Browar Żaczek

[Najtron]

Przy kolejnej warce, już 6, postanowiłem się pochwalić warzeniem. Wcześniej robiłem pierwszą, drugą oraz czwartą warkę korzystając z ekstraktów słodowych. Akademicka kuchenka elekryczna nie pozwalała na nic większego, pozostawało gotować cztery razy po 5L wody. Jedyna próba z zacieraniem, to była malutka warka nr3. Bez większości sprzętu, tzn wagi, chmielona "na oko" wyszła nieco przechmielona. Nie zraziłem się jednak i tak oto kontynuuje warzenie, już po przeprowadzce do miejsca, gdzie kuchnia wydaje się być bardziej odpowiednią do warzenia piwa.

Warka nr 6
Chciałem zrobić coś ala Hefe-Weizen, jako zasypu użyłem:
2,5kg słodu pszenicznego
2 kg słodu pilzneńskiego

wrzuciłem je do 12L wody o temp. 45st. C
Zacieranie wg. Pana Mateusza Pająka ("Znakomite piwa..."):
42st.C - 30 minut
64st.C - 30 minut
73st.C - 30 minut

Z filtracją się troche zeszło, jakoś tak inne rzeczy okazało się że trzeba w trakcie robić. Uzyskałem około 25L brzeczki 11Blg. Nie mierzyłem, ile wtedy miała stopni, ale chyba coś około 40-50.

Chmielenie:
15g granulatu Lubelskiego przez 60 minut.

Po chmieleniu pozostało mi 18,5 L brzeczki o Blg ~15,8. W garnku został około litr osadów.

Po schłodzeniu zadałem drożdzami WB-06. Zastanawiam się, czy można w tej chwili dolać około 5L, żeby osiągnąć stężenie ~12 Blg. Oczywiście schłodzonej gotowanej wody. Przed dodaniem dorżdzy chyba nie ma problemu, ale teraz?
Próbuję też znaleźć wzór na wydajność warzelni, jeśli ktoś by miał pod ręką, będę wdzięczny za jego podanie.

[Marusia]

Dolej tej wody koniecznie, po co Ci taka siekiera. Przy okazji napowietrzysz brzeczkę i drożdże ruszą szybciej

[mark33]

Tu masz wzór zasyp w kg minus palone słody

Wskaźnik ciężaru właściwego trzeba dobrać do Blg brzeczki , dla 12,5 Blg to 1,05 dla 14,7 - 1,06 dla 17Blg - 1,07 dla 21,5 blg - 1,09

[Najtron]

Na wstępie dziękuję za rady, przed fermentacją VI warki dolałem około 5L wody. Przy rozlaniu Blg wynosiło około 2.5 Blg, dodałem 240g glukozy do refermentacji i rozlałem do butelek 12.05.09.

Spróbowałem już 3 butelek. Mimo krótkiego leżakowania w smaku już jest całkiem dobre, jak na pszeniczne troche płytkie, bez wyraźnych nut bananowych i goździkowych. Goryczka jest według mnie trochę za bardzo wyczuwalna jak na Hefe weizena, którym to piwo miało być. Wysycenie jest spore, troche się obawiam o butelki, cyz to wytrzymają, do tej pory nie miałem granatów, przez co nie wiem, gdzie leży granica wytrzymałości butelek

Chętnie usłyszałbym opinię o tym piwie bardziej doświadczonych piwowarów. Jeśli ktoś byłby zainteresowany, mogę butelkę podarować, w zamian za opinię.

Na następną warkę planuję dry stouta albo grodziskie. To drugie ze względu na ciekawość jak może smakować piwo ze słodu wędzonego

[mark33]

... Chętnie usłyszałbym opinię o tym piwie bardziej doświadczonych piwowarów. Jeśli ktoś byłby zainteresowany, mogę butelkę podarować, w zamian za opinię.

Jeżeli będziesz w Żywcu na giełdzie to zabierz będzie piwowarów mnóstwo. Jeżeli się nie wybierasz na giełdę w Wawie też są spotkania organizowane.

[Najtron]

W zeszłą sobotę 30 maja warzyłem coś a'la Dry Stout
VII warka:

Zasyp:
3kg – pilzneński
1kg – monachijski
0,5kg – pszeniczny
0,4 kg – płatki jęczmienne

0,4kg – jęczmień palony
0,23 kg – słód barwiący strzegom 1200-1400 EBC

Zacieranie
60 minut – 63-68st C
20 min. - 72 st C

Do chmielenia 30L 10,5 Blg

60 minut 31g goryczkowego (15g Challenger+16 marynka) granulat
30 minut 22g aromatycznego (11g lubelskiego + 11g Spalt select) granulat

