Z racji posiadania pewnego doświadczenia w winiarstwie i miodosytnictwie domowym, ogarnięcia podstaw teoretycznych wyrobu piwa oraz oszczędności jakie niesie ze sobą zacieranie względem korzystania z ekstraktów postanowiłem, iż pierwsza warka będzie przeze mnie wykonana od razu ze słodu.
I oto 19-01-2008 miała miejsce ta radosna chwila. Do rzeczy Panie i Panowie:
Warka 1 - Jasne Pełne (fermentacja górna) 19-01-2008
Surowce:
słód pilzneński 3,6 kg
chmiel gor. TARGET 14g
chmiel aromat. SAAZ 28g
Zacieranie:
11 l wody pogrzano do 65*
45’ w temp 61-63*
25 w temp 71-73*
podgrzano do 78*
Chmielenie (60 minut):
1. min. 14g goryczkowy
45. min. 14g aromatyczny + mech irlandzki 5g
59. min 14g aromatyczny
Otrzymano ok. 17L o 13 BLG
Fermentacja:
drożdże Safale S-04 5,5g (wcześniej kilkugodzinne rozmnożenie)
Butelkowanie i refermentacja 1-02-2008
otrzymano 23x0,5L i 7x0,33L tj. 13,8L
dodano 110g cukru
Pierwsze wrażenia:
Dość długo trwało nagazowanie, obecnie jest wg mnie (i mojego skromnego doświadczenia) całkiem OK.
Jasne piwo, piana obfita szczególnie na początku. Dość szybko opada (brak słodów karmelowych?), ale pozostałości (0,5-1cm) utrzymują się do samego końca (co długo nie trwa :P )
W smaku całkiem niezłe, czuć odrobinę drożdże oraz chmiel. Myślę, że z każdym tygodniem smak będzie bardziej ułożony.
Pierwszy eksperyment uważam za … obiecujący.
Etykiety nie będzie bo i tak zaraz to piwo wypijemy
I oto 19-01-2008 miała miejsce ta radosna chwila. Do rzeczy Panie i Panowie:
Warka 1 - Jasne Pełne (fermentacja górna) 19-01-2008
Surowce:
słód pilzneński 3,6 kg
chmiel gor. TARGET 14g
chmiel aromat. SAAZ 28g
Zacieranie:
11 l wody pogrzano do 65*
45’ w temp 61-63*
25 w temp 71-73*
podgrzano do 78*
Chmielenie (60 minut):
1. min. 14g goryczkowy
45. min. 14g aromatyczny + mech irlandzki 5g
59. min 14g aromatyczny
Otrzymano ok. 17L o 13 BLG
Fermentacja:
drożdże Safale S-04 5,5g (wcześniej kilkugodzinne rozmnożenie)
Butelkowanie i refermentacja 1-02-2008
otrzymano 23x0,5L i 7x0,33L tj. 13,8L
dodano 110g cukru
Pierwsze wrażenia:
Dość długo trwało nagazowanie, obecnie jest wg mnie (i mojego skromnego doświadczenia) całkiem OK.
Jasne piwo, piana obfita szczególnie na początku. Dość szybko opada (brak słodów karmelowych?), ale pozostałości (0,5-1cm) utrzymują się do samego końca (co długo nie trwa :P )
W smaku całkiem niezłe, czuć odrobinę drożdże oraz chmiel. Myślę, że z każdym tygodniem smak będzie bardziej ułożony.
Pierwszy eksperyment uważam za … obiecujący.
Etykiety nie będzie bo i tak zaraz to piwo wypijemy
Comment