Browar Bociana

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Kazimierz_W
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    🍼🍼
    • 2009.05
    • 689

    #16
    Zapomniałem dodać, że część Harcerskiego przelałem w PETy. Co za luksus przy rozlewaniu!! Mam nadzieję że będzie równie dobrze podczas spożycia. PET jest bardziej prospołeczny, trzeba znaleźć kompana do takiej butelki, bo samemu łyknąć na szybko 3-4 piwa to już lekka przesada.
    Wczoraj otworzyłem kontrolnie butelkę Harcerskiego, w sumie tydzień przed przewidzianym terminem spożycia. Pierwsze wrażenie- porażka! Wodnistość i znów mikro piana. Z każdym kolejnym łykiem było coraz lepiej. W sumie całkiem fajne leciutkie piwko wyszło. W przyszłym roku też je uwarzę, ale chyba zakombinuję dać trochę chmielu goryczkowego, a nie sam aromatyczny.
    Muszę koniecznie popracować nad tą pianą, nad jej obfitością i trwałością. Tego brakuje moim piwom.
    Browar Bociana smaczny od rana
    Słuchaj Zakładu Patologii Dźwięku w każdy czwartek od 22.00 na www.uwmfm.pl or die!!

    http://pl-pl.facebook.com/pages/Zak%...10390938984626

    Comment

    • Kazimierz_W
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      🍼🍼
      • 2009.05
      • 689

      #17
      Drożdże Sawbrew WB-06 są szalone. Siódmy dzień fermentacji stouta puszkowego Irish Velvet z Brewmarkera, a piana wysoka, pełna pękających wielkich bąbli. Temperatura stała 20C. Drożdże wcale nie mają zamiaru kończyć swej pracy. Widocznie szczep przeznaczony do piw pszenicznych bardzo polubił stouta i chce się nim rozkoszować jak najdłużej.
      A może to dlatego, że Brewmaker dał saszetkę z 6g drożdży, a ja dałem 11,5g? Nie, to bez sensu.
      Trudno poczekam. Jestem bardzo ciekaw efektu pracy szczepu przeznaczonego to innego stylu piwa. Oryginalna saszetka próbowała ratować innego stouta, który skończył w kanale.
      Browar Bociana smaczny od rana
      Słuchaj Zakładu Patologii Dźwięku w każdy czwartek od 22.00 na www.uwmfm.pl or die!!

      http://pl-pl.facebook.com/pages/Zak%...10390938984626

      Comment

      • Kazimierz_W
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        🍼🍼
        • 2009.05
        • 689

        #18
        Właśnie, po 12 dniach burzliwej fermentacji, przelałem mojego puszkowego stouta na drożdżach pszenicznych na cichą. FG 1020. Jeszcze parę bąbelków było na powierzchni, ale trudno, dofermentuje na cichej.
        Spróbowałem oczywiście. Jeszcze tak pysznego, lekko gazowanego zielonego piwa nie piłem Gorzki, mocno palony, mmmhhhmmmmm
        Co to będzie później, aż strach pomyśleć.
        Browar Bociana smaczny od rana
        Słuchaj Zakładu Patologii Dźwięku w każdy czwartek od 22.00 na www.uwmfm.pl or die!!

        http://pl-pl.facebook.com/pages/Zak%...10390938984626

        Comment

        • Kazimierz_W
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          🍼🍼
          • 2009.05
          • 689

          #19
          Wziąłem się ostatnio ostro do roboty. Zapasy brew-kitów zostały mocno uszczuplone. W tym momencie mam prawie 80l nowego piwa na okres jeienno-zimowy. Jak tylko temperatura odpowiednio spadnie dojdzie jeszcze 40l. Oh
          W menu na sezon późna jesień - zima mamy więc:
          Szkocki mocny ale
          Irlandzki aksamit
          Bitter
          Belgijski Trypel
          zaraz dojdzie gotowanie z ekstraktów Pils oraz Schwarzbier.
          W przyszłym roku biorę się za konieczne za Weizenbocka i Imperial Stout ze słodów.


