jawronowe piwo - Browar u Garnka

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • jawron
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2007.06
    • 19

    jawronowe piwo - Browar u Garnka

    Witam

    uzbrojony we wiedzę, wsparcie Browar.bizowe i zestaw z Centrum Piwowarstwa niedawno rozlałem swoje pierwsze piwo

    Warka nr 1 - piWES bursztynowy "Problem"

    Warka, jak nazwa wskazuje, problematyczna... Począwszy od problemów z garnkiem (w końcu zdobyłem 8l od babci ^^), poprzez nieszczelny pojemnik (przecieka przy kraniku...), dziwną fermentację (bodaj 4 dni na niezbyt burzliwej i 4 dni na cichej), po której Blq zeszło do niemal zera , aż do trudnej nauki sztuki rozlewania (dosłownie i w przenośni) piwa przez rurkę...

    Wyszło całego jakieś 10 litrów - nie dodawałem ani cukru, ani glukozy. Po rozlaniu wyszło 15 półlitrowych i 2x0,66 więc razem jakieś 9 litrów. Troszkę upiłem przy rozlewaniu ^^

    Wstępnie wyszło raczej dość mocno chmielowe ale fajne jutro zniosę do piwnicy i będę liczył na to, że coś z tego wyjdzie...

    No, a dodając jeszcze problemy - kapslownica (Emily) rozwaliła mi się na 3-4 butelce :/
  • Seta
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2002.10
    • 6964

    #2
    Katastrofa! Nie mieszkasz obok innego piwowara, którego mógłbyś podpatrzeć?
    Czemu nie dałeś cukru? Lubisz piwo bez gazu?

    Comment

    • ART
      mAD'MINd
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2001.02
      • 23960

      #3
      Kranik może cieknąć też w przypadku zbyt słabego lub zbyt mocnego dokręcenia. Emilka... hm, najczęściej zbyt duża energia i niskokołnierzowe butle jej nie służą.
      - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
      - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
      - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

      Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

      Comment

      • jawron
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2007.06
        • 19

        #4
        Niee, do butelek dodałem cukru wg przepisu Tylko nie rozrabiałem bardziej puszki żeby uzyskać pod 20 litrów...

        Kapslownica się rozwaliła na tej zasadzie, że teraz końcówka zostaje na kapslu - nie da się jej przykręcić. No ale ja mam rączki które wszystko zniszczą... :P

        Na razie nie znam nikogo w pobliżu :P (warszawa - mokotów)

        Comment

        • Gabe
          Porucznik Browarny Tester
          • 2010.03
          • 405

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jawron Wyświetlenie odpowiedzi
          Na razie nie znam nikogo w pobliżu :P (warszawa - mokotów)
          Kliknij w brodacza na górze i uzupełnij profil. Dzięki temu, że większość tak robi, to możesz znaleźć sąsiadów

          Comment

          • Marusia
            Marszałek Browarów Rzemieślniczych
            🍼🍼
            • 2001.02
            • 20221

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jawron Wyświetlenie odpowiedzi

            Kapslownica się rozwaliła na tej zasadzie, że teraz końcówka zostaje na kapslu - nie da się jej przykręcić. No ale ja mam rączki które wszystko zniszczą... :P
            Może dajesz tą końcówkę do szerokich kapsli - ona była osobno

            A co do fermentora - nie ma możliwości, żeby przeciekał przy kraniku z powodu wadliwości wielkości otworu - jest albo za słabo, albo za mocno dokręcony kranik i tyle - pomajstruj
            Last edited by Marusia; 2010-11-26, 13:13.
            www.warsztatpiwowarski.pl
            www.festiwaldobregopiwa.pl

            www.wrowar.com.pl



            Comment

            • jawron
              Szeregowy Piwny Łykacz
              • 2007.06
              • 19

              #7
              Ech ta niecierpliwość... Właśnie odkorkowałem pierwszą butelkę pierwszej warki - po 6 dniach od zabutelkowania...

