Piwne eksperymenty Gabe'a

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Gabe
    Porucznik Browarny Tester
    • 2010.03
    • 405

    #91
    #17 - American Cream Ale

    Zasyp:
    • pale ale - 3,2 kg
    • płatki ryżowe błyskawiczne - 0,5 kg


    Zacieranie
    • słód do 11l wody o temp 70°C
    • 67-65°C - na lenia, w sumie około 2h, po godzinie dosypane płatki, ale próba jodowa od początku do końca pozytywna
    • 75°C i do filtracji


    Wysładzanie: 3*5l

    Chmielenie:
    • Wilamette 20 g - 60'
    • Wilamette 5g - 15'


    Aktualnie kończy chłodzenie, paczka Wyeast 1272 spuchnięta czeka na żarło.

    ---

    Chyba to koniec mojej przygody z surowcami niesłodowanymi :/ Tym razem nie kleikowałem (zgodnie z tym co gdzieś przeczytałem, że błyskawicznych nie trzeba), tylko dałem bezpośrednio do zacierania, a rezultaty jak poprzednio. Widocznie nie potrafię sobie z tym poradzić, będę warzył jedynie ze słodów. Do tego tragiczna wydajność, do chmielenia poszło około 21l 9blg, teraz mam circa 18, ostatecznie pewnie do fermentora z 16l pójdzie...
    Chciał nie chciał, coś z tym trzeba zrobić. Pytanie mam tylko, czy drożdże po tak upośledzonej brzeczce będą się jeszcze nadawać do zebrania i ponownego wykorzystania?

    Comment

    • mark33
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2005.04
      • 3283

      #92
      Drożdże będą dobre pod warunkiem prawidłowej fermentacji, gotowe piwo wyda świadectwo o drożdżach. Co do zacierania na lenia i niskiej wydajności, trzeba przemieszać zacier powiedzmy co pół godziny.

      Comment

      • Gabe
        Porucznik Browarny Tester
        • 2010.03
        • 405

        #93
        #17 przelane 13.06 na cichą przy 4blg.

        Drożdże zebrałem, fermentacja przy ~22°C dała sporo nut owocowych. Trochę brakuje goryczki i chyba dochmielę na zimno - mogę to zrobić sypiąc granulat na powierzchni, czy lepiej w jakimś wysterylizowanym woreczku?

        Comment

        • Gabe
          Porucznik Browarny Tester
          • 2010.03
          • 405

          #94
          #18 - American Amber Ale

          Zasyp:
          • pale ale - 3,2 kg
          • amber - 0,5 kg
          • płatki ryżowe - 0,25kg (uprzednio skleikowane)


          Zacieranie:
          • słód do 12l wody o temp 67°C
          • 65°C - 60'
          • 72°C - 30'
          • 75°C - 10' i do filtracji


          Wysładzanie: 3*5l + 3l

          Chmielenie:
          • Perle 30g - 60'
          • Wilamette 15g - 15'


          Właśnie się chłodzi. Gęstwa 1272 w starterze.

          Raz jeszcze spróbowałem surowców niesłodowanych, ale dodałem je dopiero po 40 minutach zacierania, kiedy stało się niemal jasne, że jest coś nie tak ze słodem, bo cały czas dawał negatywną próbę jodową :|

          Comment

          • fidoangel
            Major Piwnych Rewolucji
            🥛🥛🥛
            • 2005.07
            • 3489

            #95
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Gabe Wyświetlenie odpowiedzi
            #18 - American Amber Ale
            Raz jeszcze spróbowałem surowców niesłodowanych, ale dodałem je dopiero po 40 minutach zacierania, kiedy stało się niemal jasne, że jest coś nie tak ze słodem, bo cały czas dawał negatywną próbę jodową :|
            ?????
            "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

            Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

            Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
            Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
            Sprawdź >>>Przewodnik<<<

            Comment

            • Gabe
              Porucznik Browarny Tester
              • 2010.03
              • 405