          Jakby byli chętni na wymiankę to zapraszam do kontaktu.
          Browar Bociana smaczny od rana
          Słuchaj Zakładu Patologii Dźwięku w każdy czwartek od 22.00 na www.uwmfm.pl or die!!

          http://pl-pl.facebook.com/pages/Zak%...10390938984626

          Comment

          • Kazimierz_W
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            🍼🍼
            • 2009.05
            • 689

            #20
            Niektóre lekcje są bardzo bolesne. Jak chociażby ta, że warto mieć więcej niż jeden woreczek do chmielenia. Do przyjemnych nie należy trzykrotne rozwiązywanie gorącego woreczka.
            Nauka nie poszła w las, woreczki zamówione. A cierpienia wynagrodzi mi pilsik.

            Warka nr 15
            3kg Mutons light w syropie
            1,5kg Mutons extra light w syropie

            chmielenie:
            40g Marynka gran. 60'
            20g Lubelski gran. 40' (pomyliło mi się, miało być 20 min od końca, a nie od początku)
            25g Saaz gran 10' (5g dołożyłem za pomyłkę przy Lubelskim)
            20g Saaz gran 0'
            Drożdże Saflager W37/70 zrehydatyzowane i zadane w temp 18*C. Dziś rano po wystąpieniu pierwszej piany przeniesiony do 13*C.
            Wyszło 25l, 12,5BLG. No i zonk bo z tej ilości ekstraktu miało być 24l i 11BLG. No nic trudno, browar domowy to nie apteka.

            Puszkowe piwka wyszły bardzo dobrze. Bitter z Woodforde jest wyśmienity, jak wszystkie piwa z ich brewkitów. Solidnie gorzki, z piękną, gęstą, wysoką pianą, wręcz konkursową.
            Irlandzki Aksamit na pszenicznych drożdżach oraz Mocny Szkocki Ale zostały pozytywnie przyjęte przez rodzinę. W tym ostatnim nie czuję niestety wędzonej nuty, ale za to ładnie zbalansowana jest słodowość z goryczką.

            Zamówiłem jeszcze 4kg Bavarian Pilsner od Weyermann'a. To tak by rodzina nie marudziła, że tylko jakieś wynalazki są do picia. Poza tym trzeba ładnie zużyć chmiel.
            Browar Bociana smaczny od rana
            Słuchaj Zakładu Patologii Dźwięku w każdy czwartek od 22.00 na www.uwmfm.pl or die!!

            http://pl-pl.facebook.com/pages/Zak%...10390938984626

            Comment

            • Kazimierz_W
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              🍼🍼
              • 2009.05
              • 689

              #21
              Warka nr 15 czyli pilsik przelany został parę dni temu na cichą przy poziomie 1,012. Temperatura 9-10*C.
              Zakupiłem ostatnio w Biowinie bardzo fajny balon do cichej fermentacji. Pojemność 25l w plastikowym koszu (w sam raz na moje warki), szeroki otwór (nie ma problemów z myciem, można włożyć całą rękę), duuużo lżejszy niż balony jakie pozostały mi po przodkach. Polecam.

              Dziś na szybko nastawiłem puszkowego Old Ale z Mutons'a. Zrobiłem 6l brzeczki, OG 1,070. Będzie mocno rozgrzewało. Co ciekawe do refermentacji nie dodaje się żadnego surowca, piwo ma samo dojść. Pewnie będzie bardzo słabo gazowane, ale ma być niedzisiejsze w smaku.
              Browar Bociana smaczny od rana
              Słuchaj Zakładu Patologii Dźwięku w każdy czwartek od 22.00 na www.uwmfm.pl or die!!

              http://pl-pl.facebook.com/pages/Zak%...10390938984626

              Comment

              • Kazimierz_W
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                🍼🍼
                • 2009.05
                • 689

                #22
                HELP!

