Browar Kotłowniany Odrowąż

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • amore_76
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2008.07
    • 6

    Browar Kotłowniany Odrowąż

    Witam w pierwszym poście na forum i jednocześnie z radością ogłaszam że Browar Odrowąż ruszył. Po paru tygodniach przygotowań sprzętowo-koncepcyjno-lokalizacyjnych, wczoraj nachmielona brzeczka zaczęła fermentować. Ostatecznie wyszło nam 20 l potencjalnej dwunastki o pięknym kolorze. Pozostaje teraz trzymać kciuki za drożdże.
    Dlaczego Odrowąż? Chcieliśmy czegoś związanego z miejscem warzenia, a piwko nasze znalazlo schronienie w garażowo-piwnicznym pomieszczeniu na wrocławskim Ołtaszynie - przyszedł nam do głowy bł. Czesław Odrowąż, patron Wrocławia. Czesław jak, głosi legenda, odstraszył Tatarów oblegających miasto, wchodząc na mury z ognistym słupem (lub kulą) nad głową. Ot, dobry patron dla piwa. Odstraszy koncernowe piwo
  • anteks
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛
    • 2003.08
    • 10769

    #2
    witam Wrocławskiego piwowara , napisz coś o sobie w profilu
    Mniej książków więcej piwa

    Comment

    • vaz
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2008.07
      • 29

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika amore_76 Wyświetlenie odpowiedzi
      Ot, dobry patron dla piwa. Odstraszy koncernowe piwo
      Witam również wszystkich piwowarów zDolnego Śląska i całej Polski. Jako samozwańczy inżynier browaru pragnę zaprezentować krótki opis owej rzezi
      Całość akcji przebiegała dosyć sprawnie. Śrutowanie, podgrzanie wody, zasyp...

      Niestety nie obyło się bez wpadek, problemem bowiem okazało się „źródło energii” - w tym wypadku mały palnik turystyczny z 2 l butla z minionej epoki - oraz... gwint kranika spustowego [jakieś 4l brzeczki poszło w kanał przy filtracji.- wystarczyło na chwilę się odwrócić ]
      Na szczęście dnia drugiego byliśmy już wyposażeni w 7,5 kW „chińczyka” z 11 kg gazu na drugim końcu pomarańczowego węża. Nasze warzenie wobec powyższego problemu zostało rozbite na dwa dni i spowodowało kilkunastogodzinny postój przefiltrowanej i wysłodzonej brzeczki. Palniczek nie dał rady podgrzać brzeczki powyżej 80' C Na szczęście postój nie spowodował kwaśnych zapachów ani posmaków zaczęliśmy więc chmielić.
      "El 7,5kW" doprowadził do wrzenia ~25l o temp. 20' C w ~50 min. Chmielenie granulatem [bez siateczek, rajstop, pończoch, etc] przebiegło szybko i bezboleśnie. Po schłodzeniu z 95' C do 20' C w niecałe 40 min brzeczka zdekantowana znad chmielowego błota do fermentora, zadana drożdżami [starter]. Następnego dnia ukazał nam się taki oto widok




      Do fermentora poszło ~20l [12' Blg] – efektywność nieszczególna ale to pierwsza warka no i te nieszczęsne parę litrów filtrowanej brzeczki w kanał Następnym razem będzie lepiej Mogliśmy pójść na ilość i zrobić 10' ale mial być bitter 12 i koniec. Oby
      receptura to zmodyfikowana wersja [zaakceptowana przez autora ] "FullAromaHops" CarlBerga - dzięki

      Surowce:
      4,75 kg pilzneńskiego
      0,25 kg caramunich

      zacieranie:
      17 l wody 50' C
      25 min / 62-63'C
      45 min / 72-73'C
      podgrzanie do 78'C - 10 min

      wysładzanie:
      do uzyskania 27 l brzeczki

      chmielenie 90 min
      po zagotowaniu - Chmiel Northern Brewer 8-10 % a-k - 30g
      po 45 min. Chmiel aromatyczny Lubelski – 35 g
      5 min przed końcem - Chmiel aromatyczny Lubelski - 15 g

      drożdże
      SafAle S04

      i to by było na tyle - teraz pozostaje czekać

      pzdr
      Attached Files
      O D R O W Ą Ż warzy

      Comment

      • Seta
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2002.10
        • 6964

        #4
        Gratulacje! Bardzo fajnie zrobione zdjęcia. Aż się chce sezon zacząć...
        Wasze ! Stu warek!

