Piwne eksperymenty Gabe'a

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Gabe
    Porucznik Browarny Tester
    • 2010.03
    • 405

    #18 zabutelkowane 06-07-2011 w 41x 0,5l z dodatkiem 160g cukru.

    W smaku kiepskie (słodkawo-mdłe, jak dębowe), ale może się poprawi z czasem.

    Comment

    • Gabe
      Porucznik Browarny Tester
      • 2010.03
      • 405

      #19 przelane na cichą przy 5blg

      Comment

      • Gabe
        Porucznik Browarny Tester
        • 2010.03
        • 405

        #19 rozlane do butelek (36*0,5l) z dodatkiem 156g cukru. FG: 5blg (chyba mnie jednak termometr oszukiwał, teraz nie będzie jak sprawdzić, bo się stłukł)

        Drożdże po cichej dostały ostatnią pracę, czyli drugi nastaw mazowieckiego miodowego (żonie strasznie zasmakowało)

        Comment

        • Gabe
          Porucznik Browarny Tester
          • 2010.03
          • 405

          #20 Pszeniczne "Na wspomnienie lata"

          Długa to była przerwa, ale wracam do warzenia. Lud domaga się pszenicy, więc będzie weizen (dodatkowo coraz szczuplej w zapasach, więc takie szybkie piwo też się przyda)

          #20 - "Na wspomnienie lata"

          Zasyp
          • pszeniczny - 2,5 kg
          • pilzneński - 2,5 kg


          Zacieranie:
          • słód pszeniczny do 42°C
          • 40°C - 30'
          • 52°C - dosypany pilzneński i 15'
          • 63°C - 30'
          • 73°C - 40'
          • 78°C i filtracja


          Wysładzanie: 9l +4,5l (znalazłem 10l garnek )

          Chmielenie:
          • Lubelski 30g - 60'


          Brzeczka się chłodzi metodą "na strychu", wydajności nie sprawdzałem, zobaczę przed dodaniem drożdży (suche WB-06). Trochę żywiołowo, ale tak spontanicznie to warzenie wczoraj wyszło. :/

          Comment

          • Gabe
            Porucznik Browarny Tester
            • 2010.03
            • 405

            Wydajność taka sobie, jak nie kiepska :/ Wyszło jednynie ~22l 12blg, choć powinno być jeszcze +1, ale chmieliny do odstania pomieszał mi syn jakąś brudną łyżką i zajęły się tym momentalnie dzikie drożdże... Pewnie wszystko przez wysładzanie nocne (oczy mi się same kleiły i kołowałem już do lądowania).

            No nic, ważne że ładnie się brzeczka schłodziła i mam nadzieję nie będzie tyle fuzli, co ostatnio (pukało w dekielek nieco, mimo że smakowało dobrze)

            Comment

            • Gabe
              Porucznik Browarny Tester
              • 2010.03
              • 405

              #20 zeszlo do 1,5 blg a wiec poszlo do butelek (39*0,5l chyba mam zla skale na fermentorze +240g cukru)

              Comment

              • Gabe
                Porucznik Browarny Tester
                • 2010.03
                • 405

                Dopiero po fakcie sobie uzmysłowiłem, że uzbroiłem potencjalne granaty - ~6g cukru na butelkę... Korzystałem z jakiegoś internetowego kalkulatora, który podpowiedział mi 4 vol co2, a ja resztkami rozsądku przeliczyłem to na 3,5.

                Niby z drugiej strony piwo nisko odfermentowało, więc trzeba będzie szybko pić, a może dobrze będzie. A może przenieść w miejsce o niskiej temperaturze?

                Comment

                • Seta
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2002.10
                  • 6964

                  Póki refermentacja się nie zaczęła możesz trochę pobawić się w odgazowanie, ale nie sądzę, żeby z tego aż granaty były. Natomiast piwo wlewaj do litrowego kufla, albo dwóch.
                  Z drugiej strony miałeś dość krótką fermentację - 8 dni? Niby zeszło nisko, ale to normalne na WB. Jeśli coś jednak zostało do dofermentowania, to masz problem.

                  Comment

                  • mark33
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2005.04
                    • 3283

                    Prostym sposobem opisywanym wielokrotnie jest użycie peta 0,5 litrowego. Można nadusić, można zobaczyć jak z etykiety (opasującej) wyrasta no i jak dzwoni nabity na maxa

                    Comment

                    • Gabe
                      Porucznik Browarny Tester
                      • 2010.03
                      • 405

                      Próba nagazowania po sześciu dniach - fontanna :/ Chyba pójdzie leżakować na stryszek, a wypić trzeba będzie przed solidnymi mrozami.

                      W smaku dominuje goździk - dominuje to odpowiednie słowo, rzeczywiście aż gryzie w język - za to banan śladowy.

                      Mam rozumieć, że za goździki decyduje w głównej mierze przerwa kwasowa (czyli ~40°C)? A za banany? Temperatura fermentacji?

                      Tymczasem się robi drugi weizen, ale to podsumuję po wszystkim.

