Browar Katamaran

[jaozyrys]

Zaczęło się we wrześniu zeszłego roku, razem z dwoma kolegami zdecydowaliśmy by nawarzyć piwa.. Jeden zrobił na suchym ekstrakcie i była to jego ostatnia warka (odnalazłem ostatnio jedną butelkę, po pół roku nadal do niczego się nie nadaje - kwiatowe jak perfuma i co mnie zdziwiło najbardziej - pozostawia cierpkość na języku jak tarnina). Drugi ma w tej chwili przerwę..

A zatem skronikuję własny dorobek:

Warka nr 1. Majowe (na cześć pewnego urodziwego dziewczęcia)

4kg ekstraktu płynnego do weizena Wyermann

chmielenie (w tylko 5 litrach brzeczki):
20g Lubelski 60'
10g Lubelski 10'

Drożdże WB-06

Objętość 23L, 11,5 Blg, refermentacja cukier 4g/butelka
Fermentacja burzliwa 1 tydzień, cicha 2 tygodnie, Blg końcowe 5.5, rozlew w połowie października

Jako że pierwsza warka nie obyło się bez przygód, z których najgorszą było pęknięcie dna fermentatora, przez co cichą musiałem zaimprowizować w 5l baniakach po mineralce. Jeden chyba się skaził, bo część butelek to były kwachy niepijalne gorsze niż najgorszy jabol..

Ogólnie bardzo dziwne piwo.. trochę kwaskowe, ciekawa barwa. Jeden ze starszych wiekiem degustatorów stwierdził że wypisz wymaluj piwo z PRLu Ale czuć że to pszenica.

[jaozyrys]

Warka nr 2. Masztowe

Pierwsze zacieranie (infuzyjne w 67'), 16.11.08r.

Zestaw IPA z BA, czyli:
Pale Ale 4.4kg
Caraamber 0.3kg
+ trochę gipsu

chmielenie:
40g Marynka 60'
20g Challenger 30'
7,5g Fuggles 3'
22,5g Fuggles - 10 dni na cichej

drożdże Safale US-05

20L, 14 Blgpiwko
fermentacja burzliwa 6 dni, 5.5Blg
fermentacja cicha 13 dni, 5Blg

refermentacja 120g glukozy, rozlane w mikołajki

Nie mam pojęcia jak powinno smakować IPA, ale to mi smakuje. Piana utrzymuje się do końca, po 4.5 miesiąca leżakowania zostało mi raptem 10 butelek, a aromaty chmielowe są całkiem przyjemne, goryczka średnia. Bałem się że będzie słabo nagazowane, bo tak mi się sypnęło bez wagi, ale jednak okazało się ok Etykiety póki co brak, ale jeszcze się doczeka..

[ART]

Opole się uaktywniło Wreszcie!

[jaozyrys]

Wakacje coraz bliżej, płyniemy w 4 łódki na mazury, a załogę trzeba "wyżywić" z tej okazji 2 warki:

Warka nr 3. Mazurski Poranek (Hefe-Weizen)

wg przepisu Johann Baptist Weißbier

zakwaszający 0,15 kg
Carahell 0,5 kg
pilzneński 1,35 kg
pszeniczny jasny 3 kg

45st. 10min
52st. 10min
62st. 30min
72st. 30min

chmielenie: 15g Hallertau Hersbruecker 60'

drożdże: Wyeast 3068 od MAREK-C

warzony 9 kwietnia, 23L 12,5Blg
przelany na cichą 16 kwietnia
rozlany 29 kwietnia, 2.5Blg

refermentacja: 130g suchego ekstraktu jasnego + 90g glukozy


Warka nr 4. Mazurski Zmierzch (Dunkelweizen)

Inspirowany warką "Ojciec" Browaru Sielanka

2 kg Pszeniczny
1,65 kg Pilzneński
0,65 kg Monachijski Typ II
0,25 kg Carawheat
0,05 kg Pszeniczny Czekoladowy

zacieranie dekokcyjne:

Zesrotowany słód z 6 litrami wody ( o tem. 64°C) ustalić na 55°C, utrzymać taką tem. przez 30 min.
Po 10 minutach zamieszać

Dolać 7,5 litra (o tem. 76°C) ustalić tem. na 63°C , utrzymać przez 15 min.

Następnie odciągnąć 7 litrów jednolitego zacieru i podgrzać go do 70°C, utrzymać
przez 10 min. następnie podgrzać do tem. wrzenia i gotować przez 10 min.

Po zlaniu zostanie osiągnięta tem. 75°C utrzymać do negatywnej próby Jodowej,
podgrzać do tem. 78°C. Filtrować wodą o tem ok. 80°C.


chmielenie:
15g Lubelski 65'
15g Hallertau Hersbruecker 3'

drożdże: Wyeast 3068

warzony 10 kwietnia, 20L 12Blg
przelany na cichą 17 kwietnia
rozlany 29 kwietnia, 4.5Blg

refermentacja: 200g glukozy

nie wiem czy kolor jest wystarczająco ciemny by tytułować go dunkelem, ale coś czuję że to będzie najlepsze dotychczasowe piwo, nawet prosto z fermentatora pije się je z przyjemnością

pierwsza degustacja po maturach (o tak, chyba tylko ta myśl pozwoli mi dotrwać do ich końca), o ile butelki wytrzymają refermentację.. Ale i i tak dałem mniej surowca niż kazał mi kalkulator od Kopyra..

