Katowicki Browar Khana

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Khan
    Porucznik Browarny Tester
    • 2009.09
    • 297

    Witam,
    warka#15 Tripel klasztorny

    przelany po 16 dniach burzliwej fermentacji na cichą. Najprawdopodobniej o parę dni za wcześnie, ale potrzymam go na cichej z 20 dni..
    Z 20blg odfermentował do 6blg. Mam nadzieję, że na cichej jeszcze sporo odfermentuje, bo przelałem go ze sporą ilością osadów (spore zmętnienie). A jak nie ... to potrzymam go w fermentatorze z 30 dni.

    Warka #14 Karmelowe słodkie ciemne

    Seta:
    Nie chciałbym krakać, ale jak Wam smakuje to go pijcie. Obawiam się, że z czasem tego gazu i pianki będzie coraz więcej...
    Ta warka będzie warką do szybkiego wypicia, był to eksperyment smakowy i wydaje się, że udany. Szczególnie, że udało się trafić smakiem w produkt karmipodobny (smakowo, ale nie alkoholowo bo ma niecałe 4% alk).
    Seta, z wielką chęcią będę często sprawdzał nagazowanie tego piwa -> wierz mi, a po tym jak mnie "nastraszyłeś" będę miał dobrą wymówkę, że konieczne jest kolejne zejście do piwniczki

    Comment

    • Khan
      Porucznik Browarny Tester
      • 2009.09
      • 297

      Witam, wczoraj chciałem rozlać po bardzo długiej fermentacji cichej (aż 20 dni - nie mogłem wcześniej.... ) warkę #16 Ciemna pszenica.. niestety warka się skwasiła.
      Prawdopodobnie znam przyczynę. Tego samego dnia warzyłem tę warkę i tripla, podczas chłodzenia na dworze spadł deszcz i najprawdopodobniej do warek (zamkniętych pokrywką) mogło się dostać parę kropel deszczówki. Po oględzinach stwierdziłem, że do tripla napadało parę kropel, a do tej feralnej warki na 99% nic nie wpadło i tu chyba oględzin.

      Całą brzeczkę triplową przegotowałem, a moją ciemną pszeniczkę zdecydowałem, że nic do niej nie wpadło więc zadałem drożdże i dałem do fermentacji.

      Jeszcze parę dni temu sprawdzałem i smak był OK, a wczoraj zobaczyłem na powierzchni warki kożuch i kwaśny smak - decyzja szybka ->> KIBEL.

      Kolejne doświadczenie: lepiej stracić parę godzin dodatkowej pracy niż stracić wiele godzin na produkcji kwacha.

      Oczywiście przyczyna Kwacha może być inna... ale...

      Comment

      • Khan
        Porucznik Browarny Tester
        • 2009.09
        • 297

        Witam, niestety zaliczam czarną serię w moim browarze... warka #15 tripel podobnie jak warka #16 skwasniał. Niestety winowajcą jest najprawdopodobnie czas, a w zasadzie jego brak. Tripel czekał ponad 40 dni na cichej więc nie dziwne, że coś sie do niego dostało i zakwasiło. Jeszcze 3 dni temu kosztowałem go i było OK, a dziś kwas....
        Strasznie mi się przykro zrobiło bo ten tripel to było moje najbardziej wyczekiwane piwo. Niestety urlopy, i inne prywatne sprawy doprowadziły do tego, że nie miałem możliwości wczesniej go rozlac.
        Trudno stało się.... Najwyższy czas .... cos uwarzyć)
        Last edited by Khan; 2010-09-27, 21:22.

        Comment

        • Khan
          Porucznik Browarny Tester
          • 2009.09
          • 297

          Witam,
          Jak pisałem wcześniej dwie ostatnie warki się skwasiły... ale dziwna rzecz się stała skwaszoną warkę (ciemna pszenica) zostawiłem w piwnicy w fermentatorze... wczoraj chcieliśmy ja wylać i szok!!! kwasu nie czuć!!!... nalot/kożuch zniknął warka smakowo OK... JAK TO MOŻLIWE???

          Zabutelkuję parę butelek na próbę i sprawdzę za tydzień smak.

          Teraz żałuję, że wylałem klasztorniaka na trapistach ( bo może i on by się "naprawił".

