Katowicki Browar Khana

[Khan]

Witam, w sobotę chciałem przystąpić do rozlewu dwóch dunkelweizenów i tu problem... z 12blg odfermentowało tylko do 6blg... coś za mało...
Fermentacja dawno się skończyła, a przebiegała baaardzo burzliwie. Piana wręcz wypływała z fermentora. Temperatura fermentacji 17-18*C .. drożdże MAURIBREW WEISS (1/2 saszetki na każdy fermentor).

W piątek (niestety dopiero w piątek) sprawdzę jeszcze raz blg i może dodam inne drożdże.. może zastartuje.
Nie chcę przelewać na cicha, która najprawdopodobniej nic nie wniesie poza niepotrzebnym wyklarowaniem się warki.

[fidoangel]

Miło, wiedzieć, że ktoś to czyta THX

Ostatniej nocy filtrowałem i wysładzałem w kadzi i trwało to wieki.. jednak 12 kg słodów strasznie wydłuża czas filtracji i wysładzania. Usunięcie oplotu z kadzi będzie miało 2 plusy 1 to to że prawdopodobnie nie bedzie się słód przypalał (bo nie będzie przeszkód w mieszaniu) i filtracja będzie szybsza..

A to dziwne bo u mnie filtrowanie w kadzi zaciernej z filtrem z oplotu trwa bez znaczenia 12 czy 16 kg ok 30'. Miałem problemy jak po kilkunastu a może kilkudziesięciu warkach, nie przepłukałem filtratora od środka ale nigdy wcześniej i nigdy później.

[jkocurek]

drożdże MAURIBREW WEISS (1/2 saszetki na każdy fermentor).

No tego to mi nie powiedziałeś. 1/2 saszetki suchych drożdży na 25l piwa to zdecydowanie za mało.

[Khan]

Niestety w dniu warzenia okazało się, że nie mam dwóch saszetek, więc zdecydowałem, że podzielę. Wcześniej już fermentowałem połowa saszetki drożdży suchych i wszystko było Ok...

[Khan]

Blg w obu Dunkelach bez zmian. nadal 5-6blg. W niedzielę dałem rurki fermentacyjne i ewidentnie widać, że w fermentorach nic już nie fermentuje poziom wody w rurce jest wyrównany. W niedzielę też wstrząsnęliśmy fermentor w celu ewentualnego wzbudzenia drożdży.

Wczoraj nalałem próbkę brzeczki do plastikowego peta 0,33l dodając 2g glukozy. Zobaczę jak się nagazuje.
Na razie po jednym dniu pet jest nagazowany, ale spokojnie można ścisnąć ścianki buteleczki. W piątek chciałbym rozlewać, obawiam się tak długiej fermentacji "burzliwej"... w piątek będzie już 3 tygodnie od warzenia.

[Khan]

Wczoraj zagrałem va banque będą granaty albo nie.. pożyjemy zobaczymy
Blg dalej nie spadło a więc wszystkie 3 warki poszły w szkło, w sumie rozlałem 156 butelek rozlewałem z dodatkiem ok. 2 g glukozy na 0,5l

Warka #36 Jasne 12blg - 56 butelek, 3blg
Warka #37 Dunkel Waizen 12blg, - 55 butelek, 5,5blg
Warka #38 Dunkel Waizen przekęcony 12blg - 45 butelek, 5,5blg

Z 12blg do 5,5blg: no cóż katastrofalne odfermentowanie, obliczeniowo wychodzi trochę ponad 3% alk.... a z fermentora ewidentnie czuć było mocnym browkiem. Spławik testowałem w wodzie 20*C i jest OK.

[Khan]

Witam, 2 tygodnie od rozlania feralnych warek #36, #37, #38... żadna butelka nie strzeliła. ufff.
Nadal nie rozumiem co nie tak z tymi trzema ostatnimi warkami.
Odfermentowały z 12blg do 5-6blg co oznacza, że alkoholu w tych warkach powinno być koło 3-3,5% a w smaku wyczuwam standartowy posmak 5% (cuda??;p),
Co więcej zdziwiłem się, że pomimo dodania przy rozlewie 2g glukozy na każdą butelkę nagazowanie jest strasznie mizerne, piany prawie nie ma. (no wiem, że to dopiero 2 tygodnie od rozlewu, ale przy tak słabym odfermentowaniu spodziewałem sie ekspozji piany przy otwieraniu (a miałem już takie przypadki )
Na następne warzenie kupuję nowy spławik bo innego wytłumaczenia nie ma musiałem zrobić jakiś błąd pomiarowy blg.

[Khan]

Witam,
w ten upalny weekend majowy znów odbyła się degustacja feralnych warek #36-38 . Nagazowanie mizerne, piana jak się wlewa do kufla ze znacznej wysokości to się wytwarza ale niestety zaraz zanika... smak no cóż to najprzykrzejsze dla mnie - płaski, "bezbarwny" po prostu kiepskie piwa.
Jeszcze rozumiem warki #37 i #38 czyli oba dunkele, bo były ważone w jednej kadzi (i to z kłopotami). Warka #36 Była ważona osobno w sposób w jaki dotychczas warzyłem wszystkie inne warki. Co prawda odfermentowała trochę bardziej, ale smak i nagazowanie naprawdę słabe. Analizowałem jakie błędy i naprawdę nie potrafię nic mądrego wymyślić. Całę szczęście, że piwa są pijalne
Zależy mi na poznaniu mojego błędu może ktoś potrafi mi wskazać przyczynę zapraszam do postu #268.

