Mikrobrowar Gdańszczak - pytania i odpowiedzi

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • sdraczynski
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2007.05
    • 47

    #16
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika coder Wyświetlenie odpowiedzi
    Prosty trick na zwiększeniu ciągu w wężyku filtracyjnym: postaw gar wysoko, żeby dużo wężyka zwisało - będzie większe ssanie.
    patent znany i stosowany z powodzeniem - ferment(at)or stał na lodówie - wyzej juz nie mam gdzie Generalnie jakos poszło, tylko wcześniej woda dolewana na wysładzanie jakoś szybciej sie przesączała przez młóto, a w tym wypadku (nie wiem czy to rzeczywiście kwestia tych płatków) trwało to i trwało... i w dodatku było juz późno więc moze mi troche cierpliwosci ubyło...

    Mam nadzieje że będzie za to nagroda - drożdże już drugi dzień szaleja po powierzchni - w piątek ulubiony etap mojego sasiada z dołu - kapslowanie młotkowcem

    Comment

    • coder
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2006.10
      • 1347

      #17
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sdraczynski Wyświetlenie odpowiedzi
      patent znany i stosowany z powodzeniem - ferment(at)or stał na lodówie - wyzej juz nie mam gdzie
      No to jeszcze zostaje zastosowanie grubszego wężyka; lepszego filtratora (np. z oplotu wężyka do WC); zwiększanie ciśnienia w fermentorze przez pompowanie pompką... i chyba tyle.

      Comment

      • gniady
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2006.12
        • 146

        #18
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sdraczynski Wyświetlenie odpowiedzi
        Generalnie jakos poszło, tylko wcześniej woda dolewana na wysładzanie jakoś szybciej sie przesączała przez młóto, a w tym wypadku (nie wiem czy to rzeczywiście kwestia tych płatków) trwało to i trwało...
        Przy filtrowaniu płatków nawet filtr z oplotu wężyka niezbyt pomaga, ja przy każdej porcji wysładzania mieszałem wszystko, czekałem 5 minut na ułożenie się młóta i dopiero wysładzałem. Nie wiem jak to zrobić kadzią z BA, ale pewnie też można.
        Podobnie zresztą mieszam przy dużej ilości słodu pszenicznego.
        Generalnie moim zdaniem warto zamieszać i poczekać te 5 -10 minut i dopiero rozpocząć wysładzanie każdej porcji.
        Nie dotyczy to słodów z łuską, bo wtedy to i tak zawsze leci bez problemów.

        Comment

        • coder
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2006.10
          • 1347

          #19
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika gniady Wyświetlenie odpowiedzi
          Generalnie moim zdaniem warto zamieszać i poczekać te 5 -10 minut i dopiero rozpocząć wysładzanie każdej porcji.
          Bywa, że tak robię, ale chyba lepiej jest zachować ciągłość wysładzania - tak, żeby powierzchnia młóta była zawsze pod wodą, wtedy młóto nie osiada, jego powierzchnia nie zalepia się a i wydajność wychodzi lepsza.

          Comment

          • sdraczynski
            Kapral Kuflowy Chlupacz
            • 2007.05
            • 47

            #20
            no cóż patent z mieszaniem tez przyszedł mi do głowy w akcie desperacji, ale jak zauważył coder, w ten sposób woda przeleci gładziej, ale pewnie kosztem straty na tresciwości materiału ... no nic, zobaczymy jak mi pójdzie przy witbirze, gdzie zasyp z płatków bedzie stanowił ok 30% całości
            jak sie za to nie zabiore znowu po nocach to pewnie cierpliwosci i zapału starczy, zeby wyczekac aż wszystko przeciurka

            Comment

            • fidoangel
              Major Piwnych Rewolucji
              🥛🥛🥛
              • 2005.07
              • 3489

