Nanobrowar JRŁ, domowe warzenie

[fuzzy]

Witam wszystkich serdecznie,

Decyzja o warzeniu zapadła dość spontanicznie - kupując w sklepie winiarskim kolejny balon na wino wpadły mi w oko brewkity. Przy okazji kolejnej wizyty w sklepie zakupiłem brewkit Coopersa i pojemnik fermentacyjny. I tak się wszystko zaczęło . Po gotowcu od razu wziąłem się za zacieranie - jak spadać to z wysokiego konia ;-)

Jak na razie mam za sobą pięć warek, mniej lub bardziej udanych. Z dwóch jestem zadowolony, jedna jest do bani, a na ocenę dwóch kolejnych jest stanowczo za wcześnie. Na razie, z uwagi na pogodę, robię przerwę do jesieni. Na jesień mam kilka planów, jeżeli warki się udadzą to pozostanę przy browarnictwie na dłużej, jeżeli nie ... ograniczę się chyba do robienia win.

W niniejszym wątku postaram się opisywać swoje postępy na polu warzelniczym.

[fuzzy]

#1 Coopers Stout - 26.01.2007

Warka na bazie brewkita Coopers Stout plus ekstrakt słodowy Dark malt extract.
Postępowanie wedle zaleceń producenta.

Tydzień fermentacji burzliwej, tydzień cichej. Początkowe BLG 11,8 końcowe w okolicach 4. Po uwzględnieniu cukru użytego do refermentacji zawartość alkoholu wyliczyłem na ~4.1%. Rozlane do butelek 07.02.2007.

Z uwagi na zbyt małą wiedzę i praktykę nie podejmę się opisania walorów smakowo-zapachowych tego piwa. Parktycznie wszystkim, którzy mieli okazję próbować smakuje. Do dnia dzisiejszego pozostało mniej niż połowa.

Na jesieni spróbuję uwarzyć milk stouta ze słodów.

[mwa]

Gratuluję odwagi oraz zachęcam do podzielenia się uwagami odnośnie warzenia.

[fuzzy]

#2 Irish Red Ale - 19.02.2007

Warka na bazie zestawu słodów z Browamatora:
słód Pale Ale Weyermann - 2.7 kg
słód Monachijski typ I Weyermann - 0,8 kg
słód Carared Weyermann - 0,5 kg
chmiel Marynka - 20g
chmiel Lubelski - 30 g
drożdże Safale S-04

zalecane zacieranie:
67C - 60 minut
72C - do negatywnej próby jodowej
podnieść do 76C i filtrować

gotowanie 60 minut:
w 5 minucie Marynka
w 30 minucie Lubelski

Z uwagi na brak garnków odpowiedniej wielkości oraz na zerowe doświadczenie warzelnicze postanowiłem zrobić piwo z połowy zasypu, co okazało się bardzo dobrym pomysłem.

W trakcie pierwszej przerwy potłukłem jedyny posiadany precyzyjny termometr w zakresie temperatur 0-100C i musiałem improwizować. Znalazłem stary termometr zegarowy na termoparze z podziałką co 2C. Niestety z uwagi na dużą bezwładność okazał się nieprzydatny. Nie miałem jak dopilnować zalecanych przerw w efekcie próba jodowa okazała się mocno pozytywna . Brzeczka wyszła dość mętna i mdła w smaku.

Początkowe BLG - 11.5
Końcowe BLG - 6

Rozlane do butelek 09.03.2007

[fuzzy]

W tym tygodniu dokonałem próby organoleptycznej, wynik mocno niezadowalający. "Piwo" co prawda jest dobrze nagazowane, niestety to jedyny pozytyw jaki mogę na jego temat napisać. W smaku jest puste jak bęben a i zapach pozostawia wiele do życzenia. Dam mu jeszcze z miesiąc, jak się nie poprawi to te kilkanaście butelek wyląduje w ścieku.

[fuzzy]

#3 Irish Red Ale - 07.03.2007

Druga połowa zasypu z warki nr #2

Tym razem obyło się bez niespodzianek i proces warzenia przebiegał zgodnie z zaleceniami. Otrzymałem 10 litrów brzeczki nastawnej o 13,5 BLG

Zlanie na cichą - 15.03.2007
Rozlane do butelek - 09.03.2007

Wyszło 18 butelek 0,5l.