Jedna myśl mi się nasuwa ale nie wiem czy to może być powodem a mianowicie zazwyczaj jak warzę to robię przerwę w 72*C - 30-40" podczas tego warzenia wszystkie 3 warki warzyłem z przerwą 20". Oczywiście w każdej warce próba jodowa była OK. Dlatego kończyłem zacieranie.
Kolejne moje spostrzeżenie to to, że nie podciągałem temperatury do 78*C tak jak to zazwyczaj robię.. (ale nie zawsze i takich problemów nie miałem...)

Czy skrócenie tej przerwy (odpowiadającej za "pełnię" smaku) może skutkować aż taka zmianą smaku do tego stopnia, że cała rodzinka stwierdziła, że warki są po prostu kiepskie??
Przerwa w 62*C w warce #36 - 50' odferementowanie w sumie OK, a w warkach #37 i 38 zrobiłem 30" i odfermentowanie strasznie kiepskie... czy to wytłumaczenie???

[Khan]

Witam, po sporej przerwie spowodowanej ciągłym brakiem czasu znów warzyliśmy. Zamówione słody przyszły już jakiś miesiąc temu, czekały cierpliwie
Plany na kolejne 8 warek to: barleywine plus coś lekkiego z wysłodzin, 2 x cream ale, 2 x AIPA i 2 x pszenicze. Z piatku na sobote warzyliśmy Cream Ale. Całkowicie nie znam tego stylu ale skoro zamawiałem chmiele na AIPA to wybrałem też coś amerykańskiego.

Warka #39 i #40 Cream Ale

Zasyp:

Pilzno - 5000g
Pale Ale - 4000g
kaszka kukurydziana - 1750g (dziwna ilość ->> kupiłem 5 opakowań po 350g ) )
glukoza - 400g (Nie miałem cukru więc wpakowałem glukozę ) )


Zacieranie:

skleikowałem kaszke dodając kaszkę do wody 80*C i trzymałem 20", schłodziłem dodając do kadzi z wodą tak aby po zmieszaniu była temperatura 50*C
i tu nastąpiła kolejna trzecia próba naszej zmodernizowanej kadzi. Modernizacja polega na tym, że usunęliśmy filtr z oplotu który lekko przylegał do za długich grzałek robiąc zator w przepływie gęstej brzeczki i paląc się na grzałce.
Zdecydowałem się na wykonanie przerwy w 52*C bo w tej temperaturze da się jeszcze łapami sprawdzić czy słód na grzałkach się przypala)) ->> udało się jest OK!

52*C - 10"
62*C - 45"
72*C - 50" próba jodowa
78*C -> 2"

filtracja i wysładzanie

Gotowanie i chmielenie - 60"

0" Casscade - 50g
50" Willamette - 15g
55" glukoza - 400g

Po gotowaniu zostawiłem brzeczkę w kadzi i po paru godzinach przefiltrowałem brzeczkę.
Po ochłodzeniu się brzeczki, brzeczkę napowietrzyłem i dodałem wody do 12blg i dodałem uwodnione drożdże:

warka #39 T-58 ok 25l 12blg

warka #40 US-06 ok 25l 12b

Jedyny minus Cream Ale to dość długawe filtrowanie brzeczki... Najprawdopodobniej przez spory udział "budyniu kukurydzianego" )
Już nie mogę się doczekać pierwszej próby smaku, gdyż to piwo a szczególnie jego nazwa mnie zaintrygowała...

[Khan]

Obie warki przelane na cicha, po 10 dniach fermentacji.
Warka:
#39 na T-58 odfermentowała do 3,5blg, a
#40 na US-05 odfermentowała do 2,5blg.

[jkocurek]

warka #39 T-58 ok 25l 12blg

To Ci jakiś amerykański belg wyjdzie...

[Khan]

warka #39 T-58 ok 25l 12blg

To Ci jakiś amerykański belg wyjdzie...

Tak. Zastosowałem te drożdże dla próby i wykazania jaki wpływ mają drożdże na końcowy smak warki.
Może będzie ciekawe, aczkolwiek fakt, że "niestylowe" I sądzę, ...... że damy mu radę

[Khan]

Dziś wieczorem wreszcie rozlewam obie warki #39 i #40. Wczoraj skosztowałem i powiem tak: próba z drożdżami T-58 bardzo pomyślna piwo (warzone zgodnie z recepturą cream ale) wydaje się smaczniejsze i ciekawsze w smaku niż ta sama warka na drożdżach US-05. Rozleję, poczekam... skosztuję i wydam werdykt

[jkocurek]

Dziś wieczorem wreszcie rozlewam obie warki #39 i #40. Wczoraj skosztowałem i powiem tak: próba z drożdżami T-58 bardzo pomyślna piwo (warzone zgodnie z recepturą cream ale) wydaje się smaczniejsze i ciekawsze w smaku niż ta sama warka na drożdżach US-05. Rozleję, poczekam... skosztuję i wydam werdykt

Ciekawe. Mnie piwa na T-58 raczej męczą.

[Khan]

O smaku piwa ciężko mówić, oceniać na tym etapie, więc poczekam z werdyktem do otwarcia pierwszej nagazowanej i "wyleżakowanej" butelki.

W środę 27.06 rozlałem warkę #39 i #40

#39 "Cream Ale Ala Belg" - 49 butelek, 2blg
#40 "Cream Ale" - 49 butelek, 2 blg

Obie warki zabutelkowałem dodając po 150g glukozy.

A tak na marginesie jak długo powinno się leżakować typowe cream ale???