Biłgorajski MikroBrowar "Zielona Gęś" przedstawia:

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kopyr
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2004.06
    • 9475

    #16
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika seta Wyświetlenie odpowiedzi
    Ludzie, jak to długo stygnie!
    Więc po co wyprażać? Ja dezynfekuję butelki piro, cały proces jest szybszy i mniej problemowy.
    blog.kopyra.com

    Comment

    • Seta
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2002.10
      • 6964

      #17
      Butelki Zielonej Gęsi

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
      Więc po co wyprażać? Ja dezynfekuję butelki piro, cały proces jest szybszy i mniej problemowy.
      Też tak będę robił z "normalnymi" butelkami.
      Te wyniosłem po ponad dwóch latach (!!)wyniosłem z piwnicy. Już jakiś czas temu postanowiłem nie wyrzucać niepotrzebnych butelek z myślą o b.a. Niestety nie pomyślałem wtedy o jakiejkolwiek dezynfekcji. Teraz mam w nich pleśń, więc zalewam je chloroxami itp, a potem boję się skażenia chemią, więc dodatkowo je wyprażam.
      Wczoraj kupiłem 3 skrzynki "czystych" butelek (2 następne mam w planach wymienić), więc na razie będę miał w rotacji ponad 150 butelek, które nie wymagają extra dezynfekcji + ok 200 w piwnicy do chemicznej kąpieli.

      Comment

      • Marusia
        Marszałek Browarów Rzemieślniczych
        🍼🍼
        • 2001.02
        • 20221

        #18
        Seta, od tej pory ZAWSZE: po wypitym piwku natychmiastowo płuczesz butelkę 2-3 razy, po domowym z obowiązkowym rzuceniem oka do środka, czy wszystko wypłukałeś. Potem nie ma już żadnego problemu, wystarczy przelać piro i po dezynfekcji A przy okazji muchy naokoło butelek nie latają i nie śmierdzi
        www.warsztatpiwowarski.pl
        www.festiwaldobregopiwa.pl

        www.wrowar.com.pl



        Comment

        • Seta
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2002.10
          • 6964

          #19
          ...i tak się stanie Szefowo

          Comment

          • Seta
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2002.10
            • 6964

            #20
            Plany...

            Wczoraj powierciliśmy kadź filtracyjną - ma teraz 3x więcej otworów niż poprzednio (średnica jak oryginał) i pomyliśmy nowe butelki.
            Dzisiaj najprawdopodobniej #2 "Pale, ale lepsze" powędruje na krótką cichą.
            Plan na jutro - #3 Pszeniczne. Nad proporcjami jeszcze dumam.

            Comment

            • Seta
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2002.10
              • 6964

              #21
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika seta Wyświetlenie odpowiedzi
              Dzisiaj najprawdopodobniej #2 "Pale, ale lepsze" powędruje na krótką cichą.
              Nie powędrowało zobaczymy rano...
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika seta Wyświetlenie odpowiedzi
              Plan na jutro - #3 Pszeniczne. Nad proporcjami jeszcze dumam.
              Słód pszeniczny jasny 3-5 EBC Weyermann - 3 kg
              Słód pilzneński 3-5 EBC Weyermann - 1,1 kg
              Słód monachijski typ I 12-17 EBC Weyermann - 1 kg
              Słód Carahell (R) 20-30 EBC Weyermann - 0,2 kg
              Suce drożdże WB-06
              Chcę uzyskać ok 25l 12,5blg.

              Comment

              • Seta
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2002.10
                • 6964

                #22
                #3 Pół-Dunkel

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika seta Wyświetlenie odpowiedzi
                Nie powędrowało zobaczymy rano...
                Słód pszeniczny jasny 3-5 EBC Weyermann - 3 kg
                Słód pilzneński 3-5 EBC Weyermann - 1,1 kg
                Słód monachijski typ I 12-17 EBC Weyermann - 1 kg
                Słód Carahell (R) 20-30 EBC Weyermann - 0,2 kg
                Suche drożdże WB-06
                Chcę uzyskać ok 25l 12,5blg.
                10min / 44-45*C
                15min / 53-54*C
                40min / 62-64*C
                30min / 71-73*C

                Gotowania w sumie 2h (lubię sobie pogotować )
                80min / 30g lubelski
                20min / 13g lubelski
                7min / 10g lubelski

                Do zacierania używa "woda źródlana Rogowiec" z Biedronki. Do wysładzania już głównie kranówka - wrzątek.
                Ponieważ wyszło mi więcej niż planowałem - rozlałem na 2 fermentatory:
                #3 A 12,5blg / 14l
                #3 B 12blg / 13l
                Drożdze WB-06 zhydrolizowane rozdzielone łyżeczką po równo na dwa wiadra - już się pienią.