              #21
              Krzysiu już o tym pisał (o czym on nie pisał?) - w browarach przy filtrowaniu cały czas specjalne rylce orają wierzchnią warstwę młóta aby powierzchnia nie zasklepiła się mąką , która jest najlżejsza i opada na końcu na powierzchnię robiąc nieprzepuszczalną warstwę błota.
              W mojej praktyce postępuję podobnie-nie pozwalam aby mąka zalepiła powierzchnię czyli po ułożeniu złoża mieszam dosyć głęboko ale nie do końca.Dolna warstwa młóta wystarcza do filtrowania.
              Tak samo postępuję przy wysładzaniu i kłopoty z filtrowaniem miałem raz ale nie pamiętam dlaczego.Dodam,że śrutuję tak drobno jak pozwala na to Pokert.
              "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

              Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

              Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
              Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
              Sprawdź >>>Przewodnik<<<

              Comment

              • sdraczynski
                Kapral Kuflowy Chlupacz
                • 2007.05
                • 47

                #22
                No to witbier się zaciera - plan/skład (po sugestiach nieco zmieniony - za wszelkie uwagi dziekuję) :

                2,2 kg słodu pilzneńskiego
                0,5 kg słodu pszenicznego
                0,8 kg płatków pszenicznych
                0,4 kg płatków owsianych
                0,1 maki pszennej - typ 500
                curacao 15 g
                kolendra 7 g (po sugestiach w kierunku nieprzekolendrzenia - dzięki)
                chmiel aromatyczny - granulki 30 g (miało być 35 ale zostało mi tylko 30 - myslę, że jako ze chmielik ląduje na samym poczatku gotowania to te 5 g nie zrobi jakiejś znaczącej różnicy).

                Drożdże - suche Safbrew S-33

                Zacieranie 50 min w 63-65*, 20-25 w 72*, potem do 78 (do negatywnej próby), gotowanie 60 min - chmiel w całości po 10 min, przyprawy na ostatnie 5 min

                ...ciekawe jak długo tym razem będę sie meczył z przefiltrowaniem tego ustrojstwa

                P.S. dział niby nie ten, ale nie wiem czy na to targowisko forumowe ktokolwiek zaglada - tak więc - mam dwa słoiki Wyeastów 3068 po 2 warce - oddam z chęcią !! ja mam w planie grodzisza a potem, korzystając z niższych temp jakiegos lagerka, więc jak nie znajdzie się chetny, to 3068 przemarzną i przestoją i skończą w scieku - także, jeśli masz serce - nie pozwól drożdżom umrzeć

                Comment

                • coder
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2006.10
                  • 1347

                  #23
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sdraczynski Wyświetlenie odpowiedzi
                  chmiel aromatyczny - granulki 30 g (miało być 35 ale zostało mi tylko 30 - myslę, że jako ze chmielik ląduje na samym poczatku gotowania to te 5 g nie zrobi jakiejś znaczącej różnicy).

                  Drożdże - suche Safbrew S-33
                  Gdzieć widziałem sugestię, żeby do Wita brać chmiel stary, zwietrzały, albo choć wystawić na słońce na trochę.

                  Tylko te drożdże... nie masz jakichś belgijskich, nawet i THG? Ja już chyba bym chętniej użył tych 3068...

                  Comment

                  • sdraczynski
                    Kapral Kuflowy Chlupacz
                    • 2007.05
                    • 47

                    #24
                    chmiel to jak najbardziej spełnia warunki, bo juz sobie stoi z pół roku
                    co do drożdży... hmmm - s-33 sa dedykowane m.in. do witbirów - cytat z BA: "Polecane także do wielu rodzajów piw specjalnych, zwłaszcza do belgijskich odmian białych piw pszenicznych (witbier) oraz do piw mocnych warzonych na wzór piw klasztornych (Trappist, Chimay). " ... i też słyszałem i czytałem, ze daja radę ... miałeś z nimi jakieś kiepskie doświadczenia ?

                    Comment

                    • Maidenowiec
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2004.07
                      • 2287

                      #25
                      Jak suche to może spróbuj T-58?
                      Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl

                      Thou shallt not spilleth thy beer!

                      Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.