                Czy ktoś może robił już Old Ale z Mutons'a?? Mam problem z tym piwem. Na początku pięknie fermentowało, piana była jak ta lala. Po paru dniach piana opadła, sprawdziłem czy może już nie czas butelkować, a tu niespodzianka bo gęstość jeszcze ponad 1,034. Czyli eksplozja butelek gwarantowana. Producent zaleca nie robić cichej, i po zejściu do 1,022-1,018 butelkować bez surowca do refermentacji.
                By ratować fermentację, pierw zamieszałem lekko piwo, później przeniosłem je w cieplejsze miejsce (temperatura fermentacji wzrosła z 18 na 22*C). Nic. Więc dodałem drożdże z innego angielskiego puszkowego zestawu. Dziś mierzyłem co i jak i wyszło mi 1,030.
                Pytanie czy ja coś schrzaniłem, czy producent dał niewłaściwe drożdże które nie fermentują aż tak mocnego piwa (docelowo ma być około 10% alko)? Pomóżcie co robić, czy lać na cichą, czy jeszcze poczekać?
                Browar Bociana smaczny od rana
                Słuchaj Zakładu Patologii Dźwięku w każdy czwartek od 22.00 na www.uwmfm.pl or die!!

                http://pl-pl.facebook.com/pages/Zak%...10390938984626

                Comment

                • Kazimierz_W
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  🍼🍼
                  • 2009.05
                  • 689

                  #23
                  Warka nr 15 czyli Old Ale stoi na cichej i... stoi. Nie podoba mi się to. W weekend mam zamiar trochę rozlewać do butelek to go też przeleję. Mam nadzieję że mi ich nie rozsadzi albo, że nie zepsuje się. Moim zdaniem producent brewkita dał niewłaściwe drożdże, za dużo alko jak dla nich.
                  Dziś ugotowałem warkę nr 16, Ciemny Pils.
                  3kg Mutons dark-syrop
                  0,5kg Mutons medium - proszek

                  Chmielenie granulatem:
                  0'-27g Marynka
                  40'-15g Lubelski
                  55' 20g Saaz
                  Wyszło pięknie książkowo 20l i 12blg. Drożdże W-34/70 zrehydratyzowane, zadane w temperaturze 24*C.

                  Dziś poszło mi wyjątkowo pięknie, sprawnie i szybko. W 3 godziny uwarzyłem piwo i odkaziłem sobie koło trzech skrzynek butelek. Chłodnica to jest to!! Odkupiłem właśnie od sąsiada piwowara, wraz z partykegiem który napełnię w weekned pilsem.
                  Browar Bociana smaczny od rana
                  Słuchaj Zakładu Patologii Dźwięku w każdy czwartek od 22.00 na www.uwmfm.pl or die!!

                  http://pl-pl.facebook.com/pages/Zak%...10390938984626

                  Comment

                  • Kazimierz_W
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    🍼🍼
                    • 2009.05
                    • 689

                    #24
                    Trochę się w numeracji pogubiłem. 15 to jasny pils, 16 Old Ale, 17 Mroczny Pils. Kogo obchodzą numerki, piwo się liczy.
                    Więc skoro się liczy to #17 trafiła na cichą. Fermentor wraz z drożdżami został zaraz zalany kolejnym jasnym pilsem (oczywiście wcześniej wylałem pozostałości ciemnego).
                    #18 jasny pils
                    Weyermann Bawarian Pilsner syrop 4kg
                    Chmeilenie (kończenie starych zapasów):
                    0' Marynka 40g
                    40'Lubelski 8g
                    50' Saaz 10g
                    60' Saaz 16g
                    Brzeczkę schłodziłem do 16*C i zamaszyście wlałem na czekające drożdże. Wyszło 23l, 12BLG. Dzisiejszego ranka już pięknie pracowało, a CO2 tak walił po nosie, że aż w piętach poczułem.

