KNBiOŚ - Koło Naukowe Biotechnologii i Ochrony Środowiska, UE Wrocław

[Krzysiu]

Ja jednak nalegam na opublikowanie tego programu badawczego. Nie jesteście prywatnym kółkiem wzajemnej adoracji, tylko korzystacie z majątku uczelni, czyli środków publicznych. Nie zmuszajacie mnie, żebym zadał to pytanie rektorowi w trybie przewidzianym ustawą o dostępie do informacji publicznej.

[fidoangel]

To źle rozumiesz.

No to się ciekawych rzeczy dowiedziałem z tej dyskusji - kleikuję słód!!!!
Co tam słód, wszystko co zacieram a zapewne i chmiel też

[Maidenowiec]

No to się ciekawych rzeczy dowiedziałem z tej dyskusji - kleikuję słód!!!!

I co w tym dziwnego?

[ion]

Ja jednak nalegam na opublikowanie tego programu badawczego. Nie jesteście prywatnym kółkiem wzajemnej adoracji, tylko korzystacie z majątku uczelni, czyli środków publicznych. Nie zmuszajacie mnie, żebym zadał to pytanie rektorowi w trybie przewidzianym ustawą o dostępie do informacji publicznej.

Zadaj pytanie rektorowi na piśmie w trybie przewidzianym ustawą.

Nawet mi głupiego maila nie wysłałeś z prośbą o przesłanie Ci tego, tylko piszesz na forum, że Ci się NALEŻY. No ok, to próbuj. Ale tak sobie myślę, że po dobroci zawsze jest łatwiej, nie? A z Twoich wypowiedzi mogę wywnioskować, że ten program potrzebny Ci jest nie ze względu na zainteresowanie tematem, tylko po to, by na końcu stwierdzić: Jesteście pijakami, którzy chleją na mój koszt, bo badań nie prowadzicie.

Fidoangel: Dzięki za miłe przyjęcie.

[mareks]

Zadaj pytanie rektorowi na piśmie w trybie przewidzianym ustawą.

Nawet mi głupiego maila nie wysłałeś z prośbą o przesłanie Ci tego, tylko piszesz na forum, że Ci się NALEŻY. No ok, to próbuj. Ale tak sobie myślę, że po dobroci zawsze jest łatwiej, nie? A z Twoich wypowiedzi mogę wywnioskować, że ten program potrzebny Ci jest nie ze względu na zainteresowanie tematem, tylko po to, by na końcu stwierdzić: Jesteście pijakami, którzy chleją na mój koszt, bo badań nie prowadzicie.

Czyżby zabolało?

[ion]

Nie, w ogóle mnie ani moich kolegów i koleżanek nie boli to, że myślicie o nas tak jak myślicie, że czepiacie się o każde słowo, czy niedopowiedzenie. W końcu jesteśmy idiotami, naukowymi ignorantami, którzy nie chcą się niczego uczyć, tylko pić na umór...

A więc, w ramach środków przeciwbólowych, nie będę od tej pory odpowiadał na żadne niemerytoryczne zaczepki. Koniec, skończyło się, głupi byłem, jeżeli myślałem, że tu też można mądrze i merytorycznie porozmawiać.

[e-prezes]

Patrząc na ten wątek z dystansem i nie wdając się wcześniej w utarczki, jak wyżej wymienieni stwierdzam, że źle wybrałeś forum. Piwo.org jest pod tym względem lepsze. Zresztą przyznał to także Czes.

[Marusia]

Tak, na piwo.org na pewno pobłogosławią trzykrotnie chmielonego weizena dolnej fermentacji
Nie ma się co obrażać, tylko walczyć na argumenty. A kolegów poproszę o przystopowanie złośliwienia się

[mareks]

Jeśli pochwalą się, że uciekli z browar.biz to dostaną dodatkowe punkty.

[Seta]

Patrząc na ten wątek z dystansem i nie wdając się wcześniej w utarczki, jak wyżej wymienieni stwierdzam, że źle wybrałeś forum. Piwo.org jest pod tym względem lepsze. Zresztą przyznał to także Czes.

Weź uwagę, że część z prześmiewców to aktywni piwoorgowcy.