              #96
              To zdziwienie to dlatego, że po czterdziestu minutach była negatywna próba jodowa, czy dlatego, że po 40 minutach dałem kleik ryżowy? (a może, że nazwałem to AAA? )

              Naprawdę nie wiem, gdzie może być problem, oprócz słodu - zacierałem tak jak zawsze, po 40 minutach w temp 65-66°C jodyna barwiła zacier na wściekły granat :/ W tym czasie skleikowane płatki "zacierały się" w osobnym garnku z częścią zacieru głównego, dopiero po wspomnianych 40 minutach dodałem je do gara zaciernego. Chyba po prostu wrócę do okresu, kiedy nie robiłem próby jodowej, a zacierałem ściśle wg przepisu, przynajmniej nerwów sobie oszczędzę...

              Chyba że gdzieś indziej robię błąd, a ktoś mi to uświadomi

              Comment

              • fidoangel
                Major Piwnych Rewolucji
                🥛🥛🥛
                • 2005.07
                • 3489

                #97
                To zdziwienie bo zupełnie nie zrozumiałem Twojej wypowiedzi. Nie wiedziałem co oznacza "negatywna próba jodowa" bo chyba jednak była "dodatnia" i co to za problemy ze słodem.
                Zasadnicze pytanie: czy po zacieraniu zrobiłeś próbę jodową?
                "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

                Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

                Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
                Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
                Sprawdź >>>Przewodnik<<<

                Comment

                • Gabe
                  Porucznik Browarny Tester
                  • 2010.03
                  • 405

                  #98
                  A rzeczywiście, chodziło mi o dodatnią próbę jodową, czyli o obecną cały czas skrobię. Nie wiem dlaczego ciągle się mylę, pewnie dlatego, że dla mnie to negatywny efekt...

                  Co do słodu - ten mam z nowej dostawy (pale 2-row z Castle Malting), po wsypaniu do wody od razu zabarwił ją na ciemny kolor, co wcześniej przy jasnym słodzie mi się nie zdarzyło (tak przy tej, jak i poprzedniej warce). Dotychczas 40 minut w temperaturze sześćdziesięciu kilku stopni celsjusza wystarczyło, żeby wskaźnik jodowy praktycznie nie barwił zacieru, teraz, jak wspomniałem, wyglądało to, jakbym sprawdzał mąkę ziemniaczaną.

                  Nie robiłem próby jodowej po zakończeniu zacierania, nie chciałem już psuć sobie nerwów. Poprzednią warkę trzymałem ponad 2h w garze i cały czas próba była dodatnia...

                  Comment

                  • fidoangel
                    Major Piwnych Rewolucji
                    🥛🥛🥛
                    • 2005.07
                    • 3489

                    #99
                    Żadnych błędów w zacieraniu nie zrobiłeś a przynajmniej nie widać.
                    Co może być?
                    - termometr się popsuł
                    - zacznij zacieranie w niższej temperaturze
                    Więcej nic nie jestem w stanie wymyślić. Normalnie po ok 30' próba jodowa wypada już prawidłowo. No nie wiem...
                    "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

                    Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

                    Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
                    Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
                    Sprawdź >>>Przewodnik<<<

                    Comment

                    • Gabe
                      Porucznik Browarny Tester
                      • 2010.03
                      • 405

                      Zaległe wrażenia z degustacji:

                      #14 blonde ale - piwo idealne na upał, gdyby nie jeden mankament... strasznie małe wysycenie. Tak to takie fajne piwo "do kosiarki", lekkie z cytrynowym posmakiem (pewnie od chmielu)

                      #16 dębowe - tu znów daje o sobie znak zakażenie tlenowcami(?), piwo jest przegazowane i nieco mdłe. Na szczęście odpowiednio schłodzone jest pijalne (otwierać nadal trzeba nad zlewem, ewentualnie od razu do pięciolitrowego garnka), za to rewelacji nie ma.