Otrzymałem około 20 L chyba 17Blg - nie pamiętam dokładnie, w każdym razie, dolewając wody wysłodkowej przegotowanej, otrzymałem 24,5L brzeczki 12Blg i 4L 13Blg
Rozłożyłem to na fermentor BA i butle 5L po piwie z browaru Koreb. Nie spodziewałem się takiej wydajności, pewnie użyłbym mniej słodów. Choć zawsze to więcej piwa będzie

Zadałem drożdzami S-04, które już drugiej nocy zaczęły radośnie opuszczać swoje naczynia. Nie wiem czy dobrze zrobiłem, ale wydawało mi się, że przez taką lepką pianę prowadzącą od brzegów wiaderka do wnętrza coś się może dostać, więc umyłem wiadro z zewnątrz, a przy krawędzi delikatnie przeczyściłem gąbką wcześniej zanurzaną w roztowrze OXY. Nic z preparatu nie dostało się do środka, jednak nie jestem pewien co do sluszności takiego postępowania.
Co polecacie robić, gdy drożdże spowodują "wykipienie" piwa z fermentora? Czy nie lepiej byłoby to zostawić w spokoju, myć dopiero po burzliwej?

Co do obecności na giełdzie, to niestety brak czasu na nią nie pozwala. Sam się zastanawiam, jak znajduję czas, aby coś jeszcze uwarzyć

[Najtron]

Z fermentora unosi się dość nieciekawy zapach. Jakby taki lekko kwaskowaty
Pokusiłem się o spróbowanie - smak nawet niezły, nie ma kwaśnych posmaków, gęstość 5 Blg, zobaczę co z tego wyjdzie. Mam nadzieje, że to tylko omamy węchowe W przypadku piwa z 5L baniaczka nie stwierdziłem żadnych dziwnych zapachów, wszystko z nim ok.

[Marusia]

Możliwe, że po prostu śmierdzą drożdże, które się osadziły na ściankach powyżej lustra brzeczki.

[Najtron]

Zabutelkowałem wszystko i trzymałem tydzień w temperaturze około 19-20 st C. Zdecydowałem otworzyć się jedno małe, co by wiedzieć, czy opłaca się to do piwnicy znosić Dobrze, że nad zlewem otwierałem, bo zaskoczyła mnie fontanna. Dziwne, bo na 24L piwka dodałem 113g glukozy. Zapach mnie nieco zniechęcił, taki lekko kwaskowy. Po kilku minutach zapach ten znika i pojawia się taki... ciężko mi go nazwać. Podobny zapach miało ciemne piwko na S-04 z gotowca WES-owego.
Co od smaku, to kwasu nie wyczuwam, może przez to, że dominuje smak palonego jęczmienia. Czuć go aż za mocno, pozostawia taką cierpkość w ustach. No nic, powędruje do piwnicy, za miesiąc pewnie spróbuje następne i zobacze co z tego wyjdzie.
Ponieważ pogoda jakaś taka ładna się zrobiła, myślę o zrobieniu czegoś dolnej fermentacji, wyjątkowo. Bo to jak jest cieplej, człowiekowi nie chce się jeść i miejsce w lodówce się zrobi Na samym dole temperatury wahają się 11-13 st.C, na górze lodówki 6-9, więc coś powinno z tego wyjść.

[mark33]

Ciemności Waść nasypał obficie , proponuję leżakowanie 3 miesiące. Czarne piwa dojrzewają zdecydowanie dłużej od jasnych.

[Najtron]

VIII

Ano obficie. Wzorowałem się częściowo na zestawie z Centrum Piwowarstwa, następnym razem będę bardziej pod tym względem oszczędny. Przynajmniej światła w szklance nie przepuszcza W piątek/sobotę sporządziłem kolejną warkę:


Warka VIII – Grodziskie


Zasyp:

1,7 kg - słód jęczmienny wędzony Weyermann
1,5 kg – słód pszeniczny

+7L wody o temp. 40 st. C

Zacieranie:
35 minut - 44 st C
20 minut - 50 st. C
40 minut - 70 st. C
30 minut – 75 st. C


Wysładzanie spontaniczne, miało być po 5L, ale trzeba było lać więcej, bo filtracja trwała długo. O 2 w nocy człowiek przestaje się martwić wydajnością

Brzeczka 25 L – 3,5 Blg, ale w wysokiej temp. W każdym razie ten pomiar nie współgrał z żadnym z pozostałych.

Chmielenie:
60minut – 30g Lubelski granulat 4,5%
30minut – 20g Lubelski granulat 4,5%

Otrzymano 18,2 L brzeczki ~10,5 Blg, wyrównanie wodą do ~20L 9,5 Blg

Zadano drożdżami S-05 bez rehydratacji, po 8h brak oznak życia drożdży. Na dnie fementora pojawił się taki biały, jaśniejszy osad.