                      Comment

                      • Gabe
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2010.03
                        • 405

                        #21 Pszeniczne Lekkie

                        #21 Pszeniczne podejście drugie

                        Zasyp:
                        • pilzneński - 1kg
                        • pszeniczny - 2,5kg
                        Zacieranie:
                        • pszeniczny do wody o temp 44°C
                        • 43°C - 10'
                        • 52°C - 15'
                        • dolane 4,5l wody o temp 80°C i dosypany pilzneński, po czym dogrzałem wodę do 62°C
                        • 62°C - 20'
                        • 72°C - 30'
                        • 75°C - i do filtracji
                        Wysładzanie: 3x5l

                        Do chmielenia poszło ~22l 10°BLG

                        Chmielenie (w trakcie):
                        Lubelski 30g - 60'

                        Przez noc chłodzenie na strychu, a rano pewnie gęstwa po #20

                        Co do samego zacierania, to sam już nie jestem pewien, bo nie zapisałem, a pamięć bywa zawodna, ale raczej prawdę napisałem. Wysładzanie zwolniłem w czasie, dzieląc porcje na 5l, co chyba wyszło z pożytkiem.

                        Comment

                        • Gabe
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2010.03
                          • 405

                          #21 zabutelkowane przy 1,5°BLG (39x0,5l +195g cukru)

                          Comment

                          • Gabe
                            Porucznik Browarny Tester
                            • 2010.03
                            • 405

                            #22 - Bier Blanche

                            Zarzekałem się, że surowców niesłodowanych już nie ruszam, ale co robić - znów mnie skusiło. Drożdże pszeniczne takie żwawe były i całkiem dobre piwa na nich wyszły, a tu zostało się jeszcze trochę pilzneńskiego... No i tak powstał pomysł na próbę uwarzenia witbiera.

                            #22 - Witbier

                            Zasyp:
                            • pilzneński - 1,5kg
                            • pszenica niesłodowana - ~1kg1


                            Zacieranie
                            • ześrutowana pszenica kleikowana ok 1g w 3l wody o temp 67-60°C
                            • pszenica do garnka zaciernego, do tego 5l wody, pilzneński i podgrzanie do 52°C
                            • 52°C - 15'
                            • 62°C - 30'
                            • 72°C - 45'
                            • 77°C - 15' i do filtracji


                            Wysładzanie: 2x5l

                            Do chmielenia poszło ~16l 8blg

                            Chmielenie 70'
                            • lubelski 10g - 0'
                            • kolendra 5g - 60'
                            • curacao 10g - 60'


                            Po chmieleniu objętości nie zmierzyłem, ale wyszło 10blg.

                            Warzone wczoraj, chłodzi się szczelnie zamknięte na stryszku, jak wrócę z pracy mam zamiar zadać gęstwę po #21, co będzie uwieńczeniem pracy tych drożdży Następne dolniaki jakieś.

                            Z ciekawostek - 40% surowca niesłodowanego, a próba jodowa robiona po przerwie maltozowej dała wynik negatywny Wiem, że dla niektórych to całkiem normalne, ale biorąc pod uwagę moje negatywne doświadczenia z płatkami zbożowymi (#17-18), to szok. Być może wcześniejsze skleikowanie skrobi w oddzielnym garnku, przez dłuższy czas i w temperaturze bardziej odpowiedniej (taką znalazłem gdzieś w jakiejś tabelce w internecie), a także inny producent słodu (wtedy Castle Malting, teraz Weyermann) dało aż taką różnicę?

                            ---
                            1 pszenica pożyczona od sąsiada, który karmił nią kury i gołębie. Pożyczyłem od niego też jakiś pseudo-śrutownik - dwie metalowe rolki z korbką - który mu służył do miażdżenia od czasu do czasu garstki pszenicy. Myślałem, że kilogram ziarna szybko zmiażdżę, ale okazało się, że konstrukcja jest zbyt prymitywna: nie ma żadnej obudowy, ani uszczelnienia przy mocowaniu rolek, przez co większość ziarna spadała obok. Dodatkowo rolki były gładkie i większość ziarna się ślizgało na nich... Spróbowałem wałka do ciasta, ale na suchym ziarnie też to nie działało. Koniec końców wziąłem starą ręczną maszynkę do mięsa, pół litra wody, zwilżyłem ziarno i pieczołowicie przeciskałem przez maszynkę

                            Comment

                            • Gabe
                              Porucznik Browarny Tester
                              • 2010.03
                              • 405

                              Przez 22h chłodzenia nic się brzeczce nie stało, a więc została zadana drożdżami. Po trzech godzinach już widać pierwsze oznaki pracy, a więc wyniosłem w chłodniejsze miejsce.

                              Comment

                              • Mihai
                                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                                • 2010.02
                                • 186

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Gabe Wyświetlenie odpowiedzi
                                Mam rozumieć, że za goździki decyduje w głównej mierze przerwa kwasowa (czyli ~40°C)? A za banany? Temperatura fermentacji?
                                Z tego co wiem to przede wszystkim: woda, odpowiedni szczep drożdży + temperatura fermentacji - im wyższa tym banan większy

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X