Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon
Wyświetlenie odpowiedzi
W zamkowym browarku Camelot u Pendragona
Collapse
X
-
Ostatnia zmiana dokonana przez Rycho_128; 2010-02-09, 17:00.
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wogosz Wyświetlenie odpowiedzi
Miałeś chyba ciut za kwaśną wodę.
Wodę mam chyba nie najgorszą, ale na pewno dość twardą.
Leave a comment:
-
-
Witaj w klubie niezupełnie normalnych, jak to o nas mówią.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika PendragonNo w zasadzie nie tyle uwarzyłem co rozpuściłem we wrzątku puszkę
Leave a comment:
-
-
Śrutownik jest i czeka w piwnicy. Ale są tam jeszcze 2 brewkity
Chce przejść wszystkie etapy, żeby zebrać doświadczenie i niczego nie żałować
Leave a comment:
-
-
W zamkowym browarku Camelot u Pendragona
A więc w końcu nadeszła ta chwila! Dnia 9 lutego roku pańskiego 2010 miłościwie samemu sobie panujący JA uwarzyłem pierwsze piwo. No w zasadzie nie tyle uwarzyłem co rozpuściłem we wrzątku puszkę i kilo ekstraktu słodowego.
Zaszczytu tego dostąpiła puszka o jakże przewrotnej nazwie Lager, do której to firma Brewmaker dodaje drożdże... górnej fermentacji o bliżej nie znanej nazwie, poza nadrukiem "WEB" - cokolwiek to znaczy...
Wyszło mi tego 18 litrów o ekstrakcie 11 blg.
Czekam na dalszy przebieg wypadków.
Ostatnia zmiana dokonana przez Pendragon; 2010-02-09, 15:54.Tagi: brak
-
Leave a comment: