. Smak piwa OK.

[jkocurek]

Warka 44: German Pils

Przelane na cichą. Gęstość zeszła do ok 3°blg. Piwo jest jeszcze dość mętne ale nie tak bardzo jak się bałem. Brzeczka nastawna była strasznie mętna (rezerwa jest koszmarnie mętna do dziś). Drożdże po 6 warkach pod rząd odeszły na zasłużoną emeryturę. Były bardzo dobre a metodyka postępowania sprawdziła się i na pewno zostanie powtórzona.

[jkocurek]

Warka 45: Milk Stout

Od 3 kwietnia w butelkach, z dodatkiem 1 litra rezerwy. Dałem jej tak mało bo gęstość zeszła ledwie troche poniżej 7°blg czyli po korekcie o laktozę do ok 5°blg. Wydaje mis się, że cukrów fermentowalnych jednak jeszcze trochę w piwie jest.

[jkocurek]

Warka 44: German Pils

Dziś zabutelkowane, gęstość zeszła prawie do 2°Blg. Dodałem 1l rezerwy i 80g cukru na 24l piwa. Piwo wyszło wyśmienicie. Piana jest wprost niezwykła, kremowa. Smak doskonale zrównoważony. W chwili obecnej brak mu tylko nieco gazu. Sezon na Urquellach okazał się bardzo udany a ostatnie piwo wspaniale go ukoronowało. Super efekt dał też słód Bochemian pils na morawskim jęczmieniu. Nie dość, że wydajny jak żaden to jeszcze smak piwa na nim zrobionego jest wyśmienity.

[jkocurek]

pszenica startowa 10°blg

Nastał czas na pszeniczki. Ponieważ pomysł z warką sie sprawdził więc i dla 3068 wymyśliłem, że od razu popracują nad piwem a nie starterem. Dlatego zaplanowałem niskie blg i małą ilość. Warzenie miało miejsce w sobotę, 9 maja.

Zasyp:

• słód pszeniczny (Weyermann i Litovel) - 2kg
• słód pilzneński (Weyermann) - 1kg
• słód Carawheat - 0,15kg

Zacieranie

• 44°C - 25'
• 62°C - 40'
• 72°C - 25'

Gotowanie 70', w 10' 17g Lubelskiego

Po schłodzeniu zadane zawartością niezbyt mocno napuchniętej saszetki 3068. Wyszło 19,5l 10°blg. Wydajność taka sobie, tylko 65% ale jakoś przy niskich gęstościach nie udaje mi się wyciągnąć rewelacyjnych.
Wydawało mi się, że drożdże ruszyły po 24h i wyniosłem pojemnik do piwnicy, gdzie jest 16°C. Jednak, po kolejnych kilkunastu godzinach musiałem wnieść go z powrotem na noc do domu bo fermentacja nie ruszyła. Rano już dobrze ciśnienie w baniaku skoczyło i wyniosłem go do piwnicy.

[jkocurek]

Warka 46: pszenica startowa 10°blg

Zapomniałem nadać warce numer.

[jkocurek]

Warka 47: Żytnie

Przyszła kolej i na nie. I znów pechowa warka. Rozpoczęta z opóźnieniem, śrutowanie jakoś nie chciało iść. A wszystko pokonała filtracja. Ale po kolei:
Zasyp:

• słód żytni - 2kg
• słód pilzneński - 1,5kg
• słód pszeniczny - 0,4kg
• słód pszeniczny ciemny - 0,3kg
• słód monachijski - 0,4kg
• słód caraaroma - 0,2kg
• słód carahell - 0,2kg
• słód carafa special - 0,06kg

Zacieranie

• 45°C - 20'
• 52°C - 5'
• 62°C - 40' i 1/3 dekokt
  • 72°C - 15'
  • gotowanie - 15'
• po połączeniu 72°C przez 20'

Podgrzanie do 78°C i do filtracji

Filtracja trwała ponad 4 godziny. Masakra. Ledwo co leciało. Musiałem mieszać zawartość filtratora. Bez pompki pewno w ogóle nie dałbym rady.

Gotowanie: 70'

• 20g lubelskiego w 10'
• 12g Tettnanger w 40'
• 12g Tettnanger w70'

Teraz się chłodzi. Nie miałem siły dokładnie wysładzać więc nie spodziewam się wysokiej wydajności.