Fredda z piwem potyczki

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Twilight_Alehouse
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2004.06
    • 6310

    #61
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Fredd00 Wyświetlenie odpowiedzi
    Dałem więcej nieco więcej karmelu, żeby zona nie narzekała na zbyt wytrawny smak.
    A skąd przekonanie, że słód karmelowy zmniejszy wytrawność? To teoria z tej samej serii, co chmielenie w 70 st.?

    Comment

    • Seta
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2002.10
      • 6964

      #62
      Link który podajesz to tylko skład surowcowy. Chmiel na pewno należy gotować 60 lub 90 minut. w przeciwnym razie nie wyzwala się praktycznie żadna goryczka.
      Jeszcze ten karmelowy. Średnie wyjdzie Ci to piwo...

      Comment

      • Fredd00
        Kapral Kuflowy Chlupacz
        • 2009.07
        • 88

        #63
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta Wyświetlenie odpowiedzi
        Link który podajesz to tylko skład surowcowy. Chmiel na pewno należy gotować 60 lub 90 minut. w przeciwnym razie nie wyzwala się praktycznie żadna goryczka.
        Doleję w takim razie trochę kompotu z Marynki - bedzie nawet 60 min gotowany (goryczkowy w kompocie gotuję godzinę jak należy)

        Comment

        • Maidenowiec
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2004.07
          • 2287

          #64
          Czy zamiast ciągle kombinować, nie możesz zrobić raz a porządnie tego piwa ? Te składniki był przewidziane do współdziałania razem, a nie każdy sobie.
          Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl

          Thou shallt not spilleth thy beer!

          Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.

          Comment

          • Fredd00
            Kapral Kuflowy Chlupacz
            • 2009.07
            • 88

            #65
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Twilight_Alehouse Wyświetlenie odpowiedzi
            A skąd przekonanie, że słód karmelowy zmniejszy wytrawność? To teoria z tej samej serii, co chmielenie w 70 st.?
            Super, ponabijałes się, porechotałeś, ulżyło? Dobra to wyjaśniam, że
            tę teorię "sprzedał" Makaron. Postanowiłem sprawdzić i tyle.



            Wczoraj na co miesięcznym spotkaniu SCB przedstawiona została opinia, że obniżenie temperatury podczas warzenia do około 70°C wzmaga ekstrakcje aromatów chmielowych do brzeczki. Czy ktoś się z czymś takim spotkał? Czy takie zastosowanie ma sens w piowowarstwie domowym czy tylko jak wchodzi w gre skala przemyslowa. Bylby sens w takim razie dla ktorego powszechnś praktyką w małych brytyjskich browarach jest wrzucanie chmielu na niecałe 5 minut przed końcem gotowania i zostawienie gorącej brzeczki na 40 minut zanim rozpocznie sie chłodzenie.
            No chyba, że kolega "Makaron" pisząc powyższe słowa znajdował sie pod wpływem swojej własnej produkcji

            Comment

            • Seta
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2002.10
              • 6964

              #66
              Ludzie! Czytaj do końca:
              Metoda ma byc taka ,ze gotuje sie brzeczke z chmielem goryczkowym, pozniej chlodzi sie brzeczke do ok 70 °C i wtedy dodaje chmiele aromatyczne.
              (...)
              czyli gotujemy np.60 min z gorczkowym a póżniej studzimy do 70 i 10 min z aromatem
              Last edited by Seta; 2009-09-17, 19:20.

              Comment

              • fidoangel
                Major Piwnych Rewolucji
                🥛🥛🥛
                • 2005.07
                • 3489

                #67
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Fredd00 Wyświetlenie odpowiedzi
                Dobra to wyjaśniam, że
                tę teorię "sprzedał" Makaron. Postanowiłem sprawdzić i tyle.
                Faktycznie wielu ma dużo do powiedzenia ale niewielu ma skłonność do eksperymentowania. Poprawne piwo robi wiele osób, wcale nie zastanawiając sie nad niuansami.
                Osobiście sprawdziłem wiele mitów i powtarzanych frazesów np."First Wort Hopping" w warunkach amatorskich

                lub kondycjonowanie pszeniczniaka drożdżami lagerowymi


                Pozdrawiam eksperymentatorów
                Edit: a i tak Seta ma rację , czytaj do końca i ze zrozumieniem
                Last edited by fidoangel; 2009-09-17, 19:33.
                "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

                Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

                Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
                Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
                Sprawdź >>>Przewodnik<<<

                Comment

                • Fredd00
                  Kapral Kuflowy Chlupacz
                  • 2009.07
                  • 88

                  #68
                  Tak, ale z przepisu wynikało, że ma być sam aromatyczny, to co miałem dodać do gotowania?

                  za bnp
                  Wychmieliłem już kilkanaście warek tym sposobem. Goryczka jest na takim samym poziomie co warzona tradycyjnie. Natomiast smak i aromat chmielowy jest 10 x większy.
                  Zarzucacie ,że kwasy chmielowe nie są w 100 % ekstrahowane. Oczywiście jest to błędne myslenie bo czym się różni wyługowywanie ekstraktu chmielu brzeczką od wyługowania tego samego ekstraktu wodą ? Niczym.
                  Kolejna sprawa to przełom. W trakcie dodawania wodnego ekstraktu chmielowego do brzeczki w przerwie dekstrynującej już po kilkunastu minutach następuje przełom. Pod wpływem kwasów chmielowych następuje koagulacja białka, brzeczka się klaruje. Przełom następuje w temp <70 st C a nie tylko podczas gotowania.

                  Dalej idąc takie chmielenie niczym się nie różni od chmielenia ekstraktem alkoholowym lub ekstraktem CO2
                  Chodzi o to by połączyć zacier z składnikami chmielu.
                  jeszcze za bnp

                  Ps
                  Na forum u CK kolega Kitaferia to dopiero jest gość
                  Chmieli niegotowany zacier dopiero po fermentacji
                  Po prostu nie rozumiem pewnej blokady psychicznej przed odstępstwem od świetych reguł. Wyobraż sobie co powiedział piwowar, który całe życie w browarze robił zacieranie dekokcyjne jak usłyszał o Angolach co jakieś tam infuzyjne wymyslili. Pozostaje postawić kropkę nad i - bnp podaje rzeczowe argumenty, które mnie przekonały by spróbować i zobaczyć co wyjdzie. Argumenty w rodzaju zawsze sie tak robiło, albo wszyscy tak robią do mnie nie trafiają

                  Comment

                  • Twilight_Alehouse
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2004.06
                    • 6310

                    #69
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Fredd00 Wyświetlenie odpowiedzi
                    Super, ponabijałes się, porechotałeś, ulżyło?
                    Wcale nie porechotałem. Twoja skłonność do wyważania otwartych drzwi skłania mnie raczej do refleksji.

                    tę teorię "sprzedał" Makaron. Postanowiłem sprawdzić i tyle.
                    Seta już wyjaśnił Twoje błędne zrozumienie tej teorii.

                    Piwowarstwo domowe jest doskonałym polem do eksperymentowania, ale zanim weźmiesz się za eksperymenty, powinieneś jednak dobrze poznać podstawy.
                    Zrób 2-3 piwa według instrukcji, bez eksperymentalnych teorii, z normalnym chmieleniem, daj im odleżakować, spróbuj i zastanów się, czy rzeczywiście chcesz eksperymentować.
                    Parędziesiąt groszy zaoszczędzonych na prądzie czy gazie, bądź też parędziesiąt minut zaoszczędzonego czasu nie jest warte nieudanego piwa.
                    To tak z dobrego serca

                    Comment

                    • Seta
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2002.10
                      • 6964

                      #70
                      Jestem jak najbardziej za eksperymentowaniem, ale do pewnych granic. Można dodać surowca niesłodowanego do piwa, ale jeśli całkiem zrezygnujemy ze słodu to czy to nadal będzie piwo? Można skrócić czas gotowania, ale jeśli całkiem zrezygnujemy z warzenia to czy to nadal... ???

                      Twój browar, Twój napój...