          Mam nadzieję, że w listopadzie mój browar rozpocznie znów warzenie, po przerwie spowodowanej brakiem czasu i ostatnich niepowodzeniach, które trochę mnie zdołowały.

          Comment

          • Khan
            Porucznik Browarny Tester
            • 2009.09
            • 297

            Witam

            Po sporej przerwie (2 miesiące) znów było parno w kuchni -> czyli kolejne warzenie. Tym razem jak zwykle znów dwie warki. Zdecydowałem się na pszeniczne piwka bo najszybciej z wszystkich gatunków jakie znam można "degustować" ), a święta już w sumie za miesiąc) hehehe.

            Pierwsza warka to moja pszeniczka, którą już sprawdziłem i smakuje całej rodzinie i znajomym. Druga warka to pszeniczne ale solidnie zmodyfikowana dodatkami, tak wiec skoro smakował mi słodki dubbel to dodałem rodzynki i cukier kandyzowany... miałem curacao.. wiec tez sypnąłem ooo laktoza.. 100g-> sypie będzie słodsze. Słody tez dodałem takie jakie miałem w dubblu. Tak więc połączone receptury pszeniczki dubla i ... zobaczymy co wyjdzie. W smaku przed zadaniem drożdży (wb-06) pyszne, więc będzie smakowało.


            WARZENIE:

            Warka #17 Pszeniczne

            Zasyp
            :

            Pilzneński 2,8-4,0 EBC Soufflet - 500g
            Monachijski 10-27 EBC Strzegom - 1500g
            Pszeniczny 3,4 EBC Litovel - 3000g
            Caramunisch II - 100g

            Zacieranie:


            42*C - 10"
            52*C - 15"
            62*C - 30"
            72*C - 30" próba jodowa
            78*C -> 2" filtracja i wysładzanie

            Filtracja przebiegała bez żadnych problemów.

            Gotowanie i chmielenie - 60"

            0" Lubelski szyszki - 15g
            0" Marynka szyszki 5g
            50" Lubelski granulat - 10g

            Po gotowaniu filtracja brzeczki na gorąco i filtrator poszedł do wanny z zimną wodą.
            Rano uwodniłem drożdże Wb-06 i w rozcieńczyłem brzeczkę napowietrzyłem mieszając przez minutę i dodałem drożdże.

            Wydajność:

            Ostatecznie do fermentatora poszło 22l brzeczki o gęstości 12,5blg.


            Warka #18 "Słodka pszeniczka"
            Receptura własna - wzbogacona dodatkami pszeniczka

            Zasyp:

            Pszeniczny 3,4EBC Litovel - 3000g
            Pilzneński 2,8-4,0 EBC Soufflet - 500g
            Monachijski 10-27 EBC Strzegom - 1500g
            Melanoidowy - 300g
            Caraminisch II - 100g
            CaraAroma - 100g

            Cukier kandyzowany - 350g
            Laktoza - 100g
            Rodzynki - 100g
            Curacao - 20g


            Zacieranie:

            42*C - 10"
            52*C - 15"
            62*C - 40"
            72*C - 60" próba jodowa
            78*C -> 2" filtracja i wysładzanie

            Filtracja przebiegała bez żadnych problemów.

            Gotowanie i chmielenie - 60"

            0"- Marynka szyszki - 10g
            30" Lubelski granulat - 20g
            50" Lubelski granulat - 20g
            50" cukier kandyzowany, laktoza, rodzynki, curacao

            Po przefiltrowaniu gorącej brzeczki poszło do chłodzenia w zimnej wodzie i rano rozcieńczone do 14,5blg i zadane uwodnionymi drożdżami WB-06

            Wydajność:

            Ostatecznie do fermentatora poszło 26l brzeczki o gęstości 14,5blg. Mogłem jeszcze sypnąć cukru trzcinowego byłoby treściwsze)

            Jedyne czego się obawiam to to, że w pomieszczeniu gdzie mam fermentatory temperatura może spaść do 16 stopni... teraz jest 20stopni, ale będzie mniej..((

            Comment

            • Khan
              Porucznik Browarny Tester
              • 2009.09
              • 297

              Warkę #17 pszeniczne dość długo trzymałem na burzliwej fermentacji aż 17 dni, Z początkowego 12,5blg zeszło na 3blg, zabutelkowałem dodając 100g glukozy czyli 2,3g/butelkę 0,5l. Wyszło 44 butelki. Użyłem jedną plastikową butelkę aby sprawdzić stopień nagazowania przy tak małej ilości glukozy (jak na pszeniczniaka) i po tygodniu widzę że nagazowanie będzie OK.