                    Ze względu na ograniczoną ilość czasu jaką dysponuję, na najbliższy sezon wybrałem drogę przez ekstrakty słodowe. Mam już surowce i plany na najbliższe trzy warki. Jednak 3 godziny pracy z ekstraktem to nie ten sam kaliber co 8 godzin z zacieraniem. Oczywiście nic się nie równa do 30 min pracy z brew-kitem. Jak to mówią czas to pieniądz, nie mam czasu więc muszę więcej wydać na swe piwo.
                    Zabawa trwa, a apetyt rośnie w miarę jedzenia ().
                    Browar Bociana smaczny od rana
                    Słuchaj Zakładu Patologii Dźwięku w każdy czwartek od 22.00 na www.uwmfm.pl or die!!

                    http://pl-pl.facebook.com/pages/Zak%...10390938984626

                    Comment

                    • Kazimierz_W
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      🍼🍼
                      • 2009.05
                      • 689

                      #25
                      Warka nr 15
                      Miało być wszystko pięknie, a trochę problemów z tą warka było. Najmniejszym z nich był ten z refermentacją, opisany tu
                      Miało być mocno chmielone, a za bardzo nie jest. Chyba chmiel mi wywietrzał.
                      A największym problemem jest to, że jak się robi z jasnego i extra jasnego ekstraktu słodowego to oczekuje że piwo będzie w miarę jasne. Tymczasem piwo jest ciemne i w butelce niewiele się różni od warki 17, czyli mrocznego pilsa. Aż ciśnie się na usta parafraza słynnego hasła "Oszukali mnie! Banda p*****nych decydentów angielskich" Już kolejny raz piwo z ekstraktów Mutonsa wychodzi zdecydowanie za ciemne niż miało by wynikać z opisów na puszce. Więcej ich ekstraktów nie kupię, są drogie, a do tego jeszcze jak mylą etykiety na puszkach, to jest już totalna żenada. Co gorsze, w smaku czuć nuty palone, które nie powinny być w jasnym piwie.

                      Ehhhhh, miały być dwie warki jasne i jedna ciemna, a wyszło na odwrót.
                      Dobre tyle, że znów się czegoś nauczyłem.

                      Warka 17 zabutelkowana. Chwilowo stoi w ciepłym, już dziś trafi do 8*C.
                      Warka 18 stoi grzecznie na cichej w temp 9*C.

                      W sylwestrową noc chyba ugotuję weizenbocka
                      Browar Bociana smaczny od rana
                      Słuchaj Zakładu Patologii Dźwięku w każdy czwartek od 22.00 na www.uwmfm.pl or die!!

                      http://pl-pl.facebook.com/pages/Zak%...10390938984626

                      Comment

                      • Kazimierz_W
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        🍼🍼
                        • 2009.05
                        • 689

                        #26
                        Czasu na forum ostatnio nie było, za to był na warzenie i picie piwa.
                        Warka #19
                        W sylwestrowe popołudnie wziąłem się za Weizenbocka, a wyszedł Doppel Weizenbock
                        Plan działania był taki:
                        WES pszeniczny syrop 3,4kg
                        WES bursztynowy syrop 1,7kg
                        Mutons pszeniczny proszek 0,4kg (tak wiem, że pisałem, że ekstraktów tej firmy więcej nie kupię, ale co zrobić nic innego w proszku zdobyć nie mogłem)

                        Chmeielnie:
                        w 10 minucie 35g lubelskiego granulatu - gotowany przez kolejne 45min.

                        Drożdże WB-06 w temperaturze 27*C, bez cackania się z rehydratyzacją i starterami, oczywiście po porządnym napowietrzeniu.
                        Wyszło 22,5l brzeczki o gęstości 1,080, czyli 19BLG.
                        W pierwszej dobie fermentacji brzeczkę znów napowietrzyłem. Mogłem przy tej okazji zdjąć trochę chmielin z piany, ale taki mądry to ja jestem po fakcie.

