Od ostatniego postu trochę czasu minęło, ale działamy cały czas i na dzień dzisiejszy fermentuje warka nr 28.
Po niepowodzeniach z warką nr 8 jeszcze trzy takie nam się trafiły, jedna po drugiej. Od razu poszły z fermentatora na trawnik, użyźniać glebę .
Skończyliśmy z górną fermentacją. Piokl13 obraził się na górniaki i od października robimy dolniaki. Kupiliśmy z odzysku dwie lodówki, do mniejszej wchodzi jeden fermentator, do drugiej dwa co znacznie poszerzyło nasze moce produkcyjne .
I odpukać, od tamtych pechowych warek nic złego już naszego piwa nie spotkało. Wychodzi takie jakie powinno wyjść-smaczne, domowe, bez wstydu można serwować je znajomym.
Po niepowodzeniach z warką nr 8 jeszcze trzy takie nam się trafiły, jedna po drugiej. Od razu poszły z fermentatora na trawnik, użyźniać glebę .
Skończyliśmy z górną fermentacją. Piokl13 obraził się na górniaki i od października robimy dolniaki. Kupiliśmy z odzysku dwie lodówki, do mniejszej wchodzi jeden fermentator, do drugiej dwa co znacznie poszerzyło nasze moce produkcyjne .
I odpukać, od tamtych pechowych warek nic złego już naszego piwa nie spotkało. Wychodzi takie jakie powinno wyjść-smaczne, domowe, bez wstydu można serwować je znajomym.
Comment