                      Odnośnie "przepisu". W pszeniczniakach używa się często chmielu aromatycznego, bo uważa się że ma szlachetniejszą goryczkę. W znanych mi recepturach stosuje się go zawsze (w większej części) do chmielenia dla goryczki - czyli np 60min. Jeśli kupiłbyś ten zestaw dostałbyś też recepturę z wyjaśnieniami jak stosować ten chmiel.

                      Comment

                      • Seta
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2002.10
                        • 6964

                        #71
                        Wiesz co po tej wypowiedzi:
                        Uległem zmasowanej kanonadzie ortodoksów i dolałem kompotu z Marynki wiec wynik eksperymentu będzie nieco zamazany

                        ...uznaję, że nie mamy o czym gadać...

                        Comment

                        • Fredd00
                          Kapral Kuflowy Chlupacz
                          • 2009.07
                          • 88

                          #72
                          @Seta
                          No nie wiem o co się tu obrażać…ortodoksyjny w znaczeniu ściśle przestrzegający utartych zwyczajów, chyba nie jest to obelga? Jeżeli uraziłem to przyjmij najszczersze przeprosiny (szczerze!)

                          Za kilka dni zaczynam remont więc ostatni szansa żeby cos uwarzyć…

                          Warka 8
                          Dark Bitter (hopefully)Ale - (tak bym ją określił)

                          Pale Ale 5 kg
                          Caraamber 0,15 kg
                          Carared 0,25 kg
                          Caramunich 0,2 kg
                          Melanoidowy 0,2 kg


                          Chmiel
                          Marynka 40 g
                          Sybilla 40 g
                          Lubelski 20 g

                          Zacieranie na lenia 68 -> 63 ok 50 minut

                          Chmielenie
                          Kompot z Marynki 60 minut gotowany
                          Sybilla zadana na początku pasteryzacji, pasteryzacja przez 60 minut, w chwili wyłączenia pasteryzatora Lubelski..

                          Wyszło ok. 25 L brzeczki, która się chłodzi, rano zmierzę Blg

                          Warka 9
                          Stout Owsiany
                          Pliznieński 3,9 kg
                          Jęczmień palony 0,3 kg
                          Słód karmelowy ciemny 0,2 kg
                          Słód barwiący 0,2 kg
                          Płatki owsiane „Górskie” 0,8 kg

                          Chmiel Marynka szyszki 50 g

                          Zacieranie na lenia 70 -> 62 przez ok. 90 min., chmielenie kompotem z Marynki gotowanym godzinę, pasteryzacja z 30 minut, wyjdzie ok. 25 L, jak się schłodzi to zmierzę Blg

                          Mam zamiar do obu Warek dać albo Safale 05, albo Danstar Windsor – które lepsze?

                          Comment

                          • fidoangel
                            Major Piwnych Rewolucji
                            🥛🥛🥛
                            • 2005.07
                            • 3489

                            #73
                            To kiedy tak naprawdę wlałeś ten wywar chmielowy bo nie wiem co masz na myśli pisząc "pasteryzacja"?
                            "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

                            Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

                            Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
                            Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
                            Sprawdź >>>Przewodnik<<<

                            Comment

                            • Fredd00
                              Kapral Kuflowy Chlupacz
                              • 2009.07
                              • 88

                              #74
                              "Pateryzacja" znaczy kociołek na maxa i idę zająć się czymś innym - "kompot goryczkowy" wlewam na poczatku opisanego wczesniej działania. Także "Marynka" miała czas uwolnić Alfa - kwasy, 60 minut gotowania się, 60 minut z Sybillą pasteryzacji

                              Comment

                              • jacer
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                • 2006.03
                                • 9875

                                #75
                                Pasteryzacja polega na gotowaniu np. mięsa w zamkniętym szczelnie np. słoiku. Wynalazł ją Pasteur.

                                Ponowne zagotowanie po 24h nazywa się tyndalizacją.

                                Pasteryzacja nijak się ma do gotowania brzeczki.
                                Milicki Browar Rynkowy
                                Grupa STYRIAN

                                (1+sqrt5)/2
                                "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                                "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                                No Hops, no Glory :)

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X