                Comment

                • Ahumba
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  🥛🥛🥛🥛
                  • 2001.05
                  • 9056

                  #23
                  Szkoda, że nie miałeś jeszcze innych drożdży. Mógłbyś porównać, które lepsze
                  Last edited by Ahumba; 2007-10-14, 10:51.
                  Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                  znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

                  Comment

                  • huanghua
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2005.10
                    • 1910

                    #24
                    Bardzo ładnie sobie dajesz radę seta. Powyższa pszeniczka w swym składzie jest wręcz wzorcowa... no, może ciut za dużo chmielu
                    Życzę dalszych sukcesów i postępów.

                    Aaaa... ten wrzątek do wysładzania... nie bałdzo.
                    W trakcie aktualizacji: Moje receptury (na razie brak casu)

                    Comment

                    • Marusia
                      Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                      🍼🍼
                      • 2001.02
                      • 20221

                      #25
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika seta Wyświetlenie odpowiedzi
                      Do wysładzania już głównie kranówka - wrzątek.
                      Powinno się wysładzać wodą o temperaturze ok. 76 stopni, ale nie przejmuj się, wysładzanie wrzątkiem każdy chyba zaliczył
                      www.warsztatpiwowarski.pl
                      www.festiwaldobregopiwa.pl

                      www.wrowar.com.pl



                      Comment

                      • Seta
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2002.10
                        • 6964

                        #26
                        Ad. warka #3

                        Dziękuję za uwagi...
                        Z wysładzaniem to było tak, że najpierw miałem koło 10l z wzorcowym 75*, ale jak się okazało, że blg mi wyjdzie 14, wpadłem w panikę - nie spodziewałem się takiej wydajności...
                        5l wysłodzin "wrzątkowych" z 2blg gotowałem osobno (bez chmielu), bo uznałam, że lepiej rozcieńczać sikowatą brzeczką niż wodą.
                        Co do okazji do porównań, to za tydzień jedno wiaderko pójdzie na cichą, a drugie do butelek.

                        Inne sprawy:
                        Bardzo dużu glutów (prawie litr) wyłowiłem podzczas chmielenia.
                        Nigdy nie pakujcie wygotowanej śrutwy do worka na śmieci. Pękł mi - bardzo nie fajnie... Następnym razem pójdę z wiaderkiem na śmietnik...

                        Comment

                        • Seta
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2002.10
                          • 6964

                          #27
                          #2 "Pail, ale lepsze"

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika seta Wyświetlenie odpowiedzi
                          2,9 kg Pale Ale Weyermann
                          1,7 kg Pilzneński Weyermann
                          0,25 kg Słód Caramunich typ I 80-100 EBC Weyermann
                          #2 poszła na cichą. Blg aż 4 (z 13), ale nie chciało mi się już czekać. Zebrałem dwa słoiczki gęstwy - tak próbnie, żeby wiedzieć o co chodzi jak zacznę stosować płynne (tu poszło pół saszetki S-04). Chociaż z drugiej strony jak nie będzie śmierdzić to może za 3 tygodnię ją użyję...
                          W jednym słoiczku jest bardziej gęsta gęstwa i po wieczko, w drugim mniej gęsta gęstwa i zajmuje pół słoiczka. Oba w hermetycznych woreczkach w lodówce. Zobaczymy czy będzie różnica w zawartości.
                          Z tą cichą to była troche afera, bo wzieły i pokończyły mi się fermentatory. Został tylko ten kranikowy - przelałem do niego, zebrałem drożdże, umyłem stary i z powrotem do "bez-kranokowego"... Mam nadzieję, że się nic nie pochrzani. Przy okazji na dnie "kranikowego" odfiltrowało się troche syfku.
                          Last edited by Seta; 2007-10-14, 21:39.

                          Comment

                          • Seta
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2002.10
                            • 6964

                            #28
                            Gęstwa po 12h i fermentarory.
                            Attached Files

                            Comment

                            • Seta
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2002.10
                              • 6964

                              #29
                              Niniejszym informuję, że MikroBrowar Zielona Gęś dorobił się prototypowego logo, co widać na lewo i w górę od tego postu!
                              Last edited by Seta; 2007-10-15, 12:32.

                              Comment

                              • Seta
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2002.10
                                • 6964

                                #30
                                Degustacja #1 "Pieluszkowe" - 2 tygodnie po butelkowaniu

                                2,1 kg Pale Ale Weyermann
                                ok 2,5 kg Pilzneński Weyermann
                                dwie garści Pszeniczny Jasny Weyermann
                                (...)
                                35 x 0,5l + 2x 0,33l (na koniec, do wypicia na początku...)
                                Z okazji rocznicy ślubu wykonaliśmy wczoraj z żoną te 2 bączki...
                                W smaku ciągle młode, ja jak zwykle wyczuwam w tle jakieś kwaski.
                                Mętne. W zapachu słód góruje nad chmielem. Ale najważniejsze - jest piana i to ładna!
                                Fotka z telefonu:
                                Attached Files

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X