[wogosz]

Panowie kłócicie się niepotrzebnie o drobiazgi. Nie jestem administratorem tego forum, ale ze względu na to, że go czytuję proszę kolegów o, jak to ujmę, bardziej wyważone wypowiedzi.
Kolego Ion. Forumowicze z pewnością za ostro się z Tobą obeszli, ale jak piszesz że jesteście kołem naukowym, to niestety, większość więcej od Was będzie wymagała niż od kogoś kto jest zupełnie "zielony". Studiujecie, macie zaplecze w postaci pracowników naukowych i to my powinniśmy raczej czegoś nowego dowiedzieć z teorii niż na odwrót. Ciekawostki w rodzaju:

Jęczmień palony daje taki sam efekt co słód palony, którego też użyliśmy (a stosuje się go częściej, bo jest tańszy)

lub pisanie że robicie piwo "a la coś tam", raczej nie wskazuje na poważne badania tylko na zabawę w piwowarzenie, czyli to co wszyscy robimy.
Fido.
Słód to nie jest skleikowany jęczmień. Skrobia nadal jest w nim obecna, choć zmodyfikowana. Tak się składa, że temp. kleikowania i jęczmienia i pszenicy pokrywa się z temp. zacierania. Tak więc zawsze zachodzi proces kleikowania podczas zacierania. Dodatkowo część ziaren jęczmienia nie ulega słodowaniu i określa się je z angielska PUG i WUG (Partly/Whole Unmodified Grains) i tam jest zupełnie surowa skrobia, która też musi skleikować.
Inną sprawą jest, że na ogół w przypadku surowców niesłodowanych, kleikowanie przeprowadza przed zacieraniem, jako osobny proces. Myślę że to miał na myśli Ion pisząc że nie kleikowali pszenicy, bo nie robili tego oddzielnie.
Ja mam propozycję, aby na WWP członkowie tego koła zrobili pogadankę na temat mechanizmu kleikowania i czym różni się od słodowania. Marusia pisała, że chciałaby takie pogadanki włączyć do repertuaru Warsztatów, więc jest okazja abyśmy mogli skorzystać z wiedzy, być może przyszłych piwowarów.
Ion, głowa do góry, nikt nie mówił że będzie lekko. Wszyscy naukowcy czy odkrywcy mieli pod górkę na początku. I jak mawiają Francuzi "noblesse oblige" - reprezentujesz Koło naukowe to w Twoich postach merytoryczna poprzeczka jest znacznie wyżej.

[ion]

Słód palony NIE DAJE takiego samego efektu jak jęczmień palony.
I chyba mało drożdży dotąd używałeś...

Szukałem, szukałem i znalazłem (wiedziałem, że kiedyś o tym czytałem):
"Prażony jęczmień produkowany w podobnym procesie jak słód czekoladowy jest tańszą alternatywą. Produkt ten może spowodować problemy filtracyjne w czasie zacierania lub trudności z filtracją piwa, jeżeli beta-glukany są ekstrahowane w formie rozpuszczalnej."

Piwowarstwo, M.J.Lewis i Tom.W.Young, Wyd. Naukowe PWN, Warszawa 2001

Dlatego właśnie tak napisałem, jak napisałem.

[Marusia]

Ja mam propozycję, aby na WWP członkowie tego koła zrobili pogadankę na temat mechanizmu kleikowania i czym różni się od słodowania.

Bardzo chętnie, jeśli dostanę przed Warsztatami treść do wglądu

reprezentujesz Koło naukowe to w Twoich postach merytoryczna poprzeczka jest znacznie wyżej.

No właśnie o to chodzi.

[mareks]

Szukałem, szukałem i znalazłem (wiedziałem, że kiedyś o tym czytałem):
"Prażony jęczmień produkowany w podobnym procesie jak słód czekoladowy jest tańszą alternatywą.

Podobnie jak kukurydza i syrop glukozowy.
Zapewne zaczęto je stosować właśnie po badaniach naukowych a wprowadzili je zarządzający piwowarstwem nowocześni managerowie.
Tylko czy o to właśnie chodzi?

[jacer]

Podobnie jak kukurydza i syrop glukozowy.
Zapewne zaczęto je stosować właśnie po badaniach naukowych a wprowadzili je zarządzający piwowarstwem nowocześni managerowie.
Tylko czy o to właśnie chodzi?

hehe, noo mareks. Czyli chłopaki dobrze zrobili.