Browar domowy BIL

[Kopickie-Zamkowe]

Pierwsza warka KOPICKIE-ZAMKOWE

Wczoraj 18.05.2007 uwarzylem pierwsze swoje piwko. Uwarzylem je z gotowego zestawu jaki oferowal WES( zestaw sartowy numer 2). Piwo jasne z nachmielonych ekstraktów slodowych+drozdze montuns 6g gornej fermentacji a po fermentacji burzliwej dodam takze WES-owe ekstrakty slodowe. Mam kilka pytan co do warzenia piwka i nie jestem pewny czy zrobilem pewne rzeczy dobrze:
- drozdze dodalem przy temp. 40 stopni i 15 Blg
-dzisiaj zauwarzylem ze jest piana ale mam wrazenie ze piwko nie pracuje(temp. 22 stopnie moze za kilka dni sprawa sie wyjasni


Mam nadzieje ze pierwsza warka bedzie udana a piwo wyborne/pozdrawiam

[ART]

40*C to zdecydowanie za dużo! następnym razem nie przekraczaj 30*C jeśli z drożdży ma być sensowny pożytek...

ekstrakt słodowy po burzliwej - to mam nadzieję że piszesz o dodaniu tegoż do refermentacji w butelkach a nie o dodaniu do wiadra podczas cichej fermentacji

w ogóle to miło słyszeć że przybył nam nowy narybek piwowarski w opolskim

[Kopickie-Zamkowe]

Kopickie Zamkowe Warka nr 2

27 czerwca uwarzylem kolejną warke. W gar poszedl zestaw tym razem z browamatora
"Prawdziwe ALE". Dokladnie skaladniki to:
- ekstrakt słodowy jasny 3,2 kg
- chmiel aromatyczney granulat 40 g
- chmiel goryczkowy granulat 20 g
- suche drożdże piwne górnej fermentacji Safale US-05 - 11,5 g

Warke warzylem w 12 litrach wody z kranu. Chmielenie tak jak w przepisie czyli 60min.
Wszystko mam nadzieje poszlo gladko i sprawnie.
Mam tylko 2 pytanka? Czy jesli warzymy w wiekszej ilosci wody wtedy smak jest lepszy?
Bo moją pierwszą warke warzylem w 8 litrach i czuc troszke "wody" w niej .W instrukcji jest napisane zagotuj 6-18 litrow wody troszke malo precyzyjnie
Czy dobrze ze drożdze zadalem dopiero dzisiaj rano przez noc warka sama sie wystudzila nie uzywam jeszcze chłodnicy,a stawianie gara w wannie uwazam za bezsenns.

Dziekuje pozdrawiam

[mark33]

Spraw sobie cukromierz ze skalą balinga (BLG) wtedy będziesz mógł w miarę dokładnie nastawić sobie np. 12Blg
Co do chłodzenia używamy miary w stopniach Celsjusza , chłodzenie przez noc jest mało precyzyjne

[dori]

a stawianie gara w wannie uwazam za bezsenns.

Możesz rozwinąć myśl? Ja zawsze chłodzę w wannie

[Kopickie-Zamkowe]

Możesz rozwinąć myśl? Ja zawsze chłodzę w wannie

A jaki jest obieg wody w wannie?? raczej nie ma wiec chłodzonie jest mało efektywne

[gniady]

A jaki jest obieg wody w wannie?? raczej nie ma wiec chłodzonie jest mało efektywne

To zrób doświadczenie, najpierw wybiegnij na golasa na podwórko przy temperaturze np. 5*C na minutę a potem się oblej wodą o tej samej temperaturze to będziesz wiedział czemu lepiej chłodzić w wodzie a nie w powietrzu.
Jest to chyba intensyfikacja wymiany ciepła czy coś takiego (miałem na na wykładach z termodynamiki, ale nie pamiętam dokładnie).
Zresztą wystarczy, że spróbujesz ostudzić raz w wannie to zobaczysz, mieszaj tylko wodę czasem w wannie.

[jacer]

A jaki jest obieg wody w wannie?? raczej nie ma wiec chłodzonie jest mało efektywne

oho fizyka się kłania. Która przenikalność cieplna jest większa: gazów czy cieczy?