                        Wszystko pięknie, sprawnie, szybko. Po 3 godzinach drożdże już pływały w fermentatorze. A wszystko to podczas popołudniowej drzemki dziecka.

                        Dziś przelałem na cichą, przy gęstości 1,022, czyli mam już 7,5% alko. Na dnie fermentatora była prawie 2cm warstwa osadu. Tyle to jeszcze w życiu nie widziałem, ale fakt żreć by się mnożyć miały co.
                        Smak i kolor bez zarzutu. Goździki, banany i moc
                        Przy okazji dowiedziałem się, że wąż silikonowy nie nadaje się do spuszczania piwa z plastikowego fermentatora. Krawędź jest wąska, a wąż za giętki. Pod sam koniec, gdy trzeba być precyzyjnym, załamanie węza na krawędzi zakończyło spuszczanie. Skutek jest taki, ze troszkę chmielin i osadu trafiło do balonu. Wąż igielitowy, jako sztywniejszy w tym miejscu jest zdecydowanie lepszy. Takiego problemu nie ma podczas spuszczania z balonu, tam krawędź jest szersza, wąż silikonowy tak się nie załamuje i jest nim łatwiej operować w środku balona.

                        W następną niedzielę powstanie ma 20 warka, też z syropów. Będzie albo ale na miodzie, lub brutalny amerykański IPA.
                        Browar Bociana smaczny od rana
                        Słuchaj Zakładu Patologii Dźwięku w każdy czwartek od 22.00 na www.uwmfm.pl or die!!

                        http://pl-pl.facebook.com/pages/Zak%...10390938984626

                        Comment

                        • Kazimierz_W
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          🍼🍼
                          • 2009.05
                          • 689

                          #27
                          Dziś otworzyłem pierwszą butelkę puszkowego Old Ale, którego zabutelkowałem 12.12.2011. Kolor mocnej herbaty, mętny. Zapach owocowy, winny. Wysycenie prawie zero. W smaku dominuje tępa goryczka, później słodowość + winność.
                          Jestem niezadowolony, oczekiwałem czegoś innego. Gdyby nie ta goryczka było by znacznie lepiej. Zostawię je jeszcze na jakieś 3-4 miesiące leżakowania, może się ułoży do bardziej konsumpcyjnych smaków.
                          Temat archaicznych piw mnie interesuje. Lokalnie w tym temacie mocno działa, na terenie Kuchennego Poligonu, Muzealnik. Postaram się swego czasu wyciągnąć od niego trochę post historycznych receptur.
                          Browar Bociana smaczny od rana
                          Słuchaj Zakładu Patologii Dźwięku w każdy czwartek od 22.00 na www.uwmfm.pl or die!!

                          http://pl-pl.facebook.com/pages/Zak%...10390938984626

                          Comment

                          • Kazimierz_W
                            Kapitan Lagerowej Marynarki
                            🍼🍼
                            • 2009.05
                            • 689

                            #28
                            Miła niespodzianka

                            Tak właśnie wygląda "jasny pils" (warka nr 15) robiony na jasnych i extra jasnych ekstraktach Mutonsa.

                            Na pewno nie jasny, pod słońce przebłyski wiśniowe. Dwa tygodnie temu piwo było paskudne, słodkie, bez gazu, bleeee.
                            Aż tu nagle widzę puste butelki, pytam ojca czy on poważył się na tę porażkę. A on że bardzo dobre, mocno gazowane i lekko gorzkie jak lubi. Okazało się, że dzięki mrozom pilsiki w garażu się ładnie lagerują w temp. 2*C. Piwo na prawdę jest smaczne, ma ekstrakty karmelowe (które w jasnym nie powinny być obecne), ale dzięki temu jest pełniejsze. Co ciekawe płyciej ofermentowało (12,5BLG i 5%alko) niż ciemmny pils na ekstraktach Mutonsa(12BLG i 5,5%alko).
                            Lubię takie zaskoczenia.
                            Attached Files
                            Browar Bociana smaczny od rana
                            Słuchaj Zakładu Patologii Dźwięku w każdy czwartek od 22.00 na www.uwmfm.pl or die!!