              Wyszło jak na razie coś zdecydowanie pijalne, ale jakoś mało treściwe - mało słodowe i mało chmielowe. Odrobinę kwaskowate, bardzo rześkie, takie letnie . Mam wrażenie, że sporo w tym alkoholu, ale w niczym on nie przeszkadza...

              W zapachu czuć mocno drożdże. W kolorze ciemny bursztyn, moim zdaniem bardzo klarowne. Wysycenie bardzo słabe - trudno było uzyskać jakąkolwiek pianę. Ale sama piana zostaje w postaci krążka do końca

              Kolega degustujący ze mną stwierdził, że to nie smakuje jak piwo ale chyba mu smakowało

              Comment

              • anteks
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🥛🥛🥛🥛
                • 2003.08
                • 10782

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jawron Wyświetlenie odpowiedzi
                Ech ta niecierpliwość... Właśnie odkorkowałem pierwszą butelkę pierwszej warki - po 6 dniach od zabutelkowania...

                Wyszło jak na razie coś zdecydowanie pijalne, ale jakoś mało treściwe - mało słodowe i mało chmielowe. Odrobinę kwaskowate, bardzo rześkie, takie letnie . Mam wrażenie, że sporo w tym alkoholu, ale w niczym on nie przeszkadza...

                W zapachu czuć mocno drożdże. W kolorze ciemny bursztyn, moim zdaniem bardzo klarowne. Wysycenie bardzo słabe - trudno było uzyskać jakąkolwiek pianę. Ale sama piana zostaje w postaci krążka do końca

                Kolega degustujący ze mną stwierdził, że to nie smakuje jak piwo ale chyba mu smakowało
                Z ekstraktów fajerwerków się nie spodziewaj
                Mniej książków więcej piwa

                Comment

                • Seta
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2002.10
                  • 6964

                  #9
                  Przede wszystkim to piwo górnej fermentacji - na pewno nie będzie smakował jak pils, którego znasz ze sklepu. Po trzecie poczekaj jeszcze miesiąc - będzie dużo lepsze.

                  Comment

                  • jawron
                    Szeregowy Piwny Łykacz
                    • 2007.06
                    • 19

                    #10
                    Trochę nie pisałem... Jakoś tak czasu nie starczyło

                    No i trochę się moja edukacja (i produkcja) posunęła do przodu, a mianowicie nastawiłem drugą warkę (bodajże 07.12)

                    Warka #2 - "Na wariackich papierach"

                    Ekstrakt słodowy Brewferm - jasny 1,5l
                    Ekstrakt słodowy Brewferm - bursztynowy 1,5l

                    Marynka ~30g na początek
                    Lubelski ~10g circa 45'

                    Gotowałem 55min łącznie (na oko)

                    Samo przygotowanie wołało o pomstę do nieba... Wykipiało, sam chmiel wrzuciłem na żywca do gara (zapomniałem o siateczce...), co doprowadziło do potężnych problemów przy filtracji (na co nie byłem przygotowany)...
                    Generalnie warunki sanitarne były (o ile to jeszcze było możliwe) gorsze niż przy pierwszej. Ale na pewno może być już tylko lepiej

                    Wstępne mierzenie blq (chociaż byłem już nieco zamotany, mogłem coś pokićkać ) wykazało ca. 8-9, łącznie wykorzystałem 20l (do gotowania i później) - oczywiście minus to co odparowało/wykipiało.

                    Zadane drożdżami Safale - nie pamiętam, chyba 05.

                    Pracowały bardzo ładnie, po 8 dniach zabutelkowałem - o dziwo ta rozwalona Emilka dała radę bodaj 32x05l butelki zakapslować (chociaż trochę mi zajęło), a sam proces nastąpił przy minimalnych stratach produktu Resztę (~3l chyba) wypiłem w przeciągu dwóch dni prosto z fermentora (brak czasu, butelek i chęci na dalsze butelkowanie).