[Marusia]

Gratulacje, w Opolu w końcu jakiś nowy browar

Odfermentowanie masz jakieś słabe - w sumie tylko Mazurski Poranek wygląda normalnie. Może fermentację prowadzisz w jakichś niskich temperaturach?

[Infam]

Odfermentowanie masz jakieś słabe - w sumie tylko Mazurski Poranek wygląda normalnie. Może fermentację prowadzisz w jakichś niskich temperaturach?

Spokojnie, odfermentuje - w butelkach
A na żaglach buja. Może przydać się pośpiech przy łapaniu w kufel.
Nie życzę oczywiście przegazowania, mam nadzieję, że go nie będzie.

[jaozyrys]

Fermentacja przebiegała w 18C. A żeby się zorientować czy nie przesadziłem - ile Wy byście sypnęli glukozy przy parametrach jak wyżej i zachowując te 130g ekstraktu?

[jaozyrys]

Aha, i pomyliłem się w pisaniu, poranek zszedł tylko do 3.5blg

[Infam]

Fermentacja przebiegała w 18C. A żeby się zorientować czy nie przesadziłem - ile Wy byście sypnęli glukozy przy parametrach jak wyżej i zachowując te 130g ekstraktu?

Z cukrami do refermentacji nie przesadziłeś. O dziwo kalkulatorek wskazuje duuużo więcej...
W Twoim przypadku problemem może (ale nie musi) okazać się płytkie odfermentowanie do momentu butelkowania i "dofermentowanie" w butelkach. Przy kolejnych warkach zwróciłbym uwagę właśnie na to płytkie odfermentowanie. Nic z Twojego opisu nie wskazywałoby na to.

[Marusia]

Z cukrami do refermentacji nie przesadziłeś. O dziwo kalkulatorek wskazuje duuużo więcej...
W Twoim przypadku problemem może (ale nie musi) okazać się płytkie odfermentowanie do momentu butelkowania i "dofermentowanie" w butelkach. Przy kolejnych warkach zwróciłbym uwagę właśnie na to płytkie odfermentowanie. Nic z Twojego opisu nie wskazywałoby na to.

Czy ja jestem ślepa - nie widzę ilości uzyskanej brzeczki? Po czym, Infamie wnosisz, że nie przesadził autor z ilością środka do refermentacji? Serio po kalkulatorku? Moim zdaniem, przy tak słabym odfermentowaniu - przesadził i piwo trzeba będzie szybko spożyć Ja daję max. 200 g glukozy na 27 litrów, a odfermentowanie mam do 1,5-3 w tego typu piwach. Na nagazowanie nie narzekam. No, narzekam, czasem, na zbyt duże

[Infam]

[...]Warka nr 3. Mazurski Poranek (Hefe-Weizen)
[...]warzony 9 kwietnia, 23L 12,5Blg
przelany na cichą 16 kwietnia
rozlany 29 kwietnia, 2.5Blg

refermentacja: 130g suchego ekstraktu jasnego + 90g glukozy


Warka nr 4. Mazurski Zmierzch (Dunkelweizen)
[...]
warzony 10 kwietnia, 20L 12Blg
przelany na cichą 17 kwietnia
rozlany 29 kwietnia, 4.5Blg

refermentacja: 200g glukozy
[...]
Ale i i tak dałem mniej surowca niż kazał mi kalkulator od Kopyra..

Marusiu, wszystko w porządku, tylko za szybko czytasz
Mnie również nie zdarza się dawać więcej niż 3,5..4 g/butlę glukozy (miewałem przegazowania przy takich ilościach).
W pierwszym przypadku, przytoczonym wyżej wychodziłoby (w przeliczeniu na glukozę) ok. 3,7 g/butlę
W drugim jest już gorzej - jest to 5 g/butlę i tu będzie problem.
Problem może zaistnieć i w pierwszym przypadku (jak już pisałem dofermentowanie w butelkach).
Co ciekawe, kalkulator nie zawodził mnie do tej pory. Faktem jest, że jego wyliczenia traktowałem jako wskazówkę, a i tak stosowałem korekty, kierując się niekwestionowaną, nieomylną, "kobiecą" intuicję Jakoś do tej pory nie miałem okazji zasugerować się kalkulatorem przy pszenicy. Wczoraj wyliczam i co? 6..7 g/butlę! Łoj, dziwna sprawa. Coś nie tak.

[Infam]

Z edycją nie zdążyłem więc na spokojnie się dopiszę...
Gwoli ścisłości, te 3,5..4 g glukozy na butlę, o czym wyżej to do pszeniczek (zdarzało się przegazowanie). Dolniakom dawałem mniej jedzonka 2,5..3,3 g glukozy na butlę (w zależności od stylu, odfermentowania, temperatury itp.)

[Marusia]

Mi ostatni pils zszedł z 12 do 3, słabo, zatem na wszelki wypadek do refermentacji na 28 litrów dałam... 90 g glukozy. I co? 2 tygodnie i już nagazowany jest.

[kopyr]

Kalkulator zdecydowanie przegina z nagazowaniem dla weizenów. Tzn. de facto przegina użytkownik, po prostu limity dla pszenicy są ustawione zbyt wysoko 4,5, to jest zdecydowane przegięcie.

[jaozyrys]

Nie licząc dofermentowania, kalkulator okazuje 2.8-3.5 jednostek CO2. Pozostaje mi mieć nadzieję że słabe odfermentowanie to efekt błędów w zacieraniu albo drożdży (to ich 3 lub nawet 4 fermentacja).