Witam i Pozdrawiam wszystkich miłośników piwa
Wczoraj o godz 20.30 po raz pierwszy zamknąłem wieko od pojemnika do fermentacji
Gdzieś koło 3 rano jak wstałem już pracowało, ważę piwko o nazwie DRAUGHT.
Na początek kupiłem gotowy zestaw i działam w/g instrukcji w nim zawartej, dałem tylko mniej wody zamiast 23 wlałem 19 . Z tego co przeczytałem na forum to faktycznie takie warzenie przypomina zalanie gorącą wodą "gorącego kubka" KNORR .
Przy pierwszym moim warzeniu będę się starał trzymać przepisu , chyba że bardziej doświadczeni koledzy coś podpowiedzą .
Pojemnik fermentacyjny postawiłem w pomieszczeniu gdzie mam temperaturę 23-25 C, mam jedno pytanie czy po zabutelkowaniu mam zostawić dalej w tej temperaturze czy mogę przenieść do garażu gdzie jest 5-10 C
Wczoraj o godz 20.30 po raz pierwszy zamknąłem wieko od pojemnika do fermentacji
Gdzieś koło 3 rano jak wstałem już pracowało, ważę piwko o nazwie DRAUGHT.
Na początek kupiłem gotowy zestaw i działam w/g instrukcji w nim zawartej, dałem tylko mniej wody zamiast 23 wlałem 19 . Z tego co przeczytałem na forum to faktycznie takie warzenie przypomina zalanie gorącą wodą "gorącego kubka" KNORR .
Przy pierwszym moim warzeniu będę się starał trzymać przepisu , chyba że bardziej doświadczeni koledzy coś podpowiedzą .
Pojemnik fermentacyjny postawiłem w pomieszczeniu gdzie mam temperaturę 23-25 C, mam jedno pytanie czy po zabutelkowaniu mam zostawić dalej w tej temperaturze czy mogę przenieść do garażu gdzie jest 5-10 C
Comment