Witam
uzbrojony we wiedzę, wsparcie Browar.bizowe i zestaw z Centrum Piwowarstwa niedawno rozlałem swoje pierwsze piwo
Warka nr 1 - piWES bursztynowy "Problem"
Warka, jak nazwa wskazuje, problematyczna... Począwszy od problemów z garnkiem (w końcu zdobyłem 8l od babci ^^), poprzez nieszczelny pojemnik (przecieka przy kraniku...), dziwną fermentację (bodaj 4 dni na niezbyt burzliwej i 4 dni na cichej), po której Blq zeszło do niemal zera , aż do trudnej nauki sztuki rozlewania (dosłownie i w przenośni) piwa przez rurkę...
Wyszło całego jakieś 10 litrów - nie dodawałem ani cukru, ani glukozy. Po rozlaniu wyszło 15 półlitrowych i 2x0,66 więc razem jakieś 9 litrów. Troszkę upiłem przy rozlewaniu ^^
Wstępnie wyszło raczej dość mocno chmielowe ale fajne jutro zniosę do piwnicy i będę liczył na to, że coś z tego wyjdzie...
No, a dodając jeszcze problemy - kapslownica (Emily) rozwaliła mi się na 3-4 butelce :/
uzbrojony we wiedzę, wsparcie Browar.bizowe i zestaw z Centrum Piwowarstwa niedawno rozlałem swoje pierwsze piwo
Warka nr 1 - piWES bursztynowy "Problem"
Warka, jak nazwa wskazuje, problematyczna... Począwszy od problemów z garnkiem (w końcu zdobyłem 8l od babci ^^), poprzez nieszczelny pojemnik (przecieka przy kraniku...), dziwną fermentację (bodaj 4 dni na niezbyt burzliwej i 4 dni na cichej), po której Blq zeszło do niemal zera , aż do trudnej nauki sztuki rozlewania (dosłownie i w przenośni) piwa przez rurkę...
Wyszło całego jakieś 10 litrów - nie dodawałem ani cukru, ani glukozy. Po rozlaniu wyszło 15 półlitrowych i 2x0,66 więc razem jakieś 9 litrów. Troszkę upiłem przy rozlewaniu ^^
Wstępnie wyszło raczej dość mocno chmielowe ale fajne jutro zniosę do piwnicy i będę liczył na to, że coś z tego wyjdzie...
No, a dodając jeszcze problemy - kapslownica (Emily) rozwaliła mi się na 3-4 butelce :/
Comment