Browar Extremalny Wolfa

[wolf74]

Mam już kilka wark na koncie , ale raczej nie ma się czym chwalić . Dziś zrobiłem dwie nowe , raczej też nierasowe warki :

Warka 6
2,5 kg pszeniczny
1,2 kg pilzneński
1,2 kg monachijski
25 marynka 60'
25 saaz zatecky 30'
s-04

40' 64C
30' 74C
1' 78C
19 l 13 blg
Wiem że drożdże powinny być specjalne do pszenicznych ale miałem jedynie to pod ręką .

Warka 7
3,8 kg pilzneński
1,5 kg monachikski
1kg pszeniczny
25 marynka 60'
25 saaz zatecky 30'
s-04

30' 64C
30' 74C
1' 78C
blg zeszło do 13 po chmieleniu ( 24 l )

[wolf74]

Dwie w miare delikatne warki powoli zaczynają puszczać gazy a ja mam problem : paczka ze słodami dojdzie do mnie pod koniec tygodnia , a ja mam wolną środę i resztki słodów . Postanowiłem że zrobię z nich niekonwencjonalnego portero stouta

Mam :

4kg pilzneński
0,4 kg pszeniczny ciemny
0,8kg monachijski
0,5 kg caramunich
0,25 kg carafa typ I
0,2 kg barwiący strzegom
0,4 płatki owsiane błyskawiczne
30 g zateckiego i 25 g marynki .
drożdże T58 lub safale us 05 ?

Jak sądzicie , wyjdzie coś z tego ? może skorygować jakoś składniki ?

[wolf74]

No i się chłodzi 21 l portera , ale wydajność wyszła chyba słaba - 13 blg , może to wina słodu pilzneńskiego , ( BogutyMłyn) lub też moja wina bo źle go zmieliłem .

4kg pilzneński
0,4 kg pszeniczny ciemny
0,8kg monachijski
0,5 kg caramunich
0,25 kg carafa typ I
0,2 kg barwiący strzegom
0,4 płatki owsiane błyskawiczne
30 g zateckiego i 25 g marynki
drożdże s 04

[Seta]

Ponad 6,5kg i 21l x 13blg. Nie możliwe! W jakiej temperaturze mierzyłeś blg?

[wolf74]

Ponad 6,5kg i 21l x 13blg. Nie możliwe! W jakiej temperaturze mierzyłeś blg?

około 30 stopni C , to może być wina moja bo zdechł mój śrutownik i 4 kilo pilzneńskiego zmieliłem w archaicznym młynku do kawy , zresztą zacieranie też zrobiłem na lenia w temperaturze 73 stopni przez godzinę .

Wiem wiem , chciałem jedynie uzyskać bardziej słodkiego stouta , na alkoholu mi nie zależy

[Seta]

W 30*C to powinieneś dodać prawie 1blg ale i tak powinieneś dostać minimum 17blg. Zacieranie aż tak dużego wpływu na wydajność nie powinno mieć. Pozostaje więc śrutowanie...

[wolf74]

Bałem się mocniej śrutować żeby nie mieć problemu z filtrowaniem ... może zbyt wysoka temperatura zacierania jest winna ???
To była pierwsza warka na słodzie z bogutymłyna ...

[Marusia]

zresztą zacieranie też zrobiłem na lenia w temperaturze 73 stopni przez godzinę .

Możliwe, że temperatura była na początku wyższa i nie dałeś szansy popracować enzymom. Beta amylazie w ogóle, bo ona dezaktywuje się w temp. już 70 st., a alfa amylaza mówi dobranoc w 78 bodajże. 73 stopnie to górna granica zacierania- próbę jodową robiłeś? Możliwe, że zostało dużo skrobi i dlatego niskie wskazanie blg.

[Seta]

Mimo wszystko alfaamylaza powinna w godzinę scukrzyć całą skrobię (jeżeli temperatura rzeczywiście wynosiła 73*C). Zresztą ewentualne problemy powinny się pojawić dopiero w fermentacji.

[Marusia]

(jeżeli temperatura rzeczywiście wynosiła 73*C).

No więc właśnie.

Ballingometr wskazuje zawartość cukrów w cieczy, zatem jeśli skrobia nie została przetworzona, to wskazanie blg jest niskie.

[wolf74]

Możliwe, że temperatura była na początku wyższa i nie dałeś szansy popracować enzymom. Beta amylazie w ogóle, bo ona dezaktywuje się w temp. już 70 st., a alfa amylaza mówi dobranoc w 78 bodajże. 73 stopnie to górna granica zacierania- próbę jodową robiłeś? Możliwe, że zostało dużo skrobi i dlatego niskie wskazanie blg.

Próba jodowa nie wykazała skrobi , robiłem przed wrzuceniem ciemnych słodów . Myślę ze to jednak było moje ostatnie zacieranie na lenia - trzeba się przyłożyć do następnych warek . Dzięki wszystkim za pomoc

[Seta]

Przyłóż się do śrutowania. Poczytaj.

[wolf74]

Właśnie doszedł do mnie nowiuśki śrutownik i kilka słodów .
Co do portero stouta z przepisu powyżej to mimo młodego wieku jest już dobrze nagazowany . Jest moim zdaniem zbyt delikatny - gdzie mu do ostrości takiej jak np u portera z żywca ... , następnym razem dam o 50% więcej słodów palonych i dorzucę z pół kilograma carahell'a no i oczywiście troche zwiększę blg , może do 15 ? Pianka jest bardzo obfita ale opada zbyt szybko - czy to się jeszcze zmieni z biegiem czasu ?

Pszeniczniak nr 6 : smakuje całkiem nieźle , ma aromaty goździkowe ale w porównaniu do takiego faustusa to mu dużo brakuje , zapewne za sprawą drożdży ktore nie były przeznaczone do pszenicznych .

Warka 7 : posmaki słodowe zadziwiająco wyraźne . Chyba wyszło całkiem nieźle bo zostałem z niej ograbiony przez watachy gości które przetoczyły się przez moją chate gdy tylko poszła fama że coś kombinuję z piwem

[wolf74]

Warka 9

Pływa mi w wannie z zimną wodą garnek z 21 litrami czegoś czego nie potrafie przypisać do żadnego stylu , a było to tak :

4 kg pilzneńskiego ( z bogutyn Młyn)
0,4 kg caramunich
0,4 kg carahell
0,4 kg płatki gryczane błyskawiczne
0,4 płatki żytnie błyskawiczne ( dla jaj oczywiście , nie wiem jak to wpłynie na smak )
50 g carafa I
40 g marynki 60'
25 g lubelski 30'
Sawbrew T-58

zacieranie 20 l wody
wysładzanie 3x 5 l plus 1x 3 l

20 min 62* C
30 min 70* C próba jodowa negatywna
1 min 75 *C
Po chmieleniu wyszło 21 l 15 blg .

Jeśli ktoś chciałby skrytykować tą warkę to chętnie przyjmę konstruktywne gromy na mój łysy łeb !

[Seta]

Czemu masz łysy łeb? Piwo będzie zapewne pyszne.