Witajcie koledzy piwowarzy, myślałem, że już nie wrócę do warzenia, jakoś tak odeszła wena ... ostatnio człowiek porządkował garaż, trafił na skrzynkę portera owsianego
Po ok 9 miechach leżakowania w nieogrzewanym grażu, zima zamarzło - nie miałem wielkich nadziei, że da sie toto wypić. Odszpuntowałem butelkę, a tam ambrozja, jakby Guinness z aromatami delikatnej kawy i kakao i czekolady, wysycenie też dobre. No więc trzeba dalej ważyć.
Mając na podorędziu jedynie zleżałe składniki wrzuciłem do kotła z Lidla (który zaczął przeciekać i musiałem wymienić kranik, uszczelnić silikonem i dogrzewać grzałka do rozpalania grilla ):
- 4 kg pilznieńskiego - ześrutowany we wrzesniu 2009 r.
- 1 kg kaszy jęczmiennej z Reala
Zacieranie na lenia 68-> 62 przez 70 minut, potem chmielenie kompotem z Sybilli (ok 80 g bo zleżały) i gotowanie może z 20 minut z dodatkiem 40 g Lubelskiego - też zlezały. Ponieważ za bardzo wysłodziłem, wyszło może z 26 L brzeczki o 10,5 BLG
Safale - 33 i do dzieła. Pozostałe odnalezione piwo (Scotisch Ale) wylądowąło w garze ze śmiesznym urządzeniem i teraz dojrzewa z czipsami dębowymi
Szybkie zakupy i trzeba będzie dalej warzyć, chmielenia kompotem nie zarzucę, będę jednakowoż chmielił również poprzez dodawanie chmielu do krótkiego (max 20 minut) gotowania)
Warka 9
Stout Owsiany
Pliznieński 3,9 kg
Jęczmień palony 0,3 kg
Słód karmelowy ciemny 0,2 kg
Słód barwiący 0,2 kg
Płatki owsiane „Górskie” 0,8 kg
Chmiel Marynka szyszki 50 g
Zacieranie na lenia 70 -> 62 przez ok. 90 min., chmielenie kompotem z Marynki gotowanym godzinę, pasteryzacja z 30 minut, wyjdzie ok. 25 L, jak się schłodzi to zmierzę Blg
Stout Owsiany
Pliznieński 3,9 kg
Jęczmień palony 0,3 kg
Słód karmelowy ciemny 0,2 kg
Słód barwiący 0,2 kg
Płatki owsiane „Górskie” 0,8 kg
Chmiel Marynka szyszki 50 g
Zacieranie na lenia 70 -> 62 przez ok. 90 min., chmielenie kompotem z Marynki gotowanym godzinę, pasteryzacja z 30 minut, wyjdzie ok. 25 L, jak się schłodzi to zmierzę Blg
Mając na podorędziu jedynie zleżałe składniki wrzuciłem do kotła z Lidla (który zaczął przeciekać i musiałem wymienić kranik, uszczelnić silikonem i dogrzewać grzałka do rozpalania grilla ):
- 4 kg pilznieńskiego - ześrutowany we wrzesniu 2009 r.
- 1 kg kaszy jęczmiennej z Reala
Zacieranie na lenia 68-> 62 przez 70 minut, potem chmielenie kompotem z Sybilli (ok 80 g bo zleżały) i gotowanie może z 20 minut z dodatkiem 40 g Lubelskiego - też zlezały. Ponieważ za bardzo wysłodziłem, wyszło może z 26 L brzeczki o 10,5 BLG
Safale - 33 i do dzieła. Pozostałe odnalezione piwo (Scotisch Ale) wylądowąło w garze ze śmiesznym urządzeniem i teraz dojrzewa z czipsami dębowymi
Szybkie zakupy i trzeba będzie dalej warzyć, chmielenia kompotem nie zarzucę, będę jednakowoż chmielił również poprzez dodawanie chmielu do krótkiego (max 20 minut) gotowania)
Comment