Żoliborski Browar Domowy

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Qruq
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2008.10
    • 138

    Żoliborski Browar Domowy

    W nocy z niedzieli na poniedziałek ŻBD (nazwa niekompletna, może ogłoszę konkurs?) ruszył z pierwszą warką. Jako debiut przygotowałem Irish Stouta z otrzymanego w prezencie wraz z zestawem BA brewkita. Kit wzbogaciłem płynnym ekstraktem ciemnym 1.5 kg i gotowałem przez około kwadrans. Początkowe BLG to 12,5 (w 22 stopniach Celsjusza) - łącznie wyszło mi prawie 17 litrów zużytej wody oligoceńskiej. Niestety studzenie trwało dłużej niz przewidywałem, mimo sporej ilości zimnej wody wlanej do wanny. Fermentacja wystartowała z kopyta w poniedziałek, niestety miałem problemy z utrzymaniem stałej temperatury, początkowo fermentacja przebiegała w temperaturze 25 st., po zmianie pomieszczenia spadła do 20, potem nawet do 15 st. i wzrosła we wtorek do 19. Już wczoraj żadnych ruchów w fermentorze nie było, większość piany opadła. Dziś rano zmierzyłem BLG - wyszło 5,5 w 19 stopniach, ale nic nie wskazuje na to że fermentacja trwa... Piwo smakuje dobrze, z przyjemną wyczuwalną nutą goryczki (mogę być nieobiektywny )
    Nie wiem czy powinienem dodać drożdży, pzenieść fermentor w cieplejsze miejsce czy może przelać na cichą fermentację już dzisiaj, czy zostawić piwo do soboty i dopiero przelać na cichą? Czy BLG ma szansę jeszcze spaść do około 3?
    Wszystkie rady mile widziane!
    Pijme pivo dokud žijem, po smrti se nenapijem!

    бухло победит зло!
  • kolomar
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2005.12
    • 175

    #2
    Witam. Odfermentowanie jak na brewkit jest w normie. Na cichej pewnie zejdzie jeszcze o 1 blg.
    Jak swego czasu robiłem piwa z puchy, to robiłem je w garnku ok. 7 litrów. Czyli wlewałem 3 litry wody, dodawałem brewkit i ekstrakt niechmielony, gotowałem 10 min. Do czego zmierzam, jak dodasz do tych zagotowanych 6 litrów, zimnej wody do poziomu 20 l. to otrzymasz temp. ok 22/24C w której to od razu możesz dodać drożdże nie bawiąc się w chłodzenie. Jest to bardzo wygodne.
    Na koniec jeszcze jedno, postaraj się w przyszłości unikać takich zmian temp. fermentującego piwa. Wpływa to niekorzystnie na piwo a w skrajnych przypadkach drastyczne obniżenie temp. może zatrzymać fermentację.
    Pozdrawiam
    Warzenie piwa

    Comment

    • Qruq
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2008.10
      • 138

      #3
      Mnie wyszły proporcje 6 litrów wrzątku na 10 wody w temperaturze pokojowej i niestety mikstura wyszła dużo za ciepła
      Wahania temperatury nie były zamierzone, po prostu w łazience która miała służyć za przechowalnię brzeczki było za ciepło, ale mam już odpowiednie pomieszczenie i więcej takich akcji byc nie powinno...
      Pijme pivo dokud žijem, po smrti se nenapijem!

      бухло победит зло!

      Comment

      • Terry
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2008.01
        • 148

        #4
        Serdecznie witamy kolejnego piwowara.
        Mam jednak pytanie formalne: gdzie leży ta Warsiawa? Bo Żoliborz mamy również w Warszawie i jeśli to jakoś niedaleko to tym bardziej się cieszę że wzrasta lokalne grono piwowarów domowych.

