Browar Rwoj

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • rafi_4444
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2008.02
    • 101

    Browar Rwoj

    Wczoraj druga moja warka. Lager ala Żywiec z przepisu Mapajaka

    Pilzneński 3,6 kg
    Monachijski 0,35 kg
    Zakwaszający 0,02 kg

    Zacieranie:
    40C - 10 min
    Odebranie części zacieru do osobnego garnka 15 min 74C i podgrzanie do 85C
    64C - 30 min
    74C - 30 min
    78C - 10 min
    80C i wysladzanie

    Wysładzanie 3x4litry. ( można było dać 4x4 - nauka na przyszłość)
    chmielenie :
    Marynka 20g 90 min, Lubelski 5 g 30 min, Lubelski 5 g 1 min.
    Wyszło około 22 litrów 13blg (26C). 1,5 litra do lodówki jako rezerwa. 2,8 litra + 0,8 litra wody do butelki 5l. Cienkusz po zadaniu drożdżami pójdzie do 19C aby sprawdzić róznice w smaku pomiędzy dolną i górną fermentacją ( a przy okazji do szybszego wypicia ). Warka główna po starcie drożdży wyląduje w lodówce 10C.
    Zostawiłem do rana do schłodzenia, ale ponieważ rano miało temp 36C wstawilem całość do lodówki (10C) i zadam starterem po powrocie z pracy. Drożdże Wyeast 2000 Budvar Lager.
  • mwa
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2003.01
    • 5071

    #2
    Piknie rześ to zrobił. Gratuluja.
    Pozdrawiam Cię !!!!

    Comment

    • rafi_4444
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2008.02
      • 101

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mwa Wyświetlenie odpowiedzi
      Piknie rześ to zrobił. Gratuluja.
      Może i piknie ale.........
      Jeśli pamietasz to rozmawialiśmy wczoraj o drożdżach. Pisałeś, że prawdopodobnie wyjadły już starter i dlatego są takie spokojnie. Dolałem wczoraj do nich około 0,3 l świeżej brzeczki i teraz ładnie sie pieni. Ale...... jak zdjałem aluminiową folie ze słoika to zapach. Napewno nie jest nieprzyjemny, nie jest ostry ale jakiś taki nie piwny. Może temu, że jak robiłem brzeczke na starter to nie była chmielona i dlatego brak piwnych zapachów.
      Chyba zaryzykuje bo inaczej nigdy się nie naucze.

      Comment

      • jkocurek
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2006.12
        • 1030

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rafi_4444 Wyświetlenie odpowiedzi
        Może i piknie ale.........
        Jeśli pamietasz to rozmawialiśmy wczoraj o drożdżach. Pisałeś, że prawdopodobnie wyjadły już starter i dlatego są takie spokojnie. Dolałem wczoraj do nich około 0,3 l świeżej brzeczki i teraz ładnie sie pieni. Ale...... jak zdjałem aluminiową folie ze słoika to zapach. Napewno nie jest nieprzyjemny, nie jest ostry ale jakiś taki nie piwny. Może temu, że jak robiłem brzeczke na starter to nie była chmielona i dlatego brak piwnych zapachów.
        Chyba zaryzykuje bo inaczej nigdy się nie naucze.
        Jak drożdże przejedzą karmę w starterze to najlepiej przełożyć starter do lodówki. Możesz sprawdzić stan startera po smaku. Nie powinien być kwaśny (w każdym razie nie wyraźnie kwaśny). Zapach "niepiwny" to faktycznie skutek braku chmielu.
        Pozdrawiam,
        Jacek
        Świentechlywiki

        Comment

        • rafi_4444
          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
          • 2008.02
          • 101

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rafi_4444 Wyświetlenie odpowiedzi
          ...Wyszło około 22 litrów 13blg (26C). 1,5 litra do lodówki jako rezerwa...
          Jakiej ilości suchego extraktu słodowego odpowieda 1,5 litra rezerwy 12-13 blg?

          Comment

          • gniady
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2006.12
            • 146