        Comment

        • macas
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2008.02
          • 680

          #5
          Witam sąsiadów ) To w okolicy pojawił się trzeci browar
          Ja ostatnio zmieniłem termometr na elektroniczny bo bez trzeciej ręki już go parę razy chochlą po garnku szukałem

          Gratulacje udanego startu
          Piwo jest dowodem, że Bóg nas kocha i pragnie naszego szczęścia.
          Beniamin Franklin

          Comment

          • amore_76
            Szeregowy Piwny Łykacz
            • 2008.07
            • 6

            #6
            W termometr z sondą też musimy sie zaopatrzyć. Przydatna rzecz.
            Czy mam rozmieć że na Ołtaszynie już są dwa browary? Może jakieś spotkanie południowowrocławskich browarników w Czeskim Raju?
            Pozdrawiam

            Comment

            • amore_76
              Szeregowy Piwny Łykacz
              • 2008.07
              • 6

              #7
              Oczywiście moje pytanie miało brzmieć: Czy mam rozmieć że na Ołtaszynie już są trzy browary? Trzy to calkiem sporo jak na jedno osiedle

              Comment

              • macas
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2008.02
                • 680

                #8
                Nie do końca na Ołteszynie
                jeden na Gaju, drugi na Wojszycach !!!
                czyli wszystko w "KUPIE"

                Wybieram się dziś do "Raju"
                Piwo jest dowodem, że Bóg nas kocha i pragnie naszego szczęścia.
                Beniamin Franklin

                Comment

                • Marusia
                  Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                  🍼🍼
                  • 2001.02
                  • 20221

                  #9
                  No kurka, miałam dziś nie przyjeżdżać do Raju, bo jutro o 6 rano wyjeżdżamy, ale chyba się skuszę, żeby powitać nowych uzależnionych od warzenia Pozdrowienia od byłego wrocławskiego, a obecnie podwrocławskiego mikrobrowarku CzPiP
                  www.warsztatpiwowarski.pl
                  www.festiwaldobregopiwa.pl

                  www.wrowar.com.pl



                  Comment

                  • vaz
                    Szeregowy Piwny Łykacz
                    • 2008.07
                    • 29

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
                    chyba się skuszę, żeby powitać nowych uzależnionych od warzenia
                    ło ho ho - pięknie witamy Panią Prezes

                    Już jutro miało się odbyć warzenie pierwszej dekocyjnej pszenicy ale ... samoloty, a to druga nasza pasja
                    W związku z powyższym pszenica w naszym kalendarzu przechodzi na niedzielę.

                    Wstępny plan:

                    3kg pszeniczny jasny
                    2kg pilneński
                    0,25 kg carapils

                    ZACIERANIE:
                    44' C - 15 min [sama pszenica]
                    podgrzanie do 65' C >>> 1/3 do dekokcji
                    dekokt na 72° C - 15 min. i doprowadzenie do wrzenia. (15min.)
                    dekokt z powrotem do gara i stabilizacja na 72' C
                    podjazd na 75 'C kilka minut i finał

                    CHMIELENIE 90min. :
                    40 g Lublin od 5 min

                    DROŻDZE:
                    WB-06

                    Zresztą... plany warzenia zweryfikujemy w Raju - z tego co widzę uczestnicy dzisiejszego spotkania mają niemałą wiedzę praktyczną w tym zakresie.

                    Zatem i do zobaczenia
                    O D R O W Ą Ż warzy

                    Comment

                    • CarlBerg
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2003.09
                      • 968

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika vaz Wyświetlenie odpowiedzi

                      (...) samoloty, a to druga nasza pasja
                      Samoloty ? A ja myślałem, że człowiek-guma, fakir lub iluzjonista z wężem boa
                      P.S ... zabierz do Raju Pickwicka ;-)
                      Piwo łączy ludzi, lecz poglądy na jego temat ich dzielą ....
                      Wiejski Browar Domowy "Garns 'n' Roses"

                      Comment

                      • vaz
                        Szeregowy Piwny Łykacz
                        • 2008.07
                        • 29

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika CarlBerg Wyświetlenie odpowiedzi
                        P.S ... zabierz do Raju Pickwicka ;-)
                        Aye Aye sir - Pickwick dopytywał się dziś o Ciebie

                        pzdr
                        O D R O W Ą Ż warzy

                        Comment

                        • vaz
                          Szeregowy Piwny Łykacz
                          • 2008.07
                          • 29

                          #13
                          warka numer 2 - pszeniczne [ohne titel]

                          Dnia Pańskiego 31 sierpnia 2008 r. BrowarOdrowąż uwarzył swą drugą warkę.
                          Zgodnie z zapowiedziami ~HefeWeizen

                          zasyp:
                          3 kg pszeniczny jasny 3-5 EBC Weyermann
                          1,75 pilzeński 3-5 EBC Weyermann
                          0,25 Carapils 3-5 EBC Weyermann