[Kopickie-Zamkowe]

Pytalem sie o drozdze a wy ciagle czepiacie sie chlodzenia. Zauwarzylem ze na tym forum siedza same geniusze. Fizycy, chemicy a najwiecej jest ludzi najmadzrzejszych.
Dziekuje ze porady i dobre rady. Pozdrawiam

[Marusia]

Spoko, nie martw się, ja też chłodzę przez noc, taki leń jestem, drożdże zadaję rano następnego dnia albo nawet po południu i wszystko jest ok

[kopyr]

Pytalem sie o drozdze a wy ciagle czepiacie sie chlodzenia. Zauwarzylem ze na tym forum siedza same geniusze. Fizycy, chemicy a najwiecej jest ludzi najmadzrzejszych.
Dziekuje ze porady i dobre rady. Pozdrawiam

No toż przecież to jest powiązane. Nie wsypiesz drożdży do gorącej brzeczki. Musisz ją schłodzić do minimum 30C, skoro trwa to całą noc, to nic nie przyspieszysz.

PS: Na marginesie chciałbym zauważyć, że nie jest dobrą praktyką otwieranie osobnego tematu dla każdej warki. Przyjęło się, że dany browar domowy ma swój temat, w którym opisuje konkretne warki. Co innego jeśli zadajesz konkretne pytanie w dziale Kołyska.

PS2: Jak tak będziesz reagował na wypowiedzi forumowiczów, to następnym razem możesz czekać na odpowiedź kilka dni, albo sie jej w ogóle nie doczekać.

[jacer]

Pytalem sie o drozdze a wy ciagle czepiacie sie chlodzenia.

Najpierw trzeba poprawić twój błąd rozumowania a potem przejdziemy do odpowiedzi na dalsze pytania. Jezeli nie chcesz chłodzić w wannie to po co się pytasz o dodawanie drożdży?
Przecież garnek umieszczony w powietrzu wolniej się chłodzi niż umieszczony w zimnej wodzie.

[Marusia]

Chłopaki, przecież jemu chodziło o to, czy można tak długo chłodzić warkę. Nie wiem, czego się czepiliście

P.S. Po za tym oczywiście zgadzam się z tym, co w PSach napisał Kopyr

[jacer]

Chłopaki, przecież jemu chodziło o to, czy można tak długo chłodzić warkę. Nie wiem, czego się czepiliście

Czy dobrze ze drożdze zadalem dopiero dzisiaj rano przez noc warka sama sie wystudzila

Jesteś pewna?

[banaszek]

To ja odnośnie do chłodzenia...

Czy dobrze ze drożdze zadalem dopiero dzisiaj rano przez noc warka sama sie wystudzila nie uzywam jeszcze chłodnicy,a stawianie gara w wannie uwazam za bezsenns.

To ja ukrócę dyskusje nie związane z tematem.
Generalnie zaleca się, żeby nachmieloną brzeczkę schłodzić "jak najszybciej się da". Nigdzie nie znalazłem informacji jak długi (krótki) czas to powinien być. Przy pomocy chłodnicy do temp. 25 stopni schładzam w ok. 20 minut, w wannie ok. 2 godziny, w śniegu na mrozie ok. 3 godziny. Bez dodatkowego czynnika chłodzącego (w temperaturze pokojowej) około 16 godzin. Mówimy o objętości ok. 25 litrów.

Wady niestosowania "szybkiego chłodzenia": narażenie brzeczki na rozpoczęcie fermentacji przez drożdże mniej szlachetne (delikatnie mówiąc) niż te, które masz zamiar dodać z saszetki/startera. Raz (pszeniczniak) brzeczka pozostawiona na ok. 20 godzin bez drożdży, zaczęła pracować i otrzymałem pięknego kwasa.

Chłodzenie w wannie jest o tyle barbarzyńskie (sam stosowałem, więc mogę się uznać za barbarzyńcę), że MARNUJEMY ogromne ilości wody. I to jest jedyny bezsens tego działania. Czas chłodzenia (jak napisałem - ok. 2 godzin) według mnie jest jak najbardziej do przyjęcia i ma zdecydowaną przewagę nad chłodzeniem "na powietrzu".

Udanych warek życzę i nie zrażaj się przeciwnościami losu dostarczanymi w postaci kwaśnych piw, przechmielonych/niedochmielonych napitków, niedogazowanych warek czy wypowiedzi forumowiczów, którzy nie traktują Ciebie jak koteczka, którego trzeba "na dzień dobry" pogłaskać

Twoje