#179 Kölsch
25 grudnia, przed południem odpaliłem kociołek, by koło 15.00 jadąc do rodziców na świąteczny obiad zabrać ze sobą wiadro brzeczki. Ostatnie piwo sezonu przedzimia, nudny, ale trudny Kölsch.
Zestaw z CP, z moim dodatkiem słodu podstawowego, by pokryć mityczne straty kociołka. Zasyp: pilzeński 4,15kg, pszeniczny 0,45kg. Zacieranie w 19l wody w temp 52*C - 10min, 64*C - 45min, 72*C - 15min, 78*C i filtracja 11l wody. Gotowanie 60min z 30g Lubelskiego od początku, 10g Lubelskiego na 10min.
Wyszło 20l, 12BLG. Drożdże po Harcerskim zadałem ze słoika w temperaturze 15*C. Pierwszego dnia temperatura wzrosła do 16*C, a kolejnego do 17*C. Wyżej już nie będzie.
25 grudnia, przed południem odpaliłem kociołek, by koło 15.00 jadąc do rodziców na świąteczny obiad zabrać ze sobą wiadro brzeczki. Ostatnie piwo sezonu przedzimia, nudny, ale trudny Kölsch.
Zestaw z CP, z moim dodatkiem słodu podstawowego, by pokryć mityczne straty kociołka. Zasyp: pilzeński 4,15kg, pszeniczny 0,45kg. Zacieranie w 19l wody w temp 52*C - 10min, 64*C - 45min, 72*C - 15min, 78*C i filtracja 11l wody. Gotowanie 60min z 30g Lubelskiego od początku, 10g Lubelskiego na 10min.
Wyszło 20l, 12BLG. Drożdże po Harcerskim zadałem ze słoika w temperaturze 15*C. Pierwszego dnia temperatura wzrosła do 16*C, a kolejnego do 17*C. Wyżej już nie będzie.
Comment