Browar Bociana

[Kazimierz_W]

#136 IPA
Intensywnie nadrabiam zaległości. Poprzednia warka już hamuje z fermentacją, ale mam jeszcze jedno wiadro, gęstwę, więc do dzieła.
Zasyp: 6kg Pale Ale, 0,4kg Colorado Crystal, 0,2kg karmelowy jasny pszenżytni. Zacieranie w 15l wody w 68*C. Szybka filtracja 14l wody.
Warzenie: 25g Marynka podczas podgrzewania, 20g Oktawia na 30min, 20g Oktawia na 15min, 20g Oktawia na 0min.
Brzeczka schłodzona do 20*C i zadana 3 łyżkami gęstwy US05. Wyszło 23l, 16BLG.
Co ciekawe, jest to chyba pierwszy przypadek, że na koniec nie dolałem nic wody by uzyskać oczekiwane BLG.

#134
Już wiem czemu piwa z pszenżyta się nie robi. Z upływem czasu smak pszenżyta zaczyna coraz bardziej dominować i robi się coraz bardziej ... przaśno -paszowo? Jeszcze trochę butelek mam, muszę zacząć poić kolegów

[Kazimierz_W]

#137 Mild
Piwnica w której działam, umożliwia mi jako tako prowadzenie fermentacji, nawet przy obecnych upałach.
Zasyp: 3kg pale ale, 0,1kg Crystal, 0,4kg Brown, 30g barwiący obłuszczony na sam koniec zacierania. Słody wsypane do 13l wody, zacierania przez niecałą godzinę w 66-65*C. Dodanie barwiacego i podgrzanie do 77*C. Filtracja 14l wody.
Gotowanie: 30g Minstrel (już w temp. 77*C) + 10g Minstrel w momencie wrzenia, 10g EKG na 15min.
Wyszło 22l, 9 BLG. Uwodnione drożdże Windsor zadałem w 20*C. Wiadro stoi na zimnej posadzce, ale temperatura fermentacji i tak wynosi około 21-22*C. Dużo, ale trudno.

[Kazimierz_W]

Butelkowanie

Temperatura brzydko podniosła się nawet w piwnicy. Szczęśliwie podczas butelkowania nie wyczułem jakiś negatywnych nut w piwach. Zobaczymy co to będzie dalej...

#136 IPA
Piwo zlałem przez wygotowaną skarpetkę mamy . FG 3 BLG, co daje 6,5% alko.
Na 22l piwa dałem 125g cukru.
Zapowiada się smakowicie, nie mogę się doczekać.

#137 Mild
Tu nie bawiłem się w żadną cichą, po prostu po 10 dniach przelałem do butelek. Piwo lekkie, temperatura wysoka, po co ryzykować.
Piwo zeszło do 3BLG, co po refermentacji da mi 3,3%alko. Kolorek ładny, smak zachęcający z fajną goryczką chmielowo-paloną. Na 21l piwa dałem 85g cukru.
Drożdże zebrałem do słoika, zrobię na nich klasycznego bittera.

[Kazimierz_W]

#138 Tradycyjny Bitter
Szybka akcja czterogodzinna.
Zasyp: 3kg Pale Ale, 250g Colorado Crystal, 150g Brown. Zacieranie 45min w temp. 67*C.
Chmielenie: podczas podgrzewania w 80*C dodałem 5g Minstrel i 25g EKG. Niestety przegapiłem moment wrzenia i mi wykipiało Dodałem więc kolejne 15g EKG, bo straty były jednak dość znaczne. Następnie dodałem 20g EKG na 30min, i 15g EKG na 1min.
Schłodziłem do 20*C, napowietrzyłem i zadałem gęstwą po Mildzie, czyli Windsor. Wyszło tylko 19l 10BLG.

#137 Mild
Całkiem smaczny, ale musi jeszcze poleżeć, bo taki kanciasty jeszcze.

#136 Oktawia IPA
Super!! Kto spróbował ten chwali

[Kazimierz_W]

#138 Bitterowy kanał
Niestety piwo uległo zakażeniu. Podczas przelewania zaniepokoił mnie zapach. Po zlaniu całości z wiadra z drożdżami waliło kapuchą kiszoną. W smaku wyraźna goryczka i kwas. Całe 19l poszło w kanał. Czyste butelki czekają na inne piwo. Nowe wiadro i waż już zamówiony i tak miałem wymieniać po tej warce. Jak widać o jedną warkę za daleko.