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rafi_4444 Wyświetlenie odpowiedzi
            Jakiej ilości suchego extraktu słodowego odpowieda 1,5 litra rezerwy 12-13 blg?
            Akurat nie umiem tego przeliczyć na ekstrakt słodowy, ale może jednak trochę moja odpowiedź pomoże.
            Do odpowiedniego nagazowania 22l piwa powinieneś mieć ok. 176g glukozy (ja tak nagazowuję i jest ok., przyjmuję 80g na 10l piwa).
            Zakładając, że Twoja rezerwa odfermentuje do 3blg, czyli zjedzone zostanie 10blg (13-3blg) powinieneś mieć 1,76l rezerwy (używam prostego wzoru, który wskazał mi Stasiek69 - Ilość glukozy = ilość brzeczki do refermentacji w litrach*(blg pocz - blg końc)*10).
            Po fermentacji cichej zmierz blg i będziesz wiedział jak odfermentowuje to co stworzyłeś i co wstawić do wzoru.
            Moim zdaniem więc, powinieneś do tego 1,5l rezerwy dodać 16-20g glukozy lub cukru, jeśli chcesz dodać ekstraktu, to odrobinę więcej.
            Obliczenia są tylko teoretyczne i nie jestem przekonany, czy zawsze się sprawdzają, u mnie w jednej z ostatnich warek się nie do końca sprawdziły (albo źle pomierzyłem, obliczyłem, lub po prostu rezerwa nie odfermetowała tak jak zakładałem, ale się za słabo nagazowało), jednak to był tylko wyjątek, kilka innych warek nagazowało się jak należy.
            Odpowiedź konstruuję w trakcie degustacji wyrobów Staśka69 i Infama, więc może nie jest do końca czytelna.

            Comment

            • rafi_4444
              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
              • 2008.02
              • 101

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rafi_4444 Wyświetlenie odpowiedzi
              ... druga moja warka. Lager ala Żywiec z przepisu Mapajaka

              ...Wyszło około 22 litrów 13blg (26C). 1,5 litra do lodówki jako rezerwa. 2,8 litra + 0,8 litra wody do butelki 5l. Cienkusz po zadaniu drożdżami pójdzie do 19C aby sprawdzić róznice w smaku pomiędzy dolną i górną fermentacją....
              Cienkusz w niedziele zlałem na cichą i zmierzyłem blg. No i kiepściutko, 5,5 co oznacza, ze odwefrmentowało tylko jakies 3-4 blg. Fermentowało w temp 19-21C więc jak na dolniaki bardzo wysokiej. Winę zwalam na mały starter. Ale myslę, ze w tym przypadku nie będzie źle, bo na cichej juz 4 dni i nieźle fermentuje - oznak wizualnych niewiele ale produkcja CO2 idzie pełną parą ( butelka 5 l po mineralce wiec przy przykręconej zakrętce łatwo zaobserwować - upuszczam gaz 2-3 razy na dobe)

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rafi_4444 Wyświetlenie odpowiedzi
              ...Warka główna po starcie drożdży wyląduje w lodówce 10C....
              Tutaj lepszy numer. 13 dni burzliwej w temp 10-12C i odfermentowało 2-3 blg tylko. Smak jest ok tzn. zero jakichkolwiek kwasów. Zapach w lodówce także był piwny, więc coś się działo, niestety bardzo wolno. Prawdopodobnie był za mały starter. W temp pokojowej posiedziało ok 20 godzin, piana się pojawiła to wstawiłem do lodówki. Ale widać drożdży było za mało. Niestety blg sprawdziłem juz po zlaniu na cichą a drożdże po burzliwej poszyły w kibelek.

              Widzę jedno rozwiązanie. Zrobić jeszcze raz porządny duży starter. Wyciągnąć pojemnik do piwnicy ( 20C) zadać starterem, odczekać dobę i ponownie lodówka.

              Mam trzy mozliwości pozyskania drożdzy do namnożenia. Pytanie które źródło najlepsze?
              1. Część zawartości saszetki przechowuje w słoiku w lodówce, od 2 tygodni, raz przelane mineralką. Jesli nie będzie w smaku i zapachu kwasów to chyba może jako baza startera posłużyć.
              2. Pobrać drożdże z "cienkusza" widziałem wczoraj, mała warstewka jest. I sukcesywnie przez kilka dni namnażać w coraz to większym starterze. Ponieważ cały czas jest w temp około 20C nie wiem czy drożdże nie zmutowały i po namnożeniu zechcą pracować w tem 10-12C.
              3. Pobrać trochę przelanego wczoraj na cichą zielonego piwa i na bazie drożdży w nim zawartych zbudować starter.

              Które źrodło uważacie za najlepsze i dające najmniejsze zagrożenie kwasu?

              Uważam, że skoro prawie 2 tygodnie przebywało w lodówce i pomimo minimalnego tylko odfermentowania nie skwasiło się, a przy przelewaniu wczoraj zachowałem odpowiednie środki ostrożności to jesli jeszcze poczeka w lodówce kilka dni do czasu stworzenie odpowiedniej wielkości startera nic mu się złego nie stanie.

