Ponieważ okazało się, że mój Cascade ma tylko 4,6% alfa kwasów na 60 min dorzucam jeszcze 15g Cetenniala
Pora na fermentora... :)
Collapse
X
-
Filtrowanie 28l brzeczki przy nachmieleniu jej 150g granulatu odbyło się wyjątkowo sprawnie, bez żadnego zapychania filtratora z oplotu. Brzeczkę w trakcie gotowania uzupełniłem 2l wody, ale jeszcze chyba doleję wody bo Blg jest ok 13. Przy tak intensywnym smakowo zasypie wolę żeby było 12. Przygotowane drożdże: Wyeast 1098 British Ale.
Comment
-
-
Dziś zdegustowałem #23 Święto Przebiśniegu. Niecałe dwa tygodnie od zabutelkowania. Choć piwo bardzo młode to już muszę się powstrzymywać żeby nie wypić za dużo zanim doleżakuje jeszcze trochę. Piwko smakuje mi wyśmienicie. Goryczka wyraźna ale nie za ostra, słodowa podstawa bardzo przyjemna i nie za ciężka co fajnie rokuje na letnie piwko a do tego chmielenie Centennialem na zimno dało świetny chmielowy aromat. No po Ataku Chmielu z Pinty to drugie moje ulubione piwo w ostatnim czasie
Comment
-
-
#24 Medvídek Mýval zabutelkowany - 22 litry ze 140g glukozy. Ciekawa sprawa tu była z drożdżami Wyeast 1098 British Ale, które od początku fermentacji zamiast opaść na dno w postaci drożdżowej papki pływały w całej brzeczce jako płatki, nawet zlewając z cichej do butelek również miałem ich mnóstwo, wobec czego na wylot z fermentora (od wewnątrz) naciągnąłem pończochę, mocując gumką, piwo elegancko z płatków odfiltrowane. W smaku intensywna gorycz z ciekwym w tle subtelnie przebijajacym się przez gorycz posmakiem słodu cara gold.
Comment
-
-
Medvídek Mýval właśnie degustowany. W smaku wciąż dominuje intensywna, dość ostra gorycz, która pojawia się pod koniec i zdecydowanie przeważa. Na początku przyjemny chmielowy aromat w tle karmelowy słodowy posmak i faktycznie jakby nutka tofi z CaraGold. Piwo nie jest zbyt treściwe, odpowiednie na lato, ale chyba powinno jeszcze trochę poleżeć żeby się bardziej goryczka zbalansowała. W porównianiu do degustacji sprzed dwóch tygodni i tak duży postęp w tym kierunku. Wysycenie jak dla mnie optymalne, dobrze nagazowane, ale bez przesady.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mihai Wyświetlenie odpowiedziMedvídek Mýval właśnie degustowany. W smaku wciąż dominuje intensywna, dość ostra gorycz, która pojawia się pod koniec i zdecydowanie przeważa. Na początku przyjemny chmielowy aromat w tle karmelowy słodowy posmak i faktycznie jakby nutka tofi z CaraGold.
Co do toffi i caragold - hahaha. Nutka toffi to zapewne diacetyl po prostu
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedziCo do toffi i caragold - hahaha. Nutka toffi to zapewne diacetyl po prostu
Comment
-
-
Diacetyl może być wyczuwany jako masło, karmel lub toffi (krówka) - wcale nie musi być nieprzyjemny. A producenci to różne rzeczy wypisują, jednak z reguły przy słodach karmelowych ważny jest jego kolor, a nie nazwa. Czyżbyś przegapił cały temat na ten temat?
Comment
-
-
Cholera no i teraz przy piwku zacząłem się zastanawiać czy jest tam może diacetyl czy nie... Oby mi na dłużej nie zostało A temat o carasłodach kojarzę , ale nie przebrnąłem przez całość, czas na kolejne podejście w wolnej chwili
Comment
-
-
Daj sobie spokój, diacetyl nie zawsze jest wadą w piwie - poczytaj więcej na ten temat. Jak Ci napiszę, że Twoja pszenica jest fenolowa i estrowa to tez będziesz się martwił?
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedziJak Ci napiszę, że Twoja pszenica jest fenolowa i estrowa to tez będziesz się martwił?
Comment
-
-
No to czas coś uwarzyć tego lata. Mając w pamięci smak Anchor Liberty Ale postanowiłem pójść w tym kierunku. Smakowita słodowa podstawa i chmielowy aromat w stylu mango-morele, goryczka wyraźna, ale nie pierwszo planowa.
Warka # 25 Kapryśne Lato
pilzneński 1.4kg
wiedeński 2.5kg
kar jasny 0.5kg
biscuit 3.8kg
aroma 0.25kg
63°C - 30 min
73°C - 50 min
Druga przerwa miała mieć również ok 30 min, ale próba jodowa dość długo zbyt ciemna mi się wydawała. Swoją drogą zastanawiała mnie różnica próby przy samej czystej brzeczce a wymieszanej nieco ze słodową mączką, w pierwszym wypadku zdecydowanie szybciej dawała efekt negatywny, "wybełtana" brzeczka dość długo ciemno się zabarwiała, który odczyt zatem jest istotniejszy?
Planowane chmielenie:
simcoe 12,2 %
25g od początku
10g 30min
Palisade 6,7 %
10g - 20min
10g - 15min
30g - 5min
20g - 0 min
Chmielenie właśnie w toku...
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mihai Wyświetlenie odpowiedzi
pilzneński 1.4kg
wiedeński 2.5kg
kar jasny 0.5kg
biscuit 3.8kg
aroma 0.25kg
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mihai Wyświetlenie odpowiedzi
Druga przerwa miała mieć również ok 30 min, ale próba jodowa dość długo zbyt ciemna mi się wydawała. Swoją drogą zastanawiała mnie różnica próby przy samej czystej brzeczce a wymieszanej nieco ze słodową mączką, w pierwszym wypadku zdecydowanie szybciej dawała efekt negatywny, "wybełtana" brzeczka dość długo ciemno się zabarwiała, który odczyt zatem jest istotniejszy?
Miejsce dla zupełnie początkujących piwowarów, którzy pomimo przestudiowania wszelkich artykułów i tematów na Forum nie mogą sobie poradzić ze startem.
Co do próby patrz od postu #34, ale cały temat jest wart przeczytania.
Comment
-
Comment