                      Comment

                      • sdraczynski
                        Kapral Kuflowy Chlupacz
                        • 2007.05
                        • 47

                        #26
                        trochę mam ograniczone pole wyboru w tej chwili - filtracja własnie się kończy a w domu mam s-33, 3068 i s-04 ... i z tego zestawu najbardziej mi s-33 pasują (przynajmniej jeżeli chodzi o opisy, które gdzies tam wynalazłem, bo sam ich wcześniej nie uzywałem) ...

                        Comment

                        • coder
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2006.10
                          • 1347

                          #27
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sdraczynski Wyświetlenie odpowiedzi
                          co do drożdży... hmmm - s-33 sa dedykowane m.in. do witbirów - cytat z BA: "Polecane także do wielu rodzajów piw specjalnych, zwłaszcza do belgijskich odmian białych piw pszenicznych (witbier) oraz do piw mocnych warzonych na wzór piw klasztornych (Trappist, Chimay). " ... i też słyszałem i czytałem, ze daja radę ... miałeś z nimi jakieś kiepskie doświadczenia ?
                          No skoro tak piszą, to może poradzą sobie. Ja na nich robiłem Alta, Koelsha i Weizena, wszystkie wyszły słabo. W ogóle mam uraz do drożdży suchych

                          Comment

                          • fidoangel
                            Major Piwnych Rewolucji
                            🥛🥛🥛
                            • 2005.07
                            • 3489

                            #28
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sdraczynski Wyświetlenie odpowiedzi
                            z tego zestawu najbardziej mi s-33 pasują (przynajmniej jeżeli chodzi o opisy, które gdzies tam wynalazłem, bo sam ich wcześniej nie uzywałem) ...
                            Kurde wywal te drożdże bo nigdy z nich nic dobrego mi nie wyszło.
                            "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

                            Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

                            Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
                            Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
                            Sprawdź >>>Przewodnik<<<

                            Comment

                            • sdraczynski
                              Kapral Kuflowy Chlupacz
                              • 2007.05
                              • 47

                              #29
                              kurcze, trochę za późno - net mi zdechł, a w międzyczasie już wszystko zadane... no cóż, będzie eksperyment - najwyżej będę wiedział czego w przyszłości nie używać.
                              sama brzeczka wyszła w miarę - 10,5 Blg (przy 2,7 kg zasypu słodowanego) - 21 l po schłodzeniu... po burzliwej dam mu jeszcze 1-2 tyg cichej i w okolicach grudnia zobaczymy czy te s-33 to rzeczywiście taki niewypał ... na razie mnie nie pocieszacie chopaki ...cóż, oby było pitne

                              Comment

                              • sdraczynski
                                Kapral Kuflowy Chlupacz
                                • 2007.05
                                • 47

                                #30
                                właśnie otworzyłem pszeniczne robione ze składu:
                                słód pszeniczny Wayerman 2 kg
                                słód pilzneński Wayerman 1,7 kg
                                słód Carahell 0,2 kg
                                płatki pszeniczne 0,4 kg
                                chmiel aromatyczny granulat 35g
                                drożdże Wyeast 3068 z odzysku po 1 warce
                                ...i jest zaje...kurdedobre ... do tej pory robiłem z suchych drożdży - używanych raz (nie odzyskiwałem suchych z gęstwy) ... natomiast gęstwa po jednej warce z płynnych 3068, mimo łatania pszenicy płatkami, dała efekt smakowy i zapachowy lepszy niż w przypadku pierwszego warzenia z uzyciem tylko i włącznie słodów, chmielu, wody i drożdży ...
                                czy to norma, ze drożdże (płynne) z odzysku dają "lepszy" efekt niż używane po raz pierwszy? macie drodzy piwowarzy jakieś spostrzeżenia/doswiadczenia w tym temacie? dodam, ze roztwarte piwo zostało zabutelkowane 2 tyg temu (czyli nawet jak na pszenice nie lezakowało za długo ... a jest wyśmienite )

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X