              Comment

              • jkocurek
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2006.12
                • 1030

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rafi_4444 Wyświetlenie odpowiedzi
                Tutaj lepszy numer. 13 dni burzliwej w temp 10-12C i odfermentowało 2-3 blg tylko. Smak jest ok tzn. zero jakichkolwiek kwasów. Zapach w lodówce także był piwny, więc coś się działo, niestety bardzo wolno. Prawdopodobnie był za mały starter. W temp pokojowej posiedziało ok 20 godzin, piana się pojawiła to wstawiłem do lodówki. Ale widać drożdży było za mało. Niestety blg sprawdziłem juz po zlaniu na cichą a drożdże po burzliwej poszyły w kibelek.

                Widzę jedno rozwiązanie. Zrobić jeszcze raz porządny duży starter. Wyciągnąć pojemnik do piwnicy ( 20C) zadać starterem, odczekać dobę i ponownie lodówka.

                Mam trzy mozliwości pozyskania drożdzy do namnożenia. Pytanie które źródło najlepsze?
                1. Część zawartości saszetki przechowuje w słoiku w lodówce, od 2 tygodni, raz przelane mineralką. Jesli nie będzie w smaku i zapachu kwasów to chyba może jako baza startera posłużyć.
                2. Pobrać drożdże z "cienkusza" widziałem wczoraj, mała warstewka jest. I sukcesywnie przez kilka dni namnażać w coraz to większym starterze. Ponieważ cały czas jest w temp około 20C nie wiem czy drożdże nie zmutowały i po namnożeniu zechcą pracować w tem 10-12C.
                3. Pobrać trochę przelanego wczoraj na cichą zielonego piwa i na bazie drożdży w nim zawartych zbudować starter.
                Popełniłeś klasyczny błąd wynikający ze skąpstwa (bez urazy). Próbowałeś zaoszczędzić na drożdżach ale piwo nie lubi takiego podejścia . Polecam szczegółowe zapoznawanie się z ulotką dołączoną do drożdży. Stoi tam jak byk, że jeżeli chcesz fermentować poniżej 12°C to musisz przygotować starter o objętości 2litrów i to z całej objętości saszetki. Jeżeli chcesz zostawić jej część na potem to raczej powinieneś najpierw namnożyć drożdże w 0,5l starterze a potem dodać jeszcze 1,5litra brzeczki.
                Na ratunek temu piwu wybierz opcję 1. Zrób SOLIDNY litrowy starter i zadaj do piwa wyjętego z lodówki, gdy jego temp. podniesie do jakichś 15°C (nie polecam podgrzania aż do 20°C bo wówczas stracisz lagerową czystość smaku).
                Pozdrawiam,
                Jacek
                Świentechlywiki

                Comment

                • rafi_4444
                  Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                  • 2008.02
                  • 101

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jkocurek Wyświetlenie odpowiedzi
                  Popełniłeś klasyczny błąd wynikający ze skąpstwa (bez urazy). Próbowałeś zaoszczędzić na drożdżach ale piwo nie lubi takiego podejścia ...
                  Można to i tak ująć. Ale niepowodzenie operacji wyniknęło troche z braku doświadczenia.
                  Chciałem faktycznie zrobić warke i zostawić sobie na później część "dziewiczych" drożdży. I nie byłoby problemu gdybym zrobił wiekszy sielniejszy starter. A ja jak zaczeło sie w starterze dobrze pienić to wlałem do brzeczki. W tym, ze jest dobrze utwierdziła mnie solidna piana w fermentatorze po niecałej dobie no i poszło do temp właściwej dla tych drożdży. Ale jak sie okazało to było za wcześnie. Za wcześnie starter do brzeczki i za wcześnie brzeczka do lodówki. Na szczęście nie wszystko jeszcze stracone i jest szansa, ze z popełnionego błędu się wybronię.

                  Comment

                  • jkocurek
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2006.12
                    • 1030

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rafi_4444 Wyświetlenie odpowiedzi
                    Chciałem faktycznie zrobić warke i zostawić sobie na później część "dziewiczych" drożdży. I nie byłoby problemu gdybym zrobił wiekszy sielniejszy starter. A ja jak zaczeło sie w starterze dobrze pienić to wlałem do brzeczki. W tym, ze jest dobrze utwierdziła mnie solidna piana w fermentatorze po niecałej dobie no i poszło do temp właściwej dla tych drożdży.
                    Może zbyt gwałtownie schłodziłeś brzeczkę? Podobno istnieje takie zjawisko, że drożdże zbyt gwałtownie schłodzone przestają jeść i "zasypiają". To by dobrze pasowało do piany jaką miałeś na brzeczce, która świadczy o dobrym starcie fermentacji.
                    Pozdrawiam,
                    Jacek
                    Świentechlywiki

                    Comment

                    • rafi_4444
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2008.02
                      • 101

