Żeby aromatu. Zastanawiam się czy chmielenie takim sposobem jest chociażby w 10% efektywne.
Fredda z piwem potyczki
Collapse
X
-
Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl
Thou shallt not spilleth thy beer!
Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.
-
-
A ile wytrąciło się na młócie i w roztworze, który w nim pozostał?Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl
Thou shallt not spilleth thy beer!
Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.
Comment
-
-
Ok przekonaliście mnie do gotowania brzeczki razem z chmielem, nie będę wywarzał otwartych drzwi – dodatkowa godzina w kuchni…
Ale po kolei, akurat trafiło się wolne popołudnie…przed południem kurier dostarczył paczkę z Homebrewing, koincydencja, aż nadto oczywista.
Miałem ochotę na coś z pianką, stąd wybór padł na płatki jęczmienne, pewnie byłoby taniej kupić jęczmień niesłodowany, ale jestem akurat po zamawianiu, i nie byłoby sensu trzeciej paczki zamawiać (kupuję wyłącznie śrutowane słody, wiec musze pilnować timingu). Stąd kupiłem dwie paczki płatków po 400 g nabyłem w Realu za ok. 2,50 zł
VII Warka
Zasyp:
3 kg pilznieńskiego
0,5 kg Karapils
0,8 płatków jęczmiennych
Zacieranie właśnie w toku, tradycyjnie w lodówce turystycznej w temp 65 – 63 C, z uwagi na niesłodowane płatki planuję 90 minut zacierania. Potem wysłodzę do 20 L i wygotuję z 50 g Marynki – szyszki, 30 minut chyba styknie?
Drożdże US – 05
Kurcze w butelkach i na różnym etapie fermentacji zgromadziłem ponad 150 L piwska , niedługo trzeba będzie coś zacząć wypijać, bo miejsca zaczyna brakować.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Fredd00 Wyświetlenie odpowiedziJakoś nie widzę uzasadnienia dla gotowania brzeczki przez godzinę, czy półtorej, skoro większośc bakterii ginie w 80 C, a te, które nie giną w 80 C zazwyczaj giną dopiero w 120 C - więc brzeczka nie stanie się bardziej sterylna niż po pasteryzacji, nawet po całym dniu gotowania.
A co z przełomem białkowym, miałes go po zagotowaniu?Milicki Browar Rynkowy
Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
No Hops, no Glory :)
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Fredd00 Wyświetlenie odpowiedziOk przekonaliście mnie do gotowania brzeczki razem z chmielem, nie będę wywarzał otwartych drzwi – dodatkowa godzina w kuchni…...
....wygotuję z 50 g Marynki – szyszki, 30 minut chyba styknie?Last edited by anteks; 2009-09-07, 19:42.Mniej książków więcej piwa
Comment
-
-
Zrobiłem mały remanent, zlałem Kolscha do butelek (bez cichej), popróbowałem tego i owego z "dojrzewalni".
Wbrew obawom nachmielenie jest dobre, więc zostanę przy dodawaniu do wysładzania kompotu chmielowego. Potem jeszcze wrzucę worek z szyszkami do pasteryzacji - tu druga kwestia, jak na razie (może za 6 miechów zmienię zdanie jak zacznie się coś dziać) krótka pasteryzacja zamiast długotrwałego gotowania się sprawdza.
Na forum piwo.org znalazłem informację, że niektóre gotowe instalacje zacierno - warzelne dla restauracji mają (by oszczędzac energię) przewidziane gotowanie chmielu w 90 C i druga dla mnie istotna informacja stamtąd pochodząca, że chmielenie aromatyczne, być może (robocza hipoteza z zagranicy) lepiej prowadzić w 70 C, a gotowanie ma znaczenie przy chmielu goryczkowym. Zobaczymy, w kazdym razie goryczkowy do kompotu, aromatyczny do pasteryzacji brzeczki plus siatka z goryczkowym.