                    Obecnie już praktycznie wszystko poszło, imo bardzo przyjemne, lekkie, goryczkowe piwo - nic się nie zepsuło. Ładna piana (dość szybko opadająca) i delikatne/średnie wysycenie.

                    Następne warki niestety - dopiero w lutym ze względu na brak czasu i funduszy

                    No i czas powoli na poważniejsze inwestycje w sprzęt...

                    Z kronikarskiego obowiązku - z piewszej warki ostała się jedna butelka. Z czasem nabierało smaku, a po czasie nie było już co smakować :P Poczęstowanie nią taty doprowadziło do uzyskania bonusowych funduszy na dalszą produkcję, więc chyba smakowała

                    Pozdrawiam

                    Comment

                    • Robert13
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2010.04
                      • 899

                      #11
                      Jeśli mam ograniczenia finansowe, to tym bardziej powinieneś przejść na zacieranie. 12 Blg jasnego piwa licząc ze wszystkim (słody, chmiele,przesyłka, kapsle, drozdże na kilka warek) wyjdzie 80gr za piwo.
                      Przy takim piwie, to z puszki nie dość ze dużo droższe, to jeszcze jest słabiutkie pod względem smaku.

                      Comment

                      • maroxan
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2008.03
                        • 179

                        #12
                        Idź żesz Panie na targ i kup jakiś duży garnek, albo od sąsiadki pożycz - ja tak zrobiłem.
                        Jedź za miasto i pogadaj z poczciwymi ludźmi starej daty jeszcze, na pewno będą mieli, kiedyś gotowało się jak dla wojska /takie czasy/

                        Filtrator zrobisz sam - resztę masz.

                        No i tylko chęci, albo mniej strachu w oczach.
                        Na pewno znajdzie się w okolicy taki co pomoże Ci przebrnąć przez pierwsze zacieranie, a potem pójdzie jak z dwururki..
                        Cogito ergo sum vampiras
                        moje skromne warzenie
                        ________________
                        Nasze fotografie

                        Comment

                        • anteks
                          Generał Wszelkich Fermentacji
                          🥛🥛🥛🥛
                          • 2003.08
                          • 10782

                          #13
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Robert13 Wyświetlenie odpowiedzi
                          Jeśli mam ograniczenia finansowe, to tym bardziej powinieneś przejść na zacieranie. 12 Blg jasnego piwa licząc ze wszystkim (słody, chmiele,przesyłka, kapsle, drozdże na kilka warek) wyjdzie 80gr za piwo.
                          Przy takim piwie, to z puszki nie dość ze dużo droższe, to jeszcze jest słabiutkie pod względem smaku.
                          W jaki sposób to wyliczyłeś ?
                          Mniej książków więcej piwa

                          Comment

                          • jawron
                            Szeregowy Piwny Łykacz
                            • 2007.06
                            • 19

                            #14
                            Hmm, też jestem ciekaw w jaki sposób schodzisz do 32zł za warkę (20l, zakładam, że piszesz o takich warkach i piwach 0,5l ) - no chyba że po cenach hurtowych

                            Ale myślę, że tak do 1,20-1,50 za butelkę to w miarę rozsądne oszacowanie

                            A apropo gara, to następne prawie na pewno będę już robić z zacieraniem - ino sesję zdam

                            Comment

                            • Robert13
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2010.04
                              • 899

                              #15
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika anteks Wyświetlenie odpowiedzi
                              W jaki sposób to wyliczyłeś ?
                              Normalnie.
                              Ostatnie zamówienie w CP przez ilość butelek plus 0,06zł za płynne drożdze (zamortyzowane na 5 warek) ) i 0,03 zł za sode kaustyczną (5,5zł) do dezynfekcji na dwie warki, a robię je 50 litrowe. Gaz pominąłem.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X