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jkocurek Wyświetlenie odpowiedzi
                      Może zbyt gwałtownie schłodziłeś brzeczkę? Podobno istnieje takie zjawisko, że drożdże zbyt gwałtownie schłodzone przestają jeść i "zasypiają". To by dobrze pasowało do piany jaką miałeś na brzeczce, która świadczy o dobrym starcie fermentacji.
                      Może tak być. Brzeczkę o temp pokojowej ( 20-24C), pokrytą wyraźna pianą wstawiłem do lodówki gdzie było 10-11 C. Brzeczki było ok 16-17 litrów no i moze za szybko zaczęła sie wychładzać. Chociaż jak sprawdziłem z godzine po wstawieniu do lodówki to temp w lodówce wzrosła do 15C czyli brzeczka zagrzała powietrze. Na dnie femnentatora po zlaniu wczoraj była bardzo mała warstwa drożdży co by świadczyło, że się słabo namnożyły.

                      Teraz chyba zrobie tak, że po wstawieniu wyłącze lodówkę aby temp. tylko nieco spadła i schładzanie dalsze zaczne dopiero kilka godzin później.
                      Last edited by rafi_4444; 2008-07-04, 11:05.

                      Comment

                      • jkocurek
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2006.12
                        • 1030

                        #12
                        A zweryfikowałeś wskazania areometru? Skorygowałeś wskazanie ze względu na temperaturę? Sprawdziłeś czy szkło nie oblepiło się pęcherzykami CO2? Jakoś trudno mi uwierzyć, żeby aż tak słabo jadły te drożdże. No i jeszcze jedno: temperatura w lodówce - masz jakiś termostat do jej utrzymywania? ZTCW wahania temperatury w lodówce to nawet 5°C. Może te 10°C to było akurat max?
                        Pozdrawiam,
                        Jacek
                        Świentechlywiki

                        Comment

                        • rafi_4444
                          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                          • 2008.02
                          • 101

                          #13
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jkocurek Wyświetlenie odpowiedzi
                          A zweryfikowałeś wskazania areometru? Skorygowałeś wskazanie ze względu na temperaturę?
                          Temperature sprawdziłem 21,4 na termometrze elektronicznym Brewferm. Przy tej temperaturze blg było 10,5 . Wcześniej po wyjęciu z lodówki i moze z 30 min postoju blg było 7 i wraz z ocieplaniem sie próbki rosło.


                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jkocurek Wyświetlenie odpowiedzi
                          Sprawdziłeś czy szkło nie oblepiło się pęcherzykami CO2?
                          Podtopiłem go kilka razy aby sprawdzić czy cos go nie wypycha.

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jkocurek Wyświetlenie odpowiedzi
                          ...temperatura w lodówce - masz jakiś termostat do jej utrzymywania? ZTCW wahania temperatury w lodówce to nawet 5°C. Może te 10°C to było akurat max?
                          Termostat jakis jest, przy czym czy działa to nie wiem. Ale mam włożony termometr od chyba 2 miesięcy (leżakowałem tam wczesniej butelki z pszenicznym). Cały czas temp. ma 10-11C, a wczoraj jak wyjmowałem fermentator miała 12. Nigdy nie widziałem aby spadło niżej.

                          Comment

                          • jkocurek
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2006.12
                            • 1030

                            #14
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rafi_4444 Wyświetlenie odpowiedzi
                            Temperature sprawdziłem 21,4 na termometrze elektronicznym Brewferm. Przy tej temperaturze blg było 10,5 . Wcześniej po wyjęciu z lodówki i moze z 30 min postoju blg było 7 i wraz z ocieplaniem sie próbki rosło.
                            No to zaprzeczyłeś prawom fizyki. Jeżeli w 10°C było 7°blg to w 20°C powinno być ok 6,6°blg. Gęstość z temperatura maleje!
                            Pozdrawiam,
                            Jacek
                            Świentechlywiki

                            Comment

                            • rafi_4444
                              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                              • 2008.02
                              • 101

                              #15
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jkocurek Wyświetlenie odpowiedzi
                              No to zaprzeczyłeś prawom fizyki. Jeżeli w 10°C było 7°blg to w 20°C powinno być ok 6,6°blg. Gęstość z temperatura maleje!
                              Wiesz co, to teraz zgłupiałem
                              Wydawało mi się z lektury forum ( może problemy z rozumieniem tekstu czytanego), że im wyzsza temp tym blg większe. A teraz piszesz, że jest odwrotnie. Chyba muszę jeszcze raz powrócić do czytania, tym razem bardziej szczegółowo.

                              Może faktycznie, jak pisałeś wczesniej, coś mi wypychało balingometr ?
                              chyba muszę to jeszcze raz sprawdzić. Pobiorę troche brzeczki ze zbiornika, odstawie na 2 godziny aby sie ustało (i ew odgazowało) i zmierze raz jeszcze.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X