              Warkę #18 przelałem na cichą. i po 5 dniach cichej fermentacji rozlałem dodając 140g glukozy czyli 2,6g/0,5l. Wyszło 58 butelek.

              Warka #18 jest ciekawym smakowo eksperymentem. zielone piwo jest w smaku bardzo obiecujące. Po pierwszej świątecznej degustacji opiszę wrażenia

              W planach mam zamiar warzyć w 2 dzień świąt koźlaka.. wszystko zależy od świątecznej atmosfery) Nic tak nie łączy rodziny jak wspólne warzenie piwa)) przetestuje

              Comment

              • Robert13
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2010.04
                • 899

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Khan Wyświetlenie odpowiedzi
                Witam, niestety zaliczam czarną serię w moim browarze... warka #15 tripel podobnie jak warka #16 skwasniał. Niestety winowajcą jest najprawdopodobnie czas, a w zasadzie jego brak. Tripel czekał ponad 40 dni na cichej więc nie dziwne, że coś sie do niego dostało i zakwasiło. Jeszcze 3 dni temu kosztowałem go i było OK, a dziś kwas....
                Strasznie mi się przykro zrobiło bo ten tripel to było moje najbardziej wyczekiwane piwo. Niestety urlopy, i inne prywatne sprawy doprowadziły do tego, że nie miałem możliwości wczesniej go rozlac.
                Trudno stało się.... Najwyższy czas .... cos uwarzyć)
                Ja na cichej trzymam piwo zaledwie tydzień -maksymalnie dwa, po tym jak pewnego razu jedną warkę przetrzymałem sobie dłużej (ponad 4 tygodnie) i po rozlewie piwo nie nagazowało się wcale (pomimo wyczuwalnej cały czas słodkości), ale wlasnie zaczęło kisnąć/kwaśnieć z tygodnia na tydzień coraz bardziej.

                Comment

                • Khan
                  Porucznik Browarny Tester
                  • 2009.09
                  • 297

                  W święta nastapiła degustacja piw, w szczególności ostatnie 2 warki #17 pszeniczne i #18 pszeniczka wzbogacona curacao, rodzynkami, laktozą i cukrem kandyzowanym. Smak powiem szczerze wyśmienity Polecam te piwo -> naprawdę udana warka. W sumie mam problem z określeniem typu tego piwa. Czy jest jakiś styl piwa wykorzystujący podobny skład?? Jak je zakwalifikować??

                  #17 (klasyczne) pszeniczne w smaku dobre, nic nie mogę zarzucić goździkowy posmak..., ale #18 ma to coś co każe sięgnąć po kolejna butelkę

                  W drugi dzień świąt koźlaka nie warzyłem, ale w czwartek będzie się u nas działo: znów dwie warki koźlak i pilzner -->> w piwnicy 7-8*C więc czas na dolniaki

                  Comment

                  • Khan
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2009.09
                    • 297

                    Witam

                    Wczoraj czyli w czwartek (pierwszy raz w dzień a nie nocka) uwarzyliśmy 2 warki Pilznera i Koźlaka. Warzenie w dzień roboczy jest mniej mączące ale ma też i złe strony ->> telefony... wciąż coś przeszkadza.. Nocą warzenie jest bardziej męczące, ale jest spokojniej

                    Warka #19 Pilzner

                    Zasyp:

                    Pilzneński 2,8-4,0 EBC Soufflet - 4000g
                    Monachijski 10-27 EBC Strzegom - 400g
                    Carapils - 700g

                    Zacieranie:

                    62*C - 40"
                    72*C - 50" próba jodowa
                    78*C -> 2" filtracja i wysładzanie

                    Gotowanie i chmielenie - 90"

                    0" Marynka szyszki - 35g
                    0" Magnum granulki - 10g
                    60" Lubelski granulat - 20g

                    Po gotowaniu filtracja brzeczki na gorąco i filtrator poszedł do wanny z zimną wodą.
                    Rano uwodniłem drożdże S-23 i po napowietrzeniu dodałem drożdże. Fermentator stoi w temperaturze 8*C. Wydajność wyszła mi podobna jak rok temu, gdzie przy tej samej recepturze wyszło mi 24l - 12,5blg.