                            http://pl-pl.facebook.com/pages/Zak%...10390938984626

                            Comment

                            • Kazimierz_W
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              🍼🍼
                              • 2009.05
                              • 689

                              #29
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Kazimierz_W Wyświetlenie odpowiedzi
                              ... ma ekstrakty karmelowe...
                              Oczywiście chodziło mi o smak i aromat karmelowy.
                              Browar Bociana smaczny od rana
                              Słuchaj Zakładu Patologii Dźwięku w każdy czwartek od 22.00 na www.uwmfm.pl or die!!

                              http://pl-pl.facebook.com/pages/Zak%...10390938984626

                              Comment

                              • Kazimierz_W
                                Kapitan Lagerowej Marynarki
                                🍼🍼
                                • 2009.05
                                • 689

                                #30
                                Lubie jak w mym browarze jest produkcja ciągła. Jedne piwa są w trakcie spożycia, inne w leżakowni (obok cebuli i ziemniaków), coś na cichej i coś nowego na burzliwej. Oh. A jeszcze inne są w planach.
                                Warka 17- Mroczny Pils już zasadniczo jest do spożycia (już prawie półtora miesiąca leżakuje). To co spróbowałem do tej pory mnie satysfakcjonuje, choć miała być bardziej chmielowe.
                                Warka 18 - Jasny pils od 10 dni już jest w butelkach. Wiem, że jego goryczka znacznie będzie odbiegać od założonej, ale nawet sposobu przechowywania chmielu trzeba się nauczyć.
                                Warka 19 - Podwójny koźlak pszeniczny został dotknięty kryzysem kapslowym i sklerozą. Pierw skończyły się kapsle, później pamięć o zabraniu nowo zakupionych z domu.
                                Warka 20 -AIPA trafiła na cichą. Gęstość spadła z 1,07 do 1,018, więc mam już 6,7% alko. Chmiel w smaku wyczuwalny, za to w aromacie nie bardzo. Z tego to powodu zdecydowałem się na chmielenie na zimno, 15g Cascade w wyparzonym woreczku z kamieniem.
                                Przy tej okazji powstała warka nr 21 - Mild z puszki Brewmakera. Rozpuszczona brzeczka została umieszczona w zbiorniku po AIPA. Mnie ominęło mycie, a drożdże dostały drugą szansę. Do puchy 1,5kg dodałem 1kg BA brew kit plus. Zadziałam zgodnie z opisem stylu, a nie z zaleceniem producenta. Czyli zamiast 23l zrobiłem 24,5l, 9BLG. Tu cichej fermentacji nie przewiduję, piwo od razu trafi do butelek.
                                Ekspresowe nastawienie Milda przypomniało mi ile radości może dać prosty brew-kit. 1-2-3 i już coś się bulka i cieszy oko.

                                Plany: Jasny Pils, Witbier Grand Cru (to dla żony), Robust Porter, 6 zbóż, Harcerskie, Porter Pszeniczny, Grodziskie, Barleywine. W tym zestawie są brewkity, ekstrakty i słody, czyli full wypass. Ślinka cieknie, gdyby jeszcze była wystarczająca ilość czasu na warzenie i picie, ehhh.
                                Browar Bociana smaczny od rana
                                Słuchaj Zakładu Patologii Dźwięku w każdy czwartek od 22.00 na www.uwmfm.pl or die!!

                                http://pl-pl.facebook.com/pages/Zak%...10390938984626

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X