#139 Festiwalowe Harcerskie
W weekend jako W-M PSPD uczestniczyliśmy w Olsztyńskim Festiwalu Piw Rzemieślniczych. Mieliśmy tam stoisko, szerząc propagandę, częstując piwem i robiąc pokaz warzenia. Ten niestety był mało spektakularny, bo kolega przyniósł piękne srebrne niemieckie urządzenie co to samo wszytko robi. Niemniej można powiedzieć, że odnieśliśmy sukces.
By było prosto i łatwo uwarzyliśmy Harcerskie. Zasyp jak zwykle: 1kg pilzeński, 1kg karmelowy. Zacieranie w 12l wody, nie robiliśmy wysładzania. Gotowanie: 20g Mandarina Bawaria na 60min, 20g Mandarina Bawaria na 30min, 40g Mandarina Bawaria na 1min.
Warunki były polowe więc liczymy na łut szczęścia, że się uda. Cały sprzęt spakowaliśmy do auta i piliśmy dalej. Następnego dnia, po obiedzie odebrałem auto, dolałem wody i zadałem gęstwę US05. Wyszło 21l, 5BLG. Dziś rano widziałem jak ładne fermentuje.

[Kazimierz_W]

#139
Harcerskie zeszło do zakładanych 2BLG. Na trochę ponad 20l poszło 200g cukru. Piwo wyszło niestety bardzo mętne. Nie wiem czy to ze względu na brak dodatku mchu, czy to, że piwo było butelkowane po 5 dniach. Ale na tak lekkie piwo 5 dni to spoko luz... Liczę, że sklaruje się w butelkach.

#140 Belgijski Specjalny Ale
Zasyp: pilzeński 5,5kg, monachijski 0,75kg, Colorado Crystal 0,27kg, Calbelge 0,05kg. Zacieranie w 17l wody w temp. 62*C przez 40min, dodatek 2l wrzątku, 72*C przez 20min, 76*C i filtracja 11l wody. Wyszło za dużo filtratu i ostatni litr wylałem, bo się do gara już nie mieściło.
Gotowanie: 30g Marynka na 60min, 15g Lubelski na 10min + 10g kolendy + 0,5kg białego cukru kandyzowanego.
Wyszło 22l, 18 BLG, zadane świeżą gęstwą FM20 Białe Walonki.

Zrobię jeszcze belgijską 12, na te piwo drożdże mogą do dwu tygodni poczekać w słoiku.

[Kazimierz_W]

#141 Belgijski Jasny Ale
Zasyp: pilzeński 4,5kg, monachijski 0,25kg, Abbey Malt 0,3kg, Carabelge 0,35kg. Zacieranie w 13l wody w temp. 63*C przez 20min, 72*C przez 40min. Filtracja i wysładzanie 14l wody.

Gotowanie przez 60min : 30g Marynka + 6g Lubelski na 55min, 36g Lubelski + mech na 15min.

Wyszło 24l 12BLG. Drożdże FM20 Białe Walonki zadane w temp 18*C. Fermentacja 17-18*C.

#140
Piwo po 10 dniach przelałem do balonu. Jeszcze trochę pyrka, ale szczęśliwie też zaczęło się klarować, temp. 16*C.

[Kazimierz_W]

Imperium alkoholu atakuje

#141 Trafił do balonu na cichą. Postoi w 15*C. Ładnie klarowne. Czego nie mogę powiedzieć o #140 i #139.
Do belgijskiego (140) dam żelatynę.
Harcerskiemu (139) już nic nie pomoże, bo zaraz będzie do spożycia. Jedną butelkę podczas warzenia stestowałem i było mętne jak diabli, ale za to smaczne i gorzkie.
Jestem zszokowany, jak bardzo brak mchu irlandzkiego wpływa negatywnie na klarowność piwa. Zawsze używałem, a tu dwa razy przez przypadek nie i takie kwiatki.

Kiedyś odczuwałem jakieś przejęcie, ekscytację, wzniosłość, że robię duże/mocne piwo. Ostatnie swe mocarze robię na luzaczku, niczym byle pale ale czy bittera. Bo w sumie co za różnica, byle drożdże miały wigor.

#142 Imperial India Pale Ale (Jasne Ale Imperatora Indii)
Zasyp: pale ale 5kg, Viking Pale Cooke 1kg, Viking Golden Ale 1kg. Zacieranie przez godzinę w 17l wody w temp. 67-66*C. Podgrzanie, przez dolanie 2l wrzątku + gaz, do 76*C. Bezproblemowa filtracja + 13l wody.
Warzenie: W temp. 70*C dodałem 30g Marynki, w 15min gotowania dodałem 20g Mandarina Bavaria, w 30min 30g MB, w 45min 20g MB + mech irlandzki. Miałem dać jeszcze 30g MB w 60min, jak wyłączałem gaz... ale zapominałem. Podczas chłodzenia wsypałem gdzieś w 80*C.
Schłodziłem tylko trochę, bo drożdże miałem dostać później. A było to tak:
Kolega miał FM52 Amerykańśki sen, już pracujące piwie od 3 dni. Zebrał trochę piany do słoika i dosłownie biegł przez las z nimi do mnie Ja akurat na spacerze z kolegą raczyłem się suwenirami z wakacji w Niemczech i Czechach. Wiedziałem, że tego dnia nie zadam już drożdży, przegotowałem trochę brzeczki, która nie zmieściła mi się do gara. Po powrocie z pleneru do domu, drożdże zalałem 0,5l brzeczki około 6BLG. Reszta w butelce do zamrażalki. Rano drożdże zadałem do 21l mocno nachmielonej brzeczki, 18BLG.