                    Wydajność:

                    Ostatecznie do fermentatora poszło 24,5l brzeczki o gęstości 12,5blg.


                    Warka #20 Koźlak 16,5blg

                    Zasyp:

                    Pilzneński 2,8-4,0 EBC Soufflet - 2500g
                    Monachijski 10-27 EBC Strzegom - 1500g
                    Caraminisch I - 400g
                    CaraAroma - 200g
                    Karmel jasny - 500g
                    Carapils - 300g

                    Cukier kandyzowany - 500g

                    Zacieranie infuzyjne:

                    62*C - 45"
                    72*C - 20" próba jodowa
                    78*C -> 2" filtracja i wysładzanie

                    Filtracja bez żadnych problemów.

                    Gotowanie i chmielenie - 90"

                    0"- Marynka szyszki - 50g
                    80" cukier kandyzowany

                    Po przefiltrowaniu gorącej brzeczki poszło do chłodzenia w zimnej wodzie i rano rozcieńczone do 16,5blg i zadane uwodnionymi drożdżami S-23

                    Wydajność:

                    Ostatecznie do fermentatora poszło 22l brzeczki o gęstości 16,5blg.

                    Comment

                    • Khan
                      Porucznik Browarny Tester
                      • 2009.09
                      • 297

                      Rok temu jak robiłem pilznera to fermentacja burzliwa trwała 12 dni... a teraz zrobiłem taką samą warkę i już mija 17 dzień a brzeczka dalej pracuje. Koźlak to rozumiem ale pilzner... Być może w tym roku jest wyższa temperatura.. w piwnicy chyba 11-12 stopni.... poczekam

                      W kolejce do warzenia czekają kolejne 2 warki - kolsche. Czas zabrać się za redagowanie kolejnego zamówienia bo zapasy się kończą.
                      Last edited by Khan; 2011-01-18, 08:31.

                      Comment

                      • Gabe
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2010.03
                        • 405

                        Być może w tym roku jest wyższa temperatura..
                        A to nie jest przypadkiem odwrotnie? Im niższa temperatura, tym wolniejszy proces fermentacji?

                        Comment

                        • Khan
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2009.09
                          • 297

                          Po prawie miesięcznej burzliwej fermentacji przelałem na cichą #19 pilznera i #20 koźlaka. Pilzner z 12,5 blg odfermentował do 4,5blg, a koźlak z 16,5 blg zszedł do 5,5blg.

                          Mam zamiar zabutelkować połowę koźlaka (oczywiście po cichej ) a drugą połowę zamrozić i zrobić Eisbocka.. zobaczę co z tego wyjdzie.. Muszę jeszcze poczytać jak się to technicznie robi.. czy szybkie zamrożenie czy raczej powolne.. planuję poddać mrożeniu 10l koźlaka, jestem ciekawy ile lodu <-> wody uda mi się odcedzić

                          Comment

                          • Khan
                            Porucznik Browarny Tester
                            • 2009.09
                            • 297

                            Czekając na rozlew pilznera i koźlaczka coś trzeba "degustować" ) Więc siedliśmy z kumplem i podegustowaliśmy

                            1 fotka to tak po 2 godzinach...
                            2 fotka pod koniec naszych zapasów .....
                            Ostatnie fotki niezbyt się udały.. nie wiem z jakiej przyczyny..
                            Attached Files

                            Comment

                            • leona
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2009.07
                              • 5853

                              Ilość sera na zdjęciu 1 i 2 jest taka sama. Nie zakąszaliście?

                              Comment

                              • Khan
                                Porucznik Browarny Tester
                                • 2009.09
                                • 297

                                Zakąszaliśmy i to nawet całkiem sporo) szczególnie przypadły nam do gustu serki bree, pleśniowe i inne miękkie "smierdziele"... mniammm totalna rozpusta..

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X