Jak to zwykle bywa im więcej odpowiedzi tym więcej kolejnych pytań. Przedwczoraj rozlałem do butelek pierwszą warkę z procesem zacierania. Gdzieś kiedyś wyczytałem, że podczas fermentacji cichej piwo oprócz tego, że się dofermentowuje to jeszcze i klaruje. Jak to zwykle ze mną bywa u mnie jest inaczej. Cała brzeczka jeszcze przed nachmielanie była bardzo klarowna. Po nachmieleniu stała się mętna. W cichej stała dwa tygodnie i klarowność raczej się nie poprawiła. Piwo jest lekko mętne. Gdzie popełniłem błąd? Albo może to najnormalniejszy objaw? Z nachmielonych brewkitów zawsze było bardzo klarowne.
Browar Zamość :)
Collapse
X
-
Zrobiłem Pale Ale. Wszystko według instrukcji zawartej w pudełku. Z tego co pamiętam jedną porcję trzeba było gotował przez godzinę, a drugą dodać kilkanaście minut przed końcem. Chmiel granulowany był w worku muślinowym, ale on niewiele zatrzymuje. Potem całość przelałem przez sitko, które naprawdę sporo wyłapało. Ale klarowność z przed chmielenia pozostaje w świecie marzeń. W smaku jest całkiem ok. O niebo lepsze niż z brewkitów. Powiem więcej w smaku wcale nie wyczuwa się zmętnienia. A może dwa tygodnie cichej to za mało?
Comment
-
-
Czyli miałeś mętną warkę przez cały czas trwania fermentacji? A filtrat był klarowny?
Mętność po cichej to nie jest dobry znak.
W niedzielę otworzyłbym jedną butelkę, po kolejnym tygodniu drugą. Jeśli pojawią się wyraźnie kwaskowate smaki to pić jak najszybciej...
Comment
-
-
Po filtracji słodu klarowność była bardzo dobra. Mętność pojawiła się już podczas chmielenia na gorąco i została.Może nie jest to strasznie mętny trunek, ale nie jest też klarowny, taki jaki uzyskiwałem z brewkitów. Warka stała tydzień na burzliwej i dwa na cichej i sytuacja się nie zmieniła. Może po cichej jest trochę klarowniejsze, ale to tylko trochę. To moje pierwsza warka z zacieraniem i nie mam porównania.
Comment
-
-
Będę szczery. Sru do fermentatora przez gęste sito. Pewnie zaraz napiszecie, że powinno się delikatnie przelać, ale w reasumując w cichej powinny drobiny osiąść na dnie. A poza, żeby dekantowanie na tym etapie miało jakikolwiek sens to brzeczka powinna moim zdaniem odstać co najmniej dobę lub dwie. Jak się mylę to mnie sprowadźcie na ziemię bo to moja pierwsza warka z zacieraniem Właściwie to popełniłem dwie, ale ta druga jest w fazie cichej.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika iKrzysiek Wyświetlenie odpowiedziBędę szczery. Sru do fermentatora przez gęste sito. Pewnie zaraz napiszecie, że powinno się delikatnie przelać, ale w reasumując w cichej powinny drobiny osiąść na dnie. A poza, żeby dekantowanie na tym etapie miało jakikolwiek sens to brzeczka powinna moim zdaniem odstać co najmniej dobę lub dwie. Jak się mylę to mnie sprowadźcie na ziemię bo to moja pierwsza warka z zacieraniem Właściwie to popełniłem dwie, ale ta druga jest w fazie cichej.Ostatnia zmiana dokonana przez toto; 2009-09-23, 16:20.
Comment
-
-
Koledzy piwowarzy
Nazbierałem sobie spory zapas butelek po piwie. Byłem happy. Do czasu. Ze zwykłego lenistwa nie umyłem ich zaraz po spożyciu sklepowego piwa. Podczas pobytu w piwnicy na dnie pojawiła się pleśń Zwykłą myjką do butelek ciężko się jej pozbyć. Znacie może jakieś skuteczne sposoby mycia takich butelek, czy ze względów bezpieczeństwa lepiej na śmietnik?
Comment
-
-
"nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)
Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))
Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
Sprawdź >>>Przewodnik<<<
Comment
-
Comment