[Kazimierz_W]

Żelatyna

#140
Niestety, z żelatyną nie wyszło za bardzo. Wlałem ją do balonu, pod korek, a ona zamiast opaść to się ścięła i została na samej górze. Czop wyjąłem łyżeczką i trudno, takie pójdzie do butelek.

[Kazimierz_W]

pech!

#140
Piwo nie trafiło do butelek tylko do kanału. BLG wysokie, mętne, jakieś nie bardzo w smaku. Nic mi nie pasowało w nim. 20l wypiła rura odpływowa. To już drugi raz w tym roku

#142
Ładne, klarowne, trafiło do balonu. Leżakuje w 13*C. Lada dzień wsypie 50g Mandarina Bavaria.
Na weekend planuje butelkowanie #141 i 142.

[ART]

#140
Piwo nie trafiło do butelek tylko do kanału. BLG wysokie, mętne, jakieś nie bardzo w smaku. Nic mi nie pasowało w nim. 20l wypiła rura odpływowa. To już drugi raz w tym roku

zachciało się kombinować

[Kazimierz_W]

#141 Belgijski jasny ale
Piwo trafiło do butelek. Aromat i smak bardzo przyjemny. Niestety pomiar gęstości na koniec wykazał 5,5BLG. Daje to po refermentacji 3,5% alko. Bardzo słabo. Dlatego na 22l piwa dałem tylko 90g cukru.

#142 IPA
Piwo zlałem przez nylonową skarpetkę. Smak i aromat zachęcający. Goryczka trochę łodygowa, ale może się jakoś ułoży. I tu niestety pomiar gęstości dał taki sobie wynik, 6BLG. Po refermentacji będę miał 6,7%alko. To za mało by piwo było imperialne, więc degraduję je w nazwie. Do refermentacji też dałem mniej cukru, na 19l - 100g.

Tak słabe odfermentowanie spowodowane jest, moim zdaniem, zbyt niską temperaturą fermentacji. Na razie piwnica jeszcze nie jest grzana. Poczekam, aż rodzice z kominka przejdą na CO i wtedy będę warzył dalej.

[Kazimierz_W]

Zagadka płytko odfermentowanych piw rozwiązana!
Sprawdziłem dokładność działania mego termometru i okazało się, że zaniża o 3*C. Różnica to dość znaczna. Głownie zacierałem w 67-68*C, czyli było 70-71*C. Stąd tak dużo ciała, a mało alkoholu.
Miałem wolny weekend od rodziny, który postanowiłem spożytkować piwowarsko. Akcje miałem zacząć już w sobotę, ale w miarę późna pora sprawiła, że tylko posprzątałem pomieszczenie i nakryłem termometr na oszustwie.

Za to w niedzielny poranek, pełen energii zabrałem się za dzieło.

#143 Ciemne pszeniczne (zestaw BA)
Zasyp: pszeniczny 1,9kg, pilzeński 1,3kg, monachijski II 0,6kg, Carawheat 0,2kg, pszeniczny czekoladowy 0,05kg. Słody wsypałem do 15l wody, przerwa 45*C przez 10min. 53*C - 15min, 62*C -30min, 72*C - 15min, 78*C i filtracja.
Gotowanie 80min. Chmiel Tettanger w porcjach po 10g w 10min, 50min i 75min gotowania.
Zrehydratyzowane drożdże WB-06 zadałem w temp 16*C. Wyszło 21l, 12BLG.
Wiadro postawiłem na chłodnej posadzce, by temperatura jeszcze trochę spadła. Później przeniosę na szafkę, a na koniec koło pieca.

#139 Festiwalowe Harcerskie
Na początku miałem pewnie zastrzeżenia, ale teraz jestem z niego bardzo zadowolony. Co prawda jest mętne, ale w smaku i znikomej ilości alkoholu bardzo mi odpowiada. Piana sztywno trzyma się, aż do końca, zostawiając historię guli na szkle.
Muszę zaraz zrobić następne.

[Joosto]

Zagadka płytko odfermentowanych piw rozwiązana!
Sprawdziłem dokładność działania mego termometru i okazało się, że zaniża o 3*C.

A to dobre ! Ten elektroniczny ?

Chyba od tej chwili zacznę jednak używać dwóch : alkoholowego i elektronicznego. Jedno i drugie zawodzi, trzeba mieć kontrolę nad kontrolą

[Kazimierz_W]

Z tym moim to wszytko jest możliwe. Dwa lub trzy razy wpadł mi do gorącej brzeczki. A że nadal "działał", to....no....
Teraz kupię sobie taki panelowy z przyssawką z tyłu... i alarmem.