JAK, Lipiński Browar Domowy

[jkocurek]

Warka 52:Pils startowy

Przelane dziś na cichą. Gęstość zeszła do 3,5°blg. Myślę, że trochę jeszcze fermentacja pójdzie, szczególnie, że w piwnicy jest ok 8°C. Piwo jest już ładnie klarowne i smakuje bardzo OK

[jkocurek]

Warka 54: Vienna V.2

Po schłodzeniu do 10°C zadane gęstwą zebraną z warki 52. W piwnicy jest 8°C, zobaczymy jak sobie drożdże poradzą.

[jkocurek]

Warka 53: Oporna pszeniczka

Pszenica miała 2°Blg przy przelewaniu na cichą 8 dni temu a tu cigle trwa fermentacja. Jak nic wyjdzie coś paskudnie wytrawnego....

[jkocurek]

Pszenica miała 2°Blg przy przelewaniu na cichą 8 dni temu a tu cigle trwa fermentacja. Jak nic wyjdzie coś paskudnie wytrawnego....

Sprawdziłem. Jest 2°Blg czyli poprzedni pomiar mógł byc niedokładny. Nie jest źle

[mwa]

Skąd Jacek u Ciebie takie pesymistyczne myśli?
Na pewno będzie smaczne tylko inne bo na nowych drożdżach.

[jkocurek]

Skąd Jacek u Ciebie takie pesymistyczne myśli?
Na pewno będzie smaczne tylko inne bo na nowych drożdżach.

Bałem się, że te drożdże mogą mi zbyt głęboko odfermentowac brzeczkę, póki co na szczęście nie jest źle.

[mwa]

Bałem się, że te drożdże mogą mi zbyt głęboko odfermentowac brzeczkę, póki co na szczęście nie jest źle.

No i dobrze. Więcej optymizmu. Twoje zdrowie.

[jkocurek]

Warka 53: Oporna pszeniczka

Wczoraj zabutelkowane. Miałem już dość czekania. Baniak szczelnie zamknięty puchł ciągle ale gęstość pozostała praktycznie bez zmian (jakies perpetuum mobile) . Dodałem tylko mniej (jak na pszeniczkę) surowca do refermentacji: 0,5l rezerwy (odpowiada ok 50g glukozy) i 100g glukozy. Smak zielonego piwo mało weissbierowy. W ogóle zapowiada się sezon dziwnych pszenic bo zakupiłem na wyprzedaży w Twoimbrowarze drożdże 3638-BavarianWheat, zobaczymy co za pszenica na nich wyjdzie.

[jkocurek]

Warka 52 i 54

W piwnicy temperatura zeszła do 6°C. Postanowiłem coś z tym zrobić bo to jednak przesada i wczoraj po południu włączyłem dmuchawę, ustawiona na 1000W. Rano temperatura powietrza wynosiła ok 11°C, piwo w ferementorach miało pewno z 1-2 stopnie mniej ale na razie dmuchawę wyłączyłem. Muszę zastosować termoregulator.

[jkocurek]

Warka 55: Munich Dunkel V.3

Kolejna wersja monachijskiego ciemnego.

Zasyp prostszy niż ostatnio.

• słód monachijski - 2,5kg
• słód wiedeński - 1,5kg
• słód Caraamber - 0,5kg
• słós Carafa III Special - 0,1kg
• słód barwiący z Żywca - 0,2kg

A może i nie aż taki prosty

Zacieranie
Z odwróconą dekokcją jednowarową, jak ostatnio

• Zmieszanie (jasne słody) na 38°C po 10' odebrane 11l rzadkiego
• Gęste
  • 45' w 65°C
  • 15' w 72°C (opornie scukrza się taka mieszanka)
  • gotowanie 20'
• Po zmieszaniu
  • 30' w 65°C - skrobia obecna więc jeszcze:
  • 15' w 72°C
  • podgrzanie do 78°C, dodanie barwiących i do filtracji

Gotowanie 70'/chmielenie
w 10' 16g Marynki (szacunkowo 7%alfa)
w 40' 20g Tettnanger
w 55' 5g Mchu Irlandzkiego
w 65' 20g Tettnanger

Właśnie się chłodzi. Złoże filtracyjne bardzo mocno się ubiło i filtracja (a właściwie wysładzanie) szła opornie. Musiałem trochę je rozpulchnić, wzruszyłem mniej więcej połowę wysokości i dalej szło już lepiej.

[Seta]

A drożdże Ty jakie dał?

[jkocurek]

A drożdże Ty jakie dał?

Gęstwa z Vienny V.2, dziś około południa.

[jkocurek]

Warka 55: Munich Dunkel V.3

No i drożdże już się wzięły pięknie do roboty. Piana ma ok. 2 cm. Pięknie, pięknie
Wracając do warzenia to wyszło 27l brzeczki o gęstości 13°blg, co daje 77%wydajności bezwzględnej i 97% wydajności teoretycznej wg danych z ProMasha. Sprawdza się ta dekokcja.

[jkocurek]

Warka 54: Vienna V.2

Dziś przelałem na cichą, po trochę przedłużonej (3 tygodnie) burzliwej no ale w piwnicy zimno (ostatnio 6°C). Gęstość zeszła do 3,3°Blg. Piwo jest już właściwie doskonale klarowne, wkrótce trafi do butelek. Na razie w smaku za bardzo czuć chmiel, mam nadzieję, że z czasem bukiet się ułoży i równowaga przechyli się ku słodowści.

[jkocurek]

Warka 55: Munich Dunkel V.3

Zapomniałem dodać, że fermentacja wystartowała przy 6°C!! Brzeczka może była o jakieś 2°C cieplejsza bo noc spędziła na klatce schodowej, gdzie jest trochę cieplej ale i tak drożdże zasłużyły na pochwałę.