        Co do Twoich pytań - nie ma potrzeby dodawania drożdży, temperatura w jakiej się znajduje również jest ok.
        Pamiętam jak to było na początku ze mną więc wiem jak ciężko powstrzymać ciekawość ale nie zaglądaj za często do fermentora - piwu to nie pomoże a może zaszkodzić.
        Na cichą w zasadzie możesz zlewać już, możesz w weekend.

        Jeszcze raz pozdrawiam i życzę udanych warek!

        Comment

        • lordofdabeer
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2008.06
          • 112

          #5
          Ja bym się na twoim miejscu nie bawił w przelewanie piwa z brewkita na cichą fermentację, tylko od razu ładował do butelek. Nie ma w nim resztek słodu ani chmielu, a przy stoucie to na specjalnym sklarowaniu piwa raczej ci chyba nie zależy

          Dodatkowy plus – będziesz mógł szybciej skosztować swojego pierwszego piwka

          Comment

          • Qruq
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2008.10
            • 138

            #6
            Dlaczego cicha? Po pierwsze z braku czasu - w ten weekend nie wygospodaruję dość czasu na mycie i wyprażanie butelek i rozlew, po drugie dla wprawy i treningu
            Ciekawość rzeczywiście trudno powstrzymać, ale człowiek uczy się całe życie i może przy robieniu piwa nauczę się cierpliwości. Wczoraj nie zaglądałem ani razu!
            W kwestii formalnej - Warsiawa była zamierzona, nawyk z innych forów, ale jeżeli mój nowy bielański kolega czuje się urażony to oczywiście mogę zmienić. Choćby i na "Stolyca"
            Dzięki za wszystkie rady i pozdrawiam!
            Pijme pivo dokud žijem, po smrti se nenapijem!

            бухло победит зло!

            Comment

            • Terry
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2008.01
              • 148

              #7
              Hmmm no to jak do wyboru mamy jeszcze Stolycę (dobrze że nie 100licę... wrrrr...) to lepiej zostańmy przy tej Warsiawie

              Comment

              • Qruq
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2008.10
                • 138

                #8
                Zabutelkowany Stout przeleżał 10 dni w temperaturze pokojowej, czy teraz leżakować go w temperaturze około 15 stopni, czy raczej 5? Innych opcji nie ma.

                Na burzliwej od Wigilii stoi Draught Coopersa - 23 litry, 10,5 BLG, temperatura fermentacji 18 stopni.
                Pijme pivo dokud žijem, po smrti se nenapijem!

                бухло победит зло!

                Comment

                • Marusia
                  Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                  🍼🍼
                  • 2001.02
                  • 20221

                  #9
                  Niepotrzebnie tyle leżał w temp. pokojowej - dla nagazowania wystarczy 2-3 dni. Tera to dawaj do tych 5 stopni
                  www.warsztatpiwowarski.pl
                  www.festiwaldobregopiwa.pl

                  www.wrowar.com.pl



                  Comment

                  • Qruq
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2008.10
                    • 138

                    #10
                    Ech, ta pierwsza próba to była planowa dezorganizacja . Powinienem przeczekać okres świąteczny, ale cierpliwości zabrakło....
                    Piwo już na strychu, mam nadzieję, że z Draughtem pójdzie sprawniej, bez głupich wpadek i z dobrym efektem. Temperaturę na razie trzyma wzorowo.

                    A tak wygląda efekt końcowy
                    Attached Files
                    Pijme pivo dokud žijem, po smrti se nenapijem!

                    бухло победит зло!

                    Comment

                    • Marusia
                      Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                      🍼🍼
                      • 2001.02
                      • 20221

                      #11
                      Gratulacje - etykieta i kontra Ale czemu takie niedolane?
                      www.warsztatpiwowarski.pl
                      www.festiwaldobregopiwa.pl

                      www.wrowar.com.pl



                      Comment

                      • Qruq
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2008.10
                        • 138

                        #12
                        Technologia niedopracowana.... Obiecuję poprawę!
                        Pijme pivo dokud žijem, po smrti se nenapijem!

                        бухло победит зло!

                        Comment

                        Przetwarzanie...
                        X