#4 Schwarzbier
W zeszły weekend zrobiłem kolejne piwo: Schwarzbier z zestawu CP. Niestety nie miałem instrukcji do warzenia, ale jakoś sobie poradziłem.
Zasyp.
Słód pilzneński 2 kg
Słód monachijski 2 kg
Słód barwiący 0,3 kg
Zacieranie.
Słody dodane do 16l wody o temp. 68 st.C.
63 - 45'
73 - 50' (bez próby jodowej)
73 - (dodany barwiący) 10'
78 - 1' > filtracja.
Wysładzanie - woda 78*, około 20 litrów, do objętości brzeczki 27l, BLG 10.
Filtracja przebiegła bardzo sprawnie. Wykorzystałem nowy sprzęt - instalację do wysładzania ciągłego (coś a la fly sparging), zamiast dolewania wody wysłodkowej porcjami na młóto i wzruszania ciągle złoża.
"Instalacja" to w sumie parę kształtek i rurek PVC fi 20mm, połączonych na wcisk. Rurki ponacinałem brzeszczotem aby przesączała się przez nie woda, a całość przymocowałem do spodu pokrywy kadzi filtracyjnej. Wystaje tylko lejek przez który leję gorącą wodę. Ponieważ kadź jest przykryta, ogranicza to dodatkowo straty ciepła.
Gotowanie 70'.
0' - 30g lubelski
30' - 20g lubelski
70' - koniec > chłodzenie.
Udało mi się wstrzelić w 21,5l 12 BLG, odbyło się więc bez dolewania wody. Chmieliny też udało mi się dość sprawnie oddzielić (zrobiłem wir i ściągnąłem brzeczkę wężykiem przy ściance gara a chmiel ubity w papkę został na środku. Zostało 0,5l syfu).
Drożdże: gęstwa W34-70 po #2.
Fermentacja w 12st. C, ale robi się niestety coraz cieplej i chyba jest to ostatnie piwo dolnej fermentacji aż do kolejnego sezonu jesienno-zimowego.
W zeszły weekend zrobiłem kolejne piwo: Schwarzbier z zestawu CP. Niestety nie miałem instrukcji do warzenia, ale jakoś sobie poradziłem.
Zasyp.
Słód pilzneński 2 kg
Słód monachijski 2 kg
Słód barwiący 0,3 kg
Zacieranie.
Słody dodane do 16l wody o temp. 68 st.C.
63 - 45'
73 - 50' (bez próby jodowej)
73 - (dodany barwiący) 10'
78 - 1' > filtracja.
Wysładzanie - woda 78*, około 20 litrów, do objętości brzeczki 27l, BLG 10.
Filtracja przebiegła bardzo sprawnie. Wykorzystałem nowy sprzęt - instalację do wysładzania ciągłego (coś a la fly sparging), zamiast dolewania wody wysłodkowej porcjami na młóto i wzruszania ciągle złoża.
"Instalacja" to w sumie parę kształtek i rurek PVC fi 20mm, połączonych na wcisk. Rurki ponacinałem brzeszczotem aby przesączała się przez nie woda, a całość przymocowałem do spodu pokrywy kadzi filtracyjnej. Wystaje tylko lejek przez który leję gorącą wodę. Ponieważ kadź jest przykryta, ogranicza to dodatkowo straty ciepła.
Gotowanie 70'.
0' - 30g lubelski
30' - 20g lubelski
70' - koniec > chłodzenie.
Udało mi się wstrzelić w 21,5l 12 BLG, odbyło się więc bez dolewania wody. Chmieliny też udało mi się dość sprawnie oddzielić (zrobiłem wir i ściągnąłem brzeczkę wężykiem przy ściance gara a chmiel ubity w papkę został na środku. Zostało 0,5l syfu).
Drożdże: gęstwa W34-70 po #2.
Fermentacja w 12st. C, ale robi się niestety coraz cieplej i chyba jest to ostatnie piwo dolnej fermentacji aż do kolejnego sezonu jesienno-zimowego.
Comment