Trochę ciśnienia z codzienności uszło, więc chęć i czas na warzenie się znalazł.
By zrobić coś innego postanowiłem zrobić piwo Burton Ale według przepisu Browaru "Rychlak i Syn". Co ciekawe autorzy zalecają użycie drożdży do wina.
#156 Burton Ale
Dwa dni przed zaplanowaną akcją nastawiłem starter drożdży Tokay na 0,5l brzeczki i szczyptą pożywki.
2 x 1,7kg ekstrakt jasny do 5 litrów wody. Gotowanie 60g Challenger na 40 min, 30g Challenger na 20 min. 725g cukier Demerara po chmieleniu na 10min. Gorącą brzeczkę uzupełniłem zimną wodą. Do znacznie ochłodzonej brzeczki dodałem 950g miodu wielokwiatowego.
Wyszło mi 18l, 18 BLG. Drożdże, wraz z resztą pożywki zadałem w temp. 20*C. Fermentacja, pierw 21*C, strzeliła, aż do 23*C, więc przestawiłem na ziemię.
Jak zapewnił mnie Petitpierre szczep Tokay "idealnie oddaje charakter burtońskich i doskonale łączą się z nutami miodowymi."
Dzień później w Dywitach odbywało się Warmińskie Święto Piwowara, oraz finał Warmińskiego KPD. Miałem tam misję przeprowadzenia pokazu warzenia, doszło do tego reprezentowanie na scenie naszego oddziału PSPD. Przez to latania było trochę, więc wszystkie oddziałowe ręce na pokład, każdy coś pomógł, zamieszał, dopilnował, przyniósł.
#157 Kentucky Common
Zasyp: Pale ale 3,5kg, kaszka kulurydziana 1,6kg, karmel ciemny 0,1, barwiący 0,16kg (na koniec). Zacieranie w garnku elektrycznym na lenia 69-65*C przez 45min. Podniesienie do 76* w trakcie dodałem słód barwiący. Filtracja 11l wody.
Gotowanie chmieli w woreczkach: 13g Galena na 60min, 10g Cluster oraz 10g Saaz na 10min.
Ponieważ warunki były polowe do odkażonego wiadra wlałem 5l zimnej wody z kranu i zalałem gorącą brzeczką z kranika. Temperatura spadła poniżej 80*C więc zamknąłem wiadro, wsadziłem do auta i poszedłem już na luzie się napić.
Następnego dnia zgarnąłem auto, umyłem sprzęt i schłodziłem jeszcze trochę brzeczkę.
Okazało się, że nasze oddziałowe działanie dało efekt w postaci 25l brzeczki o ekstrakcie 12BLG. Gęstwę US05 zadałem w temperaturze 23*C. Wiadro postawiłem na ziemi w najzimniejszym miejscu. Fermentacja w 18*C.
To piwo tydzień po butelkowaniu jest już zdatne do picia.
By zrobić coś innego postanowiłem zrobić piwo Burton Ale według przepisu Browaru "Rychlak i Syn". Co ciekawe autorzy zalecają użycie drożdży do wina.
#156 Burton Ale
Dwa dni przed zaplanowaną akcją nastawiłem starter drożdży Tokay na 0,5l brzeczki i szczyptą pożywki.
2 x 1,7kg ekstrakt jasny do 5 litrów wody. Gotowanie 60g Challenger na 40 min, 30g Challenger na 20 min. 725g cukier Demerara po chmieleniu na 10min. Gorącą brzeczkę uzupełniłem zimną wodą. Do znacznie ochłodzonej brzeczki dodałem 950g miodu wielokwiatowego.
Wyszło mi 18l, 18 BLG. Drożdże, wraz z resztą pożywki zadałem w temp. 20*C. Fermentacja, pierw 21*C, strzeliła, aż do 23*C, więc przestawiłem na ziemię.
Jak zapewnił mnie Petitpierre szczep Tokay "idealnie oddaje charakter burtońskich i doskonale łączą się z nutami miodowymi."
Dzień później w Dywitach odbywało się Warmińskie Święto Piwowara, oraz finał Warmińskiego KPD. Miałem tam misję przeprowadzenia pokazu warzenia, doszło do tego reprezentowanie na scenie naszego oddziału PSPD. Przez to latania było trochę, więc wszystkie oddziałowe ręce na pokład, każdy coś pomógł, zamieszał, dopilnował, przyniósł.
#157 Kentucky Common
Zasyp: Pale ale 3,5kg, kaszka kulurydziana 1,6kg, karmel ciemny 0,1, barwiący 0,16kg (na koniec). Zacieranie w garnku elektrycznym na lenia 69-65*C przez 45min. Podniesienie do 76* w trakcie dodałem słód barwiący. Filtracja 11l wody.
Gotowanie chmieli w woreczkach: 13g Galena na 60min, 10g Cluster oraz 10g Saaz na 10min.
Ponieważ warunki były polowe do odkażonego wiadra wlałem 5l zimnej wody z kranu i zalałem gorącą brzeczką z kranika. Temperatura spadła poniżej 80*C więc zamknąłem wiadro, wsadziłem do auta i poszedłem już na luzie się napić.
Następnego dnia zgarnąłem auto, umyłem sprzęt i schłodziłem jeszcze trochę brzeczkę.
Okazało się, że nasze oddziałowe działanie dało efekt w postaci 25l brzeczki o ekstrakcie 12BLG. Gęstwę US05 zadałem w temperaturze 23*C. Wiadro postawiłem na ziemi w najzimniejszym miejscu. Fermentacja w 18*C.
To piwo tydzień po butelkowaniu jest już zdatne do picia.
Comment