Oczywistym pytaniem jest to o zmętnienie na zimno, też się w praniu zobaczy, ale ja swojego piwa nie chłodzę do 10 C, bo lubię lekko schłodzone, tak do 15 C (przy 10 C nie czuję zbyt wiele smaku).
Podsumowując, poekspertymentuję dalej. Dziękuję za wszelkie sugestie i uwagi, nawet te na zasadzie "dyć tak robił ociec i dziad tyż"
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Fredd00 Wyświetlenie odpowiedziNa forum piwo.org znalazłem informację, że niektóre gotowe instalacje zacierno - warzelne dla restauracji mają (by oszczędzac energię) przewidziane gotowanie chmielu w 90 C
tl;dr: Nie kombinuj i gotuj.Last edited by Maidenowiec; 2009-09-15, 16:47.Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl
Thou shallt not spilleth thy beer!
Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.
Comment
-
-
Pierwsze zacieranie w "kombajnie" to jest kociołek a'la Lidl z zamontowanym węzykiem z oplotu. Genialna sprawa, kuchnia czyściutka, szybko łatwo i przyjemnie przefiltrowane w 15 min.
Zasyp:
2,2 kg przeniczny
1,9 kg Pilznieński
0,2 kg karmelowy ciemny
0,5 kg karmelowy jasny
Zacieranie na lenia 68 ->63 przez 50 min.
Pasteryzacja przez ok 10 min, chmiel Lubelski 50 g szyszki wrzucony w chwili wyłączenia pasteryzatora. Pięknie się zapieniło podczas pasteryzacji.
Drożdże, oczywiscie WB - 06
Wyszło jakieś 20 - 22 L brzeczki w okolicach 12 BlgLast edited by Fredd00; 2009-09-17, 12:04.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Fredd00 Wyświetlenie odpowiedzi2,2 kg przeniczny
Comment
-
-
Czyli Twoje warzenie piwa sprowadziło się o 10 minut, które nazywasz pasteryzacją, a chmielenie do wrzucenia chmielu po wyłączeniu grzania?Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl
Thou shallt not spilleth thy beer!
Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.
Comment
-
-
Chmieliłem aromatycznym, któremu wystarcza 70 C (według najnowszych teorii). Pobył sobie w garnku 10 minut, potem jak przelewałem do fermentatora to jeszcze "skarpetę" z chmielem wrzuciłem na dno. W sumie ze 20 minut w brzeczce o temp od 90 - do 70 (przelewałem kranikiem to ostygła dosyć znacznie)
Co do warzenia to, zauważyłem, że kolega bnp z forum piwo.org ma też nieco inne podejście do wielogodzinnego gotowania brzeczki , przełom był to nie widziałem sensu w dalszym pasteryzowaniu. Te 10 minut liczyłem od momentu kiedy pierwszy raz termostat wyłączył grzanie.
@seta
no kurcze znów ta "piepszona" pszenicaLast edited by Fredd00; 2009-09-17, 13:47.
Comment
-
-
Problem jest taki, że pszeniczne piwo nie powinno mieć chmielowego aromatu, a jedynie nieco szlachetnej goryczki. Bez tej goryczki będzie pewnie dość mdłe i mulące w smaku.
Druga sprawa to trwałość tego piwa. Nie leżakowałbym go długo (zwłaszcza z tymi drożdżami).
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta Wyświetlenie odpowiedziProblem jest taki, że pszeniczne piwo nie powinno mieć chmielowego aromatu, a jedynie nieco szlachetnej goryczki. Bez tej goryczki będzie pewnie dość mdłe i mulące w smaku.
Druga sprawa to trwałość tego piwa. Nie leżakowałbym go długo (zwłaszcza z tymi drożdżami).
Miałem resztkę pilznieńskiego i pszenicznego to wrzuciłem, stąd takie nieco dziwne proporcje. Dałem więcej nieco więcej karmelu, żeby zona nie narzekała na zbyt wytrawny smak.Last edited by Fredd00; 2009-09-17, 15:19.
Comment
-
Comment