                      Comment

                      • Gabe
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2010.03
                        • 405

                        #17 rozlane do 31*0,5l z dodatkiem 105g cukru. W smaku raczej bez dziwnych posmaków, ale mocno kwiatowe (poleciała mi temperatura za mocno w górę). Niedochmielone. Kolor raczej podchodzący pod bursztyn, a myślałem, że płatki ryżowe mocno je rozjaśnią.

                        #18 przelane na cichą przy ~3blg. Dominuje goryczka, może być super piwo na późne lato

                        Comment

                        • Gabe
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2010.03
                          • 405

                          A ja znów w ramach piwnych eksperymentów zapełniłem demijohna :]

                          Tym razem padło na mazowieckie piwo miodowe, czyli chmielony cienki miód pitny, według przepisu przytoczonego przez Krzysia:

                          Na 5l:
                          - 0,5 kg miodu (znalazłem gdzieś dwuletni, a jako że przez sąsiada pszczelarza mam stałe dostawy świeżego, więc go w ten sposób spożytkowałem)
                          - woda - do dopełnienia balona
                          - chmiel Perle - 5g (chyba w rezultacie za dużo, bo to goryczkowy)
                          - jałowiec suszony - ok 3g

                          Warzone 23.06, 30 minut, zadane gęstwą Wyest American Ale zebraną z #17 (jako jedyne było pod ręką), dziś już drożdże zakończyły pracę, pewnie będzie rozlew w butelki i bieżące spożycie

                          Comment

                          • Gabe
                            Porucznik Browarny Tester
                            • 2010.03
                            • 405

                            #19 - American Amber Ale II kryptonim "Drewniane" (bo to dziś drewniana rocznica )

                            Zasyp:
                            • pale - 3,5 kg
                            • amber - 0,5 kg
                            • caramunisch - 0,5 kg


                            Zacieranie
                            • słód do 14l wody o temp 70°C
                            • 67-65°C - 60'
                            • 75°C - 15' i do filtracji


                            Wysładzanie: 3*5l

                            Chmielenie:
                            • Perle 25g - 60'
                            • Wilamette 15g - 15'


                            Do chmielenia poszło 23l, po chmieleniu wyszło 20l 12blg. Dziś w ogóle wszystko się udawało, filtracja i wysładzanie lekko ponad 1,5h, łatwo się grzało, próba jodowa negatywna (czyli jednak nie wina słodu, a moja), brzeczka szybko zawrzała - i wszystko skończyłem w jakieś 5h.

                            Aktualnie się chłodzi, a gęstwa American Ale II wyłazi ze startera

                            Comment

                            • fidoangel
                              Major Piwnych Rewolucji
                              🥛🥛🥛
                              • 2005.07
                              • 3489

                              Co zmieniłeś, bo na oko wszystko tak samo robiłeś?
                              "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

                              Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

                              Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
                              Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
                              Sprawdź >>>Przewodnik<<<

                              Comment

                              • Gabe
                                Porucznik Browarny Tester
                                • 2010.03
                                • 405

                                Pierwsza oczywistość, to brak surowców niesłodowanych.

                                A tak na serio, starałem się mieszać zacier jak najczęściej (co 10 minut), być może przez to utrzymywała się stała temperatura. Nic innego mi nie przychodzi do głowy, wszystko inne robiłem jak zawsze.

                                A próbę jodową właściwie zrobiłem dlatego, że przypomniałem sobie o Twoim poscie, i tak właściwie zrobiłem to dla przekory (przed chmieleniem) - a tu taka niespodzianka

                                Co do samego warzenia - kiepska wydajność, chyba za szybko spuszczałem wodę do wysładzania (po zamieszaniu czekałem jakieś 5 minut i spuszczałem), bo słód kupuję śrutowany. Ach - i podczas wysładzania rozbiciu uległ termometr, więc wodę grzałem na oko, więc to może też być to.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X