[fuzzy]

#4 A`la Grodziskie - 17.03.2007

Po częściowym niepowodzeniu z warką nr #2, postanowiłem zrobić coś prostszego z gwarancją sukcesu, padło na pszeniczne A`la Grodziskie na bazie zestawu słodów z Browamatora:
- słód wędzony Weyermann - 1,5 kg
- słód pszeniczny jasny Weyermann - 1 kg
- chmiel Lubelski - 50g
- drożdże Safbrew S-33

zacieranie:
37C - 30 minut
50C - 20 minut
70C - 30 minut
75C - 30 minut

chmielenie - 90 minut:
30g chmielu od początku gotowania
20g chmielu po 20 minutach

Proces zacierania przebiegał bez większych problemów. Po chmieleniu uzyskałem 18 l brzeczki nastawnej 8 BLG, co dało efektywność zacierania w okolicach 57,5%. Fermentacja przebiegała sprawnie, po pięciu dniach fermentacji burzliwej piwo trafiło do butelek.

[fuzzy]

#5 Pszeniczne ciemne - 02.05.2007

Przy okazji długiego weekendu postanowiłem uwarzyć kolejne piwo pszeniczne. Tym razem wybrałem pszeniczne ciemne z Browamatora, otrzymało roboczą nazwę "Pierwszomajowe" .

skład:
- słód pilzneński Weyermann - 1,3 kg
- słód pszeniczny jasny Weyermann - 1,9 kg
- słód monachijski Typ II Weyermann - 0,6 kg
- słód Carawheat - 0,2 kg
- słód pszeniczny czekoladowy - 0,05 kg
- chmiel aromatyczny Lubelski, granulat - 40g

zacieranie:
słody bez czekoladowego
- 46C - 10 minut
- 53C - 15 minut
- 63C - 30 minut
- 72C - do negatywnej próby jodowej
dodanie słodu czekoladowego i podgrzanie do 78C

chmielenie - 80 minut
- 20g chmielu po 10 minutach gotowania
- 10g chmielu po 50 minutach gotowania
- 10g chmielu po 75 minutach gotowania

Brzeczka nastawna, około 20 litrów ~12 BLG, efektywność zacierania w granicach 60%.

Po siedmiu dniach fermentacji burzliwej zeszło do 5BLG i przelałem na cichą.

[fuzzy]

Etykieta

Pierwsza etykieta do pierwszego piwa:

[fuzzy]

Piwo w szklance ...

... prezentuje się tak:

[jacer]

mmmmmm

A jak smakuje?

[fuzzy]

Smakuje bardzo
Co prawda nie mam porównania do innych piw zawierających słód wędzony ale jak na moje oczekiwania to smak tego piwa jest dobrze zharmonizowany. Nie przebija się na pierwszy plan ani gorycz chmielu ani kwaskowatość pszenicy ani smak wędzonki. Mam tylko pewien dylemat przy nalewaniu, nie wiem czy powinienem osad z dna pozostawić w butelce, czy może przed rozlaniem lekko go podnieść i rozlać do końca.

Piwo na pewno trafi do stałego repertuaru.

[jacer]

Ja staram się nalewać klarowne, zostawiam troche w butelce i wypijam drożdżaki z resztka piwa z butelki.

[fuzzy]

Butelkowanie - 21.05.2007

Przed samym rozlewem mocno się wystraszyłem, że piwo skwaśniało. Nie zaglądałem do niego przez cały okres cichej fermentacji a po zdjęciu dekla mym oczom ukazał się obraz jak na załączonym zdjęciu. Jednak po teście organoleptycznym okazało się, że piwo kwaśne nie jest a na powierzchni unoszą się drożdże. Zebrałem więc to co się dało z powierzchni piwa a następnie po dodaniu glukozy zabutelkowałem.

Na potrzeby refermentacji dodałem 160g glukozy rozpuszczonej w 200ml wody.

[fuzzy]

Butelki zostały oklejone

stosowną etykietką