                          zacieranie [dekokcyjne, jednowarowe]
                          10,5 l wody + pszeniczny
                          • ferulikowa - 15 min. [po przerwie 7 l + pilzno i carapils]
                          • białkowa - 5 min.
                          • maltozowa i odebranie 1/3 do dekocji
                          • dekokt - dekstrynowa - 15 min
                          • doprowadzenie do wrzenia i kolejne 15 min
                          • zwrot dekoktu i stabilizacja na 72' C - 15 min.
                          • ostatnie 5 minut w 76' C


                          Filtracja [nad wyraz sprawna - filtrator z rurek miedzianych po raz drugi sprawdza się bez zarzutu] i wysładzanie do uzyskania 28 l

                          chmielenie
                          60 minut - 30g Lubelski granulat od 10 minuty

                          Chłodzenie [równie sprawnie - tym razem zasługa miedzianej chłodnicy ]

                          Uzyskano 28 l brzeczki 12,5'. Wydajnośc zgodnie z obietnicą poprawy wzrosła Ze względu na obawy o "wielką pianę" poszła do dwóch fermentorów. Starter z WB-06 [11,5g] rozlany sprawiedliwie do obu. I tu niespodzianka. Po 24h ledwie nikła, 1,5cm pianka. Temperatura na poziomie 20' C. Jutro rano wyjeżdżamy i nie będziemy mogli kontrolować nastawu - miejmy nadzieję, że ruszy [wracamy w piątek]. Czyżby za mało drożdży ??? A może pszeniczne "francuzy" siakieś leniwe ? Po takim czasie SafAle ucztowały aż miło, a tu... cisza i spokój.

                          Podczas chmielenia Weizena na cichą przelano 1' warkę aka CuprumBitter - odfermentowała do 3 Blg [z nominalnych 12]. Zapach przyjemny [niepokojąca nutka kwaskowatości, która poczułem tylko ja na 4 uczestniczące osoby], smak zielonego piwka bardzo obiecujący - brak jakichkolwiek kwasowo-octowych posmaków [oby mu tak zostało ]. Po przelaniu zadaliśmy jedną tabletką Hop AromaTabs [w trzech kawałkach].

                          I jeszcze jedno - w młócie sprzed tygodnia, które zasila kompostownik odnaleźliśmy martwego gryzonia w postaci myszy polnej. Zdjęć, ze względu na drastyczność scen nie zamieszczam Oby nie było to złe proroctwo.

                          pzdr
                          Last edited by vaz; 2008-09-01, 23:37.
                          O D R O W Ą Ż warzy

                          Comment

                          • amore_76
                            Szeregowy Piwny Łykacz
                            • 2008.07
                            • 6

                            #14
                            Myśle że mysi trup to sprawka lisa posiadającego norę mieszkalną w kompostowej kupie. Albo jednego z okolicznych kotów. Próbowaliśmy naszej brzeczki przecież i nie pomarliśmy.

                            Comment

                            • vaz
                              Szeregowy Piwny Łykacz
                              • 2008.07
                              • 29

                              #15
                              long time no see...

                              Odrowąż na dwie równe drużyny rozdzielon pojechał zwiedzać świat. A gdy wrócił...

                              No właśnie, żadnych wieści, a przecież coś musiało się stać z warkami
                              Pszenica poszła w butle jako pierwsza ~2 tyg. temu [podczas krótkiego międzyurlopowego pobytu we Wro]. Wyszło 50 butelek [a zostało 14 ]. Tydzień później w takich samych okolicznościach w butelkach znalazł się CuprumBitter - 40 butelek 0,5l i 2 x 0,33l.

                              Pszenica pita tydzień bo zabutelkowaniu sprawiała wrażenie niezwykle lichej ale wczorajsze testy wykazały, że planowany nazwa "LICHA" musi ulec zmianie Trzeba będzie popracować nad nagazowaniem - powinno być większe [jak dla nas]. Oczywiście bitter także podszedł do testu - "partyzantka" smaków powoli się wyrównuje. Goryczka prawie właściwa, pojawiają się coraz mocniejsze aromaty słodów, nagazowanie - również za małe, choć do całości zaaplikowano 200g glukozy [przegotowany roztwór z 0,5l wody].

                              Reasumując

                              Pierwsze próby wypadły pomyślnie. Zostajemy w branży

                              ps. W międzyczasie Odrowąż wzbogacił się o refraktometr z HK oraz księgę "Designing..." [ta ostatnia jeszcze nie dotarła]. Następna warka w najbliższy łikend. Być może powtórzymy pszenicę ale już na pewno na płynnych [a może jakiejś lonely gęstwie]
                              O D R O W Ą Ż warzy

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X