Browar Zachodnio-Mazurski

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kgstanley
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2009.05
    • 7

    Browar Zachodnio-Mazurski

    Witam.
    Piwowarstwem domowym zaraziłem się ponad rok temu oglądając program "Królestwo za Browar", wtedy też zacząłem szukać informacji na temat samodzielnego warzenia piwa i tak się stało, że w ciągu miesiąca uwarzyłem swoje pierwsze piwo z gotowca "Irish Stout" Coopers'a. Powinienem nadmienić, że nie byłem nigdy zapalonym piwowarem, ponieważ piwa sklepowe nie smakowały mi i strasznie mnie po nich bolała głowa (nawet po wypiciu jednego).
    Efekt pierwszego warzenia przerósł moje oczekiwania i tak na dobre rozpocząłem swoją przygodę z warzeniem. Butelki z pierwszej warki mam do tej pory i muszę przyznać, że z czasem są jeszcze lepsze.
    Następnie uwarzyłem jeszcze kilka brewkitów: Higland Heavy Ale, Dark Ale i Export Stout, Prawdziwe Pszeniczne.
    Spróbowałem także uwarzyć Zimowe Mocne, ale chyba coś wyszło nie tak bo po 4 miesiącach było lekko kwaskowate. Gdzieś popełniłem błąd.
    Po sześciu warkach z gotowców postanowiłem zrobić piwo z zacieraniem: A'la Grodziskie z zestawu BA.
    Zacieranie poszło z nerwami, bo jak się okazało termometr (made in China) przekłamywał o około 5C w górę, więc co do temperatury przerw nie mam pewności.

    Składniki:
    - słód wędzony Weyermann - 1,5kg
    - słód pszeniczny jasny Weyermann - 1kg

    Zacieranie:
    30 min - 39C
    20 min - 50C
    30 min - 70C
    30 min - 73C

    Wysładzanie:
    6l+4l+3l

    Chmielenie 90 min:
    30g lubelski od początku,
    20g lubelski od 30 min

    Wyszło razem 20l o gęstości 8BG

    Po 5 dniach fermentacji burzliwej BLG spadło do 2, więc przelałem na cichą.
    Po 4 dniach cichej butelkowanie z 150g glukozy i 4 g żelatyny do sklarowania.

    Po 4 dniach otworzyłem testową butelkę 0,3 l i muszę przyznać, że piwko wyszło bardzo lekkie, z bardzo przyjemnym posmakiem dymu. Piany i mocnego nagazowania po tak krótkim czasie się nie spodziewałem, chodziło głównie o walory smakowe. Czekam aż piwko dojrzeje i wtedy będę mógł je w pełni ocenić.

    Cały proces zacierania zajął mi około 6 godzin, bez chłodzenia brzeczki (skończyłem o 3 w nocy). Gorącą brzeczkę przelałem do fermentatora a drożdże zadałem rano.

    Prawdę powiedziawszy warzenie swojego piwa to fajna zabawa i daje dużo satysfakcji, szkoda tylko, że w mojej okolicy jest tak niewielu piwowarów domowych. Wśród znajomych próbuję zaszczepić tą pasję, ale oni chyba wolą jak ktoś ich poczęstuje raz na jakiś czas niż samemu się w to bawić.

    Następne piwko, które mam zamiar robić (na specjalne życzenie żony) to Maliniak Klasztorny Marusi tylko z mniejszą ilością słodów( łatwiej mi zamówić):
    - pilzneński - 5kg
    - monachijski - 1kg
    - karmelowy jasny - 0,25kg
    - chmiel goryczkowy Marynka 40g
    - drożdże Wyeast 3787 Trappist High Gravity
    Liczę, że powinno wyjść coś około 22l o gęstości 16,5BLG
  • bulipunk
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2008.11
    • 94

    #2
    Brawo! Ja też zaczynałem pierwsze zacieranie od Ala Grodziskie-go. Tak 3maj!
    Michał-BULI-Nowak

    I said firmly "NO" for any alcohol... but it doesn't listen me :) and I am happy with it :)

    Comment

    • kgstanley
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2009.05
      • 7

      #3
      Warka 8
      Maliniak Klasztorny
      Data rozpoczęcia: 28.05.2010

      Składniki:
      -słód pilzneński 5kg
      -słód monachijski 1kg
      -słód karmelowy 0,25kg
      -sok malinowy 320ml
      -chmiel goryczkowy Marynka 50g
      -drożdże Wyeast 3787

      Zacieranie:
      45 min - 62C
      40 min - 70C

      Wysładzanie:
      Wodą o temperaturze 76C do otrzymania 24l o gęstości 16l + Rezerwa 3 litrów o gęstości 8Blg

      Chmielenie 70 min:
      30g od początku
      20g+sok malinowy po 50 min

      Objętość końcowa 25l o gęstości 17,2Blg

      Fermentacja ruszyła po 14h z przygotowanego wcześniej startera

      Pytania do innych piwowarów, ponieważ jest to moja druga warka z procesem zacierania:
      1. Jak wpłynie na jakość piwa nie dokonanie filtracji białek wytrąconych podczas przełomu?
      2. Czy dużym błędem jest nie wykonanie tej filtracji?
      3. Czy taką gęstwę z frakcjami białek po fermentacji można przechowywać w lodówce do następnego warzenia?

      Niestety nigdzie na forum nie znalazłem informacji na ten temat, a osad ten i tak zostanie na dnie podczas fermentacji burzliwej i cichej. Z postów niektórych forumowiczów wynika, że u nich przełom nie zawsze występuje a piwa wychodzą dobre.

      Comment

      • kgstanley
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2009.05
        • 7

        #4
        Warka nr8
        Po 36 godzinach od zadania drożdży i po 24 od startu fermentacji piana wychodzi z fermentatora. Ściągam ją wyparzoną łychą do wyjałowionego słoika.
        Chyba ta burzliwa jest nazbyt burzliwa, a może taki szczep drożdży, że faza wysokich krążków jest tak efektowna

        Comment

        • Seta
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2002.10
          • 6964

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kgstanley Wyświetlenie odpowiedzi
          Pytania do innych piwowarów, ponieważ jest to moja druga warka z procesem zacierania:
          1. Jak wpłynie na jakość piwa nie dokonanie filtracji białek wytrąconych podczas przełomu?
          2. Czy dużym błędem jest nie wykonanie tej filtracji?
          3. Czy taką gęstwę z frakcjami białek po fermentacji można przechowywać w lodówce do następnego warzenia?

          Niestety nigdzie na forum nie znalazłem informacji na ten temat, a osad ten i tak zostanie na dnie podczas fermentacji burzliwej i cichej. Z postów niektórych forumowiczów wynika, że u nich przełom nie zawsze występuje a piwa wychodzą dobre.
          Nie bardzo rozumiem. Co to jest filtracja białek? Po chmieleniu dekantujesz do filtratora brzeczkę starając się żeby jak najmniej chmielin się przedostało.
          Końcówkę możesz przelać do wysokiego naczynia i wsadzić do lodówki, żeby syfy opadły na dno. Ja tego nie trzymam długo, tylko najczęściej na drugi dzień przelewam do fermentatora. Inaczej trzeba by zdekantować po ok 24h, a to juz dużo zachodzu, większe ryzyko...

          Comment

          • kgstanley
            Szeregowy Piwny Łykacz
            • 2009.05
            • 7

            #6
            Warka nr 8

            Maliniak po 6 dniach burzliwej poszedł na cichą. THG zeżarły brzeczkę do ładnych 3 Blg, po usunięciu osadu i ucieczce drożdży z wiadra podczas fermentacji zostały 22 litry piwa.
            Smak młodego piwa dobry (jak na mój gust), daleko w tle przebijając lekki smak malin, duża goryczka, która jak dla mnie pasuje, ale mam nadzieję że zmaleje podczas kilku miesięcy leżakowania (to piwko dla żony).
            Dla testu zakapslowana jedna butelka z osadem (po prostu żal mi było wylewać pół litra piwa, a śmieci na dnie w butelce jest tylko 2cm).

            Comment

            Przetwarzanie...
            X