Stało się - pierwsza warka - jak u wielu z gotowca. Naczytałem się sporo i wreszcie postanowiłem zabrać się do dzieła.
Składniki:
Brew-Kit Coopers Lager 1,7 kg
ekstrakt słodowy Jasny WES 1,7 kg
drożdże (w zestawie z brew-kitem)
Sterylizacja z użyciem pirosiarczynu potasu.
W zasadzie wszystko co musiałem zrobić opisywne było wielokrotnie w różnych wątkach na forum. jedynie zastanawiała mnie ilość koniecznego do dodania ekstraktu. Ze znalezionych informacji wynikało, że 1kg cukru => 1,5kg ekstraktu. W innym wątku występowała puszka 1,6kg i padło "dodaj całą". Inna informcja, jaka utkwiła mi w głowie, to że browar to nie apteka Tak więc dodałem całe 1,7kg licząc się z podniesionym Blg.
Fermentacja burzliwa zaplanowana w fermentatorze z zaworkiem. I tu nie obeszło się bez wpadki. Gdy całość stała w fermentorze, stygła i czekała na dodanie drożdży, zauważyłem nieszczelność na uszczelce zaworka (przy ściance fermentora). Dokręcenie (od zewnątrz) spowodowało "wywinięcie" uszczelki :| Tak więc szybka dezynfekcja drugiego fermentora, przelewanie, dokręcanie, dezynfekcja, przelewaine i .... ufff ... nic nie kapie
Przy około 26 stopniach dodałem rehydratyzowanych drożdży i zmierzyłem blg - wyszło równiutkie 13. Z wielu opisów wynikało, że powinno być 12. Zakładam, że też będzie OK.
Drożdze dodane 03.04.2010 około 23.00. Przestawiłem fermentor w około 20 - 22 st. C.
Dziś o 8.00 pięknie sobie bulka (na razie jeszcze zostawiłem rurkę :P ).
I tu moje pytanie. Z obliczeń wynika, że jest około 1,24 bulknięcia na sekundę. Czy to nie za mało ?
dobra - żartuję
Trzymajcie kciuki
Pozdrawiam i wesołych świąt wszystkim.
Tomek
Składniki:
Brew-Kit Coopers Lager 1,7 kg
ekstrakt słodowy Jasny WES 1,7 kg
drożdże (w zestawie z brew-kitem)
Sterylizacja z użyciem pirosiarczynu potasu.
W zasadzie wszystko co musiałem zrobić opisywne było wielokrotnie w różnych wątkach na forum. jedynie zastanawiała mnie ilość koniecznego do dodania ekstraktu. Ze znalezionych informacji wynikało, że 1kg cukru => 1,5kg ekstraktu. W innym wątku występowała puszka 1,6kg i padło "dodaj całą". Inna informcja, jaka utkwiła mi w głowie, to że browar to nie apteka Tak więc dodałem całe 1,7kg licząc się z podniesionym Blg.
Fermentacja burzliwa zaplanowana w fermentatorze z zaworkiem. I tu nie obeszło się bez wpadki. Gdy całość stała w fermentorze, stygła i czekała na dodanie drożdży, zauważyłem nieszczelność na uszczelce zaworka (przy ściance fermentora). Dokręcenie (od zewnątrz) spowodowało "wywinięcie" uszczelki :| Tak więc szybka dezynfekcja drugiego fermentora, przelewanie, dokręcanie, dezynfekcja, przelewaine i .... ufff ... nic nie kapie
Przy około 26 stopniach dodałem rehydratyzowanych drożdży i zmierzyłem blg - wyszło równiutkie 13. Z wielu opisów wynikało, że powinno być 12. Zakładam, że też będzie OK.
Drożdze dodane 03.04.2010 około 23.00. Przestawiłem fermentor w około 20 - 22 st. C.
Dziś o 8.00 pięknie sobie bulka (na razie jeszcze zostawiłem rurkę :P ).
I tu moje pytanie. Z obliczeń wynika, że jest około 1,24 bulknięcia na sekundę. Czy to nie za mało ?
dobra - żartuję
Trzymajcie kciuki
Pozdrawiam i wesołych świąt